9 sierpnia w Wołominie odbyła się konferencja dot. zmian w mazowieckiej uchwale antysmogowej. Projekt zakłada chociażby odejście od spalania węgla i paliw stałych na obszarze powiatów podwarszawskich (w tym powiatu wołomińskiego) w 2030 r. Aktualnie trwają konsultacje tych zmian.
W spotkaniu wzięli udział: dyrektor Departamentu Gospodarki Odpadami, Emisji i Pozwoleń Zintegrowanych urzędu marszałkowskiego Marcin Podgórski, burmistrz Kobyłki Edyta Zbieć oraz koordynator wydziału ochrony środowiska UM Kobyłka Lech Urbanowski.
Jak przedstawiono na samym początku spotkania, szacuje się, że rocznie na Mazowszu z powodu smogu umiera przedwcześnie ok. 6 tys. osób. Niestety ten problem pogłębia się w okresie jesienno-zimowym i jest szczególnie dotkliwy na obszarach o większym zagęszczeniu domów i mieszkań. To głównie skutek niskiej emisji, czyli zanieczyszczeń powstających przez palenie w piecach i kominkach. W związku z tym urząd marszałkowski przygotował projekt nowych regulacji w uchwale antysmogowej dla Warszawy i przyległych powiatów. Według niego od 2030 roku w domach nie będzie już można instalować pieców na paliwa stałe. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Od 2030 zakaz spalania paliw stałych? Grecja w ogniu, Turcja płonie, a my czekamy do 2030 roku z głupimi zakazem spalania węgla po środku miasta? Zróbmy to szybciej do diabła.
Weź nie pitol bzdur…
Pożary w Grecji i Turcji mają tyle wspólnego z kopciuchami co polityk z prawdomównoscią
A z resztą…
Wiesz ile Chiny czy indie spalają węgla?
Typowy błotniak. Ja jestem za zakazem palenia weglem jeżeli jest możliwość podłączenia do gazu. Świata może sami nie uratujemy ale to nie znaczy że ktoś ma mi pod nosem paliw węglem.
WWl – typowy debilek co wie tyle co mu w TV powiedzą
Wytłumacz błotniakowi dlaczego „świat” ma uratowąć samochód elektryczny – produkujący tony niebezpiecznych i w zasadzie nie nadających się do utylizacji.
Może w pierwszej kolejności należy zlikwidować zupełnie nieekologiczne loty regionalne – tj. zlikwidować połączenia lotnicze typu Warszawa – Wrocław, Berlin-Paryż, Budapeszt-Wiedeń.
Wiesz ile CO emituje jeden taki przelot? Czy wiesz ile bardziej ekologiczniejsze jest połączenie kolejowe?
To jest ekologia – a nie bzdury powtarzane prze takich debilów jak WWL
No i na koniec kto najwiecej kopci – palacza węgla?
Nie
Użytkownicy kominków – bo palą mokrym nie wysezonowanym drewnem.
A co więcej ich super kominki niedopalają drewna – przez to w dymie jest więcej „sadzy” niż z palenia „szlamem” (jeśli wiesz co to jest)
Blotniaczku nie masz z kim dzielić się swoimi mądrościami więc przychodzisz tu i opowiadasz o tym że samochody elektryczne ci się nie podobają (pewnie cię na nie nie stać). Wracaj do błota i pal gumowcem w kozie, a potem wyskocz do Chorwacji swoim dieslem o wyjątkowej sprawności.
Melchipor – a pojadę do Chorwacji stać mnie
I nie dieslem a benzynką jeżdżę…
Niech melchiory i inne papugi powiedzą w końcu jak mają zamiar utylizować te akumulatory…
Skoro nie potrafimy poradzić sobie z odpadami domowymi które w 99% da się bezpiecznie i czysto poddawać recyklingowi
Powietsze jako tako ale ta atmosfera w miescie
Czemu na sali nie ma przedstawicieli Zielonki? Problem smogu u nas już nie istnieje?
No dobrze a gdzie znajdę szczegóły tych zmian?
Właśnie staraliśmy się o podłączenie gazu do budynku – odmowa. Że względów ekonomicznych
No to przed zakupem działki nie sprawdziłeś czy dociągną ci tam gaz? Jestem „gazownikiem” i nigdy nie zrozumiem jak można być tak nierozgarniętym.
Nie opowiadaj bzdur gazownik.
Owszem na portalu spółki owszem dostaniesz ew. informacje o możliwości przyłaczenie. (Jest to chlubny wyjątek – bo informacje o możliwości podłoczenia wody czy prądu może uzyskać tylko wyłaściciel)
Ale ta informacja nie oznacza że podłączą – bo dopiero na etapie warunków (które wydaja wyłacznie właścielowi) mogą dać takie warunki/ terminy że w praktyce tej możliwości nie ma.
A jakie są terminy? Ja bez problemu dostałem 6 miesięcy. Gmina Wołomin.
Ja mogłem sprawdzić przed zakupem działki. Gazownia nie robiła problemów. Od 7 lat mam gaz. Najwięcej gardluja ci którzy nigdy nie budowali domu.
Mieszkaniec – super – tylko że co było a nie jest….
7 lat temu to ja za 150 tyś mogłem kupić mieszkanie na piotrkowskiej w Łodzi…
Tajemnicą poliszynela jest to że:
Spółka została wypompowana z kasy – w ramach Covidu…
Spółka robi np. przebudowę sieci w kbk (bo stara się posypała – tj. rury stalowe przegniły i wszędzie cieknie)
Dodam jeszcze, że takich informacji na tym terenie udziela gaz media. Radzę korzystać żeby potem nie narzekać. Nie rozumiem też tego zdziwienia kiedy gazownia odmawia przyłączenia z powodu nieopłacalności. Mamy jako prywatna firma finansować każdemu przyłącze? No to niech rząd nam za to zapłaci.
Po pierwsze polska spóła gazownicza nie jest firma prywatną… Należy do PGNiG a ten jest spółką skarbu państwa….
Po drugie – za przyłącza płaci kto? – użytkownik.
Sk…syny 1/2 faktury bierzecie nie za zużyty gaz tylko za różne ściemy wiec nie pitolcie „że dokładacie do biznesu”
Realne koszty budowy instalacji są dość małe. A przyłącze jest na dziąsiątki lat. („łupienia” na opłatach pobocznych)
Macie świetny biznes i płaczecie jak cierpy…
Prywatna firma tak się nie pie….li jak wy. Bo by nie zarobiła…
Weź zobacz do kogo należy spółka która działa na tym terenie. Nie jest to tylko własność PGNiG.
Dewel
https://www.psgaz.pl/
„Polska Spółka Gazownictwa sp. z o.o. jest największą spółką Grupy Kapitałowej PGNiG. Jesteśmy Operatorem Systemu Dystrybucyjnego Gazu w Polsce.”
No to idź do morawieckiego i Sasina i zmienia zasady
Po co? Nie lepiej wybić gamoniom ich błędne wyobrażenie o świecie by potem nie głosowali na Kaczyńskich i Tusków?
A w Wołominie czystko, pięknie, różowo i pachnie różami. Przedstawicieli Wołomina widzę próżno szukać
Nasza burmistrz Ela (zwana pchłą szachrajką) nie chce stracić ani jednego głosu który może jej się przydać przy kolejnych wyborach więc nie opowie się za niczym co mogło by wzburzyć paru jej wyborców którzy lubią wrzucić czasem do pieca gumiaka po dziadku.
W Wołominie fiołki kwitną, już się pewnie sami połapać nie mogą skąd tak śmierdzi, więc wolą siedzieć w norze na Ogrodowej i się nie wychylać. A Kobyłka, brawo, oby tak dalej. To, czy od tego zabiegu zregeneruje się czapa lodowa na biegunie jakoś mniej mnie dotyka na co dzień, a tym bardziej mało mnie obchodzą wywody pseudonaukowców. Ja bym tylko chciał, żeby zimą tak nie waliło dymem, czasami trudno wyjść z domu, bo w oczy szczypie i raczej nikt mi nie wmówi, że to pozytywnie wpływa na zdrowie. Potrzeba zdecydowanych działań. Żegnaj węgielku, stary kaloszu, oponko i impregnowana paletko. Im szybciej, tym lepiej.
EkoŚmietko – jeśli by ludzie tak masowo paliki kaloszami jak mniemasz to wołomińskie śmietnisko byłoby puste….
Może zamiast powtarzać bzdury przeczytać coś rozsądnego – opartego o wiedzy (nawet niezbyt zaawansowanej)
https://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/
Romanie, polecasz czytanie artykułów, a sam masz problem ze zrozumieniem tego, co czytasz. Napisałem to co widzę i czuję. Nie muszę niczego powtarzać i nie powtarzam. Do tego nie potrzebuję książek i artykułów. Śmierdzi? Śmierdzi. Szczypie w oczy? Szczypie. Co leci z kominów widać na oknach, filtrach w oczyszczaczach, czuć w gardle, oczach. Widzę też, ile worków ze śmieciami wystawiają sąsiedzi. Ja rozumiem zero waste, ale chyba na śniadanie tego nie jedzą. Krajzega chodzi całe lato i tnie meble, palety i inne konstrukcje, które zimą lądują w piecu. Tu nie ma jakiejś wyższej filozofii, proste jak budowa cepa.
Po co bić brawo Kobyłce? To, że robią co należy nie znaczy, że już należą im się brawa. Dobrze wypadają na tle okolicznych miast co nie znaczy że w innych miastach poza naszym zaściankiem nie dzieje się DUŻO więcej. Kobyłko, sięgaj gwiazd a nie porównuj się z słabymi zawodnikami.
Zgadzam się z dogwiazd. Kobyłce jest łatwo błyszczeć w temacie ekologii bo za sąsiadów ma partaczy. Łatwo być najlepszym uczniem w klasie pełnej nieuków. Lechu ładnie opowiada, coś tam robi ale to i tak kropla w morzu potrzeb.
Żeby chcieć , żeby ludzie odeszli od wungla- należy dać im alternatywe. Wołmin – nie wszystkim taką alternatywe daje- bo PSG buduje na zlecenie gminy lub inwestora a remontuje- na swój koszt. Natomiast gmina- by czynić ludzi równymi sobie: bierze takie same podatki od ludzi z centrum miasta – co i od ludzi na wichurach- bo to jedna gmina. I rządać zmian i przestawienia sie- też będzie od wszystkich ( równych sobie ) mimo że na wichurach gazociągu nie położyła i nie dała wyboru ludziom. Co więcej za tym wyborem idzie droższe- jednak- opalanie gazem i większe koszty modernizacji niż na wunglu. To nie jest równe.
Jak by wam nie powiedzieli,że jest smog, to byście nie wiedzieli. Jeżeli teraz jest smog, to co było w latach 70. 80, 90-tych. Żyliśmy na dnie wulkanu?. Popierajcie bezkrytycznie eko-oszołomskie hucpy, a będziecie siedzieć po ciemku w zimnych mieszkaniach i zapylali na piechotę. Poczytajcie o planach UE i łapcie się za kieszenie.
Czyli co ,Pana zdaniem trzeba dalej palić węglem bo będzie zimno w domach?
A czym Pani chce palić ?.
Trzeba NAJPIERW dać ludziom alternatywe- żeby wymagać. Jak w mieście jest gaz- ni to ok- gmina poczyniła inwestycje – ma być czyściej. Ale jak Pani sobie taką alternatywe wyobraża na wiochach , gdzie gazu nie ma a ludzie dostają odmowe przyłączenia – ze względów ekonomicznych lub sami mają sibie wybudować gazociąg- bo gmina ładowała chajs w wybory zamiast infrastrukture? A może mają grzać prundem??? Ale prund mamy z elektrowni węglowych opalanych węglem brunatnym- jeszcze gorszym syfem o mniejszej kaloryczności niż niż ten kamienny- czyli oszukujemy samych siebie- bo idąc Pani tropem- najpierw trzeba zamknąć te właśnie elektrownie- żeby być ekologicznym i mieć ekologicznie czyste sumienie.
Wołmin- nie inwestuje w infrastrukture- pisze o tym od lat. Już lepiej jest w Klembowie i Radzyminie.
Odpowiadając na pytanie: tak- palić wunglem- bo niektórzy nie mają alternatywy a poza tym- jeśli ktoś dostał warunki budowy z zapisem- ogrzewanie z kotła na paliwo stałe- to kto wydał to pozwolenie na budowe? Car Mikołaj??
– gmina wydała, i sie pod tym podstęplowała. Nie było czasowych pozwoleń- więc nie może rządać od typa zmian- bo jej sie uwidziało. Prawo rzymskie- lex non retro agit. Tyczy sie chyba również gminnych widzimisie.
Widzisz Mark, to nie gminy wprowadzają te ograniczenia tylko sejmik mazowiecki. Inny szczebel samorządu rozumiesz czy nie ogarniasz kuwety?
Zacznijmy od tego, że gęsta chaotyczna zabudowa sama w sobie może kumulować smog.
Smog to nie tylko dym z komina, to także to co „emitują” betonowe chodniki, nawierzchnie itp.
Słowem miasto w ramach tego „co może” nie powinno marnować kasy na dotowanie wymiany pieców itp. tylko wziąć d… w troki u uporządkować architektonicznie miasto i zadbać o zieleń…
Zapomnij o likwidacji chodników . Gminy dopłacają do pieców, bo za trochę ponad rok będą musiały zacząć za piece bezklasowe karać. Fajnie, że jest plan wprowadzenia zakazu spalania paliw stałych. Jedno co martwi to to, że idzie to tak wolno. Wiem, że ludzie nie mają kasy itd ale ci sami ludzie którzy mówią, że palą węglem bo nie stać ich na nowy piec gazowy i przyłącze narzekają na czystość powietrza i co roku jeżdżą na wakacje. Ja jednego roku darowałem sobie wyjazd i zrobiłem piec. Dwóch moich sąsiadów tego nie robi, na wakacje jeżdżą co roku, a w zimę palą w piecu po dziadku.
Po pierwsze stać czy nie stać – najpierw musi być ta siec. A Spółka Gazownictwa „strzela fochy” – co jest żenujące bo tak naprawdę realny koszt inwestycji jest śmieszny – i bardzo szybko się zwraca (tak dobrze łupią odbiorców indywidualnych )
Po drugie – jeśli ktoś ma dom w „standardzie” sprzed 15 lat (i starszy) to faktycznie koszt ogrzewania jest duży. I taka zima jak była w tym roku naprawdę zaboli – bardziej niż tygodniowy wyjazd „last minute”.
Kuriozalną jest polityka dotowania zakupu pieca – to nic nie zmieni… To jest po prostu wydawanie pieniędzy w błoto… Tak samo owe klasy piecy – to pic na wodę – większy niż „słynne fałszowane testy emisji w motoryzacji”
Kluczem do rozwiązania jest:
– kontrola jakości paliw stałych dostępnych na rynku (bo nikt nie wie ilu kupuje za cieżkie pieniądze chłam)
– wymuszenie budowy w instalacjach zasilanych piecem na paliwo stałe budowy buforów ciepła. W takiej Norwegii bardzo dużo domów opala sie na paliwa stałe. Nawet jest obowiązek posiadania takiego piecyka jeśli masz np. pompę ciepła. (Wiadomo awaria prądu itp. ) tyle że tam obowiązkowy jest bufor, który powoduje że hajcujesz krótko ale na pełen zicher – a więc nie kopcisz, jak nasi „oszczędni” palacze.
Już lepszy efekt (niż dotowanie wymiany pieców) dawałoby dotowanie PV i lansowanie przejścia „na prąd”
Inna sprawa do to jak bardzo „o ekologie” dbają gminy i starostwo…
Weźcie spróbujcie w tym powiecie bezprawia uzyskać zgodę na przydomową oczyszczalnie.
Wszyscy będą zapierać się „ryncoma i nogami” że nie można, wymśając bzdurne teorie…
I mając w zupełym poważaniu prawo krajowe i wyroki NSA
To tyle się pierniczy o ekologi, o małej retencji itd – a tu byle powiatowy / gminny „mędrek” „wie lepiej” i powie ci że lepsze nieszczelne betonowe szambo z lewymi certyfikatami niż przydomowa oczyszczalnia.
Cóż żenua…
To prawda- w tej kwesti oni są ciemni jak tabaka w rogu. Ćwiczyłem to kilkanaście lat temu równolegke ze znajomym z pod Nasielska. Tam- gmina od razu sie przychyliła do budowy ovzyszczalni przydomowej i wyfała stosowne opinie a we wołmińcu- nie wiedzieli co mają zrobić z takim pismem o przydomową oczyszczalnie.
Ciemnogród poprostu. Siedzą tylko z dzbankami po wode latają- bo im sie dymi z pod kopòł