Takiej frekwencji w wołomińskim urzędzie chyba nikt się nie spodziewał. Na poniedziałkową komisję gospodarki licznie stawili się bowiem mieszkańcy kilku bloków przy ul. Wiejskiej i Traugutta, którzy nie chcą zgodzić się na zaproponowaną przez urzędników formę zmiany planu zagospodarowania terenu, przylegającego do ich domostw. Wersja urzędowa, przedstawiona radnym pod głosowanie, zmieniałaby bowiem życie setek mieszkańców, bez konsultacji z najbardziej zainteresowanymi. Radni nie mieli jednak wątpliwości jak zachować się w tej sytuacji i postanowili uwzględnić głos mieszkańców.
Przypomnijmy, że chodzi o wniosek władz miasta, o zmianę planu zagospodarowania terenu pomiędzy ulicami Wiejską i Traugutta w Wołominie. Dziś działki leżące pomiędzy blokami mają przeznaczenie celu publicznego, pod budynki oświatowe, sport i rekreację. Miasto proponuje jednak, by uwzględnić prośbę obecnego właściciela i zmienić przeznaczenie prywatnych działek, z terenu publicznego na budownictwo wielorodzinne, z dominantami do 8 kondygnacji.
Obecni na komisji mieszkańcy zwrócili jednak uwagę radnym, że osiedle w centrum miasta pozostaje bez placu zabaw, a nawet drzewa czy ławki. Po wybudowaniu przez dewelopera pięciu kolejnych bloków, w tym 8-piętrowych, w tej części miasta nie da się już funkcjonować normalnie. Jak przypomnieli przedstawiciele wspólnot mieszkaniowych oraz radni, którzy odwiedzili sporne miejsce, w centrum tego terenu miałoby przecież stanąć jeszcze gminne przedszkole na 300 dzieci, które ze względu na małą powierzchnię działki nie posiadałoby nawet funkcjonalnego placu zabaw. (…)
Więcej na łamach Wieści.
Podobno żadnego przedszkola nie będzie. Nie mogą dostać pozwolenia na budowę. Nie zdziwię się jak sprzedadzą działkę gminną deweloperowi i będziemy mieć blokowisko jak ta lala!!
Mieszkańcy nie dajcie się!! Dosyć już blokowisk, trzeba pomyśleć o terenach zielonych, zabawowych i rekreacyjnych, w końcu nie tylko się śpi w Wołominie.
To rada gminy może podjac stosowne uchwały, w sprawie tego terenu.Teoretycznie moga podjac uchwałe, aby tam było przedszkole i teren rekraacyjny, zadnych bloków.Tak chyba miało być.
z tą ulicą Tragutta to cały czas oszukują … Ulica miała być budowana nowa na całej długości ulicy Traugutta nowa i stara i nowa część ulicy, były konsultacje a teraz odwracają kota ogonem i robią z ludzi z wariatów. Że nie teraz budowa, teraz plany szkice a budowa kiedyś. My mieszkańcy nie jesteśmy wariatami i proszę nas nie oszukiwać Rozliczymy się ze wszystkich kłamstw przy urnach wyborczych
Chcą zmienić mpzp? Znaczy – zmienią ! A potem radni zmienią se furmanki – na nofsiejsze pewnie. Bo bez powodu – zmian sie nie robi przecież. To któremu tam radnemu „ruda na autko wchodzi”??
Najbardziej oburzające jest to że Burmistrz Radwan Będąc w urzędzie nie przyszła do mieszkańców na spotkanie.
Zamknęła się w swoim pokoju bojąc się spotkania z mieszkańcami. Gdy skończył się temat ulicy Traugutta natychmiast pojawiła się na sali … żenujące. Czy tak zachowuje się Burmistrz, było to mocno akcentowane przez przybyłych mieszkańców,
a czy to prawda, że u dewelopera jest zatrudniony radny z jedynej słusznej partii (z tego lepszego sortu)?
a czy to prawda, że u pani burmistrz zatrudniony jest Mariusz(zwany również Karol Młot)
Proponuję aby Rada Miasta przyjrzała się dokładnie w jaki sposób tego typu gniot, bo inaczej tego nie można określić bez żadnej refleksji trafił na Komisję . Dokument podrzucony jak kukułcze jajo trafił na Komisję. Nie przeprowadzono żadnych analiz, w tym związanych ze skomunikowaniem tej części: w pobliżu jest Lidl, Biedronka, Szkoła nr 5 i planuje się bardzo duże przedszkole bloki. Przecież to będzie drugi Mordor. Nieudolność urzędników i osób które nadzorują i kierują pracami urzędu powala. Ponadto mamy w tym obszarze przekroczenia pyłów zawieszonych, na które wskazywał Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska dopóki istniała stacja pomiarowa Warunki przewietrzania zostaną znacząco pogorszone. Dlaczego bezkrytycznie
Ponadto wiceburmistrz stwierdził podczas obrad Komisji że na działkach znajdują się odpady.
Pytam się kto z urzędników i w jakim trybie zezwolił deweloperowi na składowanie odpadów na miejskich działakach.
Kto będzie pogwałcił za usuwanie tych odpadów.
Jeśli nie zezwoliłaZgodnie z przepisami dotyczącymi ochrony środowiska
Każdy logicznie myślący człowiek stwierdzi że nie ma logiki w tym wszystkim, chyba że chodzi o interes dewelopera.
Deweloper ma swoje interesy i trudno mu sie dziwić, moze próbować pozyskać dany teren pod swoja działaność. Jednak miasto powinno miec na uwadze przede wszystkim szeroko pojety interes mieszkańców okolicy. Jezeli jest prawdą,ze UM sprzyja budowie w tym miejscu kolejnych równiez 8 pietrowych budynków, to moze chociaż radni w wiekszosci sie temu przeciwstawią.
W większości się temu sprzeciwią…. Taki żarcik????????????????? Ja już mówiłem kim są mieszkańcy dla radnych -i reszty: xx xx xx xx xxx . Wszystko jest kwestią ceny. W 8 piętrowym bloku radnym poświęci góra … kilka nędznych lokali. Choć mogę się mylić …. może nie poświęci żadnego.
A który to radny taki zaradny i pracuje u dewelopera a jednocześnie głosuje w sprawie terenu który jest w zarządzie jego pracodawcy ?
młodszy z braci B.
Radny Bereda
Brawo dla burmistrz Radwan za poparcie wniosku dewelopera. Radni powinni zagłosować zgodnie z uzgodnieniami dokonanymi przez burmistrza a nie przeszkadzać w rozwoju Wołomina.
Karol, co to za rozwój? Czy każdy rozwój jest dobry? Czy nie w ten sam sposób myśli komórka rakowa?
Panie karol : kto wybrał burmistrz i rade? mieszkańcy czy deweloper? Rozwój nie polega wbrew pozorom na zabudowywaniu blok hausów co 8 metrów ale na planowaniu i uzgadnianiu – z ludźmi. Jak takiś pan mundry – to zgłoś pan w wawie propozycje zabudowy parku paderewskiego łazienek czy pól mokotowskich. Niech sie mury pną do góry !
Pani burmistrz przez 4 lata nie ustanowiła żadnego konkretnego mpzp . Wołomin jest jak dżungla przedmieścia – jak dżungla: wszyscy mogą robić wszystko i nic. Brak rozwoju – to brak mpzp łamanie starego planu i – to najważniejsze- brak pomysłu na budowe poszerzenie dróg łączących powiat i wołomin z aglomeracją warszawską. a temat śmietniska i neciku – zasłnia zaniedbania w kwestii budowy dojazdu do S8 dla wołomia czy poszerzenia 634. Zatuszowanie machloji przy śmieciach -najważniejsze. Bo tam dupska pomoczyli znajomki – ot cała polityka wołomińskiego magistratu. A nie rozwój – oni nie znają znaczenia tego słowa.
Az sie prosi,aby na resztce tego terenu był urzadzony mały park, a nie typowe blokowisko.Wszystko w rekach radnych, ciekawe czyj interes bedzie dla nich ważniejszy?
Ciekawe że przy tak poważnej inwestycji zdanie sąsiadów może nie być brane pod uwagę ja czekam 2 lata na decyzję o warunkach zabudowy z uwagi na sąsiada którego potencjalni spadkobiercy zmarli . Ostatnio urzad miasta wezwal mnie do przeprowadzenia spadku po kilku spadkobiercach w sądach w różnych zakątkach Polski a jakoś deweloperki nie chce stawiać tylko mały domek . Dodam że od ponad 30 lat um zajmuje się domem sąsiada jako zarządca.