Nie tylko mieszkańcy powiatu, ale i ci, którzy czasem przejeżdżają naszymi drogami z pewnością doskonale pamiętają jak bardzo czekaliśmy chwili, gdy zostanie oddana do użytku kolejowa przeprawa w DW 634. Pamiętamy, w jakich okolicznościach przecięto szarfy i jak ochoczo ruszyliśmy na wiadukt. Ruszyliśmy… by stanąć. (…)
Okazuje się, że samo „udostępnienie wiaduktu” na DW 634 nie jest nawet połowicznym rozwiązaniem, a jego otwarcie niczego nie usprawniło. Po prostu dziś w korku stoimy pod górę, a dotąd staliśmy na równym. Przy okazji odnosi się wrażenie, że zator jest jeszcze większy niż był, bez względu na porę dnia, a korek zaczyna się w miejscu, gdzie dawniej go nie było.
Zakładam, że nadzieje na poprawę sytuacji komunikacyjnej w Wołominie po otwarciu tunelu w ulicy Sasina, okażą się podobne, co wspomniany wiadukt. (…)
Więcej na łamach Wieści.
A to mi niespodzianka! Żeby ten wiadukt coć dał to musiałby przebiegać nad całą Zielonką, a tak to wytwór chorej wyobraźni, pasujący do tej nieszczęsnej drogi nr 634 jak pięść do nosa.
a ja z utęsknieniem czekam aż pokryje się szadzią lodem i odrobiną deszczu, Ale będą jaja !!
To samo bedzie w tunelach.Ale sól jeszcze nie jest taka droga, więc będa sypać i na tym wiadukcie i w tunelach.
Co do wiaduktu wystarczyło przedłóżyc i spłaszczyc podjazdy/zjazdy.To tylko kolej zyskała , ale i to dobre niech sie pasazerowie pociagów cieszą.
Brak odpowiedniej rozbudowy tej drogi, to powinno sie śnić po nocach władzom z Urzedu Marszałkowskiego / Marszałkowi i radnym wojewódzkim/ oraz miejscowym włodarzom na przestrzeni 25 lat.
DW634 nie ma szans być przejezdną! Zabudowa miejska w Zielonce i gęsta sieć poprzecznic daje w efekcie mnóstwo ciasnych skrzyżowań (z sygnalizacją świetlną lub bez) drogowych. I tam zawsze samochodowy ruch się blokuje. Już bodajże 3 plany przebudowy DW634 wylądowały w koszu, za co zapłaciliśmy my wszyscy – podatnicy.
Niestety, nie tędy (nomen -omen) droga. Jedynie południowa obwodnica Zielonki mogłaby sytuacją radykalnie poprawić. Ale (z tego co wiem) nikt z włodarzy nigdy nie rozważał poważnie takiego wariantu. A może warto?
A przypomnij sobie gdzie wydawane są warunki zabudowy??? W starostwie ! A kto dzierżył stery jak to sie rozrastało??? Rycio ! Miał na mapach linię pasa drogowego.Dlaczego wydał pozwolenia? To samo w Kobyłce w Wołominie…w Duczkach itd. Tempe cielaki zasiadły na stołkach a ich zrębami jest obecna rada i tu i tu. Dalej na nich głosujcie. I dalej nic nie będziecie tu mieli: ni drogi ni skm ki ni ztmu. Jak mówił Kononowicz – niczego nie będzie. Tyle że w wołminie – to sie spełnia. Dzięki sitwie.
Korek w Zielonce jest tworzony celowo. Wystarczy ustawić światła w Zielonce, zakaz skrętu w lewo w Literacką i kawałek pasa do skrętu przy Multi- medice. Można to zrobiś w jeden dzień.
Wojciech 100% racji. Jak ktoś jest ogarnięty to wystarczy jak przejedzie tą trasę 2 razy to dojdzie do takich samych wniosków, mniej ogarniętemu to i 4 lata kadencji zabraknie…. niestety.
Był kiedyś w planach określony teren pod drogę w Zielonce ,ale w okresie radosnej prywatyzacji usunięto z planów płn. część planowanej drogi . Skręt w lewo w Literacką to jakaś pomyłka.Większość samochodów z Warszawy i tak skręca w ul.Staszyca lub Kolejową ,aby ul.Skorupki dojechać do ul, Poniatowskiego i dalej czekać na łaskawe przepuszczenie na DW634 i następna blokada .