Jak poinformował komendant Komendy Powiatowej Policji w Wołominie, zdecydowaną większość podpaleń w okolicach gminy Tłuszcz funkcjonariusze łączą z jedną osobą. Zapytany o tę kwestię na sesji rady powiatu wytłumaczył też, dlaczego piroman nie przebywa obecnie za kratkami.
O serię pożarów w powiecie zapytał komendanta policji inspektora Marka Ujazdę wicestarosta Piotr Borczyński. – Z rozmów z osobami pokrzywdzonymi lub obserwatorami zdarzeń wnioskuję, że panuje przekonanie, że jest to jakiś seryjny podpalacz. Czy policja w tym względzie podejmuje jakieś działania? Bo pytanie nasuwa się samo: dlaczego w takim okresie, kiedy jest duża wilgotność, jest okres zimowy, pożarom ulegają zbiory paszy przygotowane w lecie? One przeleżały do tej pory, a teraz następuje seria pożarów. To generuje też duże koszty, także dla służb – zauważył wicestarosta pytając, czy policja podjęła jakieś kroki w kierunku wyjaśnienia tych zdarzeń. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
cholerne pisiory