Wołomin: Wydatki wysoce poufne

16

Dlaczego wołomiński urząd zataił informacje dotyczące wysokości wydatków, jakie poniosła gmina na projekt i budowę stoiska wystawienniczego na majowym kongresie gospodarczym w Katowicach? Urząd nie odpowiada na to pytanie ani dziennikarzom Wieści, ani zainteresowanym radnym. Kwotę objęto klauzulą poufności, co może być niezgodne z ustawą o finansach publicznych.

O koszty poniesione przez gminę (tj. podatników) związane z udziałem prezesów spółek i władz miasta z uwzględnieniem: kosztów ewentualnych akredytacji wstępu na dwudniowy Kongres, kosztów zakwaterowania oraz wyżywienia, kosztów związanych z wynagrodzeniem pracowników podczas delegacji, zapytała w interpelacji radna Agnieszka Koza. W odpowiedzi urząd wyliczył, że same foldery kosztowały gminę 3 300 zł, fotografowie prawie 3 700 zł, a koszty pobytu i transportu włodarzy prawie 11 tys. zł. Urząd odmówił jednak podania wysokości kwoty jaką zapłacił firmie prywatnej za projekt i wykonanie stoiska wystawienniczego. Wieści zapytały burmistrz, z jakiej przyczyny objęto te koszty klauzulą poufności. Niestety, nie doczekaliśmy się żadnego wyjaśnienia. Przez tajemniczą ciszę, jaką usiłuje się utrzymać wokół tego tematu nie ustają pytania, które krążą wśród mieszkańców: czy to prawda, że stoisko organizowała firma związana z do niedawna oficjalnym jeszcze doradcą burmistrz Wołomina?

Przeglądając Centralne Rejestry Umów, które urząd publikuje od kilku lat, z tajemniczym zapisem Klauzula poufności spotykamy się częściej, nawet kilka razy w miesiącu (rok 2016, 2017, 2018 czy 2019). Dzięki temu nie wiemy jaką umowę i z kim oraz na jaką kwotę zawarł urząd z podmiotem, mimo że przecież wydatki gminy z zasady powinny być jawne. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

16 KOMENTARZE

  1. Jest to jawne łamanie prawa! Kwoty powinny być podane a klauzula poufności powinna toczyć się tylko szczegółów technicznych zamówienia.
    Oj Ela ludzie dali Ci kredyt zaufania a Ty… Wstyd

  2. Należy spytać w trybie dostępu do informacji publicznej, w przypadku zasłaniania się „tajemnicą” i”poufnością” otrzymaną odpowiedź należy zaskarżyć do sądu i skończyć z „czystością” i „przejrzystością” tej stajni Augiasza. Nie tak miało być Elu!

  3. Może powinna sie wypowiedzieć Regionalna Izba Obrachunkowa? Jak to – tajne. Burmistrzem została Pani – jawnie. I wydatki powinny być jawne. Gdzie prokurator?
    W ogóle – to nie wiem, czy nie powinniście zapłacić kary za to, że używacie w swej reklamie postaci Piłsudskiego. Wołomin nic z tym panem wspólnego nie ma – za to Sulejówek – gdzie dopina sie wybudowane już muzeum marszałka – owszem. Tam – ogromne muzeum zostanie niebawem otwarte – tu – nie ma nawet ścieżki rowerowej do Ossowa – miejsca potyczek dwóch narodów.
    Ścieżki rowerowej z Wołomina nie potraficie zrobić – ale postać marszałka – wykorzystujecie – żenada w wołmińskim stylu.
    Trzeba było na tym stoisku wystawić bezrobotnego z petem w mordzie i z dziecięcym wózkiem pełnym złomu i stare czarne bmw z karkiem przyozdobionym w tombak – to jest właściwa wizytówka tej dziury.
    Do tego doprowadziliście.

  4. prywatny folwark i tyle…XXI wiek a ludzie w gminie nie mają dostępu do wodociągu i kanalizacji sanitarnej…promocja gminy – żenada !!!

  5. 11 tys. zapłaciliśmy za sam hotel na jedną noc i żarcie dla burmistrz i jej prezesów? Czy oni POWARIOWALI w tym urzędzie?

  6. A piasek w piaskownicach i na placach zabaw typu Reja i Wodiczki to chyba z ubiegłego stulecia taki czysty :)?
    A i chyba już koty i psy omijają to z daleka.. Żart. . Może i jakiś przegląd zabawek by się przydał bo bezpieczeństwo przede wszystkim. Może są robione, pytam. Do kompletu to słynne automatyczne WC…
    Może Wieści zainterweniuja? dla dobra ogólnego

      • To myyyy jak juz wytźeżwiejem z oburzeniem sobbie umyjem piesej z pieskowych gówien, dzieciom zakażem w imię chwały miasta piaskownic używać; nie będziemy korzysrać z chodników miejskich ażeby nie zanieczyszczać ich niegodnymi podeszfami przed przejściem tyhc godnych; nie bedziema narzekać skoro taka liniiiijaa 🙂 Howg :)))

  7. Wreszcie odezwał się mój ulubieniec „mark”. Jak zawsze jest w formie. Że też chce mu się jeszcze mieszkać w tym Wołominie.

  8. Andrzejku ,czy mieszkanie w Wołominie czyni Pana MARK a (oraz innych mieszkańców) gorszymi od Ciebie ,domyślam się _wielko miastowy ,Polaczku

  9. Hołota wybrała sobie hołotę na swoich przedstawicieli, to macie teraz takie rządy jakie macie.
    Czego się spodziewaliście?

  10. Andrzejku, mi sie dobrze w Wołominie mieszka. Ale ludzie nie wiedzą tego, że to co urząd dla ludzi robi- to jest nic- bo gdzie indziej- więcej się robi i mniej chachmęci. I po to jestem ja- żeby to pisać i żeby ludzie o tym wiedzieli.
    Boli Cię to? To dobrze. Andrzejku: po palcu, po palcu – bedziesz mial lepiej

    • Ludzie raczej nie przyjmują tego do wiadomości, bo może nawet widzą różnice, ale i tak uważają, że tu jest tak, jak być powinno, na miarę oczekiwań i możliwości.

  11. zwykła burza w szklance wody lub odwracanie od czegoś uwagi……

    Popatrzcie chociażby na oświadczenia majątkowe radnych…
    Powiedzenie Wołomin to miasto cudów nabiera nowego znaczenia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj