Tylu ważnych przedstawicieli PSL w tak krótkim czasie Wołomin chyba jeszcze nie gościł. Po ostatnich wizytach marszałka i jego zastępcy, do stolicy powiatu zawitał w czwartek wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński oraz kandydat PSL na prezydenta Adam Jarubas. Obaj panowie spotkali się z lokalnymi przedsiębiorcami, a liderom rynku wręczyli Odznakę Honorową za zasługi dla rozwoju gospodarki Rzeczpospolitej Polskiej. (…)
Czwartkowe spotkanie z przedsiębiorcami składało się z wystąpień gości oraz pytań publiczności. Wicepremier Janusz Piechociński mówił przede wszystkim o tworzeniu szans dla małych i średnich firm, zwracając uwagę na nową pulę środków dla przedsiębiorców z nowych perspektyw unijnych. – Moim osobistym zadaniem do zrealizowania jest to, by minimum 85 proc. środków z nowej perspektywy unijnej, przeznaczonej na przedsiębiorczość, trafiło do firm kapitału polskiego. Jako pierwsi złożyliśmy do komisji europejskiej dokumenty, jako pierwsi przeszliśmy kwestię certyfikacji i zostaliśmy dopuszczeni jako pierwsi w Europie, dzięki czemu nową perspektywę będziemy uruchamiać już w pierwszych miesiącach drugiej połowy roku – poinformował wicepremier.
Nawiązał też do trudnej sytuacji małych i średnich firm w Polsce, stwarzanej obywatelom przez polityków i urzędników. Jak mówił, Polsce potrzeba „zachowania prywatnej własności, dobrej przedsiębiorczości i lepszych urzędników, zamiast tych, którzy potrafią tylko krzyczeć i kontrolować”: – 1 200 000 firm w Polsce to firmy jednoosobowe. Jeśli odejmiemy i te duże, to zostanie nam jądro naszej przedsiębiorczości: małe i średnie firmy, które potrzebują czasu, pieniędzy, zaufania, troski. Ale potrzebują też, jak nigdy dotąd, życzliwości i zrozumienia całego aparatu władzy publicznej dla swoich problemów – deklarował przywołując częsty przykład działania samorządów na niekorzyść przedsiębiorców:kiedy obok firmy powstaje osiedle, a następnie jego mieszkańcy protestują przeciwko obecności zakładu w ich otoczeniu, blokują drogi dojazdowe itp. (…)
Więcej na łamach Wieści.
No i wiocha rządzi Wołominem!!!
Mimo najazdu zielonych hunów na Wołomin, nie uda się w naszym grodzie zaflancować ich rządów na dłużej jak do jesieni. Potem robimy duże WYKOPKI.
Fred Flinston to rzeczywiście tęgi umysł i znakomity mówca 🙂 Prawdziwy mąż stanu :]
Oj biedny ludzie Wołomiński dałeś się nabrać, że Pani Radwan to bezpartyjny fachowiec, Piechociński na swoim facebooku napisał w wieczór wyborczy, że w Wołominie wygrał PSL. Teraz jest konsumpcja, i najazd zielonych ludzików na wszystkie instytucje miasta. Radzymin się tylko śmieje z Wołomina bo pozbył się szarańczy.
Radzymin pozbył się pracującego niemal społecznie PSL-u i teraz ma nową ekipę, która „na dzień dobry” zaczęła rządzenie od podwyżek diet dla siebie. Profesjonalnie to nie wygląda… Pozdrawiam.
PISnejland się skończył w Wołominie! Tylko pomniki po nich zostały.