Nic o nas bez nas?

5

Jeszcze niedawno można byłoby przyjąć, że planem zagospodarowania centrum miasta Kobyłka interesują się wszyscy jego mieszkańcy. Co więcej, o tym jak ma w przyszłości wyglądać najważniejsze jego miejsce, Plac 15 sierpnia najbardziej dopytywali Ci będący u władzy i Ci co o ową władzę się starają. Gdy tylko stworzyła się okazja do dyskusji, choć do chętnych do debaty nie było, a jedynym, jaki zabrał głos w tej sprawie, był skromny młody mieszkaniec, czyniąc to nie dla poklasku i całkowicie bezinteresownie.

To zdanie wydaje się już mało znaczącym sloganem. Wydaje się, że dziś jest łatwiej głośno pytać, dla samego pytania czy krzyczeć dla samego stworzenia „fermentu”: niż odważyć się by stanąć do rzeczowej dyskusji, I nie dotyczy to tylko Kobyłki, ale szeregu miast na terenie powiatu wołomińskiego, gdzie takie debaty są przygotowywane.

Zatem smutno jawi się obraz urzędowej sali, gdy zdecydowana ilość przygotowanych uprzednio miejsc dla mieszkańców jest po prostu pusta, podobnie jak to, w jaki rozsądny sposób wytłumaczyć zaproszonym gościom, dlaczego w sali są w zasadzie sami, choć temat przygotowanego panelu wydaje się ważny (…)

Więcej na łamach Wieści.

5 KOMENTARZE

  1. Informacja wisiała pewnie tylko na stronach UM i szybko została zepchnięta w dół przez inne. Najprawdopodobniej samym włodarzom nie zależało na licznej obecności mieszkańców. Nawet opublikowanie wiadomości o spotkaniu na kobyłkowskim FB zwiększyłoby frekwencję. Ale widać że wcześniejsze dyskusje nie poszły na marne. Widzę na przykład na mapce, że uwzględniony został zgłaszany przeze mnie kiedyś pomysł ulokowania frontem do Bazyliki a tyłem do ul. ks. Marmo sali koncertowej 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj