To już kolejne spotkanie władz Wołomina z władzami PKP, mające na celu przejęcie od Kolei części terenów, strategicznych dla miasta pod względem komunikacyjnym. Na razie przełomu brak, i nie wiadomo czy to wynik braku umiejętności negocjacyjnych naszych samorządowców czy twardego stanowiska spółki PKP, która według władz miasta chciałaby na swoich terenach zarobić jak najwięcej.
O problemach z przejęciem działek kolejowych pisaliśmy na łamach Wieści niejednokrotnie. Jak tłumaczą władze Wołomina, brak porozumienia w tej kwestii owocuje między innymi niemożliwością zamontowania oświetlenia przy ścieżkach prowadzących do przejść na perony. Spotkania w tej sprawie odbywają się od ponad roku, ale skutki rozmów są praktycznie niewidoczne.
Tak Wieściom ostatnie spotkanie relacjonują władze miasta: „W miniony czwartek 14 czerwca w Oddziale Gospodarowania Nieruchomościami PKP S.A. w Warszawie odbyło się spotkanie dotyczące wynegocjowania i ustalenia warunków przekazania przez PKP S.A. oraz PKP PLK S.A. terenów znajdujących się we władaniu spółek, na których gmina Wołomin będzie realizowała inwestycje drogowe. Chodzi o ul. Kolejową i przedłużenie ul. Żelaznej w Wołominie oraz grunty i obiekty, które gmina mogłaby zrewitalizować i podnieść ich walory estetyczne, aby mogły służyć lokalnej społeczności, takich jak pętla autobusowa czy skwer im. Józefa Piłsudskiego. Jest to o tyle ważne, ponieważ gmina Wołomin otrzymała dofinansowanie zewnętrzne w wysokości prawie 3 mln zł na przebudowę terenów przykolejowych. Wkrótce mieszkańcy będą mogli zobaczyć wizualizację przebudowy zajezdni autobusowej z miejscami postojowymi, postojem dla taksówek oraz wizualizację wyglądu ul. Żelaznej. W spotkaniu uczestniczyli pracownicy Urzędu Miejskiego w Wołominie, przedstawiciel rady miejskiej, zastępca burmistrza Edyta Zbieć oraz przedstawiciele PKP S. A, z dyrektorem oddziału Pawłem Kościukiem na czele.
Przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Wołominie prowadzili negocjacje w kierunku bezpłatnego przejęcia przez gminę Wołomin wymienionych nieruchomości, w szczególności w drodze użyczenia. PKP S.A. poinformowała, że jako spółka komercyjna jest nastawiona na zysk i ma ograniczone możliwości w przekazywaniu swoich nieruchomości w posiadanie zależne. W praktyce sprowadza się to do zawierania odpłatnych umów najmu i dzierżawy. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Czy,żeby zamontować latarnie trzeba odkupywać teren?! PKP też powinno chyba się zastanowić nad tym co robi. Nie dość,że zarabaiaja kasę na nas to jeszcze robią nam utrudnienia. Może potrzebujemy też lepszych negocjatorów?! nie zawsze kobiety mają przebicie w negocjacjach co nie raz dało się zauważyć,bo niektóre sprawy w Wołominie nie zostały rozwiązane pomyślnie.
Negocjacie z PKP to nie są negocjacie z panią na targowisku. Takie negocjacie wyglądają tak, spotykają się ludzie z PKP PLK na przykład i przedstawiciele Gminy. Gmina mówi, czego potrzebuje PKP mówi że odpowiedzą po konsultacji z kimś tam. Za wcześnie na pisanie o tej sprawie. Takie negocjacie w sprawie terenów przykolejowych trwają 2 lata. Kolej zgodziłą się na prowadzenie rozmów 1,5 roku temu. Mówie to jako negocjator tego typu umów w powiecie Warszawa Zachodnia.
No tyle treści w tym zapisie… tylko się na tym przykładzie uczyć.
A czy nasze władze nie zapominają, iż istnieje coś takiego jak trwałość projektu i w okresie około 5 lat nie można nic zmienić. Ktoś z Miasta przyjął i zatwierdził projekt modernizacji linii, nie mając o ile wiem, żadnych uwag. Co do uwag, że PKP nie chce użyczyć gruntów, to zasnatania mnie czy miasto też użycza swoich gruntów za darmo, a co robią te ogłoszenia na stronie urzędu o wynajęciu gruntu. Miasto słono każe sobie płacić za zajęcie swoje grunty.
Chyba nasze kobiece władze nie maja tego czegoś do rozmów w ważnych sprawach bo praktycznie zawsze kończy się wszystko jak widać kiepsko.
Mieszkanko, Danielu -czy będziecie mogli jeździć samochodem, którego nie chce Wam sprzedać jego obecny właściciel? Nawet jeżeli bardzo tego chcecie ze względów np. wizerunkowych Trochę zrozumienia. Krytyka jest wskazana tam gdzie jest konstruktywna.
Nieudolne rozmowy w sprawie terenu PKP w Wołominie,
Nieudolne rozmowy w sprawie przejścia dla pieszych w kierunku PKP w Wołominie,
Nieudolne rozmowy w sprawie budowy drogi dojazdowej do S8 ze strony Wołomina
Nieudolne rozmowy z mieszkańcami w sprawie zwożenia śmieci z Warszawy
Itd……………………………….
Widac jak na dloni nieudolnosc wladz Wolomina. Nie potrafia dogadac sie w istotnych dla miasta kwestiach. To symbol calego j czteroletniego panowania Burmistrz Radwan.
Ale z PKP PLK nikt nie był w stanie się dogadać, a jeden z poprzednich włodarzy, nawet bez gadania oddał im wolną rękę decydowania o infrastrukturze kolejowej w obrębie Wołomina.
Co innego PKP, co innego inne wpadki.
ale jakoś w Legionowie mogli sie porozumieć?? Wołomin- Ploska C.