Wygląda na to, że wreszcie udało się wywalczyć wykonanie prowadnic rowerowych na stacjach kolejowych w Kobyłce i Kobyłce Ossów. O zamontowanie w przejściach pod torami tzw. szyn, które ułatwiałyby rowerzystom przedostanie się na perony, wnioskowano bezskutecznie od dawna. Temat prowadnic stał się nawet częścią samorządowej kampanii wyborczej w Kobyłce.
Być może wreszcie udało się osiągnąć sukces, o czym w ubiegłym tygodniu poinformował Michał Tabor, radny Rady Miasta Kobyłka. „Wraz z radnymi nieformalnego klubu „Połączmy Kobyłkę” złożyliśmy wniosek do PKP PLK o budowę prowadnic rowerowych w przejściach podziemnych przy stacjach Kobyłka i Kobyłka Ossów. Dziś mamy świetną wiadomość – projekt ruszy w 2025 roku. Co ciekawe, poprzedni burmistrz otrzymał pismo odmowne. Czasem trzeba więcej niż tylko wysłanie pisma… i tak było w tym przypadku. Upór i determinacja potrafią otworzyć drzwi i przetrzeć ścieżki. Co więcej, PKP PLK zadeklarowało, że samo wyłoży środki na ten cel” – cieszył się radny. (…)
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
A wy moderacje wlaczyliscie na stronie na której prawie komentarzy nie ma xD
A wystarczyło założyć odpowiednie windy- i tyle . Jakoś w starym poniemieckim dworcu pkp w Opolu- udało sie- i to działa: do wind wchodzi rower i rowerzysta bez ekwilibrystyki. natomiast o taką rzecz to powinna wnioskowac dana gmina w fazie projektowania dworca. A nie: tera śpimy – a jak sie obudzimy- to darcie papy , larum, i gadka – że ktoś nas oszukał.
Interesuj sie jeden z drugim co sie dzieje na twoim terenie – bo po to cie wyborcy wybrali i dali ci na chleb- żebyś myślał. Nie wybrali cie po to żebyś spał i koryto obrabiał.
Jak sie nie nadajesz do myślenia , uzgodnień- to idź rowy czyścić a nie koryto gminne czy powiatowe.