| Pismo z wołomińskiego Urzędu Miasta, nadesłane mieszkańcowi, zwracającemu się po raz kolejny o sprawniejsze działania zmierzające do uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego dla jego terenu, jeży włos na głowie i wskazuje petentowi jego miejsce w szeregu. Prace nad uchwaleniem planu trwają od ponad 4 lat. W odpowiedzi nadesłanej kilka dni temu, podpisanej przez wiceburmistrz Edytę Zbieć czytamy, że stronami przy tworzeniu planu dla terenu są gmina i organ uzgadniający, a nie właściciele nieruchomości objętych sporządzanym planem czy studium, i dalej cyt.: „Przystąpienie do sporządzenia planu podobnie jak uchwalenie planu jest decyzją władczą organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego”. Nawet, jeżeli twierdzenia wiceburmistrz są formalnie zgodne z przepisami , to taki ton urzędowego pisma może sprawiać wrażenie, że mieszkańcy są zupełnie nieważni w procesie wyznaczania funkcji dla działek, przy których zamieszkują. Wszystko zależy od woli urzędnika. Idąc dalej: Pod Twoim blokiem władze miasta mogą postawić ci zakład przemysłowy albo piętrowy parking, a tobie nic do tego.Na szorstki, a wręcz bezczelny ton pisma, jakie otrzymał od burmistrz Wołomina, zwrócił nam uwagę mieszkaniec miasta i właściciel zakładu, który od 4 lat oczekuje na jakąkolwiek decyzję w sprawie terenu, na którym stoi przedsiębiorstwo. (…)Jednak najbardziej bulwersujący wydaje się inny fakt, zawarty w urzędowym piśmie. Nie bacząc bowiem na to, że od czterech lat władze miasta pouczały mieszkańca, że bez planu (nad którym pracują) nie może on rozbudować swojej działalności, nagle przyznały, że od 2015 r. w wyniku wejścia w życie ustawy o rewitalizacji na obszarze sporządzanego planu terenu Łukasiewicza II… jednak można ustalić warunki zabudowy w drodze decyzji WZ. Jak pouczają władze, zakład ma potencjalną możliwość uzyskania indywidualnej decyzji ustalającej warunki zabudowy, ale nie sygnalizował takiej możliwości. Same przyznały, że od trzech lat posiadają wiedzę, że przedsiębiorcy mogą się rozbudowywać. Czyżby zapomniały ich o tym poinformować? Wiceburmistrz pisze: „Od kilku lat nie występowali Państwo o wydanie decyzji o warunkach zabudowy, co przemawia za tym, iż nie planowali Państwo na należącym do spółki terenie żadnych zamierzeń inwestycyjnych”. Takie właśnie tłumaczenia śle burmistrz, która od wielu miesięcy na komisjach i sesjach słyszała z ust tych właśnie przedsiębiorców, że chcieliby rozwinąć swoją działalność, ale nie mogą ze względu na brak planu miejscowego!
Więcej na łamach Wieści. http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563 https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html |
Co za debilny komentarz do pisma urzędowego. Urząd wrzuca co w temacie stanowi prawo. A ktoś zapisy prawa bierze jako policzek w twarz. TAK STANOWI prawo to kiedy ja jako instrutor jazdy cytuje uczniowi na kursie co o przepisach ruchu drogowego mówi prawo mam zmieniać brzmienie przepisów żeby szanownego kursanta nie urazić? A już komentarz że urząd może pod nosem postawić fabrykę jest śmieszny. Każdy miejscowy plan jest szeroko konsultowany, ogłaszany w gazetach, bip-ach itd.
Też mnie to rozbawiło. Jak zakompleksionym typem trzeba być żeby obrazić się na to, że ktoś pisze co w temacie mówi prawo 🙂 To jakiś dzieciak pisał? Właściciel zakłądu od 4 lat czeka? Chyba ma 4 latka 😛
Głupotą jest że się dziwisz na negaetywny komentarz Wieści o Elżbiecie Radwan. Nie wiesz, że wieści są przeciwko? Wieści to prywatna firma i musi zarabiać.
Choćbyście napisali tu setki jeszcze komentarzy o tym, jak strasznie głupi są mieszkańcy, którzy oczekują od władz transparentności i rozmów z mieszkańcami, kiedy podejmuje się decyzje dotyczące ich życia NIKT WAM NIE UWIERZY, ŻE PISZECIE TO, BO RZECZYWIŚCIE TAK MYŚLICIE. Boicie się, bo wybory blisko, a stołeczki mogą zostać zabrane. Nikt nie uwierzy w to, że po kolejnym artykule, w którym mieszkaniec ostrzega innych przed urzędniczą zawiścią, jacyś niezwiązani z władzą mieszkańcy od rana mściliby się na gazecie, która to publikuje. JESTEŚCIE ŻAŁOŚNI
O ELA STRACIŁAŚ PRZYJACIELA!
SŁUCHAMY GŁOSU MIESZKAŃCÓW
Tak brzmi jedno z haseł pani burmistrz?
Środowy poranek jest niewątpliwie najbardziej pracowitym w urzędzie miasta. Ruszają don Karol z wiernym giermkiem Lechem. Ok 12ej dołączą niewiasty…
Boją się, a jak ktoś się boi to reaguje agresją. No bo na ich pseudohejt już nikt nie reaguje. Pora szukać normalnej pracy panowie podtuczony wojowniku i jego wierny kudłaty giermku
Najgorsze jest to ze wybory za pasem a na prawdę nie ma na kogo głosować, bo albo oszołomy z wybujałym ego albo niedouczeni nieudacznicy chorzy na władzę, liczący na intratną posadkę albo zaślepieni i zindoktrynowani przez jedynego słusznego prawdziwego patriotę wodza partii.
Wybory w Wołominie to zaiste ciekawe zjawisko. Kontrkandydaci Elżbiety Radwan walczą dzielnie o drugie miejsce z zerowymi szansami na wybór i z wizja braku 2 tury.
Pani Zbieć wyczarowała 40 METROWE MIESZKANKO ZA 100 000 tak podaję w oświadczeniu, moje pytanie gdzie jest taka cena?
2500zl/m2 to i tak za drogo.
Karina aż tak sie boi tak mocnej kandydatki że zniża do poziomu szmba i studiowania oświadczenia majątkowego.
Rozumiem że w ślad za postem poinformowała odpowiednie służby.
A to już pewna informacja że Pani Karina będzie ubiegać się o fotel Burmistrza Kobyłki ? Bo jeśli tak to ja bardzo się cieszę w końcu odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku i niczego ani nikogo nie musi się bać a w szczególności kandydatury Pani Zbieć .
Ty ja tam zawsze przeglądam z ciekawości zawodowej jak teraz u władz chodzą domy i mieszkania. Co w tym złego.
ja uważam jak wróżka chce rządzić w Kobyłce to wołominiacy powinni się zrobić wszystko by jej to umożliwić
Kobyłka chce zmienić ten beton Roguskiego w Urzędzie. Karina Jazwinska jest usobieniem tego kobyłkowskiego betonu. Tej niemocy bierności i robienia dobrze developerom. Swoją twarzą przez 3 kadencje firmowała bezradnego Roguskiego. Jej odejście z Urzędu było tylko po to aby mogła na białej nomen omen Kobyle wyjechać na urząd burmistrza. Czas takich ludzi minął już. Nam trzeba doświadczoną osobę w pozyskiwaniu funduszy i robieniu przetargów. Pani Jaźwinska nie ma o tym zielinego pojęcia.
Ale chyba jeszcze w Kobyłce nie została podana lista osób ubiegających się o fotel Burmistrza skąd pewność ze Pani Karina Jaźwińska będzie startować ? to są na razie domysły tak samo że Pani Zbieć będzie startować . Pani Zbieć jest vice Wołomina jaka to kandydatka na burmistrza dla Kobyłki ? Czym takim zasłynęła w Wołominie że mieszkańcy Kobyłki powinni poprzeć jej kandydaturę i dlaczego ma być lepsza od Pani Kariny , jeśli w ogóle obie Panie maja zamiar startować
Ja mam tylko jedno pytanie do tej Pani co tak mądrze i prawnie odpowiedziała temu faetowi: To dla kogo , Pani urzędnicy tworzą te plany miejscowe??? O ile w ogóle tworzą… Bo bubli to można nasadzić – tylko nie bierzcie naszych pieniędzy na swoje pensje za tworzenie bubli.
Miejscow e plany tworzy sie dla i przy współudziale mieszkańców i osób zainteresowanych – i o tym też mówi to samo prawo – tylko wy nie umiecie z ludźmi eozmawiać – a o tworzeniu czego pozytywnego kolwiek – mowyy być nie może. Na usprawiedliwienie macie tylko albo aż to – że tego co popaprał kozioł mikul i riczi lovel – jedną kadencją sie wyprostować nie da.I tu – pełna zgoda Nie da sie w miesiąc wyremontować chałupy do której ktoś wrzucił kubeł z granatami.
Tak Pani Burmistrz będzie słuchać mieszkańców Kobyłki. Brawo. Pani ma w dupie ludzi to i ludzie mam nadzieję będą mieli w dupie panią!
Uchowaj nas Panie od takich władców! Pani Zbieć niech się pani wycofa. Nie chcemy burmistrz która nie słucha mieszkańców! Która kłamie że miała wypadek. Nie nie nie!!!
Takiej władczyni nam w Kobyłce trzeba co będzie umiała powiedzieć prosto w oczy spadaj przedsiębiorco, co Cię to obchodzi mieszkancu. A nie to co do tej pory RR obieca, obieca, obieca
Broń Cię Boże. Katarzyna na tron do Moskali A nie do Kobyłki
Tempe proste chłopy – wołomiński narodzie!
Żaden z dotąd rządzących – czyli mikulski madziar i elka – nie dadzą temu miastu i powiatowi impulsu do rozwoju.
Co zrobił mikulski przez 3 przeżarte przez niego kadencje – NIC – co mogłoby być w oczekiwaniu miasta powiatowego. Przez 3 kadencje – mówił że NIC sie nie da – i zrobił drift park. Dodatkowym jego sukcesem jest to – że zmarnotrawił tereny po stolarce i hucie – niepowalczył o inwestora – czyli pracodawce.
Madziar – zawinął czołg sprowadził śmieci i – ogałacając budżet o 30 milionów i jeszcze na deser – wyruchał nas z internetu za 3 miliony. Inwestora żadnego nie sprowadził a jeszcze – pomieszał w planie zagospodarowania po stolarce – wkurzając tym samym jedynego dużego inwestora w wołominie.
Elka – Można krótko przypiąćjej łatę zamiatacza- bo wszystkie chachmenty zamiotła pod dywan . Nie wyjaśniła sprawy śmieci sprowadzanych do miasta, nie wyjaśniła neciku – bo jej kampanie naręcił łysy Syfek- poplecznik Madziara – który papiery podpisał. Więc – co by nie było – utopić go nie utopiła. Tym samym – pogrążyła miasto finansowo, nie wyprostowała sprawy podziemnych przejść przez tory – a był czas, nie załatwiła – to scheda po Madziaże nieudaczniku – kwestii łącznika do S-8 – przez co wołomin nie ma szybkiego dojazdu – i fajnie jest.
I na kogo chcecie głosować – na jednego z tych trzech fajansiarzy??? Wszystkie te ekipy stoją pod szyldem nieudacznictwa straty czasu i naszych strat finansowych oraz kolejnej postępojącej destrukcji całego pwiatu.
Tego chcecie??
Na żadnego z tych, ale co do Mikulskiego to trochę rzeczy zapomniałeś dodać. Otóż Pan ten zkanalizował Wołomin i podpiął wodociągi. Zrobił też szereg ulic w tym mieście więc nie gadaj że nic. Następcy i owszem się zgadzam że nieroby. Madziar żenująca kadencja po układach A Radwan z tym co wyprawia na forach z wariatami za plecami to jest niegodne kogoś na takim stanowisku. A poza tym w du…ch się im poprzewracało. Toż oni są od roboty dla nas za nasze pieniądze A zachowują się jakby byli naszymi królami