Nadal trwają przepychanki związane z budową 2,5-kilometrowego łącznika na odcinku Czarna – węzeł Wołomin (zaprojektowanego na budowanej właśnie trasie S8). Jak już informowaliśmy, część właścicieli terenów przyległych do projektowanego pasa drogowego, prowadzącego do węzła, skutecznie blokuje wydanie niezbędnej dla tej inwestycji decyzji środowiskowej.
Choć tereny leżące przy obwodnicach to dla inwestorów prawdziwa gratka, właściciele gruntów przy projektowanym łączniku (od DW635 do S8) nie są tymi zmianami szczególnie zachwyceni. Założyli stowarzyszenie, które domaga się dołączenia do raportu oddziaływania na środowisko badań, przeprowadzonych w cyklu całorocznym. Problem w tym, że według ekspertów w zakresie ochrony środowiska i GDOŚ, badania w cyklu rocznym są dla tej inwestycji niepotrzebne (wymagają je jedynie tereny chronione). (…)
Więcej na łamach Wieści.
Żenada. Grtuluje włodarzom: ciemnoty, zaniedbań i niekompetencji. Nawet nie chce mi sie więcej pisać.
No ale po co w Wołominie połączenie z S8??. Lepiej się wbijać w Kobyłce albo w Radzyminie. To miasto jest już martwe, a to jest odłączenie ostatniej możliwej aorty.
Powiat wołomiński znany jest z tego, że w dużej części zamieszkuje go ciemnota, która obawia się cywilizacji. Wskazują na to wyniki PiS-u w kolejnych wyborach. Ciemnemu ludowi nie są potrzebne nowoczesne drogi bo wychodzi z założenia, że dobrze jest jak jest i nie trzeba tego zmieniać. Co więcej ciemny lud widzi tylko koniec własnego nosa.
A tobie kretynie kto napisał ten bełkot?
Co dwa, trzy tygodnie jeżdżę trasą na Kraków lub Katowice, muszę bardzo uważnie patrzeć na znaki żeby czegoś nie przegapić, prace drogowe tak szybko postępują że można się pogubić, a z naszej wsi wyjechać nijak bo korki, do Ząbek masakra, ba nawet wjechać do wsi nijak bo korki, moja propozycja brzmi, wokół wsi naszej postawić ogrodzenie z drutu kolczastego na wysokość 4 metrów, dalej wykopać fosę o szerokości 5 metrów i głębokości 10 metrów, zalać wodą, tablice z nazwą nasze wsi zmienić na nazwę skansen, zamiast połączenia z cywilizacją tak dla równowagi, postawić około 22 aniołki, w urzędzie gminy zatrudnić około 1500 osób dodatkowo, mianować 62 doradców, mogą być od drutu kolczastego i od fosy no i paru doradców od pilnowania tablic z nazwą naszej wsi.
Ta wieś naprawdę umiera, żal.
To samo z drogą 634 – znalazło się paru takich, którzy oprotestowali wariant dwupasmowy i do widzenia 🙂
Już raz o tym pisałem, ale się powtórzę. Swego czasu mieszkańcy wsi Grabszczyzna w gminie Strachówka też blokowali rozbudowy dróg, bo ważniejsza była „ziamia”, której szkoda było oddać pod drogi. Dziś młodzi ludzie stamtąd uciekli, chałupy się walą, drzewa wrastają w budynki… Bo kto by chciał mieszkać 4 km od najbliższego przystanku PKS. Dokładnie w tym samym kierunku zmierza Wołomin.
Proszę napisać, które drogi blokowali, skoro żeś Pan taki obeznany i mądry ….. w co wątpię bo naśmiewczy styl Pana wypowiedzi stawia pytanie o mądrość autora tego wpisu i pytanie jakżeś się Pan dostał do Starostwa a potem do Urzędu Marszałkowskiego? … po znajomości? No bo jak nazwać kogoś kto nie jest stały w uczuciach „politycznych” … Wspólnota? – 2010 rok wybory do Rady Miejskiej i tylko 34 głosy haha o czymś to świadczy? Centrum Samorządowe Elżbiety Radwan – co by się załapać do komisji wyborczej w okręgu 11? PSL co by się załapać do UM? a może PO…? A może nie ważne z kim tylko ważne aby „płacili”???? Za nim się zaczniesz Mocium Panie naśmiewać z innym spójrz na siebie i swoje osiągnięcia, co dobrego człowieku zrobiłeś poza tym bełgotem w internecie??
Na koniec jeszcze kilka pytań:
1. Ilu ludzi uciekło z Grabszczyzny i o jakim okresie czasu mówimy?
2. Był Pan w Grabszczyźnie?
3. Ile chałup się zawaliło w Grabszczyżnie i w jakim okresie?
4. I gdzie te wrastające drzewa w domy?
Podejrzewam że nie ma Pan takiej wiedzy i po prostu piep…. głupoty powtarzane ot tak i obraża ludzi co jest niekulturalne i małointeligentne.
Ja mogę mieszkać nawet 10 km od przystanku ale aby dalej od takich „pseudo ekonomistów” jak Pan.
Skoro z Pana taki specjalista finansowy to dlaczego zostawił Pan Wołomin i „uciekł” do Warszawy… a dokąd zmierza Urząd Marszałkowski z Panem jako specjalistą na czele?
No tak przecież już Pan pisał, że będzie działał „na Grochowie” „u narzeczonej”
O czym świadczy Pana wpis: Mariusz Florkiewicz 12 lutego 2015 at 16:05 „w Wołominie w wyborach startowałem 3 razy i za każdym razem scenariusz był taki sam. Przed wyborami ludzie obiecują, że na mnie zagłosują. Później ja startuję i inwestuję pieniądze w kampanię. Po wyborach okazuje się, że miałem bardzo niskie poparcie. Ja wiem, że w praktyce tak wygląda startowanie w wyborach dla większości kandydatów, ale mnie zabawy w kotka i myszkę po prostu już nie interesują. Nauczony tymi doświadczeniami chcę po prostu spróbować w innym miejscu.”
Komentarze ludzi z Wołomina nie są tak kolorowe jak mniemanie jakie o sobie Pan ma.
Bhawo TY!!!! 😉
Mieszasz Pan fakty – być może celowo, żeby wyszła z tego jakaś teoria spiskowa. Proszę pozwolić mi je uporządkować. W Urzędzie pracuję od 10 lat – z list Radwan startowałem rok temu. Zatem niby jak dzięki Radwanowej dostałem pracę i co ma Radwanowa do Urzędu Marszałkowskiego? Bzdura totalna! No chyba, że chodzi o Urząd Miejski, ale tam przecież nie pracuję.
Rozbudowę drogi 634 blokowali przedsiębiorcy z Zielonki mający swoje siedziby przy tej trasie, a także zielonkowscy radni jednego z czołowych ugrupowań politycznych.
W Grabszczyźnie byłem setki razy – pamiętam tą wieś z lat 80-tych i widzę ją obecnie. Mam tam daleką rodzinę.
I nie mieszkam jeszcze w Warszawie, a szkoda… Bo Wołomin jest pełen małomiasteczkowych plociuchów, którzy najbardziej interesują się cudzą d*pą, co zresztą potwierdza Pański komentarz „Komentarze ludzi z Wołomina nie są tak kolorowe jak mniemanie jakie o sobie Pan ma.”
„Skoro z Pana taki specjalista finansowy to dlaczego zostawił Pan Wołomin i „uciekł” do Warszawy…” – bo chcę się rozwijać.
I na koniec – moja praca zawodowa to nie tylko Urząd Marszałkowski 🙂 Szkoda, że Wołomin nie daje mi takich możliwości, to nie trzeba by było z niego uciekać. Albo żeby chociaż można było do Warszawy dojeżdżać punktualnie i tanio – to jest szczyt marzeń! Chociaż w Pańskim mniemaniu oraz w mniemaniu Panu podobnych to kraina mlekiem i miodem płynąca. Tylko dlaczego liczba mieszkańców Wołomina w 2015 r. zmniejszyła się o 0,4% w porównaniu z 2012 r.?
Niech przynajmniej zapewnią nam punktualny dojazd z Wołomina do pracy rano i na ta chwilę wystarczy….
Ja już na nic innego nie liczę …
P.s. Zapomniałem dodać, że pracę w Starostwie zacząłem w 2000 roku, a z list Wspólnoty startowałem w 2010 roku. Zatem niby jak dzięki Wspólnocie dostałem pracę w Starostwie? Kolejna bzdura!
I co to niby za miasto ten Wołomin, że człowiek się musi tłumaczyć jego mieszkańcom z oczywistych rzeczy?
Pozdrawiam serdecznie i też chciałbym się już nie spóźniać do pracy w Warszawie, ale to chyba nierealne 😉
Ciemnogród i dulszczyzna . tu nic nie mozna zrobić . Wina także leży w panujacej burmistrz. Wszystko co było jest złe ale nowego też nie można wprowadzić. Masakra
jak by Burmistrz siła Ci zabrała albo kazała to byś inaczej mówił – rozumiem irytacje sytuacją ale trzeba być bardzo ograniczonym by odpowiedizialność powiatu zrzucać na burmistrza
To nie jest TYLKO sprawa pani burmistrz. Był madzia jest ela – ale drogi do innych powiatowych miast zaczęły sie poszerzać , budować za czasów gdy nam panowali – DŁUGIE LATA – mikula i rycio. To- co jest dzisiaj – to konsekwencja TAMTEGO nieróbstwa, zastoju, konsekwencja straconego wtedy czasu i niezabiegania o kluczowe dla rozwoju inwestycje. To brak wizji rozwoju i dbanie o własne zady- bo ktoś „ważny” miał działke przy 634 i tak jak napisał Mariusz – swojij ziemli pod drogije – ni dom !
A teraz miasto stacza sie po równi pochyłej bo inwestorzy – nie chcą tu NICZEGO budować. Jest ranking powiatów, miast, terenów pod zabudowe. Sprawdźcie- na której pozycji stoji ten powiat, miasto. Tragizm. Nędza. Na wejściowych drzwiach do urzędu to powinno wisieć. Na każdych wejściowych – nawet bocznych i z obu stron. I z oznaczeniem innych okołowarszawskich powiatów. Żeby i ludzie wiedzieli jak możnowładcy poprawili nam życie -porównując te miejsca.
Lata nieróbstwa i niedbalstwa o to miasto to własnie tak się to kończy. Jak wszyscy inni skupiali się na dojściu jedynie do żłoba to co tu się dziwić. Doradcy i cała ta masa PISIORÓw dbających o tylko własny tyłek, ta rada miejska złożona głównie z ludzi którzy są tam jedynie z własnym pobudek osobiwtych dla kasy. Nic nie będzie gdy tacy ludzie będą rządzic.
Wielu mieszkańców Wołomina jadąc do Warszawy i tak będzie jechało przez Kobyłkę lub Zielonkę a nie przez węzeł WOŁOMIN-czytaj Nowy Janków. Chciał czy nie, Wołomin leży na uboczu nowo budowanej trasy S8. Tworząc plany OBWODNICY MAREK planiści nie chcieli budowac tego węzła. Ze względu na zbyt krótki odcinek od węzła Kobyłka (ok 2-3 km) i węzła Radzymin(2-3 km).Na długości 15 km i tak będą 4 węzły( Wołomin 5?). To jest zbyt duży koszt i zbyt krótka trasa. To włodarze naciskali na zjazd-by pokazac że coś robią. Alternatywą jest droga 634 i 635 o której mowa jest już od lat przynajmniej 90-tych. I tu należałoby poprawic infrastrukturę(pobocze lub ścieżka rowerowa ewentualnie chodnik by się przydał-trasy bardzo niebezpieczne)
Jak czytam komentarze niektórych z państwa to zastanawiam się czy są tacy ograniczeni czy też myślą że inni są tacy głupi że „kupią” każdy kit. Szanowni Państwo zaczyna się u niektórych akja wino – wszystko to wina Burmistrz, że coś jest, albo że czegoś nie będzie to wina Pani Burmistrz, że deszcz pada albo że susza jest .. co można to można ale nie popadajmy w paranoje są pewne działania na które Burmistrz nie ma wpływu – choć by bardzo chciała .
Co Radwan zrobiła w ciągu roku aby rozwiązać ten problem ……… pomogę NIC…NIC…NIC… poprzednie władze z Burmistrzem Madziarem na czele walczyły aby Ten węzeł komunikacyjny powstał … udało się. teraz Radwan jak z większością rzeczy czeka aż samo się zrobi a sama myśli gdzie tu jeszcze wsadzić znajomego do pracy. Taka rzeczywistość.
@obserwator z tą walka Madzi o powstanie węzła to trochę przesadziłeś, a tak na marginesie to Madzia chwalił się że wszystko w tej sprawie jest załatwione i dopięte na ostatni guzik, to jakich działań oczekujesz od obecnej władzy szanowny @ obserwator. A podsumowując; podobno ideału się nie poprawia.
Przepraszam może to nie tak całkiem w tym temacie. Dlaczego do artykułu „Rok rządów Elżbiety Radwan – fakty i plotki” nie można pisać komentarzy? Czyżby obawa, że ktoś, coś skrytykuje?
Ja owszem! Gratuluję Pani Burmistrz zatrudniania tylko mieszkańców Wołomina. Może inne miasta pójdą śladem tego włodarza i będą zatrudniać tylko tubylców? Ciekawe jak wtedy Pani Burmistrz poradzi sobie z ok. 90% bezrobociem w tym pięknym, zaczarowanym mieście jakim jest Wołomin
Droga 634 to tylko wariant dwujezdniowy…. Jedna jezdnia nie załatwia niczego. Szkoda zawracać sobie głowę remontem…
To,że poprzednie władze powiatu i Wołomina cos robiły aby powstał węzeł Wołomin było słychać.Podobno sprawa była juz daleko posunieta.Tak jak pytałem wcześniej co konkretnie przez ostatni rok w tej sprawie zrobiły obecne władze Wołomina i Powiatu? A moze to tylko nie potwierdzona informacja i zjazd w Czarnej mimo wszystko bedzie. Rozumiem ,ze problemy nie pojawiły sie ostatnich 2 tygodniach i to chyba nie da sie zwalić na obecne rzady PIS?
Władze gminne i powiatowe z nadania PiS o mały włos nie przegapiły tego, że pierwotny plany dotyczące obwodnicy Marek nie przewidywał takiego węzła. Nie jestem zwolennikiem żadnej partii, w tym PSL, ale trzeb oddać sprawiedliwość Struzikowi, że to dzięki jego interwencji ten węzeł ostatecznie został przewidziany. Pan Madziar i Pan Uściński nic by w tej sprawie sami nie zdziałali.