spot_img
Strona główna Blog Strona 64

Warto rozmawiać

2

Niemałe zamieszanie spowodowała kapliczka, która znajduje się w Wołominie u zbiegu ulic Głowackiego i Waryńskiego. W związku z planowaną przebudową drogi gminnej w ul. Waryńskiego (na odcinku od ul. Wiosennej do ul. Armii Krajowej) zamierzano przejąć pod tę inwestycję część prywatnej działki, która znajduje się tuż przy kapliczce. Zgody na to nie wyrażają jednak właściciele wspomnianej nieruchomości twierdząc, że po zmianach ich działka zmniejszy się dość znacznie.

 – Chcą zabrać nam cały ogród. Wszystko przez kapliczkę, którą zbudował mój dziadek. Ona była na naszej działce, ale po przesunięciu ogrodzenia znalazła się poza nim. Wszystko zaczęło się właśnie od tego. Przychodziły osoby, które się przy niej modliły i prosiły nas żebyśmy im oddali trochę więcej miejsca, bo nie mają gdzie siedzieć. Teraz przy okazji budowy ul. Waryńskiego boimy się, że nam odbiorą sporą część działki m.in. właśnie przez kapliczkę – opowiedziała nam właścicielka spornej posesji. Rodzina złożyła do urzędu odwołania w tej sprawie.

Postanowiliśmy sprawdzić czy tego problemu nie da się  rozwiązać w sposób korzystny dla wszystkich. Zwróciliśmy się zarówno do Starostwa, które na rzecz gminy wydało zawiadomienie o zezwoleniu na realizację inwestycji, jak i bezpośrednio do przedstawicieli Wołomina. (…)

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Pętla rowerowa wokół jeziora

4

Ma mieć ok. 100 km długości i otoczyć Jezioro Zegrzyńskie. Dodatkowo skręci też na Bug i dotrze wałami do Skansenu w Kuligowie. Z okazji 60-lecia powstania Jeziora Zegrzyńskiego gminy: Nieporęt, Serock, Wieliszew, Dąbrówka i Radzymin oraz marszałek Adam Struzik podpisali deklarację o współpracy przy budowie Rowerowej Pętli Zegrzyńskiej.

– W ciągu kilku najbliższych lat wokół jeziora powstanie ścieżka rowerowa w dużej mierze prowadzona koronami wałów (takie nasze Lake Velo), która pozwoli objechać jezioro. W naszej gminie inwestycja ta istotnie podniesie walory rejonu Arciechów i Załubice. Ważnym elementem tego projektu jest kładka pieszo-rowerowa przez Bug. Uzupełnieniem tego zadania jest poprowadzenie ścieżki wzdłuż ulicy Wróblewskiego od Alei Lecha Kaczyńskiego przez Rudę do Załubic wraz ze ścieżką po wale Rządzy między Borkami a Rudą – relacjonuje burmistrz Radzymina Krzysztof Chaciński.

Dokładna lokalizacja tej niezwykłej inwestycji jeszcze nie jest znana, ale zaplanowano, że w Arciechowie powstanie most na rzece Bug do gminy Serock (najprawdopodobniej w okolicy Kani Nowej, gdzie światło koryta rzeki zmniejsza się). (…)

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Palimy papierosy na potęgę. Najczęściej palą… gospodynie domowe

0

Ani ostrzeżenia zdrowotne, ani makabryczne obrazki, ani zakaz sprzedaży papierosów mentolowych, ani nawet to, że papierosy podrożały – nic z tego nie sprawiło niestety, że palimy dziś mniej. Przeciwnie, palimy jeszcze więcej. Naukowcy z Polskiej Akademii Nauk podają, że papierosy pali już średnio co trzeci Polak. A przynajmniej tego jednego dnia w roku, w Światowy Dzień Bez Papierosa, warto rozstać się z tym zdradzieckim nałogiem. Co jednak zrobić, jeśli rzucamy i rzucamy, ale bez skutku?

Naukowcy z PAN podają, że pali 30,8% mężczyzn i 27,1% kobiet w Polsce. Z powodu palenia co roku umiera ponad 80 tys. z nas, z czego częściej niż co czwarty zgon (27 tys.) notuje się wśród kobiet.

Statystycznie co czwarty palacz określa swoją sytuację materialną jako „złą”. Nie powstrzymuje go to jednak przed kupowaniem papierosów. Polsch palacze kupują te najtańsze – dziś wśród nich królują te w cenie ok. 15 zł za paczkę. Na każde 10 sprzedanych paczek, 8 mieści się właśnie w tej cenie. Co gorsza, od 8 lat rok do roku nasi rodacy kupują i wypalają coraz więcej papierosów.

Niska cena papierosów – w Unii Europejskiej tańsze niż w Polsce można kupić tylko w Bułgarii – to jeden z wielu powodów, dla których palimy coraz więcej. Drugim jest nadal zbyt niska świadomość szkodliwości samego nałogu. Wielu palaczy w Polsce uważa, że palenie to „brzydki nawyk”, a nie choroba (nikotynizm) wymagającą leczenia. Wielu palaczy jest też przekonanych, że to nikotyna szkodzi im najbardziej, podczas gdy największym zagrożeniem dla zdrowia ich oraz osób w ich otoczeniu – jest dym papierosowy. Nikotyna silnie uzależnia, ale nie powoduje np. raka czy przewlekłej obturacyjnej choroby płuc, które są jednymi z najczęstszych przyczyn zgonów wśród palaczy.

Kolejnym powodem jest to, że palaczy w Polsce często nie stać na zakup leków wspierających rzucanie palenia, ani nawet na kupno preparatów nikotynozastępczych, czyli plastrów lub gum nikotynowych. Nie są one refundowane przez NFZ.

W dużo lepszej sytuacji są dzisiaj np. palacze w Czechach czy w Wielkiej Brytanii. Rządy tych państw przeznaczają duże środki na profilaktykę palenia, zachęcając palaczy do rzucenia papierosów lub przejścia na mniej szkodliwe w ich ocenie produkty z nikotyną: e-papierosy lub podgrzewacze tytoniu, które wydzielają zdecydowanie mniej szkodliwych i rakotwórczych związków niż papierosy. Niektóre państwa nawet refundują je palaczom chcąc, żeby jak najszybciej przestali palić zwykłe papierosy. Tymczasem u nas, jak podaje raport PAN, do używania e-papierosów przyznaje się prawie 5% społeczeństwa, a z podgrzewaczy tytoniu korzysta 4%. Papierosy pali 29% z nas.

Większość palaczy mieszka głównie w mniejszych miejscowościach i miasteczkach. Wiedza o istnieniu produktów innych niż papieros jest w nich stosunkowo niewielka. Co więcej, wielu palaczy w Polsce błędnie uważa, że po prostu nie stać ich na zakup e-papierosa czy podgrzewacza tytoniu. Kiedyś ceny tych urządzeń dochodziły do nawet ok. 300 zł. Dziś, w miarę upowszechnienia się nowych technologii, wyraźnie spadły. Przykładowo, jeden z najnowszych podgrzewaczy tytoniu, lil solid ez, to dla polskiego palacza wydatek rzędu ok. 50 zł.

Czy e-papierosy i podgrzewacze tytoniu są szkodliwe dla zdrowia? Zdecydowanie tak i nie ulega to żadnej wątpliwości. Ale czy szkodzą palaczowi tak samo, co papieros? Zdecydowanie nie. Według badań brytyjskich czy amerykańskich naukowców są one wyraźnie mniej toksyczne niż papierosy. Zamiast dymu wydzielają tzw. aerozol nikotynowy, który nie obciąża tak organizmu palacza, co wdychanie dymu z papierosa, ponieważ nie ma w nim np. substancji smolistych.

W Światowym Dniu bez Papierosa nie warto jednak szukać żadnych wymówek i półśrodków – i pożegnać ten nałóg raz na zawsze!

MOŻE SYN W KOŃCU ODUCZY MNIE PALIĆ?

Mam już 70 lat na karku, a papierosy palę ze 20. Paczkę dziennie. Pali też mój syn, już 43 latek. Parę razy próbowaliśmy rzucać razem, ale jakoś nigdy nie wychodziło. Syn kupował nam nawet tabletki i plastry – nic nie zadziałało. Raz, jak przyjechał do nas w odwiedziny, wyszliśmy zapalić. Ale syn zamiast papierosa wyjął z kieszeni coś innego. Wyglądało jak papieros obcięty na pół, ale wkładało się to w takie małe urządzenie. Powiedział mi, że to podgrzewacz tytoniu, który wziął na kilka dni na próbę z wysepki handlowej, gdzie mu też doradzili i wytłumaczyli, jak z tego korzytać. Chciał sprawdzić, czy pomoże mu to przestać palić papierosy. No i mniej się truć, bo podobno tej całej chemii w tym dużo mniej niż w papierosie. Syn twierdzi, że dzięki temu papierosów nie pali już od kilku dni. Zaciekawiona, spróbowałam sama i… no nie śmierdziało mi to papierosem. Dłonie też nie cuchną. Syn mi powiedział, że nie czuje też tego ciężaru na płucach, który miał po papierosie. Może jak nie rzucę tego nałogu w diabły, to sama spróbuję…?

Halina, 70 lat

Pierwsza taka placówka w Polsce

1

W Wołominie, przy parafii św. Józefa Robotnika, powstał ogromny budynek, który w niedalekiej przyszłości służyć będzie jako ostoja dla nieuleczalnie chorych dzieci i ich rodzin. Na kilku kondygnacjach zaplanowano pokoje dla podopiecznych, sale zabaw, salę kinową, gabinety medyczne, salę konferencyjną i wiele innych pomieszczeń. Oprowadzani przez ks. dr Dariusza Czupryńskiego, dyrektora Hospicjum Opatrzności Bożej, zwiedziliśmy plac budowy by pokazać Wam na jakim etapie obecnie znajdują się prace przy budowie nowoczesnego dziecięcego Hospicjum.

Budowa Hospicjum rozpoczęła się w kwietniu 2021 roku. W cieniu kościoła pw. Św. Józefa Robotnika w Wołominie przy ul. Piłsudskiego stoi już budynek w stanie surowym zamkniętym, który zgodnie z zapowiedziami, w 2024 roku miałby zostać wyposażony, by rok później móc przyjmować dzieci. Będzie to pierwszy w Polsce kompleks medyczny, w którym znajdować się będzie: Hospicjum stacjonarne dla dzieci i dorosłych, Hospicjum domowe  dla dzieci i dorosłych, Hospicjum perinatalne, Poradnia z usługami rehabilitacyjnymi, Poradnia pediatryczna, Poradnia onkologiczna oraz Poradnia leczenia bólu – o łącznej powierzchni: 6 154,40 m2. (…)

Jakie udogodnienia przewidziano w ramach pobytu w placówce?

– Jeśli chodzi o udogodnienia dla pacjentów dorosłych, będą to:

· dwuosobowe pokoje z łazienkami dostosowanymi dla osób niepełnosprawnych

· sale pobytu dziennego i deficytu w samopomocy

· sala kinowa

· kaplica

· jadalnia

· dostęp do rehabilitacji bezpośrednio w placówce

· poczekalnie przed gabinetami, szczególnie w poradni i zakładzie rehabilitacji

· przestronne pomieszczenia rehabilitacyjne i zajęciowe, gabinety lekarskie i zabiegowe

· uporządkowana przestrzeń i tereny zieleni wokół obiektu pozwalające na spędzanie czasu na świeżym powietrzu

· windy ułatwiające poruszanie się po obiekcie

Natomiast udogodnienia dla dzieci i rodziców to: (…)

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Dwie perły

21

W minionym tygodniu na 7. Kongresie Perły Samorządu rozstrzygnięto kolejną edycję rankingu Perły Samorządu – konkursu na najbardziej sprawne polskie gminy i najlepszych samorządowców. W tym roku Radzymin rozbił bank zdobywając 3 miejsce w Polsce w kategorii gmin miejsko-wiejskich i 2 miejsce w Polsce w kategorii Włodarz gminy miejsko-wiejskiej.

– Nie pracuje się dla rankingów, ale Perły Samorządu organizowane przez Dziennik Gazeta Prawna i PWC są w świecie samorządowym tym, czym Oscary w branży filmowej, dlatego gdy znajdujesz się w gronie nominowanych jest to ogromne wyróżnienie i docenienie pracy przez niezależnych ekspertów.

I nagroda, która smakuje najbardziej – wyróżnienie za innowacyjny projekt – Fundusz Wsparcia Jednostek Pomocniczych gminy Radzymin (…)

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Kładka łączy powiaty

1

We wtorek 30 maja w jadowskim urzędzie projektant zaprezentował koncepcję posadowienia kładki pieszo-rowerowej przez rzekę Liwiec oraz propozycję rozwiązań konstrukcyjnych. Ponieważ kładka połączy gm. Jadów (powiat wołomiński) z gm. Łochów (powiat węgrowski) zadanie realizowane jest na podstawie porozumienia zawartego pomiędzy obiema gminami. (…)

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

„Pracujemy na 110 procent”

0

O problemach ząbkowskiej Policji i jej sukcesach rozmawiali z komendantem na ostatniej sesji radni miejscy. Jak w czasach nieobsadzonych wakatów w Policji pracuje się mundurowym?

Dyskusja na sesji odbyła się przy okazji przedstawiania radnym corocznego sprawozdania z pracy Komisariatu w Ząbkach. Jak informował komendant podinsp. Marcin Pałyska, w komendzie zatrudnionych jest w tej chwili 26 funkcjonariuszy, w ubiegłym roku odeszło 7 osób. Wakatów w komisariacie jest aż 10. Rosnąca liczba wakatów w Policji to zjawisko ogólnopolskie. Tylko w naszym powiecie, w komendzie powiatowej, na 400 etatów obsadzonych jest jedynie 290. Dodatkowo zapowiedziane są w tym roku kolejne odejścia na emeryturę.

Na szczęście ząbkowscy policjanci to obecnie młoda kadra (odejście na emeryturę to więc sprawa przyszłości), która przez ostatnie lata zdążyła już nabrać doświadczenia, prezentując dobre wyniki. Na terenie podległym KP Ząbki, biorąc pod uwagę rok 2021 i 2022, zanotowano następujące wskaźniki dynamiki: (…)

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Mocne i słabe strony przychodni

0

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta w Zielonce dyrektor Miejskiego Ośrodka Zdrowia przedstawiła swój coroczny raport z funkcjonowania placówki. Wymieniła też słabe i moce strony przychodni.

Wśród bardzo wielu informacji przekazanych radnym na sesji dyr. Krystyna Rusiniak podkreśliła, że zmiany zasad udzielania świadczeń w obszarze rehabilitacji (zwiększenie kompetencji fizjoterapeutów) powodują spadek świadczeń z zakresu porad lekarskiej opieki rehabilitacyjnej. Do tej pory ograniczona ilość lekarzy uprawnionych do ustalania zabiegów powodowała długi okres oczekiwania. Obecne przepisy efektywnie wpływają na skrócenie tego procesu. (…)

Jako silne strony placówki, dyrektor Krystyna Rusiniak wymieniła ogromne zaangażowanie pracowników – Personel placówki jest najsilniejszym „elementem” strony SP ZOZ-MOZ w Zielonce. Podkreślić pragnę, że wielu zadań nie udałoby się zrealizować bez, moim zdaniem, wzorowej postawy personelu. Obiegowe opinie i formowane wnioski na bazie jednostkowych sytuacji są osądami niesprawiedliwymi. Ogólna opinia powoduje wiele zaburzeń i stwarza – moim zdaniem – niepotrzebnie element sporu między pacjentem a personelem. Pacjent często zamiast współpracować z lekarzem prezentuje postawę walczącą i roszczeniową (opartą głównie na doniesieniach medialnych), co negatywnie wpływa na cały proces leczenia – deklarowała dyrektor. (…)

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

Mieszkańcy chcą odwoływać lokalne władze! Co z in vitro i spalarniami śmieci?

0

Polacy są zdecydowanie za możliwością podejmowania decyzji w lokalnych referendach – wynika z sondażu LubBezpośrednio.pl – Instytut Demokracji Bezpośredniej. Aż 92% badanych uważa, że powinni mieć prawo odwołać w głosowaniu wójta, burmistrza albo prezydenta, gdy nie są zadowoleni z jego pracy. 86% deklaruje, że wzięłoby udział w referendum ws. inwestycji takiej jak spalarnia śmieci, a 85% – w kontrowersyjnej sprawie takiej jak dofinansowanie in vitro z pieniędzy samorządu.

Lokalne wspólnoty samorządowe budzą się do życia po pandemii i coraz częściej chcą brać sprawy we własne ręce. Za aktywnymi obywatelami nie nadąża niestety prawo. W wielu miastach inicjatywy są blokowane albo przez biurokratyczne absurdy związane ze zbieraniem podpisów, albo przez zbyt niską frekwencję. W jednym z ostatnich takich referendów do ważności decyzji na temat budowy spalarni śmieci i dofinansowania ze środków samorządu procedury in vitro zabrakło zaledwie 1,5 punkta procentowego!

Problem od dawna widzą naukowcy, prawnicy i społecznicy. „Pomimo że wymogi warunkujące wiążący charakter referendum lokalnego są niższe niż w referendum ogólnopolskim, to i tak w praktyce stanowią dużą barierę dla jego skutecznego przeprowadzenia” – zwracała uwagę na łamach „Przeglądu Prawa Konstytucyjnego” dr hab. Anna Rytel-Warzocha z Uniwersytetu Gdańskiego.

Sejm wkrótce podejmie decyzję, czy ułatwi mieszkańcom podejmowanie decyzji. Planowane zmiany obejmują zmniejszenie liczby wymaganych podpisów mieszkańców, wydłużenie czasu na organizację lokalnych głosowań oraz obniżenie wymaganej frekwencji. Obecnie większość takich referendów jest nieważna, co prowadzi do marnotrawienia środków publicznych.

O opinię na temat lokalnej demokracji zapytał Polaków Instytut Demokracji Bezpośredniej. Na stronie LubBezpośrednio.PL można znaleźć obszerny raport, z którego wynika, że Polacy są przywiązani do bezpośrednich decyzji na szczeblu lokalnym.

Za prawem do odwoływania wójta, burmistrza albo prezydenta, z którego pracy mieszkańcy nie są zadowoleni, opowiada się 92% badanych! 89% twierdzi, że poszłoby na takie głosowanie w swojej gminie.

W głosowaniach mieszkańcy chcieliby też rozstrzygać sprawy kontrowersyjnych inwestycji takich jak na przykład spalarnie śmieci. Opowiada się za tym 91% badanych, a 86% – deklaruje, że uczestniczyłoby w takim referendum.

Polaków zapytano też o kwestie budzące emocje z powodów światopoglądowych, takie jak np. dofinansowanie in vitro z kasy samorządu albo określenie zasad prowadzenia wychowania seksualnego w szkołach przez zewnętrzne podmioty. Możliwość referendów lokalnych w takich przypadkach popiera 78% badanych. Aż 85% mówi, że wzięłoby udział w takim głosowaniu, gdyby obywało się w ich małej ojczyźnie.

Wyniki badania jednoznacznie wskazują, że Polacy deklarują gotowość do znacznie większego zaangażowania w decyzje na szczeblu swojej gminy czy powiatu. Niestety duży entuzjazm jest blokowany przez nieprzystające do rzeczywistości przepisy. W ostatnich tygodniach niepowodzeniem z tego powodu zakończyły się inicjatywy referendalne w Piotrkowie Trybunalskim, Bartoszycach, Kraśniku, Bielsku-Białej czy Gietrzwałdzie.

Dziś, by zorganizować referendum, trzeba zebrać podpisy 10% mieszkańców, ale wiele z nich jest unieważnianych. Ustawa zakłada obniżenie tego progu. Z kolei w referendum merytorycznym wymagana jest wysoka frekwencja –w głosowaniach na temat podjęcia decyzji w jakiejś sprawie to aż 30% uprawnionych. Ustawa, która czeka na rozpatrzenie w Sejmie, obniża te wymogi o połowę.

Raport z badania i więcej informacji na temat referendów i innych form lokalnej demokracji znaleźć można na stronie www.LubBezpośrednio.PL. Strona, podobnie jak niniejszy materiał, to część projektu Instytutu Demokracji Bezpośredniej – zadania publicznego dofinansowanego z budżetu państwa kwotą 4 284 900 zł.

Piotr Trudnowski, koordynator LubBezpośrednio.pl
Instytutu Demokracji Bezpośredniej

Materiał informacyjny

O czym warto pamiętać w Światowym Dniu bez Tytoniu

0

Światowy Dzień bez Tytoniu przypada 31 maja i został ustanowiony przez Światową Organizację Zdrowia w 1987 r. Jak z nałogiem palenia radzą sobie w innych krajach?

Palenie tytoniu nadal stanowi wyzwanie dla wielu krajów, w tym także dla Polski. Jednakże w kraju, z którym od północy łączy nas morze, sytuacja jest radykalnie odmienna. Jak zatem do tego tematu podeszli Szwedzi?Skupili się na zaoferowaniu palaczom mniej szkodliwych, nie generujących dymu alternatyw.
W Szwecji największą popularność zyskał snus, czyli doustne saszetki z tytoniem. Dzięki intensywnym kampaniom oraz promocji stosowania produktów zastępczych, m.in. snusu, liczba palących osób spadła o połowę, a w konsekwencji o 50 proc. spadła liczba nowo diagnozowanych nowotworów płuca. Dzienna konsumpcja papierosów jest w tym kraju najniższa w całej UE. Ponadto notuje on najniższy w UE wskaźnik chorób i zgonów związanych z tytoniem. Mówi o tym raport „Eurobarometr 506: Postawy Europejczyków wobec tytoniu i e-papierosów”.

Takich statystyk można Szwedom pozazdrościć. Najnowszym „wynalazkiem” wykorzystującym metodę przyswajania nikotyny przez błoną śluzową w jamie ustnej są saszetki nikotynowe, które nie zawierają jednak tytoniu, a uzyskaną w warunkach laboratoryjnych nikotynę. W saszetkach nikotynowych nie znajdziemy żadnych innych dodatków – poza samą nikotyną, która jest substancją psychoaktywną i uzależniającą, które mogłyby stanowić zagrożenie dla zdrowia.

Aby ocenić wpływ na zdrowie tego i innych produktów zastępczych o obniżonym ryzyku zdrowotnym, specjaliści zaproponowali tzw. skalę redukcji ryzyk (risk continuum). Za jej pomocą można przedstawić poziom ekspozycji użytkownika danego wyrobu alternatywnego na toksyny. Zgodnie z tą klasyfikacją, najmniej szkodliwe są właśnie produkty doustne, do których należą saszetki. Kolejny poziom skali to e-papierosy, potem podgrzewacze tytoniu, a na szarym końcu tej skali – produkty do jego palenia.

Na polskim rynku jest dostępnych coraz więcej artykułów tej kategorii, np. VELO. Podczas używania saszetek nie wydziela się żaden aerozol z zapachem, co ma także wpływ na otoczenie, w którym znajduje się osoba używająca tego produktu.