Znów śmierdzi w Wołominie

47

Uciążliwy smród przypominający siarkowodór, unoszący się przez kilka kolejnych wieczorów po całym Wołominie i okolicznych wsiach, nie dawał spokoju zaniepokojonym mieszkańcom, którzy interweniowali w straży miejskiej. Jak się okazało, odór, który popsuł nastroje mieszkańcom Wołomina to skutek działań pewnego przedsiębiorcy z ul. 1 Maja…

– Straż Miejska w dniu 29 lipca odebrała liczne telefony od mieszkańców, zaniepokojonych panującym smrodem. Był on wyczuwalny na terenie osiedli mieszkaniowych, a szczególnie na osiedlu Niepodległości w Wołominie. Interweniujący strażnicy miejscy szybko ustalili miejsce wydobywania się nieprzyjemnego zapachu tj. przedsiębiorcy, który mieszał ziemię z obornikiem – informuje komendant Straży Miejskiej w Wołominie Jarosław Przybiński – Czynności te wykonywał częściowo na podstawie zezwolenia na przewóz i pozyskiwanie odpadów. Czy faktycznie może przedsiębiorca wykonywać tak uciążliwe dla mieszkańców zabiegi w otwartej przestrzeni, przylegającej do dużego osiedla mieszkaniowego, ustalą odpowiednie służby państwowe i samorządowe z zakresu ochrony środowiska i bezpieczeństwa sanitarnego, do których zwróciliśmy się o podjęcie stosownych działań – dodaje komendant.

Z naszych informacji wynika, że prośby o zajęcie się śmierdzącym problemem strażnicy kierowali do urzędników już w pierwszym kwartale roku. Niestety, problem jak był, tak jest.

Zapytaliśmy więc urzędników z wydziału ochrony środowiska jakie działania podjęto do tej pory, by przeciwdziałać smrodowi unoszącemu się po Wołominie.(…)

Więcej na łamach Wieści.

 

47 KOMENTARZE

  1. „wykonywał na podstawie pozwolenia na przewóz i pozyskiwanie odpadów”
    No to mieszanie gówna z ziemią nie mieści się chyba w tym zakresie… Co tu ustalać? Karać, a nie urzędniczy bełkot znowu.

  2. Czemu się tak uczepiliście tych RIPOKów? Smród nie ma nic wspólnego z RIPOKiem a wysypisko od dawna dawało o sobie znać. W nowoczesnych RIPOKach (taki ma być u nas w Wołominie) nie ma prawa wydobywać się zapach poza budynek przetwarzania odpadów. Ludzie co są przeciwni tej inwestycji chyba nie mają pojęcia o czym piszą. Pewnie boją się o spadek wartości działek w pobliżu tej instalacji i to są prawdziwe przyczyny protestów (bądź ktoś ma zakusy na startowanie w najbliższych wyborach i zbiera głosy ludzi z „Lipin”).

    • Ludzie dobrze wiedzą o czym piszą.
      Protestują nie tylko mieszkańcy Lipin. Protestują ludzie, którzy działek tam nie mają. Także ci, którzy nie startują w żadnych wyborach. Proszę nie pisać bzdur.

  3. Mateusz, mam działkę w Majdanie, to niedaleko od planowanego RIPOK-u i boję się tak samo smrodu, jak i utraty wartości działki, za którą zapłaciłam pieniędzmi, które nie spadły mi z nieba. Pleciesz jak dwuletnie dziecko. Jak nic nie masz, to nic nie tracisz i pewnie smród Ci nie straszny. Jak ktoś ma coś, co przedstawia wartość materialną, to tego broni. Takie jego prawo. Jak Ci się nie podoba, zmień prawo. Ale łatwo chyba nie będzie, bo każdy swojej własności będzie bronił.

  4. Z tego co mi się obiło o uszy wysypisko miało być zamknięte w czym pokładali nadzieję ludzie zamieszkujący pobliskie tereny (wiązało by się to z długotrwałym ale jednak wzrostem wartości terenów). Wg mnie wartość działek już bardziej nie spadnie (a przynajmniej nie z powodu RIPOKu) a ludzie kupując działkę w pobliżu wysypiska mieli tego świadomość i z czym się to może wiązać. Też mam niedaleko działkę ale wystarczy poczytać o tych instalacjach by przestać się bać smrodu. Ludzie nie ulegajcie zbiorowej panice. Zaczerpnijcie informacji z innych źródeł niż tylko forum samorządowe na fb.

  5. Mateusz, rozumiem, że Ci za tę robotę na forum płacą? Bo tu już były klakierki obecnej władzy, ale poszły po rozum do głowy i już tu, na szczęście, nie wróciły. Jednakże pozwolę sobie zauważyć, że posługujesz się lepszą niż one polszczyzną. Nie zmienia to jednak faktu, że klakier to klakier, więc pisz, za co Ci płacą, jeśli w inny sposób nie potrafisz zarabiać, ale dyskusji z Tobą raczej nikt prowadzić tu nie będzie. Pozdrawiam, uwierz w siebie, nie musisz zarabiać jako klakier, są lepiej płatne zajęcia.

    • Niestety ale muszę Cię rozczarować. Nikt mi za to nie płaci (ale kto mi w to uwierzy jeśli nie jestem tego w stanie udowodnić). Rozumiem, że dla Ciebie każdy kto myśli inaczej niż Ty w sprawie RIPOKu jest opłacanym „klakierem” Madziara? Mam takie zdanie i wyrażam je na forum (właśnie od tego ono jest). Jeśli RIPOK okaże się katastrofą ekologiczną np. z powodu fatalnie przeprowadzonej inwestycji „na szybko” lub jakiegokolwiek innego powodu, będę miał żal do siebie że broniłem tej inwestycji (tak będzie za późno, biedny Polak po szkodzie itd.). Jeśli natomiast będzie przeprowadzona prawidłowo, zgodnie z obowiązującymi normami to ludzie zamieszkujący pobliskie tereny nawet nie zauważą jej obecności.

      • Zgadzam się z tym,jak ktoś zrobi coś na odwal to będzie to śmierdząca inwestycja. Lecz jeśli wszystko zgodnie z normami to nawet jak stanie obok to nic nie poczuje.

  6. Pewnej niedzieli stała gromada młodych ludzi namawiając na podpisanie petycji w sprawie tej sortowni czy jak jej tam. Nikt nie tłumaczył co i jak tylko podpis był ważny. Ludzie boją się wszystkiego co jest większe i nie są dokładnie poinformowani
    o co chodzi tak jest ze wszystkim. Sortowni
    nie pozwolą postawić ale jak ktoś śmieci
    wywozi do lasu lub zakopuje na polu to
    nikomu nie przeszkadza. Przebywałem kiedyś obok takiej sortowni przez tydzień
    i szczerze to żadnego smrodu nie czułem.
    W tv pokazują czasami takie rzeczy ale zawsze coś tam jest nie tak to wtedy jak ktoś chce zarobić na lewo,omijając przepisy.

  7. Obawiam się, że właściciel tej ziemi nie ma wystarczająco dobrych układów, skoro nasze służby zabrały się za niego, a nie mogą od lat za producentów znacznie bardziej niebezpiecznych odpadów, smrodu i stert śmieci.
    Mateuszu, może wskażesz mi takie miejsce, gdzie istnieje RIPOK, a ludzie nie zauważają jego obecności. Może dam się przekonać.

  8. No żeby tego gnoja przedsiębiorce powykrecało!!! A swoją drogą jaki skuuuurzędnik wydaje pozwolenie na taką działalność na terenie miasta!!!!!!!!!!! Czy Ci w tym UM już naprawdę za złamany grosz nie mają krzty wyobraźni i zdrowego rozsądku??? Czas najwyższy drodzy mieszkańcy wziąć sprawy w swoje ręce i trochę urzędasom odświeżyć półmóżdżki i przegonić trochę tego towarzystwa bo się już zasiedziało w jednym miejscu i nie myśli!!!!!!

  9. Jeśli trafię do miejscowości, w której będzie RIPOK i nie będzie w niej śmierdzieć, też nie będę protestować. Ale jest mało prawdopodobne, żeby wysypisko pachniało perfumami, inna jest ich natura. Ponieważ RIPOK to instalacja dla określonego terenu, to dla mojej akceptacji takiego wynalazku konieczna będzie infrastruktura drogowa skutkująca brakiem uciążliwości w warunkach wzmożonego ruchu ciężarówek.

  10. W Niemczech nie mają protestów i śmierdzących problemów. Tam takie inwestycje buduje się z dala od zabudowań mieszkalnych, z pełną infrastrukturą i zabudową towarzyszącą, gdzie pierwszeństwo zatrudnienia mają okoliczni mieszkańcy. U nas ten podstawowy warunek jest już łamany, więc czy możemy ufać, że z pozostałymi nie stanie się tak samo? Dlaczego nie podejmujemy tematu domków ekologicznych, obsługujących po kilka do kilkunastu tys. mieszkańców, dających pracę wielu osobom i pozwalającą na rezygnację z kumulowania ogromnych ilości śmieci? Ten patent – rodem z Polski i już wprowadzony w wielu miejscach w kraju – świetnie sprzedaje się na Zachód i jest tam bardzo dobrze oceniany. Tak jak w Polsce, tylko tu jest większy opór. Albo obawy o utratę zysków przez dotychczasowych 'przedsiębiorców’.

  11. Do Mateusz
    Ja wolę być mądry przed szkodą, a nie po fakcie i dlatego w całości popieram działania ZW. Piszesz w miarę mądrze ale jednak coś Tobie umknęło. Poczytaj troszkę o technologii zagospodarowania odpadów a stwierdzisz że ta Wolominska to najtańsza i najbardziej uciążliwa na rynku. Obejrzyj na YT wywiad z ministrem środowiska o Ripok w Bydgoszczy, a dowiesz się ze instalacją prawdziwie ekologiczna i uciążliwa to koszt ok 50 mln, nasi włodarze chcą zbudować za 11 mln. Kolejny bubel aby było gdzie stołki obsadzac??? Dalej poczytaj rozporządzenia min środowiska o możliwości umiejscowienia takich instalacji i porównaj z decyzja środowiskowa oraz miejscowym planem zagospodarowania Starych Lipin (z moich wiadomości ZW złożył do Rady Miasta wezwanie do usunięcia niezgodności z prawem ww planu). Poczytaj prosze decyzję srodoqiskowa, decyzję lokalizacyjna (wysypisko funkcjonuje od 40 lat i nie przewiduje się protestow) to tylko mały kwiatek 😉 Zastanawia absolutny brak informacji ze strony UM o nowej kwaterze o powierzchni blisko 3ha i wysokości 28M, stara kwatera ma 22M.Jeśli poznasz więcej szczegółów może zrozumiesz o co chodzi mieszkańcom nie tylko okolic wysypiska.

  12. Niektórzy komentatorzy wyrażają tu poglądy godne rasowego bolszewika. Potępiają ludzi, którzy chą bronić swojej własności. My mamy szczególne doświadczenia polegające na tym , że jak już raz coś powstanie to choćby truło śmiertelnie będą przeprowadzane „ekspertyzy” , że to coś nie posiada takich właściwości. Broniąc się , protestujemy i nie życzymy sobie takich instalacji. A tu , proszę bardzo, czekiści twierdzą, że to kontrrewolucja. Ot i problem.
    To jest dobry przykład z tym mieszaniem ziemi z obornikiem i zasmrodzeniem, ty sposobem, całej okolicy. Teraz będzie badanie zgodności z prawem tego smrodzenia. Wynik zależy od tego w czyim imieniu prowadzona będzie „ekspertyza”. Wyobraźmy sobie działalność RIPOK-u . Jak będzie smierdziało to „ekspertyzy” będą robione na okrągło. Jedna będzie , że śmierdzi – druga, że nie śmierdzi. Po tym będą ekspertyzy ekspertyz. A ludzie będą wąchali. Przy okazji dowiedzą się, że są aspołeczni bo nie chcą smrodu wąchać, a powinni bo to wąchanie jest dla dobra ludzkości.
    Nie dziwię się , że na wszelki wypadek mówią – Nie! Wcale się nie dziwię, bo zamiast uwolnić ich od smrodu, będzie się im wbijało do głowy , że albo są typami aspołecznymi, albo mają problemy z odczuwaniem zapachów , albo jedno i drugie na raz.

    • @gallus
      Nic nie będą badali, bo w Polsce nie ma norm odorowych. Wołominiakom będzie śmierdziało, ale panu węgrowi z Zagościńca już nie. Jak sądzę zarząd spółki gminnej też nie stąd, więc mają nasze uciążliwości w dupie.
      Pojadą do domu wąchać zieloną trawkę.
      Tak się traktuje ludzi w Wołominie, a polewa się to sosem z „niskich cen za śmieci”, „braku śmieci w lasach”, „oszołomów godzących w imię spółki”, „flaszek za banery” i tym podobnych żałosnych składników,

      • Z książek Dr D’Adamo wiem, że wśród ludzi jest pewna grupa tzw „bezsmakowców” .Badacz ten radzi tym osobom, by korzystały ze zdolności innych osób, które zmysł smaku posiadają (to ważne, aby ustrzec się przez zjedzeniem np.zepsutej żywności) a niektóre nawet w stopniu znacznie wyższym niż inni… z węchem może być tak samo

  13. Mona, trafiłaś w samo sedno. Stek oszczerstw kierowanych pod adresem ZW sięgnął jednostronnie rozmiarów „po trupach do celu”. Dlaczego ZW nie kieruje spraw do sądu za rozpowszechnianie nieprawdy? Dlaczego nie ujawnia się błędów władzy i ich przekrętów przy wydawaniu dokumentów dla tej inwestycji (i nie tylko wladzy)?
    Burmistrz i członkowie zarządu spółki miejskiej mieszkają spory kawałek od wysypiska im śmierdzące nie będzie (czytaj Zagosciniec, Helenow).

  14. Co to za argument że walczymy bo działki stracą na wartości. Nie, walczymy bo to nie miejsce na taką instalację, my tu od 40 lat żyjemy. Wiele osób mieszkało tu zanim powstało wysypisko, więc to za przeproszeniem argument z d… y. A tak w ogóle dlaczego moja działka ma stracić na wartości, czy szanowny pan Mateusz jak kupi sobie działkę to po to żeby straciła na wartości? Nie sądzę. Jaka to jest super instalacja za 11 czy 12 milionów? Ciekawa jestem kto normalny by się zgodził mieszkać obok takiego syfu? Jak to łatwo teraz pisać bzdury że wartość działki,że wybory. To niby mieszkańcy po kryjomu zaplanowali budowę przed wyborami, po kryjomu przed burmistrzem?

    • Zazdroszczę tym, których wiara w dobre intencje władzy jest tak głęboko zakorzeniona, że im odpady komunalne pachną. Niech niektórzy pozostaną przekonani, że instalacja do utylizacji odpadów będzie pachnieć sezonowymi kwiatkami, a późną jesienią i zimą – z powodu braku naturalnych źródeł zapachu – będzie spryskiwana kwiatowymi wodami perfumowanymi, np. Cerutti 1881 /gdyby nie zagrożenie wycofaniem z produkcji zaproponowałabym klasykę gatunku w postaci Chanel 5/. Podziwiam starania ZW i uważam, że przede wszystkim wszyscy dzisiejsi entuzjaści śmiecioprzetwórni powinni być wdzięczni ludziom, którzy działają nie tylko na swoją rzecz, ale także rzecz prawdopodobnie całego miasta, chociaż centrum miasta i jego najbardziej oddalone obrzeża zdają się tkwić w nieświadomości uciążliwości planowanej inwestycji. A przede wszystkim zastanawiam się, dlaczego obecna ekipa władzy ustawodawczej i wykonawczej podjęła w roku wyborczym taktykę spalonej ziemi.

  15. @ Gallus jak często się z Toba nie zgadzałem to w tym temacie zgadzam się w 100% @Mateusz ja mieszkam w Kobylce i RIPOK mnie nie uderza specjalnie ale rozumiem ludzi tych którzy mieszkają na tamtych terenach od dziesiątek lat. Ze bronią m.in wartości działek.

  16. Jakby kto pytał dziś tj. 7 sierpnia na os. Niepodległości nadal śmierdzi. Dziękuję wszystkim wołomińskim instytucjom uprawnionym do kontroli i poprawy sytuacji za szybkie i efektywne działania na rzecz mieszkańców!! A w szczególności pozdrawiam oprócz w/w Urząd Miasta! Pozdrawiam was czule palcem (na pewno nie kciukiem) a równie gorąco tego przedsiębiorce!!!! Chyba będziemy musieli sami mieszkańcy przemówić temu facetowi do rozsądku bo wszelkie urzędy mają mieszkańców ( w ich języku motłoch) serdecznie w d….!!!!!!!?

    • Piotr, to z cała pewnością nie jest smród od tego przedsiębiorcy. Dwa dni temu przed wieczorną ulewą śmierdziało jak cholera a wiatr wiał od strony wysypiska. Niestety z tej strony mam okna.Zresztą przejedź się w okolice wysypiska zobaczysz jak śmierdzi,prowadzą tam jakieś prace i fetor jest w zasadzie codziennie.Człowiek przy 1-go Maja prowadzi firmę od paru lat i do tej pory nie było problemu.

      • Jeśli tak jest jak Pani mówi to my tu już ze szwagrem pompujemy kółka w taczkach…… kierunek ul. Ogrodowa. A poważnie mówiąc jest to skandal i władze miasta mam nadzieję zaopatrzyły się w kartony na swoje rzeczy z biurek!!! Już niedługo wybory….. :/

  17. Nie jestem przekonana, czy wynik wyborów będzie taki, jakiego wiele osób oczekuje, ale jestem przekonana, że czekanie na zmiany do wyborów może okazać się zgubne. Jak się podpisze umowy, wypłaci zaliczki i podejmie roboty, to trudno będzie proces realizacji zatrzymać. A w działaniu na wiadomym polu widać taktykę „z przyczajenia”, takie wyciąganie królików z kapelusza. A teraz jest chyba cisza przed burzą, albo sezon ogórkowy.

  18. Jestem bardzo ciekawy z jakich przyczyn kochana redakcja obraża czytelników pisząc takie brednie, cytat : ( Jak się okazało, odór, który popsuł nastroje mieszkańcom Wołomina to skutek działań pewnego przedsiębiorcy z ul. 1 Maja…)
    Czy wy naprawdę musicie pisać wszystko bez jakiegoś sprawdzenia faktów, przecież większość ludzi pochodzi ze wsi a okoliczne miejscowości to wioski wiec prawie każdy z tych mieszkańców umie rozróżnić smrod gnoju, obornika, czy rozkładu smieci…

  19. Nos mam zdrowy,i nie upośledzony .Może pam ma taki. Wkurzają mnie Ekolodzy i inni zieloni,bronią wszystkiego a czy prywatnie też tak bronią? Jeżdzą na rowerach,chodzą pieszo. Wątpię. Tak samo jest z każdą inwestycją. Tu RIPOK tam elektrownia wiatrowa,Co taki wiatrak komu szkodzi? Kręci się wytwarza energię ,żadnego pola nie ma . Jacyś pseudo ekolodzy coś ludziom bąkneli i już MY NIE CHCEMY nawet jak nie wiemy czemu,powtarzamy tylko to co ktoś napisał.Chcemy miejsc pracy a nie pozwalamy ich budować,zdecydujmy się. Co do działek w okolicach takich inwestycji to nie od wczoraj wiadomo że tam było wysypisko, czy jakaś inna rzecz po co kupujemy akurat w tym miejscu? Tak samo z budową domu przy rzece. Tani teren,ładny widok,nie bierzemy pod uwagę tego że ta rzeka kiedyś może wylać. Mamy potem pretensje że dom nam zniszczyło i kto zapłaci. Sami jesteśmy winni że tak jest. Czy jen rząd czy inny będzie tak samo wszystko dla kasy .

  20. Działka zawsze traci na wartości,chyba że posadzimy złote jabłonie . Każdy chciałby kupić ,sprzedać i zarobić na tym . Tacy są polacy. Kupujemy dom lub działkę przy lotnisku tanio nie miejmy potem pretensji źe hałas.tak jest ze wszystkim. Jestem ciekaw ilu z tych udzielających się w tych kom. Brało udział w wyborach? Często słyszę ten rząd taki,owaki a jak się go spytać czy głosował to NIE bo mnie to nieinteresuje. Skoro nieinteresuje to jakiego grzyba teraz ujadasz.tak jest ze wszystkim.

  21. Piotr a co powiesz takim ludziom jak ja którzy mieszkali na Lipinach zanim powstało wysypisko? Też mieszkam tu dla zysku z działki? Czy Was naprawdę boli myślenie? Proszę się zastanowić kto z Was chce mieszkać 500 metrów od wysypiska? Rozumiem że się cieszycie że to nie obok Waszych domów. Ludzie którzy kupili tu działki też byli informowani że wysypisko do końca tego roku ma być zamknięte. Dlaczego sprawa wypłynęła dopiero teraz skoro pomysł i realizacja zaczęła się 2 lata temu? Dlaczego nie było konsultacji? Dlaczego robi się to tak blisko domów?

  22. to jest jakaś masakra, kolejny dzień smród że nie da się wytrzymać, nie dość śmierdzi w okolicy, to jeszcze mieszkanie całe w smrodzie. zamiast petycji i zgłaszania do straży , trzeba się zebrać i osobiście odwiedzić właściciela , żeby szanowny Pan dobrze zapamiętał że nie jest 20 km od miasta a cierpią na tym mieszkańcy, a jeżeli to nie pomoże zaraz zainteresuje się tym tv ,a sprawa będzie załatwiona migiem.

  23. Piotr, tu nikt nie ujada, tu się dyskutuje, obowiązuje wolność słowa, każdy może się wypowiedzieć. Zdarzają się ujadające indywidua, np. klakierzy, do których, moim zdaniem, też się zaliczasz. „Nie” z czasownikami piszemy oddzielnie, podłej jakości językiem można się ośmieszyć, co niektórym zupełnie nie przeszkadza. Jeśli produkowane przez ciebie i twoją rodzinę odpady pachną w procesie rozkładu, to ci zazdroszczę. Bo odpadki pochodzące z mojego gospodarstwa domowego w procesie rozkładu nie pachą i pachnieć nie będą. Taka ich natura. Biegu reakcji chemicznych nie zmienisz. Faktu, że śmiecie wydają wonie niekoniecznie przyjemne dla nosa nie zmienisz. Nie masz takiej mocy sprawczej, podobnie jak nasza władza i wszyscy mieszkańcy. Jeśli chcesz, załóż sobie domową przetwórnię odpadów, ale sąsiadów zapachami nie uszczęśliwiaj. Są lepsze miejsca na wysypiska, sortownie i przetwórnie śmieci niż sąsiedztwo osiedli. Myślenie nie zabija, nawet nie boli, pomyśl czasem, zanim coś napiszesz. Ochrona własności, o której także wspominasz, obowiązuje z mocy ustawy zasadniczej. Działki tracą wartość w bardzo szczególnych przypadkach, właśnie takich, jak tu omawiany, na przykład.

  24. Przeczytałem komentarz Piotrka – nie dość, że prymitywny to widać problemy z pisaniem. A ludzie na tym poziomie maja ambicje bycia autorytetami.
    Jest tam jedna „złota” myśl o tym, że działka zawsze traci na wartości. To idiotyzm tak niebywały, że nie warto komentować. Ciekawe, czy autor tego komentarza był trzeźwy w momencie jego popełnienia ?

  25. A na stronie urzędu miejskiego znów błędy również ortograficzne – „przedmościu” „warzyły”.Jak ktoś nie zna poprawnej polszczyzny, to i problem smrodów w mieście go przerasta 😉 Cytat: „Bezpłatny, zabytkowy tramwaj zabrał swoich pasażerów w podróż w czasie do roku 1920, kiedy na przedmościu Warszawy warzyły się losy nie tylko stolicy, ale Europy.”

  26. Z góry przepraszam za język ale k…a jest dziś 12 sierpnia i śmierdzi aż twarz wykręca!!!!! G….o (a propos) mnie interesuje czy to przedsiębiorca czy z wysypiska ale jeżeli odpowiedzialne za stan rzeczy w mieście instytucje (których przedstawiciele z pieczołowitością śledzą to i inne fora dot. Wołomina) nic z tym problemem nie zrobią to osobiście udam się do powyższych instytucji i po prostu wezmę komuś przy…..ę bo mam dość wąchania smrodu szamba!!! Bo to chyba trzeba po chamsku żeby do tych małych przeżartych urzędnictwem móżdżków dotarło. Czy nad tym miastem wisi jakieś fatum kompletnej bezradności i nieudacznictwa?????

  27. Nie – nad miastem nie wisi fatum bezradności i nieudacznictwa. Nad miastem wisi obojętność ludzi i brak dalekowzroczności . Trzeba po prostu iść na wybory i pogonić to towarzystwo wzajemnej adoracji, przestać głosować na partie. Należy zacząć głosować na ludzi z tego miasta, którzy mieszkają tu od lat i mają pojęcie o potrzebach tego miasta i nie będą głosować zgodnie z dyscyplina partyjną. Nie głosujmy na nieudaczników dla których dietka radnego to prawie podstawowe źródło utrzymania i podnoszą rąsie jak matka partia każe nie mając niejednokrotnie zielonego pojęcia za czym głosują i jakie to niesie konsekwencje dla mieszkańców miasta, mieszkańców których interesy podobno reprezentują .

  28. Masz rację Tomku sami sobie wybieramy radnych ,więc albo ich nie znamy .albo wybieramy aby wybrać i takich mamy burmistrzów jakich wybieramy . Jedno muszę dodać ,że prawie do do każdego burmistrza mieszkańcy mieli pretensje.

  29. Tomek nie oszukujmy się oni nie reprezentują mieszkańców, oni dbają o własne interesy i własną kieszeń. Oni na sesjach często nie wiedzą o czym się mówi.
    Woj, zawsze będzie tak że będą jakieś pretensje ale to co zrobił w tej kadencji Madziar to już gruba przesada. Kasa jaka idzie na spadochroniarzy jest ogromna, tajemnicą nie jest że sporo osób podpisuje listy i bierze kasę i nie pokazuje się w Wołominie. Stołki i stołeczki dla swoich. O inwestycjach i konsultacjach nie wspomnę żeby się nie denerwować.

  30. A tak w ogóle czy ktoś widział ostatnio ile śmieci leży po obu stronach drogi na cmentarz ( na odcinku leśnym zaraz po drodze asfaltowej)… i raczej nie są to śmieci biednych ludzi. Załamałam się…

  31. Przes MZO mieszka w Zielonce więc bardzo mu zależny na tym, by nowe ogromne składowisko odpadów dla Warszawy było właśnie w Wołominie a nie w Zielonce na poligonie tak jak miało być.

  32. miało być „prezes”, ale i tak wiadomo o kogo chodzi i dodam jeszcze, że miejsce na poligonie, które Skarb Państwa przeznaczył na RIPOK jest oddalone od najbliższych zabudowań o ponad 10 km czyli tak jak być powinno i dodam jeszcze, że RIPOK to właśnie składowisko odpadów, bo tylko niewielki procent śmieci można przetwozyć resztę trzeba gdzieś składować i to składowisko ma być o wiele większe, bo dla większej ilości dostawców śmieci.

  33. Niech redakcja nie odpuszcza tematu!!!!! Był tydzień spokoju a dziś tj 23 sierpnia smród powrócił z podwójną siłą!!!!!! Na klatce schodowej przejść się nie dało! Smród jest taki że aż w oczy szczypie!!!!!!!! Redakcjo droga pomocy!!!!!!!!!!!!!!!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj