Ponad 18,8 mln zł z UE w ramach PROW 2014-2020 władze Mazowsza przeznaczą na rozwój gospodarki wodno-ściekowej i realizację inwestycji drogowych czy kulturalnych na terenie powiatów wołomińskiego, otwockiego i legionowskiego. Wsparcie trafi też do naszych organizacji i kół gospodyń wiejskich na zakup sprzętu gastronomicznego czy wyposażenia świetlic.
W ramach wsparcia z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020 samorząd Mazowsza przeznaczy łącznie ponad 18,8 mln zł. W powiecie wołomińskim pieniądze otrzymali:
– gmina Dąbrówka – ponad 3,4 mln zł na przebudowę stacji uzdatniania wody oraz budowę sieci wodociągowej i sanitarnej na terenie gminy;
– gmina Jadów – ponad 2,8 mln zł na rozbudowę sieci wodociągowej w miejscowości Strachów, budowę kanalizacji sanitarnej w miejscowości Wójty oraz przebudowę stacji uzdatniania wody w Nowym Jadowie;
– gmina Tłuszcz – 3 mln zł na rozbudowę infrastruktury wodno-ściekowej na obszarze wiejskim i zwiększenie liczby gospodarstw domowych z terenów wiejskich podłączonych do sieci wodociągowej i sieci kanalizacji sanitarnej.
Wśród inwestycji ze wsparciem w ramach programu Mazowsze dla równomiernego rozwoju znalazły się: (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
a wołomińksie sołectwa są na liście czy znowu nic się nie udało pozyskać?
A po co tam na coś pieniądze przeznaczać- przecież na Ogrodowej u samej góry wjedzo- że w tych sołectwach NIC nie mieszka- no : może prócz Duczek i Zagulańca- tam pójdzie znaczna część kasy. A reszta jak na spółke dostanie z całości tyle co brudu za paznokciem- to już sie powinna cieszyć.
Radwanella metra gazociągu nie położyła- rozbudowa sieci gazowej przez gmine pod jej koślawymi „skrzydłami” – to śmiech przez łzy i żenada- a teraz , że chce zaistnieć na platformie krajowej to naftykała Saszy że ona wungla nie bedzie koncesjonować dla tych ludzi co sieci gazowej nie położyła- wielka opozycjonistka : nie bede robiła- bo już i tak wiele nienarobiłam- tak bym w kilku słowach jej opór opusał. Opór- wobec własnego nieróbstwa.
Oczywiście węgrowski lovel od niej lepszy nie był bo jeszcze przygarnął tego ministerialnego przybłęde z zadem wieloryba do wołmińskiego koryta – i jeszcze mu pensje płacił za nie pojawianie sie w urzędzie- nie mówiąc o pracy, a mikuli nie biore wogóle pod uwage- bo w wielokadencyjnym nieróbstwie nie doścignie go nikt- przez 10 lecia- no ale wróżki miały przynieść dobrobyt a terz mają zal do ludzi że przez 2 kadencje – one same nic nie wybudowały.
Żenujący protest leniwej- NIBY opozycjonistki działającej na szkode gminy.