Z nowo wybranym wójtem Dąbrówki Zenonem Zadróżnym o jego pierwszych decyzjach i planach na uleczenie sytuacji w gminie rozmawia red. Julita Mazur.
Obejmuje Pan stanowisko Wójta Gminy Dąbrówka w czasie, kiedy boryka się ona z zadłużeniem, brakiem środków na wydatki bieżące, a nawet… brakiem skarbnika. Ile lat, według Pana, potrwa wychodzenie gminy „na prostą”? Kiedy będzie można rozpocząć realizację inwestycji droższych niż np. łatanie dziur czy równanie gruntówek?
– Nie zostałem wójtem po to, aby tylko administrować i nie iść do przodu. Rozwój i poprawa jakości życia mieszkańców to moje priorytety. Nie chcę, aby stagnacja trwała kolejne lata, dlatego potrzebne są radykalne i niestety drastyczne kroki. Dziś sytuacja jest tak zła, że w ciągu roku było trzech skarbników i żaden nie chciał kontynuować zbyt długo pracy. Z końcem kwietnia skarbnika nie będzie wcale. Muszę tę sytuację szybko zmienić. Gmina Dąbrówka ma perspektywy i możliwości. Obecna, wręcz żenująca sytuacja, nie może trwać nadal.
Odnośnie inwestycji wiele zależy oczywiście od dofinansowań rządowych. Niestety, przynależność do aglomeracji warszawskiej sprawia, że dofinansowania unijne będą u nas wynosiły jedynie 50%, a np. w sąsiedniej gminie Zabrodzie, która jest poza aglomeracją – już 85%. To trudne, ale będziemy sobie radzić i z tym.
Co już teraz, jeszcze w tym roku, można zrobić by przywrócić proces rozwoju gminy? Jakie będą Pana pierwsze decyzje po objęciu funkcji Wójta?
– Niestety, pierwsze decyzje mogą być mało popularne i z całą pewnością nie będą dla mnie łatwe. (…)
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Przypominam, że Wójt jest dyrektorem przedsiębiorstwa gminnego, nie stanowi prawa. Kierują Radni wybrani przez mieszkańców.