Czołowy urzędnik Urzędu Miejskiego w Wołominie, niedawno naczelnik kultury i promocji, dziś pełnomocnik burmistrza ds. relacji międzynarodowych Tadeusz Deszkiewicz, publicznie oskarża polityków o „robienie laski”. Sprawę na sesji poruszyli radni.
Wpis na facebooku, na prywatnym profilu Tadeusza Deszkiewicza, krążył pomiędzy radnymi na ostatniej sesji, spotykając się głównie z zażenowaniem. W komentarzu do głosowania sejmowego z dnia 25 czerwca pełnomocnik burmistrza Wołomina z PiS oskarża czarnoskórego posła PO o „robienie laski” swojej partii: „Panie Pośle John Abraham Godson!!! To Platforma panu o „murzyńskości”, a Pan Platformie robi laskę???” – pyta publicznie niedawny naczelnik kultury.
Radny Dominik Kozaczka zapytał więc burmistrza, jak wpis na facebooku ma się do zapisów kodeksu etycznego urzędników. – Albo niech pan ten kodeks wyrzuci do kosza, albo po prostu wyciąga z jego zapisów wnioski i konsekwencje – apelował radny. – To wpis jeden z wielu jaki pana doradca umieszcza na portalach społecznościowych z imienia i nazwiska. Jak się to ma do etyki i zachowań pana czołowych urzędników? – zapytał. (…)
Woooow ale sensaacjaaaaa !!
[…] Były naczelnik kultury: „Pan robi laskę???” […]
Moim zdaniem tym co wyrabiają w powiecie członkowie PiS powinien zająć się prezes Kaczyński: Starosta (PiS) wykorzystuje ludzkie tragedie, żeby podrasować swój wizerunek, a p. Deszkiewicz (PiS) publicznie wyzywa ludzi od murzynów i dziwek, które robią komuś laskę? katolicy pełną gębą!
Jeśli stan umysłu anonima piszącego ten post nie pozwala na czytanie ze zrozumieniem to nie się Pan/Pani nie odzywa. Myślenie nie boli, choć to że się umie pisać (jako tako) nie znaczy że się umie myśleć
Czym różni się wołomiński PiS na czele z gwiazdą kultury panem Deszkiewiczem od polityków PO np. Sikorskiego – powiem niczym to to samo bagno z łajnem. Pan Deszkiewicz naczelnik za 12 tys. miesięcznie który kłamie w zeznaniu podatkowym i ukrywa dochody zarobione w urzędzie wołomińskim podkreślam w czasie godzin pracy proszę zauważyć że niektóre wpisy odbywają się w godzinach urzędowania , ten nierób uprawia sobie osobista politykę. Co ten człowiek w ogóle robi w naszym urzędzie ?
Anonimie, pozwolę sobie pominąć przymiotnik szanowny
Ten post jest stekiem kłamstw i gdybyś tchórzliwie nie ukrywał się pod pseudonimem wylądowałbyś przed sądem. Jeśli piszesz coś publicznie to najpierw sprawdź tchórzu wstydzący się swojego nazwiska
Ten człowiek w naszym urzędzie ….robi laskę ….. 🙂
Przepraszam- oczywiście chodzi o zeznanie , oświadczenie majątkowe składane corocznie w urzędzie .
Poziom wypowiedzi świadczy o poziomie kultury, wykształcenia i obycia.
Kto jest autorem tego artykułu? Treść powyższa bowiem zakrawa niemal na manipulację i nosi znamiona pomówienia. Nie chodzi tu o sympatie i antypatie polityczne, ale o stwierdzenie w tekście publikowanym faktu, jaki nie zaistniał: „(…) Tadeusz Deszkiewicz, publicznie oskarża polityków o „robienie laski”. Z wpisu T. Deszkiewicza nie wynika, jakoby kogokolwiek oskarżał.
Komentarz „(…) p. Deszkiewicz (PiS) publicznie wyzywa ludzi od murzynów i dziwek, które robią komuś laskę? katolicy pełną gębą!” jest również pomówieniem. Ktoś całkiem inny mówił bowiem o „murzyńskości” i „robieniu laski”, ale przecież autorzy artykułu i komentarza wiedzą lepiej, kto i co mówił… PRYWATNIE – dodajmy 😉
Pan Deszkiewicz butnie rzuca słowa ale prawda jest taka że napisał w swoim oświadczeniu majątkowym nieprawdę co jest ewidentnie wykazane na BiP-ie. Tłumaczenie że się pomylił i dodanie sprostowania po ponad pół roku od faktu niczym nie usprawiedliwia że jest to niezgodne z prawdą oświadczenie majątkowe- czyli tłumaczyć powinien się pan Deszkiewicz nie na stronie Wieści ale w organach kompetentnych czyli tam gdzie minister Nowak ten od zegarków. Brak w oświadczeniu wykazania dochodu ponad 100 tys. złotych to spore niedopatrzenie panie Deszkiewicz. I nic tu nie wyjaśnia pana sprostowanie . Nieznajomość prawa nie jest wytłumaczeniem. Z tego co słyszałem to radni złożyli lub mają złożyć taki wniosek gdyż były zapytania na radzie miasta i uzyskali lakoniczną odpowiedz. Dziwię się że burmistrz wiedząc o tym nie podjął stosownych kroków co też jest niedopatrzeniem pracodawcy. Minister Nowak jakby mógł to by napisał sprostowanie ale jak wiemy poszedł pod sąd. Dla zobrazowania załączam adres BiP urzędu i zawieszone na nim oświadczenie z poprawką.
http://wolomin.bip.net.pl/?a=7457 To jest adres BiP do oświadczenia pana Deszkiewicza.
Z zaciekawieniem przeczytałem oświadczenie majątkowe wspomnianego pana Deszkiewicza i stwierdzam że jako naczelnik wydziału w wołomińskim urzędzie pracuje on charytatywnie i dla tego jeździ bardzo starym Oplem choć ciekaw jestem skoro nie osiąga żadnych dochodów to czy lub jak 20 tyś zł kredytu pozwala mu na utrzymanie tak kosztownego domu?
Niestety,widać,że o p.Tadeuszu Deszkiewiczu i jego działalności na niwie kultury nie wie Pan nic…stamtąd płyną zarobki…
O, panie Deszkiewicz grozisz pan ? Czego tu szukasz w Wołominie ? Chcesz nas straszyć? Znamy pańskie dokonania w innych miejscach a w szczególności w Warszawie za prezydentury Kaczyńskiego. Wszędzie to były żałosne bzdury. I pan straszysz sądem? Wiesz pan, że w Wołominie to straszne zakapiory mieszkają i z nimi chcesz pan iść na wojnę. Walnij się pan najpierw w łeb, dobrze radzę.
Kiedyś wspomniałem, że w dokumentach publikowanych w wołomińskim BIP-ie, a także wieszanych na tablicy ogłoszeń wołomińskiego urzędu pełno jest błędów ortograficznych i interpunkcyjnych. Nie trzeba być poliglotą, by zauważyć, że osoba podpisująca się wyżej jako „Tadeusz Deszkiewicz” również ma problemy z językiem polskim. Ten sam styl został zaprezentowany we wpisie na facebook’u. Czy osoby nieumiejące nawet poprawnie pisać w ojczystym języku są zdolne do kreatywnego myślenia w kierunku rozwoju naszego miasta? Czy osoby nieumiejące wypełnić oświadczenia majątkowego są w stanie wypełnić skomplikowane formularze związane z pozyskiwaniem środków zewnętrznych na inwestycjie w Wołominie? Być może są to pytania retoryczne… Ktoś złośliwy mógłby powiedzieć: „jacy mieszkańcy, taka władza”, albo odwrotnie „jaka władza, tacy mieszkańcy”.
Oczywiście „inwestycje”, a nie „inwestycjie” 😉