Koniec bankowego eldorado

5

Komisja Nadzoru Finansowego zawiesiła z dniem 21 listopada 2015 r. działalność Spółdzielczego Banku Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie i postanowiła wystąpić do Sądu Rejonowego dla Warszawy z wnioskiem o ogłoszenie upadłości. To kolejny wołomiński bank, który kończy swój żywot w niesławie. Od kilku dni nie działają kasy, bankomaty i interbank przed drzwiami zamkniętych placówek gromadzą się zdenerwowani klienci.
Ogłoszenie upadłości niewypłacalnego banku stanowi formalną przesłankę do uruchomienia wypłat środków gwarantowanych z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. W całości gwarantowane są przez BFG depozyty łącznie do równowartości w złotych 100 000 euro, niezależnie od liczby rachunków posiadanych przez deponenta w danym banku.
Poza tym najwięksi klienci wypłacili duże sumy dawno, ponieważ o kłopotach SKbanku wiedziano od dawna. Na łamach naszego tygodnika już 11 sierpnia br. ukazało się kilka tekstów, ale zarzucono nam działanie na szkodę bankowej placówki, mimo że tego właśnie dnia wkroczyli do wołomińskiego zarządu banku pracownicy KNF. Przez kolejne dni i tygodnie toczyły się dyskusje i wyjaśnienia, jednak na nic się one zdały. 21 listopada podjęto kolejne decyzje i KNF zawiesiła funkcjonowanie banku. (…)
Więcej na łamach Wieści.

5 KOMENTARZE

  1. Jak to mozliwe,że te wszystkie kontrole KNF na przestrzeni przynajmniej ostatnich 2 lat nie wychwyciły szeregu nieprawidłowosci. Kolejny przykład „dobrego” działania ogólnie mówiąc państwa.Podobno te niekorzystne dane były ukrywane przed kontrolujacymi. Jak to mozliwe ,że istnieja takie sposoby,w zwiazku z tym należałoby lepiej przygladać sie innym bankom. Kto w SK Banku za to odpowiadał, kto sprawował nadzór i kierownictwo.Gdzie byli i co robili prezesi i rada nadzorcza. Raczej to nie zwykli pracownicy doprowadzili do takiej sytuacji w tym banku.Moze przydałoby sie pare słów wyjasnień kierownictwa SK Banku, do niedawna wszędzie ich było pełno, gdzie sa teraz?Mam nadzieje,ze odpowiednie organy ścigania zajma sie rzetelnie wyjasnianiem sytuacji w wyniku której doszło do upadku SK Banku.Zwykli klijenci tej placówki muszą sie denerwować i mierzyć sie z problemami. I znów nieprawidłowosci w placówce z Wołomina, oj nie ma to miasto dobrego pijaru.

  2. Szanowny Panie Adamie Kopczyński ! W nr 14 FAKTÓW (27.08.2015r) w artykule ,,SK BANK ZDAŁ EGZAMIN” pisał Pan o SK Banku ,,Wytrzymał bo stoi na solidnych fundamentach…”,,,,,Nasz Bank będzie jeszcze silniejszy i większy na złość tym,którym przeszkadzał rozwój i skala działania w 100% POLSKIEGO,największego Spółdzielczego Banku w Polsce.”.Panie Kopczyński wypada żeby teraz Pan wyjaśnił swoje stanowisko tym którzy Panu zaufali.

  3. Panie Kopczyński z wielką elokwencją Pan promował SK Bank ,krytykował KNF w Faktach(14) cyt,,…KNF przesadził.Strzelił z armaty do wróbla” – Dlaczego dziś Pan nie wykrztusi słowa na ten temat.

  4. Jak może istnieć bank, zatrudniający absolutnie przypadkowych ludzi, głównie protegowanych, bez wykształcenia, wiedzy, doświadczenia? Z domowych kociub, jako personelu, funkcjonowania żadnej instytucji się nie zbuduje. Jedyną zasługą tego banku jest rozbudzenie ambicji naukowych u nowoprzyjmowanych pracowników, co nawet maturę po zatrudnieniu zrobili. Żenada!

  5. Polecam artykuł w sieci „Ty tez zapłacisz za tę plajtę.Kto połozył SK Bank,kto na to pozwolił i co trzeba zmienić?”
    Nigdzie nie można znaleźć informacji o składzie rady nadzorczej SK Banku z ostatnich 2 lat..Wszędzie było maks.3% od depozytów a SK Bank dawał ponad 5% ,to trochę pachnie Amber Goldem .No i te kredyty , które sa podobno niespłacalne/ ciekawe które firmy i podmioty je otrzymywały? czy był to rzeczywiście przypadek?Moze ktoś trochę rozjasni temat?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj