Pojawiło się światełko w tunelu dla rowerzystów. Wszystko wskazuje na to, że rozmowy z Mazowieckim Zarządem Dróg Wojewódzkich przyniosą owoce w postaci budowy tunelu pod modernizowaną drogą wojewódzką 631 w Zielonce.
Prace nad projektem przebudowy DW 631 są już na ukończeniu, dlatego władzom Zielonki bardzo trudno jest przeforsować pomysł budowy bezkolizyjnego przejazdu przed przyszłą dwupasmówkę.
– Walczymy o budowę tunelu, który miałyby połączyć ścieżkę rowerową na wale rzeki Długiej z ul. Kujawską. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
631 dwupasmowka a 634 po jednym.pasie..nieudacznicy zielonkowscy bardziej sie martwicie o rowerowcow niz o kierowcow
>Tomek.bogatek
Poczytaj sobie o „dobrodziejstwach” dwupasmówek w środku miasta. Warto uczyć się na czyichś błędach.
https://wiesci.com.pl/2022/03/beda-sciezki-rowerowe-i-chodniki/
A Ty sobie nie poczytuj- tylko jedź i zobacz jak wygląda Pruszków z dwupasmówką w centrum miasta. Jak wygląda Legionowo i Ożarów- z dwupasmówką. Jak wygląda Mińsk mazowiecki .
A później weź se te lekture , stołeczek i usiądź od 14 tej do 19 na zwężce w zielonce od strony wawy.
Weź nóż, margaryne- smaruj nią te kartki z tej lektury- i zjedz – na zdrowie.
No bo jak błędem jest rozwój – to zaoraj te 634 traktorem w poprzeg.
Jedyny błąd- to błąd urzędników z wołmińskiego magistratu że nawydawali pozwoleń na budowe w pasie ruchu drogowego. Bo o tym że tam są projektowane 2 pasy- to na planach geodezyjnych od 40 lat wiadomo.
A teraz jest obracanie kota ogonem, lektury od czapy, PSEUDOEKOLOGIA…. Gataka jak u Goebelsa.
Dwupasmówki przez środki miast to jest mental lat 90. Kiedyś (inne natężenie ruchu, inna zabudowa i potrzeby) nawet miało to sens. Ale dziś już raczej nie. To jest przepis na uciążliwości dla mieszkańców w centrach, a przy obecnym ruchu korki i tak zostaną.
Na ten moment miejscowości w pasie wzdłuż kolei na pn.-wsch. od Warszawy mają – mimowolnie – obwodnicę od północy w postaci S8, ale potrzebna jest jeszcze od południa. Trudne , ale chyba wykonalne.
Droga 634 z wielu względów ma inną rolę niż 20.lat temu. Ułomy z Warszawy zatkały wjazd do miasta Radzymińską i mostem śląsko-dąbrowskim i w ogólności przez centrum. Wjazd odbywa się od północy S8 i południa S2 i siekierkowską, a one potrzebują innego dojazdu.
634 potrzebuje przebudowy dla potrzeb lokalnych, ale cały codzienny tranzyt powinien iść won, w coś zupełnie nowego, czegoś co choćby będzie prowadziło choćby do WOW, o ile ta kiedykolwiek powstanie.
jstvan – tiaaa jasne – mental lat 90tych.. 3 gminy jednym z najwyższym zagęszczeniu ludności – zlokalizowane bezpośrednio pod Warszawą nie potrzebuje drogi.
Właśnie po to by nie było ciągłych korków do i z wezłów na S8 potrzeba kolejnych alternatywnych szlaków…
To takie gadanie w stylu…. nie potrzeba drogi dwupasmowej bo trzebaby było po pierwsze- rozliczyć tych debili co nawydawali pozwoleń na budowe w pasie drogowym – a przecież to na mapach było naniesione od 40 lat- że tam bedą 2 pasy.
Po drugie- przecież wiadomo że część działek należy do krewnych i znajomych królika z gmin i powiatów- więc ich sie nie wywłaszczy.
Po trzecie- jest przecież możliwość- bo jest ustawa nadrzędna- która mogłaby zadziałać szybciej niż prawo stosowane do wywłaszczenia działek przy marsa albo na powstańców- ale kto odważy sie rodzinie krzywde robić???
I to takie gadanie- że nie potrzeba…
Potrzeba palić rope w korkach i rozładowywać tiry w biedronkach i lidlach po 22:00- bo wtedy płynnie przejadą.
Zgadzam się. Nie ma potrzeby budowania żadnych dróg przez Wołomin – ani dwupasmowych ani szerszych, bo tutaj przecież wszyscy jeżdżą furmankami… Niech zrobią trochę paśników dla koni przy 634 i to w zupełności wystarczy.