W ubiegłym tygodniu starosta wołomiński Adam Lubiak przesłał apel do Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie (jako strony porozumienia z Kolejami Mazowieckimi), podpisany również przez burmistrzów, w sprawie poprawy jakości świadczonych usług kolejowych, wykonywanych na linii w kierunku Warszawy Zachodniej i Dworca Wileńskiego.
„Zebraliśmy uwagi i apele mieszkańców naszego Powiatu dotyczące m.in. rozkładu jazdy, dodatkowego taboru i niedogodności pasażerów w godzinach szczytu. Transport kolejowy cieszy się coraz większym zainteresowaniem naszych mieszkańców i zależy nam na sukcesywnej poprawie jakości świadczonych usług” – deklaruje starosta. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Transport kolejowy jest ok w porównaniu z infastrukturą: kasjerki w upał czy mróz siedzą w klaustrofobicznych kontenerach, które miały być na czas remontu i tak zostały. W kontenerze jedno okienko do którego rano kolejki, a by kupić bilet trzeba biegać dookoła. Na peron się wdrapujemy, obdrapany, nieczynny kiosk Ruchu tak bardzo potrzebny przy stacji straszy przyjezdnych i nawet nie ma kto go usunąć. Ze stacji wylewa się tłum prosto pod koła autobusów z i do … Wołomina. Taksówkarze toną w błocie i ciągle sprzątają te swoje auta jak pada deszcz. Panie Starosto prosimy o pomoc… głosowaliśmy na Pana. Bardzo prosimy…
„głosowaliśmy na Pana” – dobre, szczególnie, że starosta nie startował w wyborach 🙂
Miejmy nadzieję, że starosta nie tylko zwróci uwagę, zasugeruje innym, którzy współfinansują przejazd pasażerów, ale i sam wesprze finansowo to przedsięwzięcie. Podywagować to każdy sobie może. Zróbmy tak jak w rządzie tak i w samorządzie. My coś wymyślimy, co spodoba się mieszkańcom, a inni zapłacą Ot, taka cwaniacka metoda.
Rozklad jazdy pociągów z i do Zachoniej jest wziety z sufitu- mówiąc delikatnie. Pociagi są żadko a te co z zachodniej ruszają- odchodzą o 14:05 i chyba godzine pozniej. Niech mi ktoś powie dla kogo one są? bo ci co pracują w fabrykach – ni jak na te pociągi sie nie wyrobią. Bo kto kończy prace o 14-tej- musiałby chyba w torowisku robić- by na ten pociąg zdążyć. A samorząd- do tego pustego składu- dokłada. Gdyby te pociągi odchodziły o 14:25 czy 15:25 – to może jakiś sens w ich kursowaniu by był. A tak- kolejne złotówki psu pod ogon