Wołomin-Kobyłka: Wspólna komunikacja?

21

Ruszyły rozmowy na temat wspólnej komunikacji autobusowej, łączącej Majdan, Leśniakowiznę, Ossów i Kobyłkę. Na ostatniej komisji bezpieczeństwa Rady Miejskiej, burmistrzowie Wołomina i Kobyłki zapewnili o chęci współpracy w projekcie utworzenia wspólnej linii.

Jak zadeklarował burmistrz Robert Roguski, Kobyłka gotowa jest także wspólnie z Wołominem i Zielonką rozmawiać z ZTM o warunkach powrotu Wspólnego Biletu. – Bardzo jesteśmy zainteresowani współpracą z gminą Wołomin, bo jest jeszcze wiele kwestii, które należy podjąć, jak choćby budowa ronda przy ul. Okopowej (przy szpitalu), zagospodarowanie terenów przy Mc Donalds i muzeum czy przebudowa ul. Kraszewskiej.

W kwestii wspólnej linii wypowiedziała się także wiceburmistrz Kobyłki Karina Jaźwińska, proponując by tworząc nową linię zastanowić się nad współpracą z ZTM.

Taką alternatywę stanowczo odrzucił jednak radny Tomasz Kowalczyk, który wolałby raczej wykonać ten projekt na poziomie powiatu. – ZTM jak najbardziej, ale wiecie państwo doskonale, że rozgrywanie nas przez ZTM już się odbywało w poprzedniej kadencji i nawet całkiem ładnie im to wychodziło. Efekt jest taki, że nie mamy Wspólnego Biletu – przypomniał.(…)

Więcej na łamach Wieści.

21 KOMENTARZE

  1. Chyba furmankami ???? Ludzie nie zajmujcie się tematami zastępczymi. Wspólny Bilet to dla was teraz powinien być temat numer 1. Moze coś załatwicie, bo inne rzeczy wam abasolutnie, nieudacznicy nie wychodzą.

  2. To chyba dobrze że jednak coś próbują robić. A wspólny bilet to trochę inna historia bo jeszcze władze Zielonki i Ząbek muszą dołączyć do negocjacji na temat Wspólnego Bieltu…

  3. Tomasz Kowalczyk, zabrał głos. Czy to nie jest radny wspólnoty samorządowej, koalicji z PIS rządzącej Wołominem w poprzednich latach, która jako jedyna w okolicy na tle innych powiatów utraciła właśnie Wspólny Bilet? No właśnie na temat nieudacznictwa p. gregory, można tutaj dużo mówić.

  4. Wołomin nie potrzebuje żadnych Zielonek do wspólnego biletu. Wystarczy wprowadzić „kartę wołominiaka”. Każdy jej posiadacz korzystałby ze wspólnego biletu.

  5. Paweł – sorki, ze tak się zwracam. masz całkowita rację. Wystarczy nawet hologram naklejony na KM . Ale o tym wiedzą lidzie inteligentni. Radni już nie

  6. tak – ztm sie ludziom nie opłaca. Jakim trzeba być ograniczonym człowiekiem żeby tak myśleć??? Linia 719 i 729 chodzi pod Bożęcin – tj – za Ożarów. i jakoś im sie opłaca! 743 – jeździ pod dawną wytwórnie wódek – do Józefowa – pod Płochocinem – to jakieś 35 km od centrum wawy. Podkreślam – z pod Pałacu Kultury do Wołomina jest 25km.

    Mało! :Niech pan radny sprawdzi jak chodzi linia 733 – jadąca za Nadarzyn a na końcu której zrobiono pętelkę – która prowadzi przez Kostowiec Rozalin Młochów – i dalej – trasą katowicką – na Warszawe.Te wiochy znajduję sie 40km od Pałacu Kultury – i sie dało! Pytanie – czy takiej pętlki nie można zrobić w Wołominie?? Można – prowadząc linię po 634- dalej – koło cmentarza przez majdan leśniakowizne turów ossów…. Co?? Nie da sie???
    Ale to pewnie odosobniony przykład – prawda??

    Kolejny przykład : linia 728 – najdalszy kraniec – Szczaki – około 30 km od centrum Warszawy – ale jeździ i sie da! Też zbiera ludzi z okolicznych wiosek i jedzie do Warszawy.
    No ale to może … odosobniony przykład??
    Linia autobusowa 742 – bignie przez Moczydłów pod ….Górą Kalwarią. to tak jakby ztm w powiecie wołomińskim dowoził ludzi z Lipki, Grabia czy Poświętnego.

    Z innej beczki – SKM – chodzi do wieliszewa – Boże – gdzie to jest! Chodzi do Sulejówka – takiej niby większej wsi za lasem! – i można! Nawet nasimożnowładcy korzystają z tego połączenia chcąc dojechać do urzędów w Wawie!

    Ludzie – nie dajcie sie ogłupiać – autobusy ZTM muszą mieć zimą odśnieżane drogi, mają rozkład jazdy – a nie – przyjedzie jak będzie, na Wspólnym Bilecie – jest taniej – bo za jednym zamachem ogarniasz cały transport. Ztm nie blokuje dróg- bo autobusy ZTM zjeżdżają z reguły do zatoczek .
    Po co ładować kase w bzdurne połączenia – jak można wystąpić o normalne połączenia ZTM i SKM – przyłączjąc powiat do aglomeracji???
    To zróbcie połączenia między Grabiem a Cienciwą albo między Tłuszczem a Poświętnem.
    No paranoja!

    • U nas radni i włodarze myślą na ogół innymi kategoriami – „nie da się” albo „za drogo”. A jeśli sam byś wystartował w wyborach z pomysłem dobrego skomunikowania Wołomina z Warszawą, to wyborcy popukają się w czoło, powiedzą, że jesteś megalomanem i jak ci nie pasuje, to „spadaj” (delikatnie powiedziane) stąd do Warszawy. Tego wszystkiego nie przeskoczysz, niestety… Ja myślę, że ludzie tutaj przynajmniej dopiero za 20-25 lat obudzą się z ręką w nocniku, kiedy miasto będzie zacofane pod względem transportowym i rynku pracy z doskonale funkcjonującym RIPOK-iem – wtedy możesz próbować swoich sił w wyborach i jeśli ci się uda, to coś z tym miastem zrobisz. Taka prawda…

  7. Może w końcu drogi na Napoleona i Jana Pawła można by zrobić bo już się nie da jeździć. Czy to na kolejne wybory zadanie ?

  8. Mariusz, najgorsze jest to, że ludzie nie wiedzą że ten powiat JUŻ jest w ogonku transportowym i nie wiedzą że pod względem działających firm i miejsc pracy – jesteśmy cholernie daleko. Szary człowiek nie widzi różnicy pomiędzy 7% bezrobociem a 17%. Dla niego to tylko cyfry – i niewielka różnica bo skala jest do 100 !
    Nie potrafią skojarzyć że istnieją zależności między transportem rozwojem a patologią i zastojem – zacofaniem. Włodarze im tego nie ułatwiają. Sami jak chcą jechać do W-wy – to jadą SKMką z Sulejówka – i jest git! Ludzie myślą że tak jak tu – jest wszędzie. A bezrobotny – nie wyjedzie z Wołomina – bo nie ma czym, po czym i za co.
    Gazeta regionalna – a na jej forum wypowiada się 10- 20 osób. To wołomińska skala dostępu do internetu. Z tego – 1/3 – klakierzy urzędu – mający w główkach hasła – do koryta po trupach, po palcu do d…., byle mnie było dobrze.
    I ci ludzie – nie powiedzą – WB jest potrzebny, wysepki trzeba zrobić dla ZTM, puścić SKM. Oni nigdy tak nie powiedzą.Dla nich to zawsze będzie koszt. Nie ważne, że powstaną dzięki temu nowe miejsca pracy dla ludzi którzy rozliczą się w wołomińskiej skarbówce, nie ważne że powstaną nowe firmy – być może takie płacące podatek – również za zatrudnionego pracownika. To koszt! A tak naprawdę – zysk i prychód – tylko trzeba spojrzeć w dłuższym okresie czsu – którego oni nie mają – bo przy korytku nachapać się trzeba szybko – bo później jest świnobicie – i nie każdy z niego cało wychodzi.

    • Zgadzam się i czasem też się zastanawiam, czy za 20-25 lat ludzie nie będą myśleć podobnie – że wszędzie jest tak samo. A naprawdę podziwiam tych, którzy myślą, że w Wołominie jest lepiej niż gdzie indziej, bo tutaj przynajmniej rządzi PiS. Ci ludzie z dumą każą ci się wynosić do Warszawy, bo tam jest gorzej, bo rządzi Platforma czyli „złodzieje”. To są głównie ci ludzie, którzy tak naprawdę nie mają za co pojechać do tej Warszawy. Mądrzy ludzie z Wołomina uciekają, a patrząc na liczbę banerów „sprzedam ten dom z działką” zastanawiam się, czy uda mi się już niedługo sprzedać kawalerkę w Wołominie za godziwe pieniądze i czy ewentualnie warto będzie jej nie sprzedawać.

  9. http://www.legionowo.pl/pl/strefa-mieszkanca/aktualnosci;kategoria-wszystkie;id-6315

    Patrzcie bando nieudolnych urzędasów jak się działa dla dobra mieszkańców!!!! A Wy mieszkańcy patrzcie jak Was za przeproszeniem dym…ą urzędasy i jak robią z Wami co chcą traktując jak dojne bydło swoich pensji nie robiąc dla Was nic!!! Ludzie otwórzcie wreszcie oczy i zacznijcie się domagać od urzędasów działania bo jak dalej tak będzie to ch… d…. i kamieni kupa tu nawet nie zostanie!!!!

  10. Może jak by to rozrysować to by dotarło? Ale też nic pewnego niektórym jak pewnemu znanemu politykowi nie wytłumaczysz że białe jest białe a czarne jest czarne! 🙂

  11. Nie mam zamiaru nikogo piętnować ani ryżych ani kaczych – tylko ich nieróbstwo, brak kompetencji, koordynacji, brak współpracy i pomysłów. Może to by ich do myślenia zmusiło. Ustawiło na właściwe tory – bo to co się przez ostatnie 12 lat z tym powiatem działo …. diabłom w piekle na nich oleju nie starczy.

  12. Patrząc na to co się dzieje to degrengolady ciąg dalszy nas czeka. Jak na razie jest mnóstwo gadania ze trzeba to że trzeba tamto ale jakie konkrety za tym ida? Z prowadzenia bloga nie polepszy się komunikacja i nie przybędzie miejsc pracy dróg ani chodników a i tez nie trzeba chyba nikogo pytać co jest z miastem nie tak co ludziom przeszkadza i czego brakuje bo to gołym okiem widać więc szału i progresu nie ma się co spodziewać. Czarna dziura z odrapanymi budynkami i zapadniętymi dachami w centrum ulegnie tylko większej destrukcji, jak widać po linku mówienie że jesteśmy 100 lat za Murzynami obraża Murzynów… brnijmy dalej w muł pod dnem…

  13. Apel do Pana Burmistrza Roberta Roguskiego! Szanowny Panie Burmistrzu! Bardzo gorąco Pana prosimy nie zajmować się zagospodarowywaniem terenu przy muzeum w Wołominie. To nie jest zadanie dla burmistrza gminy Kobyłka, gdzie naprawdę wiele rzeczy jest do zrobienia, wyremontowania i zagospodarowania. Bardzo Pana lubimy i uważamy za bardzo dobrego gospodarza, prosimy więc nie przyłączać się do niechlubnej galerii urzędników, którzy przez całe powojenne dziesięciolecia próbowali dokonać dewastacji tamtego ternu projektując różne nieudaczne inwestycje (o planach budowy drogi w poprzek terenu koło muzeum do sklepu w Kobyłce na pewno Pan słyszał, jak wszyscy już w Wołominie). Ma Pan natomiast rację w artykule powyżej, że niewątpliwie trzeba zająć się McDonaldem. Od kiedy ta jadłodajnia powstała teren wokół jest zaśmiecony niemożliwie, szczególnie tu, gdzie dawniej stał wołomiński czołg tworzy się już prawie wysypisko z pudełek po kotletach i frytkach. Także wzdłuż drogi 634, wzdłuż ogródków działkowych i na łące koło muzeum. Byłoby wspaniale gdyby jakieś służby kobyłkowskie zajęły się regularnym sprzątaniem tych miejsc. Ulica Nałkowskiego od strony Kobyłki także wymagałaby uporządkowania (asfalt, chodnik, oświetlenie), bo od końca XIX wieku nie zmieniła się wcale. Pozdrawiamy serdecznie

  14. Drogie Panie – pomyślcie, jak by wyglądał tam park: z resztkami po fast foodzie pod kaaaażdym krzakiem, niesprzątany, niebezpieczny. I jaki zysk z tego dla miasta???

    -Żaden

    Ale jak znam życie – tym zajmiecie się w pierwszej kolejności. A na reszte – kasy braknie.

  15. Chyba duża część osób wypowiadających się ma, lub chce mieć problemy w zrozumieniu artykułu i problemu.
    Rozmowa Kobyłki z Wołominem ma na celu polepszenie komunikacji, chociażby Kobyłki z Leśniakowizną, gdzie sporo mieszkańców z Kobyłki pracuje w tamtych rejonach, ma znajomych. I odwrotnie.
    Biorąc pod uwage nieszczęsny RIPOK, zapewne kilka osób z Kobyłki znajdzie tam pracę.
    Dla mnie osobiście jest to zbędne, bo pracuję w Zielonce, żona w Ząbkach i znajomych tam nie mamy.
    Ale za 2 lata? Któż to wie, co będzie za 2 lata.
    Wspólny Bilet na PKP to inna historia. I tutaj ktoś napisał słusznie, do wspólnego biletu muszą sie także dołożyć z Zielonki i Ząbek. Jak się nie dołożą, to Kobyła i Wołomin będą płaciły drożej.
    Legionowo, kolejny przykład, graniczy z Warszawą i się dogadali z Warszawą.
    Nasi tylko obelgami rzucali, w tamtym kierunku, więc pokazano im gdzie jest ich miejsce.
    Warszawa ma gdzieś nasz Powiat, bo jest samowystarczalna, Wołomin jest uzależniony i nawet nie ma szans sie usamodzielnić.
    Radzymin, miasto fe, dla b. urzędasów z Wołomina ma linię ZTM z Wawą.
    Dlaczego Radzymin jest zły? Bo nie wyznawał PISu, WS i działał dla mieszkańców, dlatego był zły dla Wołomina.
    Dlaczego Kobyłka była zła dla Wołomina, bo mieli w d***e układy PISowe.
    A kto w komentarzach naskakuje na Urzędnikow z Kobyłki i p. Burmistrz z Wołomina?
    PISowcy i WS wyznający swoją wiarę a w rzeczywistości nie umiejący nic dokonać….
    A jak ktoś próbuje coś zrobić, jest szkalowany.
    Przez tyle lat Wołomin nie zrobił kroku do przodu, tylko cofał się i był cofany przez swoje JA

  16. No i właśnie o te JA chodzi. Miastu i powiatowi nie potrzebna jest jakaś sztuczna wewnętrzna komunikacja – generująca koszty dla wszystkich mieszkańców – obsługująca 200 osób na terenie TYLKO miasta ( to jest to JA) – tylko normalna komunikacja ZTMowska – która z powodzeniem zastąpiła by tą sztucznie organizowaną, oplotłaby wsie tak – jak wyżej wspomniane linie oplatają wioski w powiatach Pruszków Piaseczno – itd. a jednocześnie – obniżyła by koszty biletów i poprawiła komunikacje z W-wą nie tylko dla pracujących w godz 6-8 rano i 14-16 po południu – ALE DLA WSZYSTKICH.
    Niech myślą o wszystkich a nie o 200 osobach i kolejnych 30 którzy będą przewracać papierki w urzędzie – bo będą zajmować się funkcjonowaniem i utrzymaniem tych sztucznych niby-połączeń, będą sprawdzać kierowcom listy obecności, stan wozów, karty drogowe, paliwo…. Po co to!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj