Mieszkańcy Kobyłki wreszcie mogą się cieszyć z pierwszego w tym mieście bezkolizyjnego przejazdu przez tory kolejowe. Wiadukt nad torami linii kolejowej Warszawa – Białystok powstał w pobliżu przystanku Kobyłka Ossów i dotychczasowego kolizyjnego przejazdu w ul. Poniatowskiego i ul. Napoleona, który teraz został już definitywnie zamknięty. Nowe bezkolizyjne skrzyżowanie, które oficjalnie otwarte zostało w miniony poniedziałek, umożliwia bezpieczny i wygodny przejazd na drugą stronę torów, a kierowcy nie muszą czekać przed zamkniętymi rogatkami. Pozwala to też na szybszą komunikację pomiędzy dzielnicami miasta.
Ta nowa, dwupoziomowa przeprawa nad torami ma 60 m długości i jezdnię o szerokości 7 metrów (po jednym pasie w każdą stronę). Piesi korzystają z chodnika, a dla rowerzystów przygotowano szeroką ścieżkę rowerową. Ruch w mieście usprawniła też przebudowa ul. Jasińskiego i ul. Poniatowskiego oraz budowa dwóch rond. Budżet zrealizowanej inwestycji to 31 mln zł.
– To jeden z dwunastu obiektów na trasie Rail Baltica w woj. mazowieckim, które PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. budują za ponad 347 mln zł netto. Inwestycja jest dofinansowana z unijnego instrumentu CEF „Łącząc Europę”. Ten otwierany dziś jest przedostatni, bo jeszcze został w realizacji ten w Kobyłce w ciągu ul. Orszagha. Zrealizowaliśmy już bezkolizyjne przejścia drogowe w Łochowie, dwa w Małkini, w Tłuszczu, w Zielonce mamy tunel, mamy również przejścia dla pieszych zrealizowane w Jasienicy czy Toporze. Te wszystkie działania są po to żeby linia kolejowa była czymś co tworzy również strukturę miejską i aglomeracyjną, która pozwala się dobrze komunikować nie tylko pomiędzy Warszawą i różnymi okolicznymi miasteczkami ale też wewnątrz tych małych wspólnot lokalnych – powiedział Andrzej Bittel, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, który obecny był podczas oficjalnego otwarcia wiaduktu. (…)
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Fotografia ilustrująca przysłowie: „Konia podkuwają, żaba nogę podstawia”.
Tak letko tanim kosztem to robione. Asfalt wylali a kałuże stoją Chyba, że nocą naleją jakąś nakładke jeszcze???? Bo to tak ..mocno lokalnie wygląda. Dali by pana Władka z kubłem wapna i jednego Heńka z pendzlem ławkowcem co by linie jakieś pobielił na asfalcie czy jak???
Szczyt inżynynierii to to nje budzjet. Ale dobrze- że jest.
Nie no, nie jest źle. Zadanie ze strony PLK zrobione ok. Nadto – wiadukt nie tunel. Wspominając klasyka woda spłynie do głównych rzek i trafi do Bałtyku.
Niedoróbki (bez których fakt, da się żyć) to już po stronie lokalnych gwiazd wiecznie zaskakiwanych przez rzeczywistość, dla których perspektywa planowania to od postu do postu na facebooku: (1) brak połączenia z Szeroką/Marecką i (2) bardzo brzydki psikus dla rowerzystów i pieszych na Jasińskiego.
To była akurat inwestycja PKP, ale przyczyniła się też do tego że w okolicy powstało trochę nowych dróg.
Trzeba oddać, że w porównaniu z Wołominem to Kobyłce przez ostatnie 2 lata naprawdę sporo dobrego zrobiono jeśli chodzi o drogi: ul. Warszawska od stacji PKP wraz z parkingami przy PKP aż do granicy z Wołominem (jest teraz różnica jak się z Wołomina wjeżdża do Kobyłki), Graniczna przy PKP też z parkingami, ul. Wołomińska, ul. Bohaterów Ossowa, ul. Sikorskiego, ul. Rataja, teraz zrobiono drugą stronę ulicy Warszawskiej od budowanego tunelu wraz z ul. Ossowską, trwa obecnie przebudowa ul. Sienkiewicza od świateł na Nadarzyńskiej do ul. Zielonej, zaawansowane są ulice stanowiące dojazd do budowanego tunelu, zakończono w Maciołkach ul. Szeroką, będzie robiona Leśna….. To są naprawdę ważne ulice w Kobyłce i kilometry wylanego asfaltu. Mogę jeszcze wymienić min. 10 innych, bardziej lokalnych ulic które przez ostatnie 2 lata zostały zrobione. I żeby nie było, nie jestem lizodupem obecnej ekipy w Kobyłce – widzę jednak ile w ostatnim czasie zrobiono i ocena jest pozytywna. Rzymu też od razu nie zbudowano, budżet też z gumy nie jest, była, pandemia, inflacja, naprawdę gorsze czasy a w Kobyłce jednak cały czas się drogi buduje. Kobyłka naprawdę fajnie się rozwija i gdyby nie trudniejsze gospodarczo czasy szło by to jeszcze szybciej.
Wołomin ? Zapaść – Leszczyńską 3 lata budowali i nadal choć w końcu asfalt wylany znaki zakazu wjazdu nadal stoją – Legionów ? Rozkopana od Wołomińskiej do Partyzantów – budowlańców nie widać. Inne ulice w remontach ? Nie kojażę. Tężuni i kwiatków za to mocno przybywa.
Wołmin od 6 kadencji jest w czarnej d…… mikul rozpoczął świniobicie elka dożyna i skóruje te prosie. Nażreć sie nażerli- ale drugiego prosiaka już nie będzie. A truchłem władać- nie każdy będzie chciał. Ciężko będzie.Rzeczywiście- w Kobyłce coś sie robi i widać. We wołminie jednak- coś sie psuje, śmierdzi- i też widać . Czyli 1:1 😉
Czy Pani Burmistrz wspomniała, dlaczego strategiczna dla Kobyłki inwestycja, czyli Nowoprojektowana leży? W dalszym ciągu sportowcy na Wichrze, odpoczywający w parku, uczniowie szkoły i okoliczni mieszkańcy będą zażywali podwyższone dawki tlenków azotu i startej gumy. A Bazylika będzie niszczała.
Trochę boję się zimy. Trudności z podjazdem, z drugiej stany zjazd jak na łyżwach. Brak jakiegokolwiek miejsca na manewry lub próbę ucieczki.
to kup se opony