
To czekanie jest ryzykowne
Kilkutygodniowe oczekiwanie na wyrys z rejestru gruntów to zdaniem osób zajmujących się nieruchomościami ewenement na skalę kraju. Takie terminy to jednak normalność w powiecie wołomińskim. Normalność dla urzędników, ale wielkie ryzyko dla klientów Starostwa.
Uwagę tygodnika Wieści na problem z uzyskaniem wyrysu z rejestru gruntów, potrzebnego m.in. do uzyskania kredytu na zakup nieruchomości zwrócili doradcy kredytowi. Jak mówią, mając styczność z klientami decydującymi się na zakup nieruchomości w różnych częściach kraju wiedzą, że w większości urzędów/wydziałów geodezji w różnych miastach w Polsce takie dokumenty jak wypis i wyrys z rejestru gruntów wydawane są petentom od ręki – jednak nie w Wydziale Ewidencji Gruntów i Budynków w powiecie wołomińskim. Tu urzędnicy starostwa każą czekać na wyrys 2-3 tygodnie. Potwierdzają to kupcy pewnej nieruchomości na terenie powiatu, którzy niedawno starali się o taki dokument. – Szczerze mówiąc, jest to szokująca informacja dla klientów, ponieważ czekania na 2 dokumenty w procesie kredytowym może zniweczyć całą transakcję i doprowadzić do tego, że mieszkańcy nie będą mogli zakupić wymarzonej nieruchomości. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html