Już lada moment mieszkańcy Wołomina będą mogli korzystać z mini tężni solankowej, która została już ustawiona u zbiegu ulic Tęczowej i Bratniej. Aktualnie odbywają się jeszcze ostanie prace przy zagospodarowaniu terenu, na którym ustawiono tężnię. Przypomnijmy, że ta mała strefa relaksu jest efektem projektu zgłoszonego do Społecznych Wniosków (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Mini inwestycje za duża kasa na nic. Oto zapewne chodzi. Nikt nie wie ile to powinno kosztować to i nie zapyta. Bareja jak zwykle jest chyba inspiracją szefostwa wolomińskiego urzędu…Dzwon ławeczka pomniczek.. Same popierdółki.. Niby komedia tylko mieszkańców szkoda. I pytanie zasadnicze komu to potrzebne i ile osób z tego będzie korzystać miesięcznie? 10? inne potrzebne naprawdę rzeczy czekają w nieskończoności… Ktoś w końcu może to rozliczy? Gdzie sa radni?
Szkoda, bo powinna. Im więcej osób zacznie opowiadać swoje historie, tym mieszkańcom szybciej klapki z oczu spadną. Pojedyncze osoby zostaną zakrzyczane, zastraszone i pewnie się wycofają z walki. Tu potrzebna jest siła tych, którzy na własnej skórze poczuli jakimi plugawymi zasadami kieruje się Ogrodowa. Milczenie jest przyzwoleniem na to bagno i działa na szkodę miasta, nauczycieli, a przede wszystkim dzieci. Obudźcie się wreszcie, działajcie, mówcie głośno co was spotkało. Nie pozwólcie się zastraszyć. Gmina to kolos na glinianych nogach.
Wy cały czas nie rozumiecie logiki ogrodowej. Ja już to pojąłem:
Im sie nigdy nie opłaca brać pieniędzy z projektów.
Jakichkolwiek. Bo tą kase trzeba rozliczyć i w całości- ich chajs i nasz chajs, i w terminie. Z tego nie ma żadnych korzyści tylko faktury.
Za to jak sie buduje za gminne- no to wykonawca może odejść od realizacji , można umowy renegocjować terminy przesuwać chajsu dolewać- ile wlezie- i nikt tego nie rozliczy ani w pełni ani w terminach.
Pojeli????
I teraz- patrząc nawet nie na liczby ale na ilości partycypacji w projektach widać- która gmina pieniądze podatników pcha w błoto ichachmęci a która je naprawde szanuje rozlicza i pozyskuje inwestycje dla swoich podatników
A tu przecie sukces jest.. Piętrowa buda dla psa z patykami jest? Jest. Klimat zrobi sie jak uzdrowiska. Chyba że z wysypiska powieje gnilnym zapachem.. Ale cóż.. Może to zdrowe.. Wieści i fb napisali. Tak. Fun jest? Jest. Kasa poszła? Yes. Okazja do ew opicia kluczowej inwestycji jest? Jest. I jeszxze niech się schowają Ciechocinek, Vichy czy Bath.. I Radzymin nawet To Tu teraz zjadą setki tysięcy turystów ze świata. .. I pani burmistrz Ela wraz ze swoimi pozytywnymi ich bedzie witać przy parku zrobionym dla kobylki.. A zapomniałem, nie ma dróg, dojazdu, infrastruktury, nawet miejskiego WC.. Niczego. Skansen. Może o to chodzi? By chciała wraz ze swym przybocznymi stać się po swojej kadencji dyrektorem takiej oto instytucji.. Plany filmowe dla bieda produkcji.. Nic do roboty a i można w spokoju….wiadomo co….Żyć i.. Takije żarty
Na poważnie – szkoda, tragedia, czas już najwyższy
Czas najwyższy to był 3 kadencje temu.
I za każdym razem, tu i wszędzie, powinny pojawiać się nazwiska i imiona tych co za tym stoją, radnych, urzędników wyzszego szczebla, dyrektorow, prezesów, naczelników, odpowiedzialnych wszystkich innych.. Bo tak to są no nejmy, nikt o nich nie wie, moim zdaniem, że się bexnadzuejnie nie nadają na reprezentantów mieszkańców, ze nie walczą o ich dobro tylko swoje, ze wiele nie.. i za chwilkę ściemnią, ze to nie oni, tylko tamci, nieznani jacyś, tylko aby utrzymać się u biednego ale jednak żłoba. A z nazwiska to chociaż przed sąsiadem bedzie wstyd.. To rola opozycyjnych radnych na pewno aby głosić prawdę. Tylko szeroko a nie. Media społecznościowe, różne, może gazetka, może jakiś portalik informacyjny. Czyste informacje. Plany. Aktywność. Zeby dotarło szeroko. A nie.. jednym fastynen z kielbasa na otwarcie parku tuż przed wyborami je wygrała.. . Mieszkańcy Wołomina nie są tacy. Tylko potrzebują w codziennym zaganianiu prostej szczerej informacji
Gównodowodząca nie ma w planach pozostania w Wołominie po zakończeniu kadencji, no chyba, że jej nigdzie nie zechcą w wielkim świecie polityki. Wtedy będzie musiała żyć w warunkach, jakie sama stworzyła. A mądrzy pozytywni pozostaną z ręką w nocniku, lojalni do końca. Będą bilety w skansenie sprzedawać, a były burmistrz Błaszek będzie zabawiał odwiedzających swoimi wypowiedziami. Cyrk na kółkach.
Lepiej dziś niż wcale…A tak to pani se bedzie dożywotnio kontynuować swój marsz ku chwale.. Hm psioczysz na Ryska, może racja, ale gdyby on dziś tu jeszcze byl to by miasto miało tyle kasy ze by nie wiedziano co z tym zrobić.. A Pani Ela do wszystkich władczych stoi okoniem i oni mają ja w głęboko bardzo, bo niby kto to taki, nie obchodzą ich jej malutkie wybryki i anse.. Tak to jest
Pamiętam jak na którejś radzie miejskiej zaczęła pokrzykiwać na Rysia, dała mu pięć minut na przemyślenia i wyszła ostentacyjnie. Wróciła za pięć minut i pyta się Rysia jaka jest jego odpowiedź, a on odpowiedział: a co pani tak wchodzi i wychodzi i jeszcze odpowiedzi żąda? Co my w przedszkolu jesteśmy?
Albo sesja w sprawie budowy muzeum. Burmistrz krzyczy, tupie, macha szabelką, Kasztanka pod urzędem siano kończy przed podróżą na pola ossowskie, a panowie z ministerstwa obrony tak się przejęli, że ich poobiednia drzemka zmogła.
Albo pod krzyżem w Ossowie uciszanie przez biskupa, że żołnierze polegli w imię pokoju, a między wierszami: uspokój się kobieto, przestań tupać, daj im odpocząć w pokoju. Nie rób wiochy, świat patrzy. I składanie kwiatów pod krzyżem, gdzie niektórzy radni musieli podbiegać, żeby z kolejną grupką kwiaty złożyć.
Kto mieszka w Wołominie, ten się w cyrku nie śmieje.
Echu- przecież tu nie trzeba nazwisk. Weź se odnajdź radnych 3 kadencje wstecz- to są te same nazwiska albo ludzie z nimi powiązani. Od kozła z cieplarni po dziś dzień- te same ryje. Wszyscy są do wymiany. Jak płyn hamulcowy w samochodzie wymieniasz to sie zastanawiasz, czy tego z tylnych kół nie zostawić- bo żadziej hamowały?
Wszyscy są do wywalenia bo żaden roboty nie robi dla gminy.
No właśnie, te same postacie, wedle mnie małe, np. taki jest niemiły dla ludzi wymoczek co go nikt nie lubi tak naprawdę a gra rolę księcia z brzydkiej bajki i znów jest, bo nikt ich nie zna tak naprawdę, ich powiązań, nikt nie wie co zrobili takuego „cudownego” dla miasta i za co trza ich kopnąć w d… i nikt nie zagląda na stronę gminy, gdzie przynależność, i inne info. Co kto i kiedy. A potem przywdziewają szatki typu cały na biało i ze to gówno to nie oni wcale. Byli pozytywni teraz będą superowi czy różowi.. Jeden pies.. A to oni, konkretni ludzie. Oni. Sąsiedzi. Siedzą cicho, zeby nikt nie wiedział ze ciągną se kaskę, na spokojnie … A ty, ktoś, zna ze tak powiem, swego radnego? Jakiś kontakt? Urzędasa wysokiego? Ktoś widział i wie? Tylko jak po kasę i do fot i orderów, wtedy są. Ławeczkę oddać czy symbol kadencji – dzwon.
Mark, problem nie tkwi w nazwiskach, rodzinnych czy koleżeńskich powiązaniach, ale w mentalności miejscowej ludności, której jest dobrze tak jak jest, bo władza wie najlepiej, i która cieszy się byle czym, nawet ewidentnym marnotrawieniem pieniędzy, bo długiego żywota tej minitężni nie wieszczę. Ale ktoś tego upstrzenia chciał, ktoś się cieszy, ktoś szczerze, ktoś inny – konwencjonalnie, i jest dobrze. Dobrze jest – uwierz w to, poczujesz się bardziej swojsko, będziesz zaadaptowany.
Nie rozmydlaj, to nie ludzie sa winni tylko i wyłącznie władze, którym zaufali.
Oszukano ludzi i bezwzględnie wykorzystano, wręcz kupiono za kłamliwe obietnice bez pokrycia i kawałek kaszanki na festynie. Taka prawda.
Niestety, to jest słabe.
Ot tyle.
Ale ludzie chcą dobra dla wszystkich, i dla siebie tez co oczywiste. I w końcu staną na wysokości zadania, mając wiedzę, możliwości i siły i popędzą tą ferajnę na.. Hm. moze do Rosji, tam wszytko jest dziwne, dzwony duże, psy luzen, pozytywni się tam odnajdą znakomicie 🙂
Niestety elle. Jak tylko pojawia sie ktoś obcy w wyborach- zostaje obrzucony błotem gównem zamieszany w nieistniejące afery, , ciąga psy za samochodem bije żone i dzieci a po kontach chla i to nie za swoje , ma zeszyt w w spożywczaku kituje do latryny na środku kamienicy i wali od niego grzybem . Na końcu zostaje wyśmiany obśmiany i ludzie na niego już nie głosują. A monopol na sianie czarnego piaru bez konsekwencji za darmo i we wszystkich przekazach medialnych – ma władza- nawet ta którą wyśmiali w Katowicach i ta co gołym okiem widać- że do rządzenia sie nie nadaje.
W sumie to było do przewidzenia.
W sumie to było do przewidzenia.
W sumie to było do przewidzenia.
Echu, Mark, gdyby ludzie rzeczywiście chcieli wybrać kogoś z otwartą głową i rzeczywistą wolą działania na ich rzecz, to samodzielnie dokonali by przesiewu kandydatów i odrzuciliby zasiedziały odpad. Samodzielnie by ocenili wszelkie wiadomości fabrykowane o nowym kandydacie, odrzucili legendy stworzone na potrzeby utrzymania się starej ekipy, i dokonali wyboru nowego otwarcia. Sami sobie przeczycie – potwierdzacie moją tezę o dziwnej miejscowej mentalności.
Ja słyszałem, że ta cała na biało nie chce kandydować i wcale jej się jakoś nie dziwię. Za to słyszałem, że wicewróżek chce kandydować i ja to popieram, bo kompletnie nie ma szans, choć szczerze mam nadzieję, że oni sami się nawzajem powybijają do czasu wyborów. Mam paczkę popcornu na tę okazję.
Bombę trzeba trzymać na koniec, żeby ludzie się nie oswoili. Program w tv super pomysł. Czy walka? Ja bym postawił na konkrety, ale przedstawione językiem prostym, najlepiej obrazkowym. To co się teraz w mediach dzieje, ta cała fala krytyki i niezadowolenia, to zamieszanie wokół nieuczciwego konkursu na dyrektora szkoły w Zagościńcu, wokół Gaju, kanalizacji, dróg, to robi dobre podłoże dla potencjalnego kandydata niepowiązanego z obecną ekipą.
Mark, on na siebie nieudacznictwa na siebie nie bierze – to nieudacznictwo poprzedników jest tym tworzywem, które go oblepi. Bo ono wyznacza punkt startowy jego kadencji, punkt początkowy jego osiągnięć. Jest dno, dziś nie przez wszystkich uświadomione. Jeśli wejdzie nowe, to pojawi się uświadomienie i oczekiwanie jednocześnie. Jeśli lokalna społeczność nie będzie umiała zastosować miarkowania sukcesu na ugorze, a zacznie patrzeć na ugory wiele lat temu zagospodarowane, to będzie wyprowadzać niesprawiedliwe wnioski. Nowy będzie zmuszony ograniczyć pieski, dzwonki, ławeczki i inne, może ocieplające wizerunek miasta bzdety, ale w warunkach zapóźnienia niekonieczne, a kosztowne. Pieniądze nie rosną na drzewach, nawet magnolie nie dadzą rady, więc ograniczone środki na ulubione bzdety nie pozwolą na ich realizację, a ludność przyzwyczajona, racjonalności nie nauczona, ale widzieć inne standardy za miedzą będzie i oczekiwać – też będzie, bo wybrało i oczekuje. Takie jest proste rozumowanie miejscowej ludności. I tego – nie zmienisz. A Ela – ona taka swoja jest, miejscowa, tyle lat w tym siedzi. Z wyuczoną bezradnością i gwałtownym z niej wyjściem nie wygrasz, ten proces ma swoje prawa.
Ale dlatego mówie ludziom- weźcie bilet jednodniowy ztm i pojeździjcie sobie po innych gminach. Co prawda we wołmińcu – nic wam po nim – bo w wiejskich busach pod warsa go nie wykorzystacie- ale to sobie zadajcie dlaczego- pytanie i zobaczcie jak wygkądają inne gminy. Zdajcie se sprawe jak głęboko zapuścił gmine w chaszcze zaprzepaścili czas u fundusze – kozioł z cieplarni riczi lovel i wróżki… tego sie nie wróci. Ale jeśli ludzie zdadzą se sprawe z faktu że ławeczka piesek park i niby tężnia- to nie są klucze do rozwoju- i że wygląd i miejsce w przestrzeni gospodarczej komunikacyjnej rozwojowej- to to efekt wielokadencyjnego dojenia gminy bez patrzenia na jej podatników- zdadzą se sprawe że ten co przyjdzie- bedzie miał naprawde niezłą kiche. I że jeżeli ta osoba zdąży z czasem umiejętnościami transparentnością pozyskiwania i wydatkowania NASZYCH środków na cele rzeczywiście konieczne do rozwoju i ruszenia ludzi i gospodarki z gnoj w który nas wpędzili poprzedni nieudacznicy z lubością pławiący sie w naszej kasie- to może ekipie ludzie na jakiś czas odpuszczą. Ale konieczne jest ze strony tej ekipy mądre przemyślane rozsądne działanie i gospodarowanie – tak by widać było efekty- nie igrzyska.
Prawda. Obecną ekipę to pogrążą jej własne afery. Wiele osób planuje zrobić coming out na final countdown.
Ciekawe co wtedy zrobią ci wierni klakierzy, jak na jaw wyjdą te wszystkie krzywe akcje. Powiedzą, że nie wiedzieli? Ogrodowa się sama własną bronią pokona. Ta jej walka z PiSem, ciągłę podejrzewanie wszystkich o jakieś dziwne kolaboracje, podsłuchy doprowadziły do tego, że każdy kto miał do czynienia z nimi gromadził dowody, maile, smsy, zrzuty ekranowe. Taka zbiorowa obsesja się udzieliła. Będzie jak znalazł.
Mark, mówisz ludziom o czymś, co powinni zrobić, dla zmiany punktu widzenia, ale oni tego nie robią, bo czują się zaopiekowani w pełnym oczekiwanym przez nich zakresie, albo w zakresie, który uważają za satysfakcjonujący. Potrzeba zakupu biletu pojawi się, jeśli pojawi się nowe, bo to będzie sygnał, że coś było nie tak i trzeba zidentyfikować co było nie tak, jak powinno. Dlatego zaniedbania spłyną pośrednio na nowe, jako pakiet startowy do oczekiwań, które nagle mogą się obudzić. Dziś mieszkańcy żyją w letargu, ale jeśli się obudzą, to będą formułować żale i pretensje, ale nie do starego, Boże broń, tylko do nowego. Chciało być, to niech działa.
Dlatego ta kampania wyborcza powinna opierać się nie na wróżkach i innych pierdach, ale na konkretach, tylko podanych w formie prostej i zrozumiałej dla odbiorcy kampanii wróżkowej (nie wielostronicowych analiz). A analiza stanu gminy podana w formie obrazkowej powinna nastąpić już na etapie kampanii, żeby wyborcy nie mieli wątpliwości kto jest za tę katastrofę odpowiedzialny.
Przykład:
– liczba gospodarstw podłączonych do kanalizacji w Wołominie – stan na dzień kampanii,
– średnia w Polsce,
– średnia dla gmin miejsko-wiejskich w aglomeracjach dużych miast, można podać przykłady – obrazek liczba,
– a za kilka dni pomysł jak naprawić sytuację, np. wykaz programów, z których można pozyskać środki.
Można domek dorysować.
Podobnie z liczbą pozyskanych środków (Wołomin z 267 miast powiatowych zajmuje 260 miejsce), drogami, inwestycjami rekreacyjnymi, w stylu baseny (nie mylić z minimini), remontami szkół, środkami na oświatę, podłączeniem do innych mediów, można analizę zrobić co gminy robią w kwestii wysypisk śmieci (w końcu to było jedno z głównych haseł wróżki). Można też pokusić się o sprawdzenie czy inne gminy też tak na potęgę wyprzedają swój majątek. Ciekawe byłyby tez dane porównujące liczbę miejsc pracy, liczbę prywatnych przedsiębiorców, np. wielkością przedsiębiorstw mierzoną liczbą osób zatrudnionych albo wysokością wpływów z podatków. Analiza bilansu demograficznego – było niedawno w wieściach. W ten sam prosty sposób zrobić rozliczenie haseł z kampanii wyborczej. Do tego np. poziom realizacji gminnych strategii – np. Gminny Program Rewitalizacji – ile wskaźników zostało osiągniętych. Raz w tygodniu jedna infografika. Nawet specjalnie nie trzeba szukać tematów – wszystkie ważne parametry mierzące standard życia znalazły się w rankingu, w którym Wołomin zajął aż 619 miejsce.
I tak konsekwentnie przez kilka miesięcy, żeby się utrwaliło. A na koniec kampanii można zrobić wielki wybuch, cokolwiek to nie będzie, siła rażenia będzie duża.
Spójrzcie jak działał PiS w swoich kampaniach. Nie mówił o trybunałach, które przeciętnego Kowalskiego mało obchodzą, językiem, który do Janusza nie trafia. Prosty przekaz, same fakty.
„Tężnia już stoi”… DirtPark też stał… Był happening, wielkie otwarcie, a przede wszystkim – artykuły w Wieściach…
Potem zrównali go z ziemią, zbudowali co innego… I co? Nawet Wieści milczały… Milczą do tej pory…
Przypadek?
619 miejsce… To nie bierze się znikąd…
UE – 267 miast- ale nie wszystkie graniczą z wawą. Wyobraź sobie ludzi – tak z dupy- np z 164 miejsca, i ich działania oraz wzrost gospodarczy, gdyby mieli zajmować geograficzne miejsce- równe wołminowi. Tego nie bierzesz pod uwage.
To są niewykorzystywane marnowane i czasowo nie do odzyskania utracone możliwości rozwojowe z których to bydło korzystać nadal nie potrafi.
Gdyby- nie obrażając jakieś Szamotuły Pcim czy Trzcianka albo Kraśnik Aleksandrów Kujawski – leżały 20 km od CENTRUM Warszawy – to tam by była AMERYKA. Ludzie nie musieliby wyjeżdżać z tamtych miast do roboty do Gdańska Lublina czy wawy- ale pracowaliby na miejscu- bo ich samorząd – wybudowałby droge na własny koszt – łączący miasto z Warszawą- byle tylko sprowadzić inwestycje.
Czekam na szczekanie psa z pod ławeczki.
Coś ostatnio przymilkli… forum miast ich przytkało czy sami w bilet ztm zainwestowali 20zyli???
Tak tak- Grodzisk ma już lepsze połączenie a będzie miał jeszcze lepsze. Poczytajcie ostatnie wiadomości. Moje dzieci są zadowolone 🙂
.. do czego wy pasujecie…. kury szczać prowadzać ….
Widziałem, że reprezentacja Wołomina była na World Urban Forum w Katowicach. To zabawne, bo w 3 panelach był podawany jako przykład nieudacznictwa i zapóźnienia. A Ci jadą tam jak biedne owieczki. Kim jest Joanna Żero, i Łukasz Marek?
Ekspertami od rozwoju miasta? Mam nadzieję, że świeżo zatrudnionymi i że nie mieli jeszcze okazji pokazać swoich możliwości. Może to czarne konie wróżki, a raczej elfy? No nieważne.
Oczywiście, że nie wszystkie graniczą z Wawą. Chcą to obiektywnie ocenić, to Wołomin w pozyskiwaniu środków plasuje się na poziomie gmin wiejskich z lubelskiego i być może za chwilę tematem rozmów będzie to, czy Wołomin ma pozostać stolicą powiatu. Patrząc po rankingach każde miasto na terenie powiatu wołomińskiego ma lepsze wskaźniki niż Wołomin.
Gmina chwali się, że pozyskała 118 mln zł za czasu dwóch kadencji Elżbiety. To tej kwoty prawdopodobnie wpisują pożyczkę na 50 mln zł, którą będą musieli spłacić następcy. Czyli przez kilka lat pozyskali jedynie 68 mln zł bezwrotnych dotacji. Dla porównania Sulejówek jedynie w jednym naborze pozyskał 21 mln zł na rozwój dróg, a tu chwalą się, 51 mln zł w 2021 r. Jakby odjąć tę pożyczkę to wychodzi na to, że w 2021 r. pozyskali aż milion zł. Jeśli wliczyli do tego kasę z programów rządowych, to wychodzi pewnie na to, że z unijnych mogli w ogóle nic nie pozyskać. Nie wiem, gdybam, bo konkretów nie podali. Dlatego ważny jest wykaz projektów, a nie rzucanie liczbami.
O, i jeszcze proponuję przyszłemu kandydatowi na burmistrza wykorzystać mapę dołączoną do rankingu gmin, w którym Wołomin zajął 619 miejsce. Ona świetnie pokazuje kolorową dziurę w wianuszku warszawskim, pokazująca poziom luki cywilizacyjnej Wołomina. Podobny kolor znajdziemy na mapie w bardziej zacofanych gminach popegieerowskich, odległych od dużych ośrodków miejskich.
Ja z mojej strony przyszłemu kandydatowi na burmistrza proponuje kontakt do autorów tych i paru innych rankingów. Tam są wykazane wszystkie powody dlaczego Wołomin jest zarządzany przez nieudaczników. Liste tego za co gminy dostają punkty, a Wołomin nie jest jak gotowy akt oskarżenia wobec Eli i Rysia.
ale to jest jawne, można w necie znaleźć. Ten ranking gmin, w którym Wołomin zajął 619 miejsce jest jawny, są podane i omówione wszystkie parametry brane pod uwagę. Tylko jest napisany naukowo-statystycznym językiem. Trzeba go przełożyć na język bardziej obrazowy.
Przecież nie mówie, że on nie jest jawny. Polecam tylko spotkać się z tymi ludźmi i porozmawiać dlaczego Wołomin jest w czarnej d….e.
To da się załatwić 🙂
O koźle z cieplarni nie zapomnij. Był 3 kadencje- niemota. A jeszcze stołek w cieplarni i w powjacie dostał djete- za nimotyzm i wpędzanie miasta w paździory. Zrobienie z wołmina zakiździajca- jak ktoś napisał. To ojciec chrzesny całego ogrodowego układu i niemotstwa. Za jego panowania stawali nasi urzędasy razem z pruszkowskimi i teczkami na odległość ciskali. Dziś pruszkowscy to by nawet kapciem albo filcokiem z nimi rzucać sie nie chcieli- bo wstyd obok nich stawać…. Ztesztą .. Pruszków to już inny świat, tu gdzie teraz wołmin oni byli 45 lat temu.
Niemożliwe???? – to jedź i sprawdź
O tym zapóźnieniu i wyrwie w wianuszku, o tym że Sulejówek lepiej wypada a nasi radni jeździli sobie SKMką z Sulejówka do wawy- bo szybciej- też już Wam pisałem lata temu.
Nie słuchaliście mnie- a teraz robicie kwadratowe oczy.
Macie problemy z którąś półkulą???
Tężnia została zrealizowana w ramach Społecznych Wniosków do Budżetu. Ludzie zgłosili i wybrali tę inwestycję do realizacji. Ale jak wiadomo Ela Radwan winna, że realizuje. Prawie jak „wina Tuska”.
A komentarze pisze ten sam, stały zestaw niedoszłych lub byłych radnych, albo byłych pracowników urzędu lub jednostek organizacyjnych pogonionych za słabą pracę. Miłego duszenia się w bagienku niespełnionych ambicji i żółci podlanej wysokim mniemaniem o swojej osobie.
O! A to kogoś zwolniliście z urzędu?! Zdążyliście zanim sami uciekli, z tego, jak to określasz BagnaWwl? Z urzedu w Wołominie odeszło w ciągu rządów obecnej burmistrz przynajmniej kilkadziesiąt osób, a czyli byli słabi….hmmm….no sukcesów jakoś bez nich nie odnosicie specjalnych, więc to raczej w tych co zostali jest problem. Proponuję schować się do mysiej dziury ze wstydu i nie wychylać się do końca kadencji, a potem honorowo odejść. Coś dobrego zrobicie wreszcie dla tego miasta. Swoją drogą, to już sporo wrogów macie i nadal idziecie na rekord. Powodzenia! Nie dziękujcie.
Moim skromnym zdaniem pewno pomocnik wróżki bagnoWWL chce skierować dyskusje na inne tory, to prosty, łatwo czytelny myk… Chce żeby było głupio tym co tu piszą, że sami i to pokazuje jak brak wyznawcom pozytywnych argumentów bo czym można się pochwalić.. Dzwonem? Swoją drogą, pomysłodawca tego „pozytywnego symbolu” to powinien być przez Panią Ele nagrodzony sowicie.. 🙂 może już został
Może pisze może kilkanaście kilkadziesiąt osób ale czyta znacznie więcej. I tyle. Kropla drąży.
Hm a jeśli pisali by tu sami byli pracownicy urzędu, byli radni i nawet byli burmistrzowie to co? Ich jedno zdanie jest warte tysiąca słów tzw. pozytywnych i wołomińskich gminnych urządników. A może po prostu piszą ci którym zależy? Moim zdaniem.
I moim zdaniem kampania pozytywna, prosta może i potrzebna, ale tu wygrywa się czarnym prawdziwym PR. Rzetelne fakty podane w wielu różnorodnych kanałach komunikacji. Po prostu w końcu ludzie się dowiedzą jak jest, kto i co, ile i za co , i czego nie ma a inni mają i to ich dopiero zaboli wyborców. Te tabelki cxy wykresy ok. A plany to na przyszłość, sam koniec, wtedy pokazywać więcej, bo tak to każdy aspekt zostanie przez ludzi Pani Eli rozjechany jeszcze przed wyborami. A tu chodzi aby zajać sie rozliczeniem ekipy Pani Eli, to powinien być główny temat kampanii. Taka mentalność ludzi. Przecież PIS miał tu blisko 50 % poparcia w wyborach do sejmu i co ? Kto wygrał ? Nienawidząca raczej PiS Pani Ela. Jakby ludzie zagłosowali inaczej to by tu mnóstwo kasy teraz szło na wszystko. Cóż, było, minęło. Ale
Wiem, kto to pisze, bo od trzech lat pisze to samo (anonimowo i nie), również dzwoni do ludzi i opowiada nieprawdę, oczywiście w godzinach pracy urzędu. I nawet przez te trzy lata nie wpadł na to, że przecież ludzie mają dokumentację kadrową, z której jasno wynika, w jaki sposób ustał stosunek pracy. Ale cóż, niech pisze jak musi, widocznie nic innego nie potrafi, albo jemu się znudzi albo zniesławianym. Jakość pracy i kompetencje też da się zweryfikować, można np. CV porównać albo efekty pracy. Możemy spróbować.
A wracając do tematu dyskusji, masz rację, pomysły muszą być w miarę późno, czyli najpierw przygotowanie gruntu, potem program. Myślę, że PiS tu przegrał , bo miał spalonego w mieście kandydata. Z każdym innym wygrałby w cuglach, przynajmniej za drugim razem. I jestem pewny, że wygra i teraz. Obecna ekipa nie ma najmniejszych szans, już prędzej ktoś nowy, kto da nadzieję. Ale ludziom trzeba tłumaczyć, żeby odwrócić skutki prania mózgu. Trzeba pokazywać wiarygodne dane i tłumaczyć, że Pani Ela, pomimo iż krzyczy na PiS, to stosuje dokładnie takie same metody. Zbyt wielu przeciwników PiSu uważa ją za symbol walki z PiSem i popiera ją tylko dlatego, że głośno na niego krzyczy. Dopiero jak zaczynają czytać rankingi, sprawdzać wiarygodność danych, to jest im głupio, że zostali tak perfidnie oszukani. To jest potencjalny elektorat nowego kandydata i o niego trzeba walczyć.
Nie byłem i nie jestem i raczej nie będe poplecznikiem tej nieudolnej bezmyślnej hordy pasożytów, trzody która czyści nasze koryto. A za wasze nieróbstwo- wielokadencyjne, nieudolność brak rozwoju będe wam jechał zawsze. No chyba że coś zmienicie i pokażecie że potraficie pracować- w co wątpie.
Do tego Pana z bagna- to dobrze, że ktoś wam palcem pokazuje co macie robić. Bo w tym zakładzie pażenia kawy sami byście na pomysł małej architektury nie wpadli- ciśnienie dekielek wywala i nie ma czym myśleć?
Pomoge: ZTM, SKM, MPZP- dacie rade te kalambury rozszyfrować?
bagnoWWL, nigdy nie byłam radną, nigdy nie kandydowałam, nigdy nie pracowałam w budżetówce. Podziwiam za to radnych, szczególnie tej kadencji, bo jeśli się ma parcie na szkło, to się swój czas antenowy wywalczy, ale potem zostaje wstyd, jeśli się plecie totalne bzdury, jak pewna radna podczas debaty dotyczącej MZO Sp. z o.o. To chyba było w poprzedniej kadencji, więc jej reelekcja jest kolejnym dowodem na to, że ludzie łykają największe brednie wypowiadane „na górze”, jak pelikany, czyli potwierdzeniem tego, że miejscowa mentalność elektoratu ciągnie miasto na dno. W zasadzie to już ściągnęła, ale nikt nie chce tego powiedzieć otwartym tekstem. Lepiej by się ta radna swoją działalnością gospodarczą, niezbyt ambitną, zajęła, większe pożytki by z tego były, i dla niej, i dla gminy. Można by tu zacytować niezbyt grzeczne, ale wyjątkowo trafne powiedzenie o wysokości podskakiwania. Jeszcze może warto wspomnieć o radnej, która w ciągu jednej kadencji chyba nie zabrała głosu, w żadnej dyskusji. A odsiaduje kolejną kadencję. Mark, w kwestii mentalności elektoratu mam rację, ale zapewniam Cię, że wolałabym się mylić.
…i tego sobie a przede wszystkim temu powiatowi i z bożej łaski- jeszcze powiatowemu miastu- życzmy.
Choć z drugiej strony…. może lepiej- nie. Bo może tak jak pisałem już dawno- gdy Radzymin przejmie berło powiatu- a wszystko na to wskazuje – że przejmie- to może obudzą sie barany które dotąd twierdziły że tu jest tak bosko i popędzą ten ogródkowy układzik na 4 wiatry????
Tylko wtedy, o pozyskiwaniu i przyznawaniu funduszy na kolejne cele- bedzie już decydowł Radzymin- a nie banda nieudaczników.
Co ? Że czuć już ten mocz w nocniku? Czuuuć…..
Jeżeli siedziba starostwa zostanie przeniesiona do Radzymina to „Radzymin” zdecyduje na co pójdą pieniądze? Ty Mark chyba nie wiesz o czym piszesz w tym temacie. Sytuacje Wołomina i jego degradację przez rządy elki i poprzedników odpisujesz trafnie, a tu takie coś
Pewnie zależy o jakie środki chodzi i jak się układ sił ułoży. Wołomin teraz jest siedzibą powiatu i siedzibą gminy. Idealnie by było, gdyby z obu źródeł środki zasilały miasto. W praktyce gmina pozyskuje miniminiśrodki, a inwestycje na terenie miasta w większości pochodzą ze środków powiatu. Gdyby siedziba powiatu była przeniesiona do Radzymina, gmina nadal by pozyskiwała takie średnie krajowe, a władze powiatu nie pałałyby miłością do Wołomina to bylibyśmy w czarnej d… i wtedy Radzymin odleciałby jeszcze bardziej.
Gdyby pozbyć się ekipy Elki i wybrać kogoś kto się potrafi z każdym dogadać, a nie prowadzi politykę na poziomie krzykliwej baby z Radomia, bylibyśmy w zupełnie innym miejscu.
bagnoWWL pracowałem w powiatowym samorządzie i nawet startowalem kilka razy w wyborach – przyznaję, bez efektu
Teraz pracuję gdzie indziej, ale chyba nie jestem złym pracownikiem, tak jak twierdzisz, skoro płacą mi więcej niż Eli
Czy chciałbym wrócić do Wołomina? Sam sobie odpowiedz…
bagnoWWl, też pracowałem kiedyś krótko w gminie, a że już mi bliżej niż dalej do emerytury to mogę z całą stanowczością stwierdzić, że takiego bagna jak w urzędzie miasta za obecnych rządów nigdzie nie widziałem. Ludzie normalnie chodzą do pracy, żeby pracować, a nie knuć, kombinować i obmyślać strategię, jak komu bardziej dowalić. W Wołominie pracy merytorycznej jest niewiele, przychodzi człowiek i jak się pyta co ma robić, to słyszy odpowiedź, rób co lubisz. Więc jak może być dobrze? Nikt nikogo nie rozlicza, poza czasem pracy, jak w PRL. I czy się stoi czy się leży 2 tys się należy, chyba, że się jest wyżej postawionym.
Ale, kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie. Kwestia czasu, jak całe te zawistne towarzystwo hejterów samo się między sobą zacznie tłuc, a patrząc po ruchach niedawno przybyłych kierowników, to odnosi się wrażenie, że specjalnie ich tu ktoś przysłał, żeby jeszcze bardziej osłabić wizerunek burmistrz. Bawcie się dobrze, ja już jestem poza tym bagnem i mogę spokojnie otworzyć popcorn i obserwować rozwój sytuacji.
Masztalerz- wystarczy chwile pomyśleć…. np o pozycji czy statusie i możliwościach- albo zaniedbaniach zaniechaniach….
Ojej !
Znów zalało te dziure!!!
– Niebywałe !!! Jak mogło do tego dojść???????!!!!
Kto pamięta zdjęcie we Wieściach z przed ponad 20 lat, dziewczyny w reklamówkach na nogach chcącą przejjść po basenie na warszawskiej????
Wszystkim ekipom władców i im samym, wszystkim bez-radnym którzy władają tym zapyziałym zaściankiem od 20 lat i którzy planują ( pewnie rzadko- ale jednak) inwestycje drogowe gazowe wodociągowe kanalizacyjne odwadniające, w imieniu – nie boje sie tego powiedzieć- wszystkich wołminiaków , mówie..
– dziękuje ! Jesteście wspaniali !
Dzięki Wam, waszemu zarządzaniu- czujemy sie wyjątkowi- jedyni- bo drugiego takiego zapadliska w wianuszku warszawskim- tooo…chyba nie ma.
Brawa ukłony werble i famfary
Z Ryskiem wygrałby nawet pies. Więc brawo dla Eli.
Deszcz nawalny zaleje zawsze. I zalewa wszędzie. Jest tyle syfu który Ela sprowadziła na Wołomin, że nie ma sensu pisać o czymś co jest normalne.
Pamiętasz gdzie szły pieniądze za Rakowskiego? Czemu teraz idą na Wołomin?
Masz talerz- to na wołmin idą jakieś piniendze??? Jakoś po inwestycjach tego nie widać. 100 m krzywej rurki i kawałek asfaltu to chyba nie kluczowa inwestycja???
Może to takie piniądze co jak moja teściowa przychodzi – to swojemu wnukowi w kaptur wciska????! No wnuczek pęka z radości – i ja też.. ale żeby one AŻ TAK MOCNO mogły zasilić gminną kase???? To ja nie wiedziałem- że ja taką bogatą teściową mam co zamiast mojemu synowi mogłaby stawiać na nogi miejskie inwestycje !!!!
Naprawde…. polecam Ci to co innym- bilet ZTM na podróż po innych powiatach z wianuszka.
A Rakowski w Klembowie przez lata zrobił coś co jeszcze długo zostanie poza zasięgiem wołmina. Wystarczy właśnie wziąć podkłady geodezyjne żeby zobaczyć różnice między sołectwami z gminy Klembów a gminy wołomin.
Rakowski wszędzie doprowadził gaz wode a na głównych ciągach- kanalizacje.
Oczywiście ludzie mieli mu za złe że zamiast igrzysk pcha pieniądze w inwestycje nie zdając sobie sprawy z tego że to co dla nich jest normalnością – czyli podłączenie do mediów- dla wielu mieszkańców z sołectw gminy wołmin- do dziś jest odległym i raczej niespełnionym marzeniem. Wystarczy porównać podkłady geodezyjne ulic tu i tam- nie musisz mi wierzyć- na geoportal sobie wejdź. A później pani burmistrz wysyła list do babci co ma 86 lat i pisze: babciu- kasuj kuchnie wenglowooo – założymy ci w chacie pompe ciepła i fotowoltaike- bo trza!! Gdzie koszt tych instalacji 3x przekracza wartość chatki.
Zamiast 20 lat temu doprowadzić ludziom żółtą rure gazową…
W czym tu logika w czym tu głowa…. chore łby poprostu. Baranie łby!!
Wymagają- nie inwestując i nie dając wcześniej żadnej alternatywy.
Nie znam burmistrza, który przejąłby się brakiem absolutorium. Takie idiotyczne przepisy, że nic nie można z tym zrobić…
To taka se ana liza moim zdaniem, nie ma żadnych badań kto na kogo głosował a poniżanie ludzi bo są wyborcami PiS to gorsi od razu, głupiej głosują w domyśle, a ty, rozumiem ze nie jestes tylko i jestes elita z PO czy innego czegoś. Nie no jasne, czyzby stara codzienna narracja PO?. Chyba. Elita. Ponad innymi. Co kiedykolwiek zrobiła PO cos nie tylko dla siebie? Są jakieś przykłady???? A i przypomnam ze Pani Ela miała byc senatorem z ramienia PO i tu miała największy potencjalny elektorat. Czyli błąd logiczny. A poza tym Ela jedzie na innym „dopalaczu,” byc moze właśnie na skłóceniu i nienawiści moim zdaniem. Nikt się od niej sam nie odwrócił chyba że sama tak chciała. To prawie wyznawcy.. Wyznawcy swego. I ciężko pracują aby chwalić szefa..i niestety, kolejna kadencja będzie jak znalazł skoro tak to nawet wśród krytykujących władze ze się najeżdża na ludzi, mieszkańców. Trudno. A może to właśnie sposób na odwrócenie trendów? Taka wrzuta?
Echu, to była wypowiedź pokazująca pewien stereotyp w myśleniu i wbrew pozorom miała pokazać absurd wołomińskiego elektoratu. Burmistrz niejednokrotnie powielała stereotyp, o którym piszesz, że elektorat PiSu jest głupszy od elektoratu PO. Te akcje z protestami, czarnymi parasolkami, miały zapewnić przychylność elektoratu antyPiSowego, który poniekąd uważa się za lepszy. Czy jest lepszy, mądrzejszy? Są różne poziomy mądrości. Tylko ten antyPiSowy elektorat złapał się w Wołominie dokładnie na te same tanie chwyty, za które sam krytykuje zwolenników PiSów. Ponieważ do PiSu jest mi tak samo nieblisko jak do PO i mam sporo znajomych o podobnych poglądach, widzę ich zmianę zdania o obecnej burmistrz. Na początku jak burmistrz krzyczała jak to PiSu nienawidzi byli za nią, nie dlatego, że jest super burmistrz, ale dlatego, że mają z nią wspólnego wroga. Ale minęło kilka lat i zmiana poglądów jest o 180 stopni. Praktycznie wszyscy są na nią wkurzeni, bo zorientowali się, że stosuje dokładnie te same metody zjednywania elektoratu co PiS i poczuli się po prostu oszukani. Zwłaszcza, że te wszystkie rankingi oparte na danych wyraźnie pokazują, że jesteśmy w czarnym ogonie. A do nich liczby trafiają.
A to, że burmistrz jedzie na dopalaczu pt. skłócenie ludzi i nienawiści to w 100% zgoda. Tylko co jeśli ci ludzie się zjednoczą przeciwko niej? Popatrz jak namieszała w Zagościńcu z dyrektorką szkoły. Jak słucha się tych wszystkich plotek (lub nie plotek) to aż trudno się połapać. Brakuje jeszcze chyba tylko jakiejś seksafery , ABW, TVN i CBŚ albo już nie brakuje.
niech wraca do Wołomina i pomaga radwan w zastoju i upadku miasta
a wielki deweolperski pies Grubek niechl zostanie na zawsze w Markach a żona w bibliotece i cała rodzinka a Denis w Wołominie zasnie, na rabatach
Co tu dużo mówić. Szczekająca, niezrownoważona i olewająca wszystko i wszystkich pani . Powinni ją odwołać bo nic dobrego dla miasta nie wniosła oprócz nienawiści.