
Jedna sprawa, a tak wiele błędów?
Znamy już pisemne uzasadnienie wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, rozpatrującego skargę DJCHEM Chemicals Poland S.A w Wołominie na decyzję Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia 24 kwietnia 2015 r. Jak już informowaliśmy, WSA przyznał rację wołomińskiej firmie, uchylając decyzję GINB. Jak uzasadnia swój wyrok i co on oznacza? (…)
Sąd zauważa również, że w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (przypomnijmy: okrojonym przez burmistrza R. Madziara tylko do ul. Łukasiewicza) nie naniesiono lokalizacji zakładu chemicznego, jednak to nie zwalnia nikogo z nierespektowania wymogów „bezpiecznej odległości”. Powinny być one przestrzegane we wszelkich dokumentach planistycznych. „Plan miejscowy zagospodarowania przestrzennego, obowiązujący dla nieruchomości objętej decyzją o pozwoleniu na budowę wprowadza nakaz uwzględnienia istniejącego zakładu o zwiększonym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej, z zachowaniem bezpiecznej odległości od tego zakładu przy realizacji obiektów użyteczności publicznej”- czytamy w uzasadnieniu sądu.
Czy więc pozwolenie na budowę Centrum Handlowego jest nieważne? WSA tego nie przesądza. „To powinien ustalić organ nadzoru budowlanego, jednak powinien to uczynić w postępowaniu z udziałem skarżącej (firmy DJCHEM)” – czytamy w wyroku WSA, a podsumowując sędziowie dodają: „Przedstawione wyżej czynności w zakresie przedstawienia stanu faktycznego, a zwłaszcza stanu prawnego, rozstrzygającego o dopuszczalności lokalizacji Centrum Handlowo-Usługowego w Wołominie nie zostały przez organy pierwszej i drugiej instancji właściwie dokonane”. Sąd wskazał także cyt.: „W rozpatrywanej sprawie dokonanie prounijnej wykładni przepisów ustawy Prawo Ochrony Środowiska w kontekście celów obu powołanych wyżej dyrektyw będzie równie ważnym, a może nawet ważniejszym sposobem rozstrzygnięcia wątpliwości co do znaczenia ustawowego wyrażenia ,,bezpieczna odległość” – wskazując organom administracji, że ustalenie tej kwestii było możliwe, a nawet obowiązkowe poprzez zlecenie odpowiednich ekspertyz. (…)
Więcej na łamach Wieści.
Informujemy, że wszystkie komentarze, nie odnoszące się do tematu artykułu będą kasowane. Redakcja, jako jedyny administrator strony, nie będzie akceptować prób wmieszania Wieści w toczącą się właśnie walkę lokalnych samorządowców.