Plany inwestycyjne radzymińskiej oświaty jeszcze dwa lata temu wydawały się imponujące. Włodarze innych gmin z zazdrością wsłuchiwali się w słowa burmistrza Krzysztofa Chacińskiego, który głośno rysował swe wizje. Po roku wcielania ich w życie, ambitny plan rozbudowy szkół i przedszkoli jest realizowany, choć w części stał się mocno zagrożony. Nie wiadomo, jak zakończy się modernizacja budynku Zespołu Szkół im. Eleonory Czartoryskiej. Na dziś obiekt, z którego korzysta około 800 dzieci, póki co, tylko straszy.
– W ciągu 3 lat gmina Radzymin wyda na inwestycje oświatowe 33 mln zł, a 22, 5 mln zł z tej kwoty przeznaczymy na dokończenie budowy nowego gimnazjum; 3 mln zł na nadbudowę piętra w ZS im. ks. E. Czartoryskiej w Radzyminie, kolejne 3 mln zł na rozbudowę Szkoły Podstawowej nr 2 w Słupnie wraz z oddziałem przedszkolnym, 5 mln zł na budowę nowego przedszkola w Radzyminie i jeszcze 1, 5 mln zł na utworzenie oddziału przedszkolnego przy ZS w Załubicach – w ubiegłym roku mówił z dumą w głosie burmistrz Radzymina Krzysztof Chaciński podczas jednej z pierwszych sesji nowej kadencji rady miasta i gminy.
Przedstawiając wizję w najmniejszym stopniu nie mógł zakładać kłopotów, tym bardziej że dotyczą one inwestycji mającej być najbardziej bezpieczną i najmniejszą. Rozbudowa Zespołu Szkół im. Księżnej Czartoryskiej, bo o niej mowa, przewidywała do realizacji raptem nadbudowę piętra i termomodernizację części budynku. Dzięki rozbudowie popularna „dwójka” miała powiększyć się o 200 uczniów, a także wzbogacić o windę osobową i aż osiem sal lekcyjnych. (…)
Więcej na łamach Wieści.
A gdzie modułowe przedszkola wybudowane w trzy miesiące?
Zadziwiające !? W Kurierze Wyszkowskim w wywiadzie z burmistrzem Radzymina napisano, że 16 czerwca wykonawca wszedł na inwestycję i nagle po czterech dniach (20 czerwca) tempo prac zamarło. Po miesiącu bezskutecznych wezwań wykonawcy – gmina Radzymin odstępuje od umowy z winy tego pierwszego :DDD. Zbyt poważna wtopa aby dało się ukryć, że wina nie leży po stronie wykonawcy – ale urzędników odpowiedzialnych za projekt budowlany. W dokumentacji przetargowej i projekcie wykonawczym była mowa o zdjęciu stropu z wielkopłytowych elementów a wykonawca po zdjęciu zewnętrznych powłok izolacyjnych zastał strop żelbetowy. W tej sytuacji nie było mowy o dotrzymaniu terminów. Pozostaje pytanie – Kogo chroni burmistrz Radzymina i w jakim celu to robi ?
strop nie był z płyt zelbetonowych tylko zelbetonowy ale lany po całosci, to taki detal.Burmistrz jezeli juz to moze tylko siebie chronić a w jakim celu ,to chyba jasne dla ratowania swojego wizerunku.
Kierownikiem od przetargów jest przecież agitator burmistrza. Pytanie, gdzie płaci podatki. Przed wyborami dopisał się do spisu wyborców, co opublikował na fb. Meldunku zapewne tu nie ma.
oj chroni swoją d… ale też i kierownika inwestycji. Ten pan (spadochroniarz) ZAWALIŁ i to po całości.