Chwile grozy przeżyły dzieci, które 28 października wracały ze szkoły w Nowych Ręczajach autobusem szkolnym, prowadzonym przez pijanego kierowcę. Według informacji podanej przez policję, Andrzej P., który po drodze publicznej kierował autobusem marki Karosa (PKS Mińsk Mazowiecki należący do Grupy Mobilis) miał aż 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kto wie jak mogłaby się zakończyć podróż z takim kierowcą, gdyby nie interwencja jednego z rodziców.
– Mój syn chodzi od szkoły w Ręczajach. Codziennie wychodzę po niego do szkoły i wracamy do domu autobusem. Wracałam wtedy około godziny 13.00 z tym nietrzeźwym kierowcą, który z ledwością dojechał do Poświętnego. Od razu wyczułam, że jest z nim coś nie tak, ale nie wiedziałam co mam zrobić. Po drodze wysiadło sporo dzieci. W Poświętnem postanowiłam wyprowadzić z autobusu kilkoro dzieci, które jeszcze tam zostały i zabrałam kierowcy kluczyki od pojazdu. Ten pan był tak pijany, że leżał już na kierownicy. Nie pozwoliłam nikomu wsiąść do tego autobusu. Pani wicedyrektor szkoły w Poświętnem zadzwoniła od razu na policję. Ta sytuacja zszokowała przede wszystkim dzieci, które nie wiedziały co się dzieje – zrelacjonowała nam pasażerka autobusu. Być może dzięki tej interwencji nie doszło do tragicznego wypadku. (…)
Więcej na łamach Wieści.
Informujemy, że wszystkie komentarze, nie odnoszące się do tematu artykułu będą kasowane. W tej chwili trwa konflikt dwóch środowisk samorządowych, w którym nie mamy zamiaru uczestniczyć. Nasi Czytelnicy mają prawo do merytorycznych informacji i takowych komentarzy.
W poprzednich numerach wiesci przekazywały informacje o tym, źe wójt gminy Poświętne nie dopełnia obowiązku zapewnienia opiekuna w autobusie. A teraz widać konsekwencje działań gminy. Mało tego wójt pisał źe opiekę nad dziećmi podczas dowozu pełni kierowca autobusu!!! Dobrze źe niektórym mieszkańcom gminy jeszcze się chce choć wiedzą źe za działania gmina potrafi się „odwdzięczyć”
XD
Tę akcję Pani powinna przeprowadzić natychmiast i nie pozwolić nawet ruszyć pijakowi a ona czekała aż dojedzie tam gdzie jej było potrzeba.. Dorosła nie wiedziała, że istnieje telefon do policji i że kluczyki trzeba zabrać natychmiast. To wie dziecko.
Halinka to nie nie ma wyobraźni! Co ona by zrobiła? Bo gadać to jest łatwo a ja nie potrzebuje głupich komentarzy! Bo zrobiłam wszystko aby dzieci były bezpieczne ! Do domu to miałam jeszcze parę kilometrów. Poświętne było miejscem bezpiecznym dla dzieci i tam mógł mi ktoś pomóc ! A pijany człowiek nie wiadomo jak by postąpił gdy bym mu kazała zatrzymać się w czasie jazdy ? Mama w
No niezłe