Policja wykopała zwłoki

0

Nieoficjalnie wiadomo, że było to morderstwo. Ciało 67-letniego mężczyzny ujawnili śledczy w lesie, w miejscowości Borki. Zaginionego poszukiwano od wigilii Bożego Narodzenia. Wieści Podwarszawskie jako pierwsze dotarły do sensacyjnych informacji kim może być zabójca.

To kolejna zbrodnia na terenie powiatu wołomińskiego. Dopiero mieszkańcy otrząsnęli się po dwóch zabójstwach na terenie Ząbek, a już pojawiły się kolejne mrożące krew w żyłach informacje. Tym razem policjanci z Komendy Stołecznej Policji, w lesie obok żwirowni we wsi Borki pod Radzyminem odnaleźli zakopane ciało starszego mężczyzny. Do makabrycznego odkrycia doszło w miniony piątek około godziny 16. Wszystko wskazuje na to, że śledczy nie szukali zbyt długo. Byli niemal pewni lokalizacji ukrycia zwłok. Wspierający akcję strażacy kopali płytki dół w konkretnym miejscu. Oględziny i zbieranie dowodów trwało do późnych godzin nocnych. Policja posiadała już precyzyjne dane na temat przestępstwa, a więc i całego, zawiłego jak się za chwilę okaże, śledztwa.

Cała sprawa jest jak na razie bardzo tajemnicza, ale dziennikarzom Wieści Podwarszawskich udało się ustalić, że z leśnej mogiły wyciągnięto ciało 67-letniego Józefa Z., który w niewyjaśnionych okolicznościach zaginął w wigilię 2020 roku na warszawskiej Białołęce. Zaskakujące jest również to, że zwłoki były ukryte nie więcej niż 30 metrów od asfaltowej drogi prowadzącej do Załubic Starych. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj