Pacjent przegoniony

2

W obliczu pandemii z pewnością jest to niczym, ale z punktu widzenia jednostki, to nieco przerażająca informacja, która do świadomości dociera dopiero po dłuższej chwili. Chodzi o kierowanie pacjentów szpitalnej Przychodni Specjalistycznej na oddział SOR wiedząc, co tam się dzieje i co ich czeka oprócz kilkugodzinnego oczekiwania. Zdjęcie gipsu, czy szwów „lotem na księżyc” nie jest i można to wykonać niemal w każdym innym szpitalnym gabinecie.

– Wszystko dzieje się za sprawą (chyba) błędnej decyzji władz szpitala w Wołominie, które wstrzymały planowe przyjęcia pacjentów do Przychodni Specjalistycznej z dniem 16 marca br. Dwa dni później tj.18.03, miałem wyznaczoną wizytę u jednego ze specjalistów, który odroczył ją, nie wskazując w zasadzie konkretnego terminu. Byłem załamany i dlatego zacząłem poszukiwać informacji, dlaczego tak się stało. Jestem w trakcie leczenia poważnego schorzenia, oczekuję na decyzję o czekającej operacji i wiadomo, że czas się liczy – opowiada nam pacjent.

– Pozostawiono mnie bez wiążącej decyzji, a z tego, co wiem, w moim przypadku liczy się każdy dzień – mówi z trudem mieszkaniec Ząbek, ciężko oddychając do telefonicznej słuchawki. – Nie wiem, czy tak można? Nie wiem, co dalej mam robić i jak długo taki stan potrwa – pyta na koniec rozmowy, wyraźnie rozgoryczony.  (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

2 KOMENTARZE

  1. Na lindleya tez nie przyjmują moja dr kwarantanna -przysłała mi zlecenie na badania ale uwaga mam sobie je u nas w przychodni w Markach wykonać a u nas w markach laboratorium nie działa zupełnie ok zaplace dzwonię do Alab w markach nie działa -wiec nie ma w tym momencie żadnego labu rejonowego jak ona to powiedziała -kiedy się ze mną umówi No może po świętach ale teraz siedzi w domu- super- to ja mam latać po całej Warszawie i szukać szczęścia czyli otwartego prywatnego laboratorium bo przecież na te państwowe nie można liczyć żadne nie działa chyba ze masz koronawirusa jak nie masz to spier… czego chcesz – jestem po przeszczepie nerki wiec jestem z grupy najwyższego ryzyka ostatnie badania miałam w styczniu bo mój pierwotny doktorek zrezygnował z pracy ze względu na bałagan za to nowa tak jak napisałam usiadła na dupie w chałupie . Teraz to ja muszę szukać szczęścia choc jestem najbardziej zagrożona bo każdy kto się zaraził a był po przeszczepie zmarł. I co maja nas w zadku –

  2. Przecież tylko samobójca szedlby teraz na operacje.
    Wszytkie przyszpitalne poradnie odwołują wizyty. Jest za mało lekarzy, za mało pielęgniarek. Repiradmtory i stanowiska oiomowe muszą być gotowe na pacjentów z covid. Oiom w wolominie jest jeden.
    Widomo że obecnie robi się tylko operacje ratujące życie w trybie pilnym – nagle sytuację, wypadki itd, takie gdzie pacjent bez operacji nie przeżyje.
    Cala reszta dla własnego dobra powinna zostać w domu.
    Lekarz nie podał konkretnego terminu-lekarz nie kończył wyższej szkoły wróżenia w fusów. Nie wie kiedy się to skończy i w jakiej rzeczywistości wtedy będziemy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj