Najłatwiej byłoby powiedzieć „nie, bo nie”. Nieco trudniej wyjaśnić dlaczego „nie”, a najtrudniej przekonać wszystkich do tego, by kolejny raz pochylić się nad pomysłem, szukając w nim tego, co łączy. Wydaje się, że w sprawie przebiegu Autostradowej Obwodnicy Warszawy właśnie to się udaje. Jawi się szansa na ujednolicenie wariantu przebiegu przez teren powiatu wołomińskiego, ale czy zostanie zaakceptowana, tego nikt nie gwarantuje.
W miarę upływu czasu i zaangażowania wielu samorządów, udało się „dogadać”. Wspólnie ustalono, że Autostradowa Obwodnica Warszawy jest potrzebna, ale jej przebieg powinien być przemyślany, a co najważniejsze, akceptowalny przez samorządy i lokalną społeczność. A takim rozwiązaniem wydaje się wybór wariantu granatowo – niebieskiego.
– Nie można dokonać wyboru tylko dlatego, że jest najtańszy, on musi być najmniej „szkodzący”- to opinie płynące z ust wielu samorządowców.
Wydaje się, że właśnie ich wysiłkiem udało się wypracować jedno rozwiązania, stając się sygnatariuszem Listu intencyjnego, dotyczącego preferowanego przebiegu AOW. Prace i spotkania dotyczące tego jednolitego wyboru trwały od kilku miesięcy, a przesłanie tego rozwiązania do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, wydaje się sukcesem. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
„Wspólnie ustalono, że Autostradowa Obwodnica Warszawy jest potrzebna, ale jej przebieg powinien być przemyślany” – wow naprawdę? Trzy dni nad tym debatowali nasi wspaniali samorządowcy?
Ludzie to nie jest rozmowa o jedzeniu – tu trzeba mieć pewną wiedze techniczna
A włodarze to nie potrafiliby czytać z rysunku technicznego – a co dopiero mówić o tak skomplikowanych sprawach jak modele ruchu.
Spójżcie sobie na jakość robót / inwestycji realiziowanych przez gminy – to jest poziom (żednujacy) naszych włodarzy…
Więc co się rwą do omawiania czegoś czego „nie rozumio”?
Wszystko fajnie- tylko jak za 10 lat wołmin straci range powiatu a może i miasta- no bo to i tak – dziura, a przykładowe Zabrodzie będzie miało takie wpływy, że w rok wybudują mieszkańcom – każde media- to nie pytajcie sie, dlaczego jesteście tacy głupi.
znowu jakis debil wymyslil ze droga musi byc oddalona daleko od Wolomina…ja nie moge zrozumiec ze kazda nowa droga ktora pojawia sie w okolicy Wolomina to jakis niewypal.czy tu nikt nie chce normalnej drogi…kazda wiocha obok Warszawy ma przyzwoity dojazd atu jakies dziadostwo…
Nie debil… To nie ma być obwodnica Wołominka – tylko obwodnica „aglomeracji Warszawskiej”.
Spójrz sobie jak w innym temacie już płaczą wieśniaki (z wójtem na czele) że im koło chałupy droge zrobio…. I przez to żyto nie wyroście, a kury przestano się nieść
Gdyby przebieg zrobić jeszcze bliżej – to takich lamentów byłoby jeszcze więcej… Bo i więcej chałup „na drodze”:
Wołomin nie ma zadnej sensownej drogi do Warszawy…węzeł Wołomin to sciema…dojazd do niego 6km…
Bo Wołomin leży w zadupiastym miejscu.
to nie jest przypadek że przed wojną to był powiat RADZYMIŃSKI – a nie Wołominski.
Węzeł Wołomin jest gdzie jest bo są przepisy określajace odległość miedzy węzłami na drodze klasy S – bliżej się go ustawić nie dało… Z resztą byłoby to szkodliwe (czego przykładem jest np. to jak (nie)funkcjonuje obwodnica Trójmiasta)
Węzeł Wołomin ma obsługiwać wiochy za Wołominem – czyli te wszystkie Kraszewy, Lipinki i Dobczyny
Wołominaką zostaje tylko widłami roznieść Struzika i innych blokujących DW 634, oraz próbować własnymi siłami i środkami połączyć sie z bypassem budowanym w Kobyłce (przedłużenie ul. Kordeckiego)
Obie sprawy są zbyt trudne dla tytanów samorządów
Droga 634…czy naprawde te pare kilometrow to taki.problem…Pan uscinski podniecajacy sie s50 ktora powstanie z dala od Wolomina..to jakies barany ze nie walcza o swoje tylko ciesza sie z byle.gowna…najwiecej ciemniakow jest w Zielonce..i tam.jest najwiekszy korek
To nie jesst wina Struzika. Nie zwalajcie na chłopa. On ma w dupie – gdzie droge zrobi. Ale już wcześniej ktoś przytoczył słowa Struzika w stosunku do naszych samorządowców: dogadajcie sie między sobą, czy drogi chcecie czy nie.
Zapytajcie Rycia – co startował drzewniej z aws-u – kto miał działki przy 634 i bał sie że mu ziamlje zabjoro i z jednej strony blokował rozbudowe a z drugiej- wydawał pozwolenia w pasie drogowym. W zielonce kobyłce i Ząbkach- nikt nie powinien dopuszczać sie przebudowy co niektórych rozpadających sie chałup- a co tu mówić o nowych pozwoleniach na budowe!!!!!! A jednak- jak widać- nowe chałupy pobudowane i gitara jest.
Tak więc nie Struzik- a nasi przecudni samorządowcy- są hamulcowymi dla tego miasta- od 30 lat- wciąż ci sami.
A głupi ludzie- tracą prace, siedzą w kieszeni w mopsie- i nadal głosują na ten sam chlew .
A samorządowcy tylko sie śmieją:- ale durny naród- z nimi dociągne do 80-tki, a i tak będą mi napychać kiszenie dietami i będe miał fajną fuche w miejskiej spółce mimo że móg mi będzie pracował jak u krowy z bse a oni mi jeszcze na pampersy będą dawać… ależ durni ludzie….
– tak chcieliście- i tak macie. Gnijcie w tych korkach !
Wołomin jest zapuszczony już od bardzo dawna, a obecna kadencja to gwóźdź do trumny. W nocy musiałem jechać z dzieckiem na Niekłańską, bo nasz szpital nie ma nawet aparatu do usg i chirurga na stanie i z każdą pierdołą trzeba zasuwać do Warszawy. Ale mniejsza o większość, powrót wspomnianą drogą wojewódzką to jakaś masakra. Trzeci świat. Oświetlenie praktycznie żadne. Trochę deszczu popadało, nic nie widać, dziura na dziurze. Chyba żadna dojazdówka do Warszawy tak nie wygląda. Ja rozumiem droga wojewódzka, ale czy naprawdę burmistrz nie może zabiegać o dobry dojazd do pracy, szkoły, lekarza dla swoich mieszkańców? I tylko ciągłe powtarzanie, to nie nasze, to powiatu, tamto wojewody, umywamy rączki od wszystkiego, my tu tylko fotki sobie cykamy. Normalnie szlag człowieka trafia.
Oluś- to jest JEDYNA TAKA DROGA do miasta POWIATOWEGO pod Wawą. Każde inne miasto ma albo dwie takie drogi- np Otwock, albo prowadzą do nich minimum po dwa pasy w każdą strone.
Ale wołmińskie muły- tego nie wjedzo…
To jest żenada na skale kraju.
Jak będzie głosowanie za rozwiązamiem samorządu- pięcioma członkami sie pod tym podpisze- bo we wołminie- nie ma to znaczenia czy samorząd jest czy go nie ma.
A znacznie lepiej by było trafić pod zarząd wawy.
Co do Ząbek to tam jest zostawiony i nie zabudowany pas pod nowy przebieg 634.Na mapie pięknie to widać.Jadąc od Zielonki za rondem w lewo wyjeżdżamy koło cmentarza w Ząbkach i dalej do Ziemowita na Targówku .
Czyli puścić po 2 pasy przez Zielonke a zjazdy DO Zielonki zrobić przed Zielonką i za Zielonką. Chcieli zabudowy w pasie drogowym- niech mają – i niech nie blokują rozwoju Wołomina- proste.
ZEGRZE NIE DLA TIRÓW I WARIANTU CZEROWNEGO !! Nie damy zniszczyć przyrody i miejsca wypoczynku, nie damy przedzielić wsi na pół.
Grupa FB https://www.facebook.com/groups/289645945930900
Przyrody? Sztucznego zalewu – stworzonego dla celów przemysłowych
lol