Informacja o tym, że z przestrzeni publicznej niebawem znikną kontenery na odzież PCK, zmartwiła wiele osób, w tym mieszkańców Wołomina. Powodem tej decyzji jest koniec współpracy PCK z firmą Wtórpol, która zajmowała się odbiorem ubrań, ich sortowaniem i odsprzedażą bądź utylizacją. Można jednak się domyślać, że znaczenie miały tu też unijne przepisy, które weszły w życie na początku br., mówiące o obowiązkowej segregacji odpadów tekstylnych.
Jak alarmował Wtórpol, koszty zagospodarowania odpadów znacznie wzrosły, a pojemniki zapełniły się tekstyliami bardzo niskiej jakości.
– Kontenery PCK mają zniknąć, bo firmie się nie opłaca, ponieważ teraz do kontenerów trafiają tekstylia nienadające się do użytku. W związku z tym mam pytanie – Co dalej z tekstyliami? Czy nie rozsądniej by było aby w altanach śmietnikowych postawić jeden kosz na tekstylia? Jak znikną kontenery PCK to i tak „szmaty” wylądują w zmieszanych – zastanawia się mieszkanka Osiedla Lipińska w Wołominie.
Z propozycją dotyczącą tego jak zaradzić na tekstylny chaos wyszła wołomińska radna Monika Dubow, informując w zeszłym tygodniu o tym, że złożyła wniosek w sprawie wprowadzenia wygodnego systemu zbiórki zużytej odzieży i tekstyliów na terenie Gminy Wołomin. (…)
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563