Kłopotliwe znalezisko

13

14 maja br. inspektorzy WIOŚ Delegatura Mińsk Mazowiecki skontrolowali wraz z urzędnikiem gm. Poświętne znalezisko przy zachodnim skraju Bagna Feliksów. Potem o problemie rozmawiali z władzami gminy. Prawie 2 tygodnie później odpady nadal leżą sobie w  lesie, ogrodzone pozrywaną taśmą. Wycieka z nich cuchnąca, brunatna ciecz i wysypuje się biały proszek. O sprawie informujemy już trzeci tydzień z rzędu.

Temat poruszono na portalu internetowym gminy. Niezabezpieczone pojemniki typu Mausery po 1000l, zawierają prawdopodobnie substancje stałe i ciekłe po remontach i konserwacji. Do tego metalowe beczki z rozsypaną białą substancją, a wokół intensywny zapach rozpuszczalnika. Widać, że ktoś próbował to podpalić. Nikt znaleziska nie zabiera, nie zabezpiecza.

Zapytaliśmy o sprawę Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie. Inspektorzy przyznają, że zjawisko w powiecie staje się bardzo niepokojące: (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

13 KOMENTARZE

  1. Nawydawali pozwoleń w całym powiecie na działalności uciążliwe często w strefie zabudowań mieszkalnych. Wieści będą miały o czym pisać do końca świata. A to nielegalne wysypisko, a to gdzieś beczki A to zatruta rzeka. Nie ma działań systemowych tylko pojedyńcze pokazówki. Dziś mieszkasz sobie i jest fajnie A jutro możesz mieć firmę pod oknem która ma pozwolenie na działalność ale nie spełnia norm dotyczących np. hałasu A później niszczą Ci zdrowie bezkarnie spalaninami, hałasem nie licząc się z nikim.

  2. A w budce z książkami pod Urzędem stale nocują „nurki” a ostatnio jeden z nich nawet załatwiał tam w ciągu dnia. Zlikwidujcie to siedlisko chorób albo coś z tym zróbcie…

  3. Gmina nie robi MPZP. Gdyby były miejscowe plany zabudowania- nie byłoby takich rzeczy. Ale oni nie robią planów- a kase biorą. Więcej- słyszałem opinie pani z jednego z wydziałow- że lepiej dla ludzi- jak tych planów nie będzie. Ciekawe, czy lepiej by było dla niej- jakbyśmy jej nie płacili z naszych podatków – tylko z żadnych

  4. Gmina Poświętne to wyjątkowe śmieciowisko! a nielegalna wycinka drzew na porządku dziennym! Za każdym krzakiem plastiki z dziupli samochodowych i śmieci bytowe!!! To są lata zaniedbań włodarzy Gminy!!!

  5. Niestety to wina przedewszystkim ludzi, którzy to robią i tych którzy o tym wiedzą a nie informują policji. Lasy w ogól Wołomina są pełne niebezpiecznych śmieci. Wszyscy je tam wywża. Trzeba z tym zrobić porządek. Kary i pułapki foto powinny być na porządku dziennym.

  6. Niewątpliwie jest to problem na dużą skalę, ale przecież p. starosta z wójtem szybko zareagowali i postępowanie jest w toku. Wszystko w swoim czasie sie wyjaśni. Przedmówca Janusz ma rację, okoliczni mieszkańcy wiedza kto nagminniw wyrzuca brudy do lasu ale tez trudno od nich wymagać by zgłaszali to organom i narazali siebie i bliskich na niebezpieczeństwo. Dlatego starosta z wójtem powinni wyznaczyc nagrode pieniężna za wskazanie smieciarzy, oczywiście zachowując przy tym anonimowość osoby zgłaszajacej. Inne gminy stosują takie rozwiązania i naprawdę się sprawdzają. Fotopułapki jak najbardziej wskazane.

  7. Od dziś w Nadarzynie działa centrum przesiadkowe ” parkuj i jedź” . Na 230 samochodów. W Nadarzynie- mieście 3x mniejszym od Wołmina.
    Ciemnogrodzka władzo z ogrodowej: kiedy wołmin doczeka sie linii ztm skmki i parkingu p&r?????
    Weźcie sie ogarnijcie w końcu bo za pare lat Okuniew przegoni nas w rozwoju !!!!

  8. Nadarzyn nie jest miastem – jest wsią. Nie można porównywać Nadarzyna i Wołomina, chociażby dlatego, że już 15 lat temu wiadoma wieś wyprzedzała cywilizacyjnie wiadome miasto, o tym, że powiatowe – nie wypada wspominać.

  9. Ten leżący nie jest w stanie nic zrobić… Po prostu leży, a z powodu ograniczeń nie jest w stanie rozpoznać sytuacji, w jakiej się znajduje. Infamia, banicja, wyklinanie – tylko na tyle go stać, więc niech sobie używa.

  10. Bedąc na Białorusi byłem mile zaskoczony czystością miast wiosek i lasów przez które przejeżdżałem ,Z ciekawości zapytałem mieszkańca małego miasteczka co tu tak czysto.Odpowiedz była krotka ,złapany na wyrzuceniu czegokolwiek przez miesiąc musi pracować przy sprzątaniu. Koło domu codziennie znajduje ,butelki ,papiery .Jednego nakryłem dostał upomnienie a ja kłopoty

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj