To były zaskakujące wybory!

18

O minionych wyborach samorządowych w powiecie wołomińskim i szansach na porozumienie się nowej burmistrz Wołomina z opozycyjną Radą Miejską z sekretarzem generalnym SLD Krzysztofem Gawkowskim rozmawia Julita Mazur.

 

Kiedy analizował Pan wyniki pierwszej tury wyborów w powiecie, co jako pierwsze przyszło Panu na myśl?

– Na pewno wyniki były dla mnie zaskoczeniem, ale chciałbym wszystkim wygranym serdecznie pogratulować, bo odnieśli wielkie sukcesy. Należy jednak pamiętać, że wybory samorządowe maja swoją specyfikę. Startują w nich setki osób i każdy liczy na zwycięstwo. Pomimo to nie spodziewałem się, że pojawi się tak wiele nowych twarzy, które wygrają mandaty radnych i przede wszystkim, że lokalni burmistrzowie i wójtowie będą mieli takie problemy z reelekcją.

 

W Wołominie wyraźnie wygrał PiS, a burmistrz tej partii zdobył kilkukrotnie więcej głosów niż jego konkurentka. Co takiego stało się w II turze, że Elżbieta Radwan nie tylko dogoniła obecnego włodarza, ale nawet wyraźnie go wyprzedziła?

– Bez wątpienia najważniejsza była mobilizacja elektoratu, który potrzebował zmiany. Swoje znaczenie miała też negatywna kampania, która w ostatnich dniach drugiej tury rozlewała się szerokim strumieniem po Wołominie. Osobiście nie pochwalam takich metod, bo wcześniej czy później odbiją się one czkawką.

Ciekaw za to jestem jaki model władzy w wołomińskim ratuszu zaproponuje nowa Pani Burmistrz i oczywiście oczekuję od niej spełnienia wyborczych obietnic. Z tego co słyszałem ma powstać w powiatowym szpitalu oddział dziecięcej chirurgii, zablokowywana ma zostać budowa centrum handlowego na terenach przy Stolarce, zmienią się też decyzje dotyczące zagospodarowania wysypiska. To chyba były obietnice na wyrost, ale życzę powodzenia i trzymam kciuki.(…)

Więcej na łamach Wieści.

 

18 KOMENTARZE

  1. Panie Gawkowski, proszę powoli rozglądać się za jakąś konkretną pracą niż bycie sekretarzem partii. SLD w rozsypce co pokazały ogólnopolskie wyniki wyborów samorządowych. W Wołominie to już się skończyło, zero radnych gminnych, w powiecie chyba też. Przykro było patrzeć jak wił się pan jak piskorz próbując porażkę przekuć w sukces w powyborczym programie TV prowadzonym przez Piotra Kraśkę.Ten wynik to sukces jak pan tam twierdził – na prawdę pan w to wierzy?

    • Poparcie dla SLD słabnie, ale Krzysiek Gawkowski w swoim czasie podjął słuszną decyzję. Skoro w Wołominie – jak Pan słusznie zauważył – miał marne szanse w wyborach, to po prostu zmienił okręg. Taka strategia pozwoliła mu na rozwinięcie skrzydeł i zrobienie kariery politycznej.

      • No, cóż jeśli kariera polityczna jest celem samym w sobie, to zmienia się okręgi, barwy polityczne etc. Aby tylko być uznawanym za osobę publiczną. Dla niektórych jest to jak widać do prostego i łatwego zaakceptowania.

      • Kariera polityczna to jedna skrajność, a druga skrajność to ciągłe startowanie w wyborach bez większego poparcia. Ta druga skrajność wiąże się z brakiem możliwości decydowania o otoczeniu, biernemu przyglądaniu się działaniom innych osób, które niekoniecznie rządzą w sposób właściwy, oraz ciągłym inwestowaniem własnych pieniędzy w kampanię wyborczą. Nie jest to zbyt motywujące.

  2. SLD to , na własne życzenie, zdychająca partia. A analizy takiego rodzaju to jest : ” jedna pani, drugiej pani powiedziała w maglu”. Dajmy spokój , sami potrafimy wyciągać wnioski.

  3. Krzysiek Gawkowski niczym szczególnym nigdy się nie wyróżniał, ciekawe, że nikt nie przyjrzał się jego „karierze” naukowej… jak to podczas wyborów w 2005 przedstawiał się jako „doktorant”, nie mając jeszcze tytułu mgr (wiadomo, że w prywatnej uczelni sld) -kłamstwo, ponieważ nie spełniał wymogów formalnych… Cóż, marzy mu się kariera na wzór Wojtka O., ale to już było i nie wróci więcej. Cieszmy się, że część takich „polityków” (lejowodów-celebrytów) nie ma całkowitego poparcia. P.S. Czy ktoś jeszcze pamięta, jak Pan Gawkowski handlował kradzionymi telefonami komórkowymi w „budce” przy dworcu PKP w Wołominie -koniec lat 90-tych…. 😉

  4. „Z tego co słyszałem (…) zablokowywana ma zostać budowa centrum handlowego na terenach przy Stolarce”
    Nikt tego nie komentuje, czy to takie oczywiste dla wszystkich? Powolutku oswajamy wszystkich z tym faktem. Potwierdzają się domysły, skoro Pani ER będąc w jednej drużynie z Panem RR będzie teraz grać na CH w Kobyłce kosztem Wołomina.

    • Smok, nie w jednej drużynie rzecz, ale we wsparciu podczas kampanii udzielonym obecnej pani burmistrz przez jednego biznesmena usilnie walczącego z centrum handlowym powstającym za płotem jego zakładu produkcyjnegp, nieźle prosperującego, co skutkuje poważną kolizją interesów, konkretnie z powodu konieczności ograniczenia lub zaprzestania produkcji w bezpośrednim sąsiedztwie przypadkowego skupiska ludzi, na wypadek konieczności prowadzenia ewakuacji. A niektórzy widzą w nowej pani burmistrz powiew odnowy. Nadzieja jest, niestety, matką głupich.

      • Ten „jeden biznesmen” dziwnie późno zorientował się że będzie miał kolizję interesów. Poważniejszą kolizję interesów upatrywałbym w konkurencyjnych CH w Kobyłce, a przy okazji pan chemik może coś ugra dla siebie. Ale nie zaprzeczysz że zaczęło się urabianie ciemnego ludu.

  5. Oczywiście, że się zaczęło, ma się dobrze i nikomu nie przeszkadza, przez wielu nie jest dostrzegane. Deklaracją po części bez pokrycia, ale supercacy pod publiczkę jest zapowiedź wycofania pozwu o ochronę dóbr osobistych wiadomej miejskiej spółki. Sprawa praktycznie wygrana, bo w uzasadnieniu opublikowanym przez stronę pozwaną, a dotyczącym rozszerzenia powództwa, stoi jak wół, że dobra osobiste nie wymagają specjalnej ochrony, bo na nie nikt nie nastaje, a nowa pani burmistrz udaje szlachetnego rycerza – obrońcę pozwanych, co wjeżdża na białym koniu i będzie ratował dwie pozwane nie dlatego, że pozew nieuzasadniony, ale dlatego, że pozywać nie wypada. Smok, pewnie młody jesteś, ale uwagę starszej od siebie przyjmij do wiadomości: jeśli ktoś jest materialnie zainteresowany, to przeważnie potrafi także materialnie zainteresować kogoś, kto może mu pomóc problem rozwiązać. Czyli: coś za coś, nic za nic.

  6. SN Myślałem, że po Twojej i Twojego mocodawcy przegranej w wyborach przestaniesz zaszczycać nas swoimi genialnymi (?) wywodami i wszechwiedzą, w tym wiedzą na temat konfliktów CH i zakładu chemicznego czy MZO i osób z ZW. Sprawą zajmują się odpowiednie organy i zapewniam Cię, że przy rozpatrywaniu spraw nie będą uwzględniać Twoich domysłów. Co do wiedzy o wsparciu przez jednego biznesmena – to myślę, że obraziłaś wielu wołomińskich przedsiębiorców. Zapewniam cię SN, że było ich wielu. Tych wielu przedsiębiorców i większość głosujących mieszkańców Miasta i Gminy dokonali demokratycznego wyboru Burmistrza. SN- jeśli od demokracji boli Cię głowa proponuję spacer do apteki -są otwarte. Jeśli proszki przeciwbólowe nie pomogą to może warto pomyśleć o seppuku, ale do tego SN trzeba mieć honor i odwagę i jeszcze mieć jaja.

  7. monek, idź po zapłatę do mocodawców, klakierom się płaci, robotę zrobiłeś należycie, zapłata się należy. Nie interesuje mnie miejscowy biznes, nie interesują mnie miejscowe przepychanki i umizgi na szczytach władzy. Nie muszę zarabiać w taki sposób, w jaki zarobkujesz, ale cóż, każdy pracuje na miarę swoich sił i możliwości. Od klakiera niewiele się wymaga, więc do emerytury utrzymasz się przy życiu.

  8. Nie dyskutujcie z nią. Ona każdego tu obraża iu opowiada jaka to jest ważna i ile zarabia. To durna chamica z ogromnymi kompleksami.
    Jak ja pogonią z jednego miejsca to natychmiast szuka czegoś gdzie może lżyć , obrać i pokazywać jaka to jest wspaniała.
    Ja myślę , że żaden chłop jej nie chciał i leczy tak te swoje problemy. To widać na kilometr. Niespełnienie seksualne przejawia się chamstwem i próbą zemsty na wszystkich. To jest częsty przypadek ale ten jest wyjątkowy. To ocean chamstwa , który wylew się z jej komentarzy.
    lejmy ją. Tylko ostracyzm. Chyba , że komuś chamstwo nie przeszkadza, to wtedy , bardzo przepraszam…
    Ona się prosi, żeby upublicznić jej imie i nazwisko.

  9. Fantastic site you have here but I was wondering if you knew of any
    message boards that cover the same topics discussed in this article?
    I’d really love to be a part of online community where I can get advice from other experienced people that share the same interest.

    If you have any suggestions, please let me know. Many thanks!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj