Tylko w tym roku władze Wołomina i radni zaserwowali mieszkańcom dwukrotną podwyżkę cen za śmieci (za drugim razem tylko mieszkańcom bloków), a na deser – jeszcze kolejną w tej kadencji podwyżkę podatków. Żeby nie było, że podwyżki dotykają tylko mieszkańców, to przypomnijmy, że niedawno radni ustalili także podwyżkę… diet dla kolegów – przewodniczących komisji w Radzie Miasta.
Przyjęta w ostatni czwartek uchwała w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości na 2021 rok zakłada wzrost opłat o kolejne 2,5% w stosunku do kwot obowiązujących w 2020 roku.
Wyższe stawki będą obowiązywać od 1 stycznia 2021 roku. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Żenada. Karykatura gminy. Za co te podwyżki diet? Gdyby mieli za grosz honoru przeznaczyliby diety w całości dla potrzebujących. A póżniej tłumaczenie, że podwyżka podatku to tylko o kilka groszy. Nic dziwnego, że dla nich to kilka groszy, jak tyle zarabiają.
I tu się by wszyscy mieszkańcy zgodzili co do zerowych diet, no poza rodzinami radnych 🙂 . Ci to pewno by swoje zrównali z tymi brukselskim. W sumie jaka praca.. . A tej nie ma, nie widać. Tak naprawdę to radny to zupełnie społeczne stanowisko, ktoś kto dla ludzi coś dobrego chce, pro publico bono, w gratisie dla mieszkańców i wlasmej satysfakcji