Mandat za kucyka

50

W skład Rady Powiatu wołomińskiego Andrzej Zbyszyński dostał się dość szczęśliwie, choć nieprzypadkowo. Pomimo nakładów finansowych poniesionych na wyborczą kampanię, sukces przyszedł nieco później. Skład radnych zasilił dopiero w chwili, gdy Grzegorz Dudzik zdecydował się pozostać na stanowisku burmistrza Zielonki i złożył mandat. To wówczas przed Zbyszyńskim otworzyły się szeroko drzwi do Raju, tyle tylko że samorządowego. Zgodnie z obietnicą złożoną wyborcom, obciął kucyk i rządzi.

Od pierwszego posiedzenia Rady Powiatu, w którym uczestniczył, błyszczał, ale tym, że najlepiej znał układ pokoi w Starostwie. Nic dziwnego, przez ostatnie kilka lat pracował tu, jako asystent wicestarosty Konrada Rytla. Zakres jego obowiązków trudno określić, zupełnie inaczej niż skalę zarobków.

Nie od dziś wiadomo, że za marne grosze pan Andrzej pracować nie chciał. Za poniesiony trud asystenta, według złożonego oświadczenia majątkowego, w grudniu 2014 roku osiągnął roczny dochód w wysokości 62 183, 99 zł. I nie jest to oszałamiająca kwota, nawet na powiatowe możliwości pod warunkiem, że jest się specjalistą, posiada wiedzę i wykształcenie. W tym przypadku nie dopatrzyliśmy się spełnienia większości z tych warunków można jedynie mówić o wierności „zasadom”. (…)

Na plakatach, ulotkach i bilbordach nasz bohater częstokroć występuje w kilku rolach: radnego powiatowego, przewodniczącego komisji, prezesa stowarzyszenia, koordynatora projektu, ba, nawet prowadzącego. Co więcej, na większości z posiadanych przez nas zaproszeń widnieje symbol Starostwa, jako patrona, a tym samym ciała dofinansowującego imprezę radnego powiatowego. Może nie wprost jak to w przypadku koncertu Janowi Pawłowi II Muzyczna modlitwa w Kobyłce, ale przynajmniej pośrednio poprzez wykorzystanie zasobów Starostwa w Chrzęsnem przy organizacji pałacowego koncertu z tego samego cyklu.

Wcześniej koncert Walentynkowy, zorganizowany w sali widowiskowej OKiS w Zielonce, pod patronatem przewodniczącego komisji kultury i prezesa Stowarzyszenia, gdzie bilet kosztował 30 zł, w powiatowej Fabryczce, czy ostatnio Festiwal Amatorskich Zespołów Artystycznych Faza w Zielonce, przy okazji którego radny Zbyszyński występował w roli kierownika organizacyjnego imprezy biletowanej 15 zł. W przypadku tego ostatniego kolega przewodniczący oficjalnie wystąpił o wsparcie finansowe do starosty! Na szczęście widząc co się dzieje, aktywny w tej sytuacji zarząd powiatu w dniu 18 marca udzielił odpowiedzi odmownej. (…)

Więcej na łamach Wieści.

50 KOMENTARZE

  1. Szanowny Panie „redaktorze” ile to jeszcze zalu wyleje Pan na tego człowieka, ile zdrowia i spokoju mu zabierze. Wartość merytoryczną i warstwy tekstowej jest tak mierna, że trudno się do niej odnieść. Peioratywy i swobodny język mogą świadczyć o osobistej urazie. Podważa Pan kwalifikacje człowieka, który całe swoje życie oddał działaniu na rzecz kultury. Został doceniony medalem ministerstwa. Działał w inicjatywach obywatelskich i samorządowych. Gdzie indziej takie doświadczenie jest cenione, tU podwazane. Kazdego mozna tak zniszczyc. „Daj mi psa, a kij …” wydawalo sie ze te czasy minely. Fakt, ze człowiek jest aktywny w kręgach obywatelskich, organiuzuje, zjednacza powinien być ze wszechmiar plusem. Czy Pan ma wykształcenie dziennikarskie? Szczęśliwie do realizowania pasji i misji społecznej nie jest ono decydującym warunkiem. Życzę Panu Redaktorowi spokoju w sercu i życzliwości. Może gdyby Pan wiedział ile pracy kosztuje angażowanie się w życie kulturalne -nie zniechecalby Pan do tego ludzi. Mnie na studiach dziennikarskich uczono, ze naszym zadaniem jest wspieranie inicjatyw na rzecz kultury. Nie niszcz, buduj…

  2. Wstyd dla rady powiatu! Radny, który wyciąga kasę od powiatu na koncerciki, które sam prowadzi i jeszcze firmuje funkcją przewodniczącego komisji! Panie przewodniczący rady powiatu, dlaczego Pan na to pozwala? no chyba, że dajecie mu takie upoważnienie jako rada. Chyba nie widzicie, że to zwykły obciach. W tamtej kadencji PIS specjalizował się w organizacji marnych imprez przeważnie politycznych, teraz przewodniczący komisji kultury promuje swoją dosyc wątpliwą osobę i to za przyzwoleniem rady i jej przewodniczącego

  3. Drodzy Państwo, nie dyplom a doświadczenie się liczy. Powiedzenie Benjamina Franklina, amerykańskiego naukowca i filozofa): „geniusz bez wykształcenia jest jak nieoszlifowany diament” nie zawsze się sprawdza. Historia nauki zna przypadki ludzi, którzy nie odebrawszy starannego, akademickiego wykształcenia, osiągnęli to, co dla innych bywa nieosiągalne. Warto przypomnieć kilku z nich.
    Albert Einstein,Thomas Alva Edison, William Henry Gates ,Jan Czochralski itd. Oczywiście chodzi tylko o to by pokazać, że nie w maturze leży wartość człowieka. Kto bez grzechu niech pierwszy….

    • Królestwo papierów z weryfikacją. Niedługo na miotłę zarządają przynajmniej licencjatu. Gdzie zdolności ? Pewnie leprzy mułek z certyfikatem niż zdolny bez paierka z cenzusem.

  4. Ojej jak fajnie.To ja też chce być radnym i bedę występował jako radny o dofinansowanie dla moich róźnych działań. Nawet mogę to nazwać non profit. Żenada!!!!

  5. Pan Zbyszyński lubi pochwalić się tu i tam swoimi osiągnięciami…super tylko skąd wynika ta chęć pokazania się wszędzie gdzie się da i zgarniania oklasków-SŁABO. Z drugiej strony niedobrze mi się robi jak widzę artykuły z naszych :”obiektywnych” wieści podwarszawskich. A może by tak jakis artykulik o zawalonym temacie urzędników dotyczący tunelu/wiaduktu ? o zadłuzeniu miasta? halo panie redkatorze!

  6. A ja uważam że dobrze że prasa pisze o dziwnych poczynaniach rządzących. Inaczej byłaby totalna samowolka. Skoro sami radni nie potrafią zadbać o swoje dobre imię w swoich poczynaniach to dobrze że lądują na świeczniku w złym tego słowa znaczeniu.

  7. To niech prasa zacznie pisać o poczynaniach władz w dosłownym tego słowa znaczeniu, bo władzom poki co wszystko uchodzi na sucho

  8. Jakoś nie zauważyłem, żeby ktoś inny organizował lub był współorganizatorem tego typu imprez dla mieszkańców. Widać, że kogoś w oczy kole, jak robi się coś dobrego dla ludzi i wiesza się psy na Panu Andrzeju, który jak nikt inny zrobił tyle dobrego dla lokalnej kultury. Już widzę, jak ci krytykanci i szanowny autor artykułu robią coś non profit i wyciągają własne pieniądze z kieszeni na kulturalne imprezy dla współobywateli … To takie nasze, polskie, zniszczyć każdego, kto wybija sie ponad przrciętność.

  9. Tak tak to takie nasze być osobą publiczną i z tego korzystać. O przepraszam pewnie to wszystko za własne pieniądze. Czy ci obrońcy nie widzą konfliktu takiego nie wnikając w szczególły typowo etyczno moralnego???? A no nie widzą. Winna prasa. Radni do dzieła! Występujcie o środki finansowe ze starostwa i organizujcie imprezy, twórzmy WIELKĄ KULTURĘ,!!! wybijmy się ponad przeciętność !!!!

  10. Dobrze jak gazeta ujawnia fakty – a nie tworzy pomówienia. Lubię wyrabiać sobie swoje zdania na podstawie własnych obserwacji i faktów. a nie … ponoć to …
    dlaczego głosujemy na konkretną osobę w wyborach samorządowych ? – bo jest aktywna bo robi coś pożytecznego dla środowiska. Załóżmy że pan redaktor wpadła na pomysł, że zorganizują turniej wędkarski lub strzelecki dla dzieci z domu dziecka – fajny pomysł ! a teraz pozyskujemy środki od sponsorów, od miasta i patronat gazety WP – czy to znaczy że Pan redaktor lansuje się za pieniądze urzędu ? gazety ? czy ktoś normalny tak by odebrał takie działania ?

  11. Gazeta jest prywatna a pieniądze publiczne. Redaktor pracuje w prywatnej firmie a radny korzysta ze środków publicznych. Czy jest to etyczno moralne być radnym i występować jako patron przewodniczący komisji, jako prowadzący imprezę, jako prezes swojego stowarzyszenia i jednocześnie występować o srodki na ten cel? Jak dla mnie jak chce się lansować niech robi to pod swoim nazwiskiem a nie jako radny.Tu chyba nastąpiło pomylenie pojęć radnego a organizatora imprez. Nie wyobraźam sobie źe radni obejmują jakąś imprezę swoim patronatem, korzystają z mienia powiatowego, występują do organów samorządowych o środki na ten cel i jednoczesnie firmują to logiem swojej firmy w ten sposób reklamując ją. Sorry nie rozumiem.

  12. Moim zdaniem to autor NIE MA SIĘ DO CZEGO „przychrzanić” 🙂
    Jedynymi osobami które, mogły zarobić na większości tych imprez byli występujący artyści. Wszyscy występujący na plakacie zostali zapewne tam umieszczeni w podziękowaniu za wniesiony wkład materialny lub pomoc w przygotowaniu. Ja natomiast odnoszę wrażenie że autor chce za wszelką cenę znaleźć jakieś nieistniejące nieprawidłowości. Niestety wg. mojej wiedzy Andrzej Zbyszyński będąc radnym nie korzystał ze środków powiatu a jeśli chciał dofinansować ze swojej kieszeni jakiś koncert to ja nie mam nic przeciwko. Byłem w 2014 na koncercie walentynkowym w Zielonce z żoną i uważamy że było to wspaniałe wydarzenie kulturalne. Tak jak na wstępie autor po prostu nie ma się do czego „przychrzanić”. nawiązując jeszcze do rzetelności dziennikarskiej to przydała by się informacja jakie były koszty tych imprez i kto konkretnie je pokrywał, kto podpisywał umowy z artystami i wypłacał pieniądze i ile wyłożyli sponsorzy. Ale po co to publikować? Mogło by się okazać że trzeba by było podziękować np. takiemu Zbyszyńskiemu co wydaje się nie jest zgodne z kierunkiem obranym przez autora.

  13. Niech robi te imprezy, niech pozyskuje sponsorow, niech obejmuje swoim patronatem, swoim logo ale nie jako radny. W ten sposób dojdzie do paradoksu. Radny będzie sam sobie przyznawał środki z budżetu na ŕóżne cele.

  14. Czytałem. Tylko ja dowiedziałem się więcej. Nie Zbyszyński wystąpił tylko występujący wskazał jego stowarzyszenie jako współorganizatora. Oczywiście zarząd postąpił słusznie i odmówił ale proponuję sprawdzić ile jeszcze było takich odmownych decyzji. Okaże się że WIELE OSÓB JESZCZE SIE POMYLIŁO. Nieprawidłowość wystąpiła by wtedy gdyby rzeczywiście Zbyszyński dostał te środki. Nie każdy jest takim fachowcem w tej dziedzinie i dla tego są odpowiedni urzędnicy którzy oceniają i pilnują aby wszystko było zgodne z literą prawa. Oczywiście Zbyszyński powinien dopilnować aby jego członkowie zarządu w stowarzyszeniu mieli na uwadze fakt że jest on radnym i nie dopuścić do złożenia takiego wniosku. Może też zrezygnować z funkcji prezesa stowarzyszenia i pozostać tylko członkiem, ponieważ obecnie blokuje swojemu stowarzyszeniu możliwość pozyskiwania środków z powiatu. A „Nie daj się nudzie” robi naprawdę kawał dobrej roboty i ich kolonie, koncerty, imprezy z pewnością warto wspierać ponieważ widać że bardzo dużo mieszkańców naszego powiatu w nich uczestniczy.

  15. Dlatego ustawa mówi wprost: chcesz jako radny korzystać z mienia powiatowego musisz zawiesić działalność. Albo odwrotnie. Inaczej doszłoby do ogromnych naduźyć.

  16. Cieszę się że doszliśmy do porozumienia. Dobrze że gazeta śledzi poczynania radnych i jednocześnie cieszę się że do żadnych nadużyć nie doszło. 🙂

  17. Problemy wynikają wtedy jak mechanik z uporem maniaka podpina się pod kulturę niech pilnuje swojego zawodu jakiego się wyuczył.U nas w warsztacie potrzebny jest mechanik do rozbierania starych samochodów chętnie tego człowieka bez kitki zatrudnimy.

  18. Rzeczywiście. nie da się nie odnieść wrażenia, że artykuł jest stronniczy i wylewa się z niego jakaś osobista niechęć. Co zrobić, by o nas nie pisano….. najlepiej nic. I tak chyba by Pan redaktor chciał. Mieszkam tu od jakiegoś czasu ….. i zanim pojawił się ten artykuł z uwagą przyglądałem się poczynaniom Pana Zbyszyńskiego, bo trudno go nie zauważyć. A dlaczego…bo jest go sporo… to chyba dobrze, komu to przeszkadza. Akcje charytatywne dla dzieci, tańce, koncerty (fajnie, że dla średniego wieku mieszkańców). Nie rozumiem zarzutu….. A dlaczego nie może zapraszać jako radny czy inny… ludzie… ogarnijcie się…. Niech nie podnosi kamienia ten kto sam niewiele robi…

  19. A dlaczego ma nie objąć patronatem jako radny czy inny? Przecież koncert w Chrzęsnem był zorganizowany dla ludzi, bezpłatnie, kto chciał mógł uczestniczyć, dlaczego nie zrobić go w Pałacu , który jest własnością samorządu, a samorząd jest dla ludu!. Przecież to nie Pan A. Zbyszyński zarządza pałacem, ktoś wyżej się zgodził, tyle, więc o co kruszyć kopię. A wiadomo, że jak ktoś patronuje jakiejś imprezie to przecież nie otrzymuje z tego tytułu żadnych gratyfikacji i często wcale się nie dokłada! Taka prawda. Prosi się o patronat w celu podniesienia rangi.

  20. Marian, najwieksze problemy są wtedy, jak ktoś , kto nie ma pojęcia o kulturze, się pod nią podpina, i jak mu nie wychodzi, to za wszelką cenę usiłuje wylać wiadro pomyj na tego, któremu wychodzi świetnie. Stąd ten artykuł i twój komentarz.

  21. Do przeczytania ustawa o samorzadzie powiatowym się kłania. Tak czytam i myslę że faktycznie źle się stało ze redaktor napisał artykuł. Bo jeszcze trochę działań pana radnego i podłożyłby sie jak nic tracąc mandat. A tak będzie ostrożniejszy.

  22. Do internauty „redaktor” – to na studiach dziennikarskich nauczono pana słowa „zjednacza”? „Ze wszechmiar” też? Może to nie było dziennikarstwo a Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu?

  23. A te libacje w pałacu to kto organizuje – dla kogo – i za czyje pieniądze. Nie znam tych twarzy ale pijani w garniturach późną nocą wytaczający się z obiektu to chyba nie delegacja zagraniczna po wizytowaniu zabytku?

  24. Jadwigo coś chyba Ci się pomyliło.Słowo
    ” zjednacza” zostało napisane nie przez Redaktora a zostało użyte przez przewodniczącego kultury i dziedzictwa narodowego w odpowiedzi na pytania. Mozesz bronić ale zachowaj obiektywizm.

  25. Odnośnie pobytu w pałacu różnych ludzi w garniturach to odbywają się tam tzw.wyjazdowe posiedzenia komisji kultury i dziedzictwa narodowego,następne odbędzie się 21.04 o godz.17

  26. Przewodniczący Komisji Dziedzictwa Narodowego i Kultury-mechanik samochodowy bez matury ,takie rzeczy to tylko chyba w Wołominie

  27. A dlaczego wogóle takie posiedzenia odbywają sie w Pałacu? Czy ktoś może mi to wytłumaczyć? Przecież jest sala w starostwie przeznaczona na posiedzenia komisji.Czemu mają służyć takie wyjazdowe posiedzenia? A jest przewidziany catering na takie posiedzenie? Czy są za takie komisje przedstawiane faktury do zapłacenia?

  28. Ostatnie posiedzenie było w pałacu 20 marca tematem głównym było zapoznanie się z pałacem (punkt 2), 21 kwietnia również będzie punkt główny posiedzenia zapoznanie się z pałacem (punkt 2 porządku) …….. .

  29. Znam wielu wykształconych, co się na swej robocie nie znają…. Grunt to mieć doświadczenie i wiedzieć co się robi….
    A nie ma co się czepiać – skoro prezydentem mógł być elektryk, lub pan po maturze…

  30. Wyborcy doskonale znali doświadczenie tego radnego i dlatego głosów dostał 1% z ułamkiem ! !w swoim okręgu wyborczym tak (jeden procent z ułamkiem !)

  31. Witam.
    Nie rozumiem w wywiadzie, czemu indagowany porównywał się ze strażakami.
    Ratuje kogokolwiek ?

    A dziwi mnie jeszcze jedno –
    pieniactwo po obu stronach.

  32. Doceniam doświadczenie pana Andrzeja, i nie demonizuję wykształcenia. Ale dziś na miejsce młodszego specjalisty, który w pierwszym z brzegu urzędzie ma odbierać telefony, jest z 6 kandydatów z licencjatem przynajmniej. No i jednak nie oszukujmy się, nikt od niego nie wymaga doktoratu i habilitacji, ale matura, to jednak chyba jakaś podstawa. Panie sprzątające w szkołach są po maturach, tymczasem przewodniczący komisji kultury…
    Poza tym, myślę, że pan Andrzej z jakichś dziwacznych powodów został błędnie uznany za specjalistę od kultury, podczas gdy tak naprawdę jest sprawnym festyniarzem, dostarczycielem rozrywki. Kultura (literatura, sztuka, muzyka inna niz ta przez niego wykonywana), są mu jednak dość nieznane, bo tak naprawdę to jest prosty chłopak bez matury. Więc czapki z głów, bo jak na swoje mozliwości, to nasz powiatowy Nikodem Dyzma naprawdę zaszedł wysoko.

    • Praktyka na garach widocznie czyni mistrza 🙂

      A propos tematu to organizacja festynów to b e z p i e c z n a czynność czysto techniczna, w której inwencja, kombinacje oraz koordynacja ruchowo – rytmiczna są niezbędne.
      Kto wie – może i w temacie pozyskiwania środków które trzeba wyłożyć z góry na ileś czasu przed danym wydarzeniem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj