Nie jest dobrze z finansami gminy Wołomin i nie ukrywa już tego nawet ekspert, zatrudniony przez władze miasta, by pomóc zaradzić niecodziennej sytuacji. – Zaczyna brakować środków na utrzymanie inwestycji. Nowe inwestycje generują coraz większe koszty utrzymania. Dotacje zewnętrzne były niewielkie, w porównaniu do wielomilionowych nakładów. Sięgaliście po dług, by finansować rozwój samorządu – wylicza grzechy włodarzy ekspert, jednocześnie wskazując na kierunki wyjścia z impasu.
Dariusz Giza, ekspert w zakresie zarządzania finansami ma pomóc podjąć działania zmierzające do jak mówi: urealnienia sytuacji finansowej gminy. Na czwartkowej sesji radził radnym by wykreślić z Wieloletniej Prognozy Finansowej kilkadziesiąt inwestycji, a skarbnik gminy dodała, że takie działanie pomoże skutecznie wypuścić na rynek 18 tysięcy gminnych obligacji, których dotąd nie chciał kupić żaden z banków, mając na względzie negatywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej.- Mogę tylko powiedzieć, że tylko jeden bank w czerwcu złożył ofertę, a potem nie przystąpił do podpisania umowy – relacjonowała nowa skarbnik gminy.
– Kto chce szuka sposobów, kto nie chce, zawsze będzie szukał powodów – motywował radnych ekspert, ale klub burmistrz wydawał się od początku bardzo przekonany do słuszności cięć wydatków inwestycyjnych. Ponieważ burmistrz na sesję nie dotarła, rolę przekonywania opozycji do słuszności podjętych działań przejęli jej radni. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Kurczę, to aż trzeba zatrudniać fachowca od finansów publicznych??? To na kogo mieszkańcy Wołomina głosują??? I najważniejsze pytanie – co to są w ogóle za wyborcy i czym oni myślą???
Teraz trzeba będzie klepać biedę, skoro się tak zagłosowało. Zaczyna się od wykreślenia ulic z planu inwestycji… A ja przypomnę – umowa na Wspólny Bilet też kończy się z końcem roku i w tej sprawie też cichosza :-)))
P.s. Ostatni gasi światło? 😉
To może mieszkańcy zadzwonią na trwogę. Dzwon jest
PROSIMY WIEŚCI PODWARSZAWSKIE o ZAJĘCIE się sprawą WSPÓLNEGO BILETU. CZY WŁADZE Podejmują JAKIEŚ DZIAŁANIA DLA PrzeDłuŻENIA TEGOŻ ….?
Ciekawe co wykaże zapowiadana kontrola środowiskowa polityki ściekowej w mieści Wołomin…? Polecą głowy w PWiK ?
Elżbieta Radwan nie dość że sama jest głupia i niekompetentna, to jeszcze otoczyła się ludźmi głupimi i niekompetentnymi.
Efekty tych głupich rządów widzimy, ale to dopiero początek, bo cała ta głupota i niekompetencja władzy odbije się niedługo na portfelach mieszkańców.
Głupki wybrały w wyborach, to teraz mają głupie rządy.
a teraz jeszcze Kobyłkę opanowała ekipa z Wołomina …. Zbieć sama zbiegła z Wołomina i też niekompetencją się otacza. Ot np. taka skarbnik Beata Kotulska rozwali za chwilę finanse Kobyłki. I już nawet ekspert nie pomoże.
Gorzej, że skutki tych głupich wyborów odczuwamy i odczujemy pewnie jeszcze boleśniej wszyscy.
Przecież wyborcy Pani Radwan nie zrobią zrzutki, aby załatać dziurę w budżecie gminy.
Czy wybory były głupie, czy wybrana jest głupia – to kwestie dyskusyjne. Bezdyskusyjne jest natomiast, że wybrana utraciła kontakt z rzeczywistością i zamiast racjonalnie gospodarować środkami, urządziła nieustające igrzyska. W pewnym wieku może to być skutek demencji, a może niedojrzałości, a może przemyślanego działania, bo ktoś jest finansowym beneficjentem tych igrzysk. Dociekliwi powinni dotrzeć do materiałów dotyczących Gminy Jabłonna, z której niektórzy się ewakuowali, bo takie były okoliczności.
Margo Jak nie zapłacą tego wyborcy Pani Radwan???
już w grudniu będzie uchwała w sprawie podniesienia podatków i tym razem pewnie zostanie pozytywnie zaopiniowana przez radnych z kluby Pozytywny Wołomin!!!
Zmień nick i sie nie podszywaj pod nie swój.
Dla tych co nie pamiętają: przecież w wyborach zwyciężyła Ela- by odsunąć od żłoba Bueno Ricardo. Kopuły wam sie już kopcą , że tego nie pamiętacie?? Zapomnieliście jak Bueno Riczi wsdził Saszke- Purple Nous- na koordynatora czy tam innego pomywacza za grubą kase z naszego magistratu?? Nie pamiętacie kto zatwierdzał śmieciowicho i wiate za 15 baniek na ośmiu słupach? Albo kto zmienił plany zagospodarowania po stolarce dla Galery?- pozbawiając Wołomin terenów przemysłowych i stwarzając kolizje z obiektami w DJChemie?
Ludzie…. to był wybór między dżumą a cholerą. Ważne było by nie zdychać wciąż na to samo- to se zmieniliśmy- i dobrze. Bo gdyby nie- to byśmy mieli jeszcze ze3 aniołki ziemi wołmińskiej ze dwa pomniki smołowe i roztoczoną kuratele habitat i sponsoring nad jakimś wydziałem w jedynie słusznej szkole w Toruniu u Tadzia. I Rymaszewskiego na każdym rondzie. Przemyślcie to.
Co innego- że i teraz – wybitnych postaci do wyborów samorządowych- nie widać.
A ci co są przypominają wybór alkiholi w podrzędnej spelunie- co byś nie zamówił- filtrowana jagodziana na kościach doprawiana bejcą z rodzynami albo czysta- z metylowego pod ogóra z przed tygodnia. – to musi sie zwrócić albo potrzymie ze 4 dni w ko wulsjach. Kandydatów – z prawdziwego zdarzenia – nie ma. Jest partyjne namaszczenie albo saga rodu…
Dwa razy wybór między dżumą a cholerą to o jeden wybór za dużo. Przecież już pierwsza kadencja mniejszego zła nie była udana, a gorączka przedwyborcza stanowiła początek igrzysk, których końca nie widać. Zmieniła się sytuacja dochodów, bo dwaj najwięksi płatnicy instytucjonalni zaprzestali działalności, a to niektórym umknęło. Zgadzam się, że poprzednik racjonalnością nie grzeszył, ale obecna nie grzeszy decyzyjnością, przede wszystkim w kwestiach rozliczania grzechów poprzednika. Coraz częściej pojawiają się informacje o sprzedaży gminnego majątku, a wydaje mi się, że do niektórych transakcji kreuje się odpowiednią oprawę. Aniołków nowych nie ma, ale jest ławeczka, dzwon i skreślenia w planach inwestycyjnych. Nie da się zaczarować rzeczywistości.
Że brak kolorów na przyszłość – to widać. Tylko jak z tej matni wybrnąć? Cały czas Wołominem trzęsie grupa z jednego rozdania – wystarczy sprawdzić powiązania. Trzeba kogoś nie uwikłanego w układ a do tego z głową. Kandydatów brak- bo nikt nie chce by o jego nazwisko ktoś se brudne gemby wycierał.
Wycieranie gęby o nazwisko to jedno. Drugie to stracony czas i pieniądze na kampanię wyborczą. Nawet jeśli spróbujesz swoich sił w wyborach, to potem i tak dochodzisz do wniosku, że to bez sensu, bo ludzie i tak głosują na tych samych, co już byli. I po prostu się wycofujesz z życia publicznego.
Jeśli Wspólny Bilet miałby byc przedłuzony to czy negocjacje z Warszawą nie powinny sie juz toczyć? Przecieć lada chwila bedzie zatwierdzany budżet miejski w którym ten znaczący wydatek powinien się znaleźć……Czy jęsli Wspólny Bilet odejdzie w zapomnienie to ZTM cofnie nam też 2 strefę?
Jęsli sprawdzi się taki czarny scenariusz to bedziecie ludzie płacic po 300 zł na miesiąc za dojazd do i po Warszawie dzięki ELI z PSLu.
Jeśli Elka faktycznie nie będzie miała kasy na przedłużenie umowy ws. biletu metroplit. będzie to jej ostateczna klęska i żadne kupowanie mini fontann ledowych przed wyborami nie zmieni już niczego.
a teraz jeszcze Kobyłkę opanowała ekipa z Wołomina …. Zbieć sama zbiegła z Wołomina i też niekompetencją się otacza. Ot np. taka skarbnik Beata Kotulska rozwali za chwilę finanse Kobyłki. I już nawet ekspert nie pomoże.
Wszystkie te miejscowe urzędowe papraki, niedorajdy intelektualne byli jednym chujem robieni.
Ta… – po mikuli – wszyscy. A ten znowu tyle dobrego dla miasta zdziałał co Katrina w Nowym Orleanie i na Florydzie . To tak jak by sie szczycić że ma sie syfa i grzybice i hemorojdy.
Widać pojawili się obrońcy p. Burmistrz (mark) , ale to nic nie zmieni. Okazała się być największym nieudacznikiem pośród burmistrzów. Niemieć świadomości o sytuacji finansowej gminy, którą się zarządza to ewenement w historii Wołomina. Moje pierwsze wątpliwości pojawiły już w pierwszej kadencji kiedy zobaczyłem p. Burmistrz na „sabacie czarownic” który się odbył w Wołominie. Co było dalej to już wiadomo. Dopuścić do takiego stanu finansów w gminnie to trzeba być wyjątkowym beztalenciem.
Mikulski przy tej pani to Orzeł.
BONECKA WON
To jest chyba cena za utrzymanie się przy władzy, albo raczej na stołku. Przeciętny mieszkaniec gminy nie interesuje się finansami, ale dostrzega pozytywne zmiany , odbiera je jako przejaw dobrostanu finansowego. I może taka koncepcja byłaby słuszna, gdyby nie utrata kontroli i brak decyzyjności. Karuzela na stołkach w miejskich spółkach, w której uczestniczyła część konkurencji wyborczej, też świadczy o tym, że obecna burmistrz zrobi wszystko, aby zachować pozory siły i pewności siebie. A tak naprawdę jest to wypchnięta na stołek niepewna siebie, niedecyzyjna, chwiejna i niestabilna emocjonalnie, może trochę zakompleksiona, kobiecina z małego miasta, z którego mentalnie nigdy nie wyszła.
Sprawa wysypiska w Wołominie jest ciekawa. dzień dzień wjeżdża do Wołomina kilka transportów ścieków z czajki. Mówiły o tym wiadomości TVP (wystąpił burmistrz Szymanowski) Ja się pytam czy wołomińskie wysypisko, które jest w sumie prawie w granicach miasta jest przystosowane do przyjmowania ścieków z warszawy? Ile Warszawa nam płaci za to? Dlaczego wołomińskie spółki śmieciowe i ściekowe są zadłużone skoro przyjmujemy ścieki i śmieci z Warszawy ????Wysyłam zgłoszenie do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska żeby to sprawdził. Szykuj się na kolejną kontrolę – ELU z PSLu
Spółka śmieciowa jest zadłużona, bo zaciągnęła kredyt na instalację zwaną potocznie RIPOK, a jej wynik finansowy za rok 2017 – ujemny, nie wynika z kosztów obsługi zadłużenia, ale z zastosowania – niekoniecznie zasadnego, bo to wypadałoby sprawdzić – jednego standardu rachunkowości. Jak kasa miejska pusta, to się tworzy okoliczności do sprzedaży tego, co przedstawia wartość, a teren wysypiska takową przedstawia. Więc jeśli spółka w stratach, to łatwiej doprowadzić do decyzji o sprzedaży. To chyba jasne, proste i oczywiste. Nie ściągaj, Marjol, sił zewnętrznych, niech wewnętrzne mechanizmy zadziałają, tylko nie bardzo wiem w jaki sposób, bo rady nie ma, ale jest skrzyżowanie klaki z towarzystwem wzajemnej adoracji.
Proponuje pobierac drobna opłate za mozliwość dzwonienia tym nowym gadzetem i zaraz budzet sie zapełni. To taki plan miała władza w naszym miescie na wieksze środki w budzecie. Pieknie.
Wspólny Bilet zostaje, chodzi o Bilet Metropolitarny, czyli część kosztów biletu bierze na siebie miasto.