Niedawno wołomiński urząd chwalił się intensywnymi pracami związanymi z równaniem gruntowych dróg po zimie. Jak się jednak okazało, nie wszędzie wykonano to zadanie zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców. Dużo skarg zgłosiły choćby osoby zamieszkałe przy ulicach Koziej i Nałkowskiego, o czym rozmawiano zresztą w ubiegłym tygodniu podczas sesji Rady Miejskiej.
– Byłem na tej ulicy i niestety to co mieszkańcy mówili to jest prawda. Na ul. Koziej i Nałkowskiego zebrałem części rur kanalizacyjnych, styropian, papier, folię i wiele innych odpadów. Działania MZO i ogólnie naszej spółki w temacie równania powinny być sprawdzone. Miałem wniosek na komisji bezpieczeństwa o sprawozdanie jeżeli chodzi o równanie dróg. Poprosiłbym o dokładny wykaz z terminami równań, które się dokonały, w których było dosypywane kruszywo, w tym przypadku raczej odpad budowlany, w celu weryfikacji. Czy pracownik mógłby pojechać na skład, z którego MZO bierze to kruszywo? Bo boję się, że jak to jest wysypane w całej gminie, to będzie dużo skarg – zauważył radny Janusz Mirowski. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Kierowca Elki w gazecie? Od wożenia tyłka elki nauczył się czegoś o drogach?
Ale od czasu kiedy odszedł od Elki z pracy chyba zajął się czymś poważnym? Nie uwierzę, że w wieku prawie 40 lat nie robi czegoś poważniejszego?
Potem woził taksówka staruszki w Kobyłce. Z takim doświadczeniem jest Janusz odpowiednim kandydatem na burmistrza Wołomina.
Dziwne, że po tej interwencji w pospiechu ściągana była nawierzchnia i wysypywana nowa.
A co z ulicą Leszczyńską?
Od ponad pół roku jest rozgrzebana. Wcześniej nawierzchnia na niej i tak była w stanie tragicznym, wreszcie pojawiła się nadzieja, że ulica będzie wyremontowana, obecnie wygląda jak po bombardowaniu. Skończyło się na częściowym zerwaniu asfaltu, totalnym podziurawieniu jezdni i ustawieniu tablicy informacyjnej o kosztach inwestycji – ok. 4.250.000,-
Ponad 4 miliony za zniszczenie ulicy???
Od pół roku roku albo tumany kurzu albo błoto po kostki. Jakiś czas temu dziury zasypano kruszywem (takim jak na podkłady kolejowe) co jeszcze bardziej utrudniało przejazd. W dwie największe dziury wstawiono pachołki i trzeba jeździć slalomem między pachołkami na środku jezdni i zaparkowanymi na poboczu samochodami.
W Alei Armii Krajowej też remont od ponad pół roku – chyba Zakopiankę skończą wcześniej niż tę ulicę.
Czy w Wołominie jest jest tylko jedna firma, która zajmuje się remontem dróg i rzuca się z jednej inwestycji na drugą nie kończąc tej wcześniejszej?
Podobno w planach jest remont ul. Fieldorfa – aż strach pomyśleć co to się będzie działo i ile będzie trwać.
zgredzik
to jest teren budowy, tak MUSI być 😉
Po co trwonić kasę na równanie ulic w Wołominie? Jak furmanki nie dają rady przejechać, to się wymienia konia na młodszego i silniejszego.
I tyle w temacie…
Jak się nie umie pozyskiwać środków zewnętrznych i zarządzać własnymi, to mieszkańcy mają dwa wyjścia: albo zmienić ekipę albo przyzwyczaić się do częstych wizyt u mechanika.
Nałkowskiego????
Na wsiach nie równają od lat- a kosztorysy pekają w szwach. Ale to szwindel !!!!
Rok nie równali a jak dzwonisz to mówią- że równali na jesieni. Takie boki idą- i za nasze !
Ktoś za to odpowiada chyba nie? Skoro podobno jest szwindelo i jest wiedza to są też służby ktote trza powiadomić. Sama wiedza o tym ze tak sie stalo spowoduje nerwowe ruchy i moze skończą..albo nie bo nie ten przyjazny rewir.. Są też tzw.taczki..tylko uwaga żeby nie zmienic tego co jest na to co jest…tylko nazwisko sie zmemi
To niech wyłożą te charmonogramy z ostatnich lat z równaniem dróg gruntowych do wglądu dla ludzi- 80 % ludzi po wsiach nie pamięta jak równiarka wygląda…
tam taki pieniądz idzie……
Ale oni tego do publicznego wglądu nie wyłożą- bo ludzie potrafią kojarzyć daty- tu Józek miał wesele- to 5 na godzine jechali po dołach , tamten miał pogrzeb- że mało z trumny nie wypadł- takie dziury były… a tu babe karetka 30 min wjezła bo by zawieszenie urwała….
Ale w papirach poszło- równali aż chuczało w następnej wsi. Najfajniejsza jest ta droga między Duczkami a Mostówką- TRZECI ŚWIAT !!! Tam chyba projekt na roboty budowlane poszedł….. oooo panie!!!!! – podatnicy zapłacili.
Ale mostówka i te obok dziury- to nie Duczki village- tam radnych nie ma – to nie ma komu równać.
Do którego wydziału nie pójdziesz- to taką wjochą wieje…. kamień łupany po prostu…..ù
Żeby te drogi były zrobione potrzeba innego podejścia do tematu. Za podatki które ściąga się w Wołominie wiele nie poszalejemy. Z takimi długami które trzeba spłacać to miasto dluuugo będzie w czarnej dupie.
Dokładnie tak jak mówisz. Pozytywny Wołomin. Ponoć kociak już się szykuje do startu w wyborach
Janusz jest dokładnie taki jak Elka, dlatego się kumplowali więc oboje nie powinni się dziwić swoim zachowaniom.
Z podatków wiele się zrobić nie da, a od narzekania kasy nie przybędzie. Dopóki gmina nie zmieni myślenia o pozyskiwaniu środków zewnętrznych i nie zbuduje zespołu z prawdziwego zdarzenia nic się nie zmieni, bo z pustego to i Salomon nie naleje. Drugim źródłem kasy na drogi są datacje rządowe, ale tu kasa dzielona jest według klucza partyjnego, a ci, którzy najeżdżają non stop na dzielących kasę dostają najmniej. Dziwę się, że gmina widząc przez wiele lat, jak to działa, nadal popełnia te same błędy i nic z tym nie robi, a cierpią na tym mieszkańcy.
Gadanie…
A ja tam bardzo lubię swoją przyszłą teściową…
To że oni kosztorysy tylko na te drogi robią- to chyba wszyscy wiedzą- wystarczy sie jedną z takich dróg przejechać.
Jak była równana- kiedykolwiek- to na drodze będzie tarka- a nie dziury na pół koła. A zawsze są dziury.
Ja tam ciekaw jestem jednego- piątek piątunio- ogrodową panstwo chrabiostwo opuściło już pewnie przed 14tą i zamknęło ten chlew na patyk.
Tylko że śnieg pada od rana i ciekaw jestem czy te niby-zarządce łod drók- zagospodarowali jakiegoś chłopa z wiadrem solą piachem i popiołem do posypywania tych cudnych tuneli i czy jutro rano czeka nas wielka krokiew – z wysokim progiem ??
Czy znów samochody będzą wyciągane przez straż od samego dołka??? I będzie temat do gazety- że ola boga- co to sie nawyrabjało i kto to mógł przewidzieć??