Wołomin: Śmierdzi na Warszawskiej

4

Nasz Czytelnik zwrócił nam uwagę na problem mieszkańców ul. Warszawskiej w Wołominie. Jak mówi, niesprzątnięte śmieci, gromadzone przez nieznane osoby na terenie kamienicy nr 23 gniją i niemiłosiernie śmierdzą, a bezdomni zamieszkujący opuszczone lokale stwarzają ryzyko kolejnych pożarów.

„Chciałbym zainteresować redakcję sprawą zapomnianych przez miłościwie nam panujących spalonych domów przy ul. Warszawskiej. A konkretnie kamienicy Warszawska 23. W podwórku urządzono już śmietnik, w domu pomieszkują bezdomni – jeden nawet zajął nieczynny salon optyka. A mieszkańcy domu z naprzeciwka, czyli Warszawskiej 28 urządzili tam sobie WC.” – to fragment listu Czytelnika WP.
O sprawę zapytaliśmy Straż Miejską w Wołominie, która deklaruje, że interweniowała natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia w tej sprawie (…)

Więcej na łamach Wieści.interwencja kamienice2914b

4 KOMENTARZE

  1. No właśnie, straż miejska w sprawach ważnych, widocznych, ewidentnych, interweniuje dopiero po otrzymaniu zgłoszenia. Sami wolą niczego nie widzieć, żeby nie było na nich. Patrol składający się ze szczebioczącej panienki i kawalera, to nie patrol. To romantyczny spacer po mieście. Straż miejska potrafi tylko zaglądać w psie tyłki, ale już nie widzi zaparkowanych aut na przejściach dla pieszych, albo na chodnikach gdzie nawet nie ma choćby wąskiego paska dla dziecięcego wózka.

  2. Potrafia jeszcze lazic calymi dniami dookola huraganu i patrzec czy sobie czasem ktos piwka nie otworzyl po pracy. Widujecie straz miejska w innych rejonach miasta niz huragan i os. lipinska ? Oni tylko łażą tu gdzie mają blisko ze swojej kanciapy

  3. Brakuje mi jeszcze w tej sytuacji zapaskudzonych rynien i chodników po gołębiach, to już by całkiem dopełniło ten smutny obrazek. Na Warszawskiej to już nie ma sensu, ale generalnie uważam, że trzeba instalować birdsystem wszędzie, gdzie przesiadują stada gołębi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj