W miniony piątek swoich kandydatów do Rady Miasta i Powiatu oraz własną osobę na urząd burmistrza przedstawił były włodarz Wołomina Jerzy Mikulski. Jak się okazuje, po kilku latach bycia w cieniu, Jerzy Mikulski potrafi odnieść się do najgorętszych spraw miasta dokładnie w taki sposób, jakiego oczekują wyborcy.
Ponad dwugodzinna konwencja, zorganizowana w budynku biblioteki miejskiej, stała się okazją nie tylko do zaprezentowania swoich planów po objęciu fotelu burmistrza, ale także pokazania lokalnej społeczności, że Jerzy Mikulski ma jeszcze w tym mieście wiele do powiedzenia. Ku zaskoczeniu przybyłych, sala konferencyjna zapełniła się po brzegi tak, że trzeba było dostawiać krzesła.
Na początku spotkania Jerzy Mikulski, radny powiatu, przedstawił swój pogląd na problemy powiatu wołomińskiego, chwaląc za inwestycje i ganiąc za brak daru przewidywania i współpracy z wyższymi szczeblem instytucjami. Jak zauważył kandydat, wskazuje na to choćby przedłużająca się budowa mostu na rzece Czarna czy opieszałość w sprawie budowy węzła do S8. – Byłem zaproszony przez pana marszałka na podpisywanie tego porozumienia i z żenadą patrzyłem jako można w sposób nieelegancki, nieprawdziwy przedstawiać fakty – przyznał, wspominając niedawną groźbę utraty węzła Wołomin i odtrąbienie sukcesu starosty i burmistrza po zmianie decyzji GDDKiA. – Przecież instytucje zewnętrzne nie będą czekały na nasz krok. Inicjatywa musi być po naszej stronie, ma wyprzedzać pewne działania – zauważył. (…)
Więcej na łamach Wieści.
Przyganiał kocioł garnkowi……….
RM? Czyje to mogą być inicjały?
a ja i tak zaglosuje na madziara….jednak jak pis rzadzi w miescie to jest dobrze
p. Młotkowskiemu gratuluję poczucia humoru
Że Mikulski taki pracowity nie był za czasów swoich kadencji. Po zwycięzkiej kampanii proponuję imprezkę w Gnieźnie. Jeden pan od niego ma tam chody.
PiS rządzi m.in. w wołomińskim szpitalu, a najgorszemu wrogowi nie życzę pobytu w tej placówce. I nikt mi nie powie, że to wina Tuska, bo widzę jak pracują lekarze w warszawskich szpitalach. PiS zarządza wołomińską oświatą, kulturą, zielenią w mieście, porządkiem na ulicach itd., a o każdej z tych spraw mógłbym tak naprawdę napisać obszerne felietony do „Netkonkretu”, który dziwnym sposobem bardzo szybko znika ze sklepów, bo jego zagorzałymi czytelnikami ponoć są sympatycy PiS-u biorący po kilkadziesiąt egzemplarzy naraz – zapewne dla rodziny i znajomych 😉
Ta… pis rządzi – a właściwie – kaleczy. Ale wołominiacy musieliby być ślepi żeby nie widzieć tego jak mocno inne miasta sie rozwinęły za kadencji poprzedniego burmistrza – a w Wołominie- NIC zapaść gospodarcza. Nic sie nie wydarzyło za jego rządów – ani ulice ani zakłady pracy ani dojazd do stolicy – NIC nie umiał poprawić. To po co go wybierać? Grodzisk ma od lat 30 wielkich firm loggistycznych – dających zatrudnienie. Piaseczno drogi i to co pod drogami. I budownictwo kwitnie. W Wołominie NIC sie za jego rządów nie działo. I nie piszcie że mostek szkółke czy 4 ulice wyasfaltował – bo to nie sukcesy na miare burmistrza co 3 kadencje siedział na super stołku.
NIGDY WIĘCEJ TEGO PANA WE WŁADZACH MIASTA
Trudno się nie zgodzić, dołożę jeszcze, że Mikulski otoczył się osobami o haniebnej przeszłości, np. KAZ. Za swoje wyczyny jako radny był poddany pod głosowanie za jego odwołaniem. Prześlizgał się, a teraz znowu chce się wślizgnąć. Wołomin potrzebuje młodej, silnej ręki, a nie starych pierników.
Do Tomasz. Nie jestem osobą którą podejrzewasz 😀 jestem jego przeciwnikiem tak samo jak tego Pana o którym jest artykuł. Swoją drogą ręce mi opadają jak widzę co się w tym mieście dzieje. Po prostu tragedia zamiast cały czas do przodu Wołomin jedzie na wstecznym z piskiem opon!!! Drodzy Mieszkańcy skończmy z tym dziadostwem które reprezentują sobą obecna jak i poprzednia władza bo Wołomin jest jak Korea Pólnocna podczas gdy pozostałe okołowarszawskie miasta dawno już prą do przodu!!!!
Tyfus czy odra oto jest pytanie ?
Moje zdanie jest następujące. Jeżeli komuś mają mieszkańcy zaufać, to właśnie Mikulskiemu. Za jego trzech kadencji nie było afer, partie nie miały co w Wołominie szukać, nie było przerostu zatrudnienia a w urzędzie pracowali ludzie z Wołomina i okolic. Czasami trzeba był sięgać po fachowców z innych miejsc ale były to wyjątki. Piszę to jako były pracownik urzędu , niestety były. Nie dziwi mnie że Zych to już dawno zrozumiał i doszedł do wniosku że porządki we własnym domu robi się z jego mieszkańcami. wspólnie. Zych ma swój charakter jest kontrowersyjny ale stanowczy i bezkompromisowy, co zaplanuje to kontynuuje do skutku , nie odpuszcza . Wprowadził ludzi prawicy na listy co dla strategii wyborczej z Mikulskim dobrze wróży jak ktoś tu pisał . Ten cały obóz porozumienia wzbogacił się o prawą stronę czego zdecydowanie brakowało SKW. Mikulski dobrze o tym wie jak wykorzystać Zycha do tej roboty. Na razie idą razem co było widać za Waszym pośrednictwem również na konwencji Porozumienia .Samorządowego. Zobaczymy jak to ocenią mieszkańcy.
boję się że któryś z nich znowu wygra te wybory…
oby nie
Sulich startuje w ogole ? coś przycichł ostatnio
ja też się boję dla tego oddam swój głos na kobietę.
Polska ma Premiera kobietę to i my Burmistrza.
To na pewno będzie lepsze niż wybór szkodnika po raz czwarty (o jego świcie ze zdjęcia nie wspomnę).
Ani obecna władza, ani poprzednia. Żeby nepotyzm jeszcze łączył włodarzy i mieli większą siłę, żeby promować miasto, ale w Wołominie skrajne kolesiostwo na wysokich szczeblach jakoś utrudnia zmiany, które były hasłem kampanii poprzedniej… Potrzebujemy miejsc pracy, ale nie koniecznie 100 minisupermarketów przy jednej drodze i to na samym wjezdzie ze stolicy, tylko po to żeby kieszen zapełnili biznesmeni i politycy z Wolomina oraz inwestorzy z obcych krajów.
A ja poprę Kozaczkę. Na podstawie dotychczasowych doświadczeń, jestem przynajmniej pewna, że jest człowiekiem honoru. A to już bardzo dużo.
Dziwi mnie, że dyskusja toczy się wokół tych samych ludzi, zamiast rzeczywiście dać szansę tym, którzy mają odwagę mówić wprost o licznych skandalicznych posunięciach i próbują wprowadzać zmiany – mam na myśli Kozaczkę i Sulicha. Niestety, próbują. Przy większości pisowskiej w Radzie Miasta, mogą jedynie wykazać się odwagą w przeciwieństwie do tych, którzy głosując chowają twarze. Byłam wielokrotnie, widziałam. Jeszcze niedawno nie miałam pojęcia o stopniu pohańbienia tego urzędu. Niestety, to samo dzieje się w Powiecie i jego Radzie. Zmieńmy to! Obyśmy nie musieli znowu przeżywać kolejnych rozczarowań przez następne 4 lata.
Zych człowiek który był zaciekłym przeciwnikiem budowy marketów obrońca kupców wołomińskich i co ,biedronka dała chyba dużooooooooooo kasy bo zakryła ideały . Ten człowiek to sprzedawczyk najpierw dużo krzyczy a potem kto da więcej .
Po prostu padam ze śmiechu jak czytam wieści, jak już kłamiecie to przynajmniej róbcie to tak, żeby się nie dało sprawdzić, ja byłam na konwencji Madziara i Mikulskiego, na tej pierwszej pełna sala domu kultury i to tam musieli, dostawiać krzesła (ok. 180 os.), na konwencji Mikulskiego było około 50 osób, nawet po dostawieniu tych kilku krzesełek. Wielu kandydatów na radnych się nie zjawiło, a o niektórych zapomniano, co było dosyć zabawne.
Obaj Panowie są siebie warci. Wieści jak widać mają już swojego kandydata.
Młoda Wołominianko. Łatwo policzyć ile osób było tu i tu. Wieści piszą prawdę łatwo to sprawdzić. W MDK na konwencji PiS było około 100 osób z zaproszonymi gośćmi z zewnątrz , czyli cała czapa burmistrzów i kolesi oraz pracowników z urzędu, do tego dodać około 35 kandydatów , zdjęcia zamieszczone przez partyjnych działaczy na Fejsie wyraźnie to pokazują. Sama widzisz Wołominianko że rządząca władza nie potrafiła zebrać nawet pełnej sali , mając takie możliwości. Powołując się dalej na zamieszczone zdjęcia na WFS FB z Konwencji Porozumienia Samorządowego wyraźnie na nich widać że sale jest pełniutka a i krzeseł też zabrakło. Jeżeli nie lubisz Mikulskiego a kochasz Madziara to chociaż nie pisz głupot i mów prawdę . Co do wpadki – zdarzają się wszędzie i tu i tam. Samo życie. Bez odbioru Wołominianko. Jak się chce komuś dołożyć to kij zawsze gdzieś blisko leży. A tu okładanie idzie równo.
@młoda wołominianka, widziałam zdjęcia z obu konwencji, nie ściemiaj. W MDK-u było około setki, a w bibliotece jakieś 15-20 osób mniej. Biorąc pod uwagę koalicyjny aparat urzędniczy z całego powiatu oraz spółek miejskich i Radzia ze związkowcami, Madziar z Uścińskim wypadli bladziutko i cieniutko. Znajoma obecna na konwencji Mikulskiego chwaliła ją za formułę otwartego spotkania z mieszkańcami i trafność wystąpień.
Każdy widzi co chce i interpretuje jak chce. Ja uważam, że obaj panowie na M. są siebie warci. Wołomin wciąż czeka na Burmistrza, a może panią Burmistrz z prawdziwego zdarzenia. Ja obu tym panom i ich konwencjom mówię „nie, dziękuję bardzo”.
@młoda … , jak relacjononujesz rób to uczciwie. Spostrzeżenia mogą być różne, ale nie oparte na czymś policzalnym. Do tego służy arytmetyka zamiast sympatii. Madziar obejmując stanowisko był wieku Pazia, Kozaczki i Sulicha, dlatego pesel nie jest dobrym kryterium do oceny i wyboru.
Martwi mnie co jest oczywiste po wpisach zachowanie strony ludzi Pani Radwan. To ewidentna stronniczość za Madziarem. Uważam że obojętnie jak wypadnie pierwsza tura , młodzi Sulich , Kozaczka i doświadczony Mikulski z Zychem, powinni razem się dogadać i pogonić partyjnych. Nie skreślam Pani Radwan , wiem że ona podobnie myśli ale jej sztab ma swoje wizje kumania się z Madziarem. Pana Pazia nie chcę już wymieniać to przykre słowo ale jest narzędziem w rekach obecnych koalicjantów trzymających władzę w powiecie i Wołominie. Rytel i Solis już dawno poza plecami Pazia się dogadali z Sasinem o trwaniu koalicji dalej. Tym panom też powinniśmy podziękować . Dlaczego nic nie wyszło z porozumienia Mikulskiego i Zycha ze Wspólnotą Samorządową ? Z tego co do mnie doszło chęci były tak u Pazia jak i Kopczyńskiego ale Solis, z Rytlem a potem samym paziem po chyba 5 spotkaniach kiedy już miał być podpisywany papier wypieli tyłki na porozumienie. Podobno zmusił ich do tego zam Sasina. Solis ma chyba 4 członków rodziny zatrudnionych w powiecie i gminie – ma co stracić. Podobnie zastępca burmistrza Madziara. Układy i układziki trzymają koalicję a Pani Radwan wie o tym czy nie ? Wspólnota grała z Zychem i Mikulskim na czas i mówiąc prawdę ukradła im tego czasu trochę bo nie mają kompletnej listy w powiecie. Pan Pazio , Rytel a głównie Solis za to odpowiadają i powinni wyborcy powiedzieć im WON z samorządu. Jak chcecie grac z partiami panie Solis to do komitetów partyjnych a nie do samorządu. Szkoda rozbicie jedności samorządowej organizacji powiatu i gmin to wina Solisa, Rytla i po trosze Pazia. Znam relacje raczej z bezpośredniego źródła dwu stron i Wspólnoty i Zycha z Mikulskim co tylko potwierdza moje zdanie .
Który z moich wpisów pokazuje stronniczość z Madziarem? 🙂
Pani Radwan być może nie staje w jednym szeregu z burmistrzem Madziarem, ale deklaruje w swoich wypowiedziach utrzymanie decyzji podjętych przez obecną ekipę choćby w sprawie RIPOK. Nie zajmuje jasnego własnego stanowiska ws. pozwu przeciwko dwu mieszkankom miasta jaki skierowała do sądu spółka miejska. Sponsor jej kampanii także ma swój punkt widzenia na zagospodarowanie terenów po stolarce i nie wiemy czy jego optyka w tej sprawie nie wpłynie na decyzje kandydatki. W polityce na ogól nie ma nic za darmo. Tak do końca nie jest człowiekiem spoza układów.
Pan Kazimierz Andrzej Zych vel. Biedron to osoba w powszechnej opini mieszkańców WWL bardzo skomprowitowana i skończona jeśli chodzi o jakąkowiek politykę. Którego z kandydatów na burmistrza ten Pan już nie popierał ?? … przykleja się wszędzie … przed tegorocznymy wyborami samorządowymi również szukał wsparcia w wielu obozach. Wieść gminna niesie, że został pogoniony chyba przez wszystkich kandydatów no i co wymyślił … Mikulski, Lipski … Panie Kazimierzu daj Pan spokój … biedronka gotowa, kupcy sprzedani, żona w Gnieźnie przypilnowana, pomniki wybudowane. Może pora powiedzieć pas?!
Krzyżówka z Mikulskim … hmmm … na konwencji Szafrański ?! Co co Panu chodzi tak mniej więcej? 🙂
wwl-76. Co byś nie wymyślił i tak Ryśka nie uratujesz. Stare kotlety odgrzewane, podszyte kłamstwami i pomówieniami. Walcz , walcz aż się zakiwasz. Szwagry w urzędzie, szwagry, w zakładach , szwagry w partiach. To już pomnik bolszewicki nie wystarczy.?
Jaki pomnik Panie Andrzeju?
KAZ ?????? Co z Tobą ??
J.A. Twoje stanowisko to stanowisko Mikulskiego czy Kozaczki? Dla Twojej informacji, Pani Radwan ma poparcie wielu wołomińskich przedsiębiorców i ich pracowników. A sprawa terenu po Stolarce to proponuję poczytać urzędową literaturę. Warto bo jest szokująca. I nie oczerniaj człowieka , który tak wiele zrobił i robi dla Wołomina, bo to wstyd.
J.A. cyt:-” Tak do końca nie jest człowiekiem spoza układów” masz na myśli Panią Radwan czy jej domniemanego sponsora( zorientowanego na Stolarkę (?) ) Prosimy o wyjaśnienie.”Tak do końca nie jest człowiekiem spoza układów”- to wielki zarzut !!!!!Panie Mikulski, Panie Kozaczka , Panie Sulich, Panie Madziar i inni prosimy o ustosunkowanie się.
Obserwuję to co dzieje się na forum. Ludzie obudźcie się. Wasze normalne życie, zależy tylko od tego, że przestaniecie wierzyć, że manna spadnie z nieba. Madziar obieca. Mikulski obieca. I co?. Manna kosztuje i trzeba ją jeszcze samolotem przetransportować aby rozsypać. A to wielkie koszty.Czy nie lepiej uwierzyć w realia, które może nie są tak idealne ale realne. W Anglii , ŻELAZNA DAMA dała społeczeństwu szansę. I teraz to Nasi Synowie,Córki, Wnuczki i Wnuczkowie jadą tam pracować . Warto o refleksję.
Panie Zych I Panie Mikulski czy państwa koalicja jest prostyt..ją polityczną? Pytanie warte odpowiedzi.
Kto niby tak wiele zrobił i robi dla Wołomina? Bo zewsząd słyszę o zasługach tylko jednego z kandydatów a mianowicie obecnego burmistrza. Czy to o niego chodzi? Jeśli tak to dlaczego w kontekście z p. Radwan?
Nie : zrobili DLA Wołomina – tylko: robili NA Wołomin. to chyba prawidłowe zdanie. Jeden robił NA… przez 3 kadencje a drugi – przez jedną. Co? to widać jak Wołomin porówna sie z innymi satelitami wa-wy – którykolwiek z nich ,—wypada o niebo lepiej od tego żałosnego niby-miasta: bez dróg, parkingów, komunikacji, zakładów pracy, czy dochodu na mieszkańca.
Tak jak pisała SN – to wybór między dżumą a cholerą. A może kiłą a grzybicą – no jak kto tam chce. Mnie ani jedno ani drugie nie pasi. Pani R – jest dla mnie tym samym co madzia w poprzedniej kadencji – niby nie Mikulski – ale poplecznik.Miał utorować mu drogę do tych wyborów – bo jego kompromitujące działania – a właściwie ich brak sprawiły – że ludzie mieli go dość. Sprawdźcie ile projektów o środki unijne napisały inne miasta i ile z nich zrealizowano – i przyrównajcie do naszego. tu nic sie nie działo – bo nie potrafili nawet NAPISAĆ projektu.Ludzie mieli tego dość – ale ignorancja i nieróbstwo poprzednika – sprawiło że grzechy muzostały odpuszczone – niestety. R – podobnie. Dlatego zagłosuje na tego czwartego – który ma potencjalnie najmniejsze szanse.albo piątego – nie wiem.
marek, Pani R. ma na tyle duże poparcie, nie wiem czym uzasadnione, że za chwilę za takie poglądy zostaniesz opluty jadem. Masz rację, że za Pana Mi niewiele się działo, było leniwie, a szanse na finansowe wsparcie przechwytywały inne miasta i powiaty. Za to Pan Ma wykazał się, moim zdaniem, wyjątkową umiejętnością zlizywania miodku, w niewielkiej co prawda ilości, ale z pasieki założonej przez Pana Mi. Bo i szkoła w Leśniakowiźnie, i przedszkole – inwestycje uroczyście otwierane przez Pana Ma były w planach jeszcze za czasów Pana Mi i czekały na lepsze finansowo czasy. Jeśli wygra Pan Mi, to będzie to reakcja obronna przed kolejną kadencją Pana Ma i niespodziankami ze strony innych, nieznanych z dokonań na stanowisku włodarza, kandydatów.
Poparcie rzeczywiste realizuje się za pomocą kartki wyborczej przy urnie, a poparcie przed wyborami jeśli jest zachwalaniem kandydata to reklama. Nie od dziś wiemy, że reklama kosztuje i że się za nią płaci. Albo od ręki albo jest to płatność odroczona w czasie. Była konwencja p. Madziara, była p. Mikulskiego widać na zdjęciach kto z nimi i za nimi stoi. A pozostali kandydaci z p. Radwan na czele nie pokazują swojego zaplecza. To stwarza pole do domysłów. Być może błędnych ale nie trudno się zagubić jeśli sygnały w wypowiedziach kandydata nie są jasne. Przecież wypowiedź p. Radwan w sprawie RIPOK to owijanie w bawełnę, ubieranie w zgrabne zdania, zera konkretów.
Tak naprawdę to nie wiadomo na kogo głosować, kto faktycznie mógłby choć trochę pociągnąć Wołomin do góry. To prawda, ze inne okoliczne powiaty zostawiły nas daleko za sobą. Jesteśmy ogonem Mazowsza.
Może wyciągnięcie Wołomina z cywilizacyjnej zapaści jest możliwe, ale nie nastąpi szybko, bo nie ma takich możliwości finansowych, a to nie poprawi notowań nowych władz miasta.
nie ogonem a smrodem. A będziemy stęchliznom i wrzodem. No niestety – nie ma co sie obrażać. Dlatego zagłosuje na kogoś – jak by to ujął Monty Pyton – z zupełnie innej beczki. I nawet on by nie przewidzial tego – że dla miasta może mieć to kolosalnie POWAŻNE znaczenie. Koniec oddawania głosów na czarne charaktery albo ich cieni jakie wyłaniały sie przez lata z misternie tkanych układzików. Co to, batman forrever? Zniszczyć trzeba te sieć naczyń połączonych: i w radzie i w starostwie i na urzędzie burmistrza. Dajmy głos innym osobom. Najlepiej bezpartyjnym,w niczym nie zrzeszonym – ale może choć troche z samorządowym zacięciem? tak to widze. takich osób trzeba szukać.
Jeśli chodzi o przedsiębiorstwa na tutejszym terenie i tubylców to napiszę tak:
PRL skończył się już dawno temu a wraz z nim i deputaty i prywatne chałtury kosztem przedsiębiorstwa. Stolarka i Huta szkła nie mogły przetrwać na rynku skoo pracownicy „jumali” czyli kradli na boku.
PS. Takiego środowiska, które się nie szanuje inwestor raczej nie wzbogaci.
Sam zamierzy skorzystać przy użyciu kapitału kompradorskiego.
Tak jak w dawnych koloniach za kolonializmu.
PPS. Właściwie dotyczy to również strategii ogólnokrajowej u nas.
Dla niezorientowanych- mam na myśli wywożenie obcego kapitału.
Takie są intencje .
„I cóż pan zrobisz- nic pan nie zrobisz”.
A wróciwszy do kandydatów dygresja:
W czasach, kiedy państwo preferowało monopole, konsumenci tworzyli kooperatywy czyli spółdzielnie.
Zdarzyło się tak, że państwa w wojnach światowych się wyniszczyły a spółdzielcy dziwnym zrządzeniem losu jakoś przeżyli.
Niezależnie od wyboru tego czy innego kandydata to opcja bałtycka pozostanie.
Na większą część życia mieszkańców na szczęście władze nie mają wpływu ale na to jak się czuję w swoim mieście – na to owszem tak.
Tak to widzę tu i teraz.
Tytułem uzupełnienia :
Skoro duża kasa idzie na Rail Baltica i na Via Baltica to tego właśnie i miasto i powiat powinny najbardziej pilnować oraz iść z duchem czasu, który nadchodzi.
Tak jak niegdyś były: prawda czasu i prawda ekranu, tak przy okazji realizacji tych inwestycji, na których mieszkańcy niewiele skorzystają ale raczej będą stanowić codzienną uciążliwość to mimo wszystko podejść do nich pozytywnie i zamiast zamykać interesy to raczej je rozwijać .
Na tym etapie to raczej będzie pożyteczniejsze wizerunkowo.
Mimo niechęci p. Struzika do inwestycji w DW 634 mimo traktowania miasta jako przechowalni dla byłych posłów itd.
Arturos – pogadaj z pracownikami huty. Nie wiem jak było ze stolarką – ale w hucie mam znajomych. Mówili, że gdy syndyk wchodził do zakładu – to po przejrzeniu dokumentacji zadał ludziom pytanie: -Ej, co ja tu robie?!
Zakład miał podpisane umowy na produkcję ze słowakami czy coś, nie małym udziałem było szkło labolatoryjne – miał ciągłość produkcji a w przeddzień rozpierduchy na teren wjechała linia produkcyjna która w nocy rozpłynęła sie w powietrzu. Tego nie buchnęli robole. Popytaj ludzi – jeśli możesz – nie masz do końca racji. To że w takim zakładzie coś tam sie ruszało -szklanka termos jakiś wazon- ale nie przeszkadzało mu w wypracowywaniu zysku a pracownicy mieli pensje na takim poziomie – którego dziś nikt by sie nie powstydził. Dla mnie – sprawa huty – cuchnie. I dziwie sie, że nikt tym sie jeszcze nie zajął. Popytaj troche zanim zaczniesz coś pisać.
Moja rodzina też pracowała w hucie (4 osoby). Wybrakowanych produktów było przynajmniej 10 razy więcej niż tych nakradzionych, więc problem huty nie leży w licznych kradzieżach, bo takich po prostu nie było. Tam brakowało gospodarskiej ręki – zakład był państwowy, więc nikomu na nim nie zależało. Dlatego dziś nie rozumiem wszelkiej maści przeciwników prywatyzacji czy też komercjalizacji.
Huta była wiodącym producentem szkła laboratoryjnego. Miała pozycję prawie monopolisty. Termosy przegrały z tanią chińszczyzną, ale szkło żaroodporne zostało oddane bez walki, moim zdaniem z powodu wzornictwa. A tak naprawdę huta upadła z powodu swojego położenia. Czy ktoś jeszcze pamięta noc z soboty na niedzielę, o ile mnie pamięć nie myli, z akcją strażaków z całej okolicy właśnie na terenie już upadłej huty? Nic nie dzieje się przypadkiem. A może ktoś pamięta plotki o cenie sprzedaży tego gruntu? W każdej plotce jest ziarenko prawdy.
Pamiętam jak Panowie ze zdjęcia 4 lata temu kłócili się o mogiłę żołnierzy radzieckich. Ile było wtedy jadu po obu stronach… Dziś się ładnie uśmiechają do wspólnego zdjęcia 🙂
Weseli panowie na zdjęciu, wesołe komentarze. Nie słyszałem, żeby Mikulski wraz ze swoim kapciowym czy też Wyszyński z Zielonki przeprosili za pomnik bolszewików? Widacznie mają zamiar dokończyć honorowanie tych zbrodniarzy. Echa tego pojawiają się w komentarzach. Zych zgłupiał na starość skoro występuje razem z Mikulskim, ale widocznie tam gdzie pachnie kasą tam poglądy mogą być dowolne. Pan Florkiewicz bredzi coś o szpitalu wołomińskim. Jest on taki jak wszystkie inne, poza wybranymi. Ja miałem okazję bywać z córką na Niekłańskiej (urazówka) i to mi wystarczy.
Proponuję „kościanym dziadkom” zająć się bawieniem wnuków, a budowanie przyszłości zostawić młodym. Oczywiście broń Boże mafii PO PSL (którzy poukrywli się po różnych komitetach). Może wtedy dowiemy się prawdy o lotnisku w Modlinie, obwodnicy Warszawy i o drodze 634.
ps. Panie Florkiewicz od przeszło roku obiecywał pan wyprowadzić się z Wołomina i co narzeczona kantem puściła?
Nie bierzemy w ogóle pod uwagę możliwości wspólnego zamieszkania przed ślubem. Przeszło rok temu się oświadczyłem. W minioną sobotę otrzymaliśmy zaświadczenie o ukończeniu nauk przedmałżeńskich. P.S. Twierdzi Pan, że szpital wołomiński jest taki jak wszystkie inne. Ja mam inne zdanie i moją rodzinę będę trzymał z dala od tej placówki. Kocham moją narzeczoną, a sam nie jestem samobójcą.
Bardzo się cieszę, że ktoś broni wołomińskiego szpitala. Negatywne doświadczenia jednej hiperaktywnej osoby nie mogą przekreślać dokonań wielu dobrych lekarzy.
http://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/cesarskie-ciecie,131926.html
http://uwaga.tvn.pl/uwaga-po-uwadze,2680,n/czy-uda-sie-zdjac-gips,135448.html
To przypadki nagłośnione, a są jeszcze tysiące nienagłośnionych.
Mariuszu, może wyprowadź się z Wołomina, jak ci tu tak źle? Pamiętam jak dziś twoją wypowiedź, że jesteś zadowolony że nie musisz mieszkać już w tej dziurze, bo był taki czas prawda?
Nie zmieniłem zdania i nadal uważam, że na dzień dzisiejszy Wołomin jest dziurą bez pracy, bez możliwości ciekawego spędzenia wolnego czasu, za to z dużym prawdopodobieństwem śmierci w wołomińskim szpitalu wskutek błędu lekarskiego – o czym nieraz miałem okazję przekonać się na członkach najbliższej rodziny (w ten właśnie sposób poumierały osoby mające największy wpływ na moje wychowanie). Nie jestem zadowolony z faktu, że nie mam żadnego wpływu na to wszystko, co się w tym mieście dzieje. Na szczęście mam możliwość wyboru miejsca zamieszkania.
Maniek. Może właśnie Pan Mariusz załata tę dziurę. Warto, żeby jednak został. Bo jak wyjedzie to ta „czarna dziura” wchłonie Ciebie i ” Pozostanie tylko słodkie wspomnienie”
Dotarł do mnie „list” p. Mikulskiego opisujący jego „sukcesy” w minionych kadencjach. Pamiętam jego rządy do spółki z „czerepachem, lodzią i kapciowym” i wydawało mi się, że zrozumiał, że jego czas już minął, ale myliłem się. No cóż, ale skoro jest się „dzieckiem resortowym” to władza się mu należy z definicji. Co do innych kandydatów to Pazio nadawałby się raczej na sołtysa, bo znzjomość z Korwinem i pisanie w NC jest niewielką rekomendacją. Co do p. Radwan t wydaję się być porządną i uczciwą kobietą, ale to też za mało.
Uważam, że burmistrzem powinien być młody(góra 40 lat) dobrze wykształcony człowiek.
Ps. Wdzięczy się z reklamy w Wieściach p. Wyszyński, ale ten pan to powinien mieć etat w GW i tam stawiać pomniki bolszewikom, a nie kompromitować Zielonkę.
Andy, problem polega na tym, że lista kandydatów na burmistrza jest już zamknięta, a kandydata o przedstawionych parametrach na tej liście nie ma. Nie ma się czemu dziwić, bo robota w naszym mieście niewdzięczna, od ruchów kadrowych trzeba zacząć, potrzeb więcej niż możliwości, to i ludzie się nie pchają na stołek.
I w tym tkwi sedno tego węzła gordyjskiego.
Możliwości zależą od otoczenia.
A te – zwłaszcza finansowe to „przykrótka kołdra” mimo medialnego szumu o wzroście PKB czy czegoś tam statystycznego to ten dzieje się raczej gdzie indziej.
Dla mnie burmistrz to właściwie oblicze pewnej grupy „trzymającej władzę”.
Po prostu organ wykonawczy.
Mym jestestwem nie wtrząchają różne wzajemne przytyki kontr-kandydatów.
Więcej zależy nie od tego wybieranego w przyszłej II turze ale od szeregowych rajców i ich zdolności pozyskiwania środków również z zewnętrznych względem miasta i powiatu źródeł.
Oby tylko zajęli wspólne stanowisko i pamiętali, że „hasłem naszym zgoda będzie i ojczyzna nasza”.
A to jak miasto Wołomin i powiat będą postrzegane zależy przede wszystkim od otwarcia na to otoczenie, czyli władze na szczeblu wojewódzkim oraz na przykład na GDDKiA , które prowadząc rozbudowę S8 czyli Via Baltica nie spowodują przecież zwiększenia lokalnego budżetu,ale mogą uprzykrzyć życie mieszkańcom.
Mogą również poprawić to życie.
Coś za coś, byle nie było tak jak z przejazdami w Kobyłce i aktywistami części tego miasta przypodobującymi się lokalnemu proboszczowi, co w efekcie paraliżuje rozwój lokalny.
Niektórzy bagatelizują rolę rady, a przecież to ona jest organem decyzyjnym i po części nadzorującym burmistrza. Nie rozumiem, dlaczego duża część forumowiczów bagatelizuje jej znaczenie. A z naszej rady przyzwoitość uszła ze 2 kadencje temu i jakoś nie widać, żeby miała zamiar wrócić. Problem finansów i gospodarności wyznacza poziom jakości życia w mieście. Stan finansów musi być mizerny, jeśli władze robią skok na kasę z podatków lokalnych w najgorszym dla wizerunku momencie. Czyli dla nowej władzy, lub tylko odnowionej, perspektywy są mgliste. Dla mieszkańców tym bardziej.
Kazimierz Andrzej Zych jednak miał rację , czas pokazał . To że go niektórzy nienawidzą to normalka , w polityce tak bywa a KAZ robi swoje. No to chłopcy sobie poujadaliście a tera czas posłuchać starszych.