Przewrót w Radzie Miasta

13

Radnym z klubu PiS i „Kobyłka Wyjątkowe Miasto” tym razem udało się dokonać zmian w prezydium Rady Miasta Kobyłka. Odbywająca się w trybie zdalnym sesja trwała aż 12 godzin i jednym z jej głównych punktów był ten dotyczący odwołania Edyty Walczuk z funkcji przewodniczącej Rady Miasta.

Trzeba przyznać, że w miniony poniedziałek w Kobyłce emocje sięgały zenitu. Wyraźnie podzieleni radni kłócili się między sobą o to, kto bardziej zasłużył na miejsce w prezydium rady. Przytaczano różne wypowiedzi sprzed kilku miesięcy i próbowano zdemaskować tajemniczego Krzysztofa Marczaka. Tuż przed rozpatrywaniem wniosku o odwołanie przewodniczącej Rady Miasta głos zabrała sama zainteresowana.

– Za chwilę będziemy głosować nad wnioskami o odwołanie przewodniczącej i wiceprzewodniczącego rady. Złożone jest to po raz trzeci, więc myślę, że tym razem już nie zawierają błędów i radni będą mogli nad nimi zagłosować prawidłowo. Ślubowałam obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców. Starałam się uczciwie współpracować ze wszystkimi radnymi i zarządem miasta – zaczęła przewodnicząca Edyta Walczuk. – Jest wśród nas radny, który trochę inaczej rozumie słowa ślubowania, inną ma definicję uczciwości. Mówię tutaj o panie Konradzie Kostrzewa vel. Krzysztof Marczak. W dniu 26 sierpnia 2020 r. o godz. 21.45 na spotkaniu szefów klubów radnych, które odbywało się tak jak dziś w przestrzeni medialnej, z jednej strony wykazywał wolę współpracy a jednocześnie komentował na facebooku działania przewodniczącej jako Krzysztof Marczak. Czy jest to działanie uczciwe? Czy tak ciężko jest radnemu trzeciej kadencji, kandydatowi na burmistrza miasta działać z otwartą przyłbicą? Czy dla miasta i jego mieszkańców hejt jaki wylewa się na lokalnych forach służy rozwojowi miasta? Czy nowa koalicja jaka powstała w radzie jest w stanie rozwijać nasze miasto? Analizując komentarze pana Krzysztofa Marczaka na temat koalicjantów szczerze w to wątpię. Macie państwo przed sobą dokumenty mówiące o tym, że my nie informujemy o czymś co się nie wydarzyło. Doszło do takiej sytuacji kiedy zauważyliśmy, że dana osoba podszywa się pod „lewe” konto, profil – oznajmiła Edyta Walczuk udostępniając screeny z wybranych wpisów tajemniczego Krzysztofa Marczaka. Do tych zarzutów szybko odniósł się radny Konrad Kostrzewa. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

13 KOMENTARZE

  1. Chłopak ma niesamowite parcie do stołka. Ciekawe Panie Kostrzewa co Pan nam zaproponuje. Dramatyczne opowieści mieszkańców ? Taki niepewny czas a Pan dla samoambicji będzie zmiany urządzał ? Bez komentarza

  2. Chłopak znalazł sposób na robienie kasy . 500 plus i dieta radnego za mała . Przewodniczący to już lepiej. Ceny rosną a rodzina rzreć musi.To ggzie pracuje pan Kondzio ze mu nie wystarcza? Jednak komuś pasuje ta nominacja. cóż szmata zostanie szmatą nawet jak ją wybiorą.

  3. Kostrzewa jest skompromitowany. Chwilę posiedzi na stołku i odda go Kropiwnickiemu. Wielu mieszkańców uważa że Zbigniew pomimo tego że jest zwykłym kierowca jest lepiej przygotowany do funkcji przewodniczącego nic Kostrzewa vel. Marczak. Zbigniew zdobywa też coraz większe uznanie radnych – jego wielką admiratorka i promotorką jest radna Łach.

  4. Wielkie oburzenie! 🙂 Każda z grup rządzących i aspirujących do władzy w Kobyłce ma swoich czy to prawdziwych, czy to fikcyjnych (fałszywe konta) troli, do których zresztą należą cztery pierwsze umieszczone tutaj wpisy. Krokodyle łzy wylewane przez co niektórych są śmieszno-żałosne. A że go wybrali? Dotychczasowa większość szybko ją utraciła i została przegłosowana. Demokracja.

  5. Do AB
    Ale i nie w tak głupi sposób nie dali się złapać. Wszystko na sesji było udokumentowane i Kostrzewa dla ludzi rozumnych i przyzwoitych jest skompromitowany.
    Najbardziej współczuję Reuttowi. Musiał oczami świecić na takie zagrywki. Czasami warto być przyzwoitym ale tym razem interes wygrał

    • Inni tez dawali się złapać, ale nikt już o tym nie pamięta, bo to są sensacje na kilka dni, które poza grupą góra 200 osób, które aktywnie interesują się tym, co się dzieje raczej nikogo nie obchodzą.

      • Nikogo nie obchodzą? Dwa dni temu jeden pijany radny opowiadał swoim kolegom w jedynej znanej mi knajpie, że takiego s……na jak K…….a zwany też Marczakiem trzeba by powiesić za j….a za to co zrobił. I co z tego skoro i tak musiał za nim głosować bo liczy się kasa jak powiedział. A na przyszłość – pijcie w domu drodzy radni.

  6. Nikogo nie obchodzą? Dwa dni temu jeden pijany radny opowiadał swoim kolegom w jedynej znanej mi knajpie, że takiego s……na jak K…….a zwany też Marczakiem trzeba by powiesić za j….a za to co zrobił. I co z tego skoro i tak musiał za nim głosować bo liczy się kasa jak powiedział. A na przyszłość – pijcie w domu drodzy radni.

  7. A kogo to obchodzi? K…a k…e łba nie urwie…
    Przeca on taki sam ku…as jak i cała ja j…a rada nierobów…

    Zamiast pisać komentarze na forach byście wzięli się do roboty…

  8. Jest coś takiego jak przyzwoitość Panie AB. Wystarczyło się odnieść do tego co na sesji usłyszał p. Kostrzewa a nie udawać obrażonego chłopca. Mógł również wydać jakieś oświadczenie, cokolwiek. Sęk w tym, że funkcja chyba tylko jest ważna, nie wspomniana przyzwoitość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj