Mamy oficjalne potwierdzenie, że drzewa rosnące przy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wołominie nie zostaną wycięte w ramach przebudowy drogi nr 634. Pismo w tej sprawie otrzymali przedstawiciele Inicjatywy dla Drzew – Wołomin, którzy jak wcześniej opisywaliśmy na łamach Wieści, walczyli wspólnie z mieszkańcami Wołomina o to, aby uratować chociaż część drzew zaplanowanych do wycinki. Oto treść pisma jakie otrzymali teraz od MZDW: (…)
Jednocześnie projektant zwrócił uwagę, iż Dokumentacja Projektowa na podstawie której ustalono niezbędny zakres drzew do wycinki, była wielokrotnie uzgadniana oraz omawiana z przedstawicielami UM Wołomin na spotkaniach stacjonarnych – na tym etapie UM nie wnosił uwag do planu wycinki. Na podstawie przedmiotowej Dokumentacji Projektowej została również wydana przez Wojewodę Mazowieckiego decyzja ZRID zatwierdzająca Projekt Budowlany oraz zezwalająca wykonywanie robót budowlanych, w tym również pozwolenie na przewidzianą niezbędną wycinkę drzew. (…)
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
A w Zielonce, w „centrum” miasta, wzdłuż DW634 rosną tuż przy chodniku i jezdni okazałe, rosochate krzywulce, które zostały pieczołowicie zabezpieczone deseczkami przed ewentualnym uszkodzeniem.
Tam można.
W Wołominie trzeba było wyciąć w pień wszystkie drzewa wzdłuż 1 Maja mimo, że większość nie kolidowała z inwestycją.
A o planach zamykania kolejnych odcinków drogi dowiadujemy się z ogłoszeń parafialnych na zakończenie mszy w MB Królowej Polski. Nawet „Wieści” o tym nie informują.
A Ela kłamczuszka dalej będzie wciskać kit, że łone biende urzędniki nic nie mogli, nic nie wiedzieli, że majo takiego Witka ogrodnika, co drzewka kocha i szanuje.
Ale ludzie nie takie głupie, internety czytają i wiedzą co tym od drzew napisali.
URZĘDASKI NIE ZGŁOSILI UWAG DO PLANU WYCINKI .
PASOWAŁO IM TO ŻE DRZEWA ZNIKNĄ.
I w ten sposób przegrywa się wybory. a kysz
Co to za urzędowy ogrodnik jak pozwala wyciąć wszystko w pień. No chyba że wybrali takiego, żeby to było możliwe…
To my mamy coś takiego jak stacja sanitarno epidemiologiczna???
A co oni robią??? Kolejna palarnia kawy? Niezła fucha!
To po kawce zapraszam na spacerek do lasu na łuku helenów mostówka ossów- tam może te mauzery z lasu powyciągają w końcu co ciekną.
Co tu zadziałało? Nic? Drzewa wycięte tylko grube kikuty pni pozostały. Ktoś policzył może ile jest tych kikutów? Zapraszam na spacer by je policzyc na calej trasie. Setka czy więcej dużych drzew?