Bywało lepiej w ZEC

To się zdziwiłem, że nakłady na inwestycję spadają. Przecież miasto rozkwita, co rusz nowa droga remontowana, kanalizację nawet dzikom w lesie zakładają, bo nie mają co z pozyskaną kasą zrobić, a tu spadki. Niemożliwe.

Kto przewodIł ostatnio temu zakładowi???
A kto wcześniej prze 3 kadencje wołminem władał i do czego to doprowadziło???
To skąd zdziwienie.

Heszki łyse dla pozytywnych klakierów :)) tak sie kieruje strategicznym zakładem a nie .. . a podobno wcześniej, przed 2015 bylo okropnie … 500 k zl… No może wybudowali sobie saunę zasilaną parą z pieca czy kupili troche łopat do węgla… Albo dzwon? Miniparczek z fontanna?.mogę tylko podejrzewać, nie wiem w sumie ale by się to ładnie wpisywało w kierunek naznaczony przez tzw. władze. Żarty takie. Na poważnie gdzie reszta bilansu ? Wciąż podwyżki. A gdzie ekologia? Gdzie zdobyte dofinansowania na inwestycje eko? Wszak tego w unii mnóstwo.. Kto fajny za to odpowiada no kto? Wiecie przecie.. naj naj ech.

Przecież w liczbie pozyskanych środków unijnych zamykamy listę gmin w Polsce. Wołomin pozyskuje środki jedynie na festyny albo na inwestycje o marginalnym znaczeniu dla potrzeb gminy. A kasy do zgarnięcia jest naprawdę sporo i będzie jeszcze więcej na inwestycje w obszarze zmian klimatu. Tylko trzeba umieć i chcieć po nie sięgnąć.

A kto z łogrodowego zakiździaja sięgać będzie po te środki??? Śpece same tam zatrudnione co widać chodząc po tym grajdole.

Ale kto? Która ekipa jest teraz bardzo pozytywna? Kto jest rafnymi którzy przecie rządzą miastem? Kto przewodniczącym kto wice? Kto? Nonejmy? Nie. To…Wybrani. .. Hmm.. Znani. Sąsiedzi…. A może eszcze zobaczycie jak .pryliardy euro tu nie chybi trafią chyba, tak bylo na fb, czy mi sie wydaje… A każdy festyn i przecięcie wstęgi do kibla to premia.. A zapomniałem.. tu nawet kibla nie ma..

Ktoś tym kieruje. Kto? Konkretne osoby. Konkretne bardzo. Znane. Tylko już chca bez nazwisk.. Uciekaja? Jak z tonącego okrętu..? Zapamiętajcie tych ludzi bo znów będzie nowe a stare. Ci sami tylko wymienia sie stołkami. Tu ta, tam ta.. Wiadomo już kto ma być nową, niby bez obiążeń; a jednak z nimi

Przecież pisałem wam: zmieniają sie tylko ryjami- ale zawsze zostają przy tym samym korycie- te same prosiaki. Co tu dziene?
Nie słuchacie mnie….

Mark, a kto ma Ciebie słuchać? Klaka obecnej, bardzo wierna i nieugięta w obronie obecnej, niezależnie od okoliczności, czy może wierni wyznawcy poprzednika obecnej, równie wierni i przekonani o jego niepoliczalnych zasługach? Tu się ścierają króliczki i przyjaciele króliczków, o przekonanie głównie, bo bezproduktywność obydwu króliczków, a i wcześniejszych też, jest porażająca. Zauważ, że nie jest ważne, że żaden królik nie ma w swoim dorobku wymiernych osiągnięć dla gminy, ważne jest to, że królik naszym przyjacielem jest, a to nas zobowiązuje do jego obrony, z przekonania i dla idei. A że inni, dzięki pracy innych króliczków, mają lepiej, bo i drogi mają, i chodniki, i szkoły, i przedszkola, a i dofinansowanie wymiany pieców też i inne frukta, to niech mają. Tu się cieszymy z tego, co mamy, a może bardziej z tego, kogo mamy, i to znakomitą większość satysfakcjonuje. Racjonalnego podejścia do działań samorządu tutaj nie szukaj, bo go tu nie ma i jeszcze przez lata nie będzie. Tu jest równanie w dół i biada temu, kto się takiemu porządkowi przeciwstawi.

Mark, ci, co mają podobne zdanie co Ty mogą sobie co najwyżej tak samo krytykować i pomarzyć. W Wołominie jest kilka grup wyborców:
– klika rządząca, krewni i znajomi kliki, w tym cała pozytywna ekipa – nieco zawiedzeni poczynaniami głównodowodzących, ale nie za bardzo wiedzący jak się z tej układanki wydostać, więc biją brawo, bo tak bezpieczniej. Ciekawe na akceptację czego jeszcze im sumienie pozwoli?
– grupa w jakiś sposób uzależnionych od rządzących, których zęby bolą od poczynań Ogrodowej, ale nie za bardzo chcą protestować, bo wiadomo do czego władza jest zdolna. Po co ryzykować?
– grupa pozytywnych idiotów, którzy dają się nabrać na ciepłe słówka urzędowej promocji i popierają Elę, bo jest miła, a przecież to w zupełności wystarczy, żeby dziury w drogach zmusić do autorefleksji i wzajemnego się połatania,
– grupa tych, co zrozumieli, co jest grane, ale stracili nadzieję na zmianę i czekają z utęsknieniem na wybory, licząc na cud pojawienia się kogoś z głową, nieumoczonego w lokalne układziki,
– grupa oponentów, którzy mówią, co myślą, licząc na to, że reszta zrozumie i bardziej rozważnie będzie dokonywać wyborów, też trochę liczenie na cud. Tę grupę dość łatwo poznać, bo jest zazwyczaj obiektem agresji ze strony grupy pierwszej.
Na to nakładają się podziały polityczne:
– wyborców PiS, którzy będą głosować na PiS, bo zawsze głosują na PiS i z grubsza nie interesuje ich za bardzo, kto z PiS wystartuje,
– wyborców wszystkiego innego, tylko nie PiS i oby w wyborach był wybór kandydatów, bo często grupa ta oprócz niemiłości do PiSu dokłada jeszcze niemiłość do obecnej ekipy. Dobrze, gdyby nie był to zbiór pusty.
Więc Mak, do której grupy należysz i liczysz na to, że kogo przekonasz?

Nie bardzo rozumiem wasze utyskiwania. Przecież w Wołominie macie tak samo dobrze jak w innych miastach podwarszawskich. Są przecież dwie dwupasmówki do Warszawy, kilka linii dziennych autobusów 700, SKM-ka… Przy każdej stacji macie wielopoziomowe parkingi P+R. Zresztą nie musicie nawet nigdzie dojeżdżać, bo na miejscu jest praca dla każdego za godziwe pieniądze… Oprócz tego macie bezpłatne Centrum Rekreacyjne „Białe Błota”, a dla tych po drugiej stronie miasta takie samo przy rzece Czarna z basenami i zjeżdżalniami. Poza tym są liczne skate parki, dirt parki i inne tego typu atrakcje dla aktywnej młodzieży.
Wołomin się pięknie rozwija, co wy jeszcze chcecie????

Oczywiście, i jeszcze eko jesteśmy, w dziurach na drodze można stołówki dla pszczół urządzać, a nieczystościami z szamba ogródek nawozić. A i zero waste, opakowania zamiast wyrzucać, można spalić. Jesteśmy na znacznie wyższym poziomie niż okoliczne gminy.

To jest odpowiedzialność zbiorowa, wieliu, i tych co szefują i tych co mocno popierają dla swojego intetesu tylko i poxytywnych radnych i tych co chcieli zeby to popierać, tzw influencerow społecznych w imię walki z jakimś wydumanym wrogiem typu pis, itp zeby byla jasność. Moim zdaniem ta niemoc, brak celu, brak umiejętności, wiedzy, ogłady społecznej i wyczucia, inwencji i chęci zrobienia czegoś dobrego dla miasta i ludzi a nie tylko siebie wynika z… nikąd, tacy ludzie, tak nauczeni, taki chatskter, niestety. Oni sie raczejnnie nadają moim skromnym zdaniem. Co robia? Jakie dobre rzeczy? Totalna zmiana. Wszyskich. No prawie. Trza ich z nazwisk wywolywać do tablicy bo tak to pani zastąpi panią i… Będzie dobrze. Im. A tu…

@ Obserwator
Ja należe do tej grupy , która wie i widzi że za miedzą można coś budować a tu- jest chlew. Tu nic sie nie da- ani od pierwszej ani od kolejnej ekipy- oni nic konstruktywnego zbudować ludziom nie dają rady.
Ja należe do tej grupy- która widzi , że w innych gminach wydaje sie pieniądze dla dobra ludzi- a to – marnotrawi i rozdaje swoim
.
Co z wiatą na ośmiu słupach za 16 milionów?
Co z internetem dla sołectw?- gdzie to rozliczenie?
Co z działką po starym basenie? Co z podziałem działek w lesie? Co z miejscowym planem zagospodarowania- nie mylić ze studium?????
Dlaczego inne gminy mogą mieć zintegrowany transport ZTM- a wołmin – jako jedyny- nie??? Co z charmonogramem odśnieżania i równania dróg gruntowych?? – bo za to idzie kasa- tylko efektów prac- ni ma….
A @ Obserwator- w której grupie jesteś?
Nie interesują Cie odpowiedzi na te pytania? Nie interesują Cie gdzie i jak giną pieniądze gminy- czyli mieszkańców?????

Mark, oczywiście, że mnie interesuje, dlaczego inne gminy mają kasę, a u nas zawsze nie styka. Niejednokrotnie oberwałem po uszach za krytykę obecnej władzy. Tylko to niewiele zmienia. Wołomin jest specyficzny. Mieszkańcy innych gmin już dawno załapali, co to jest społeczeństwo obywatelskie, że mają prawo wymagać, żeby za ich podatki gmina wypełniała obowiązki określone w ustawie, że mają prawo głośno mówić o tym, co im się nie podoba, patrzeć rządzącym na ręce.
U nas wszystko jest na głowie postawione. PRL w pełnej krasie. O władzy się mówi albo dobrze albo wcale. Każdy, kto widział jak pracuje Ogrodowa od środka jest w szoku, normalnie podróż w czasie, trudno uwierzyć, że 20 km od stolicy taka ostoja minionych czasów przetrwała. Nadal wszystko na znajomościach oparte, nie wiem czy któryś z kierowników ma kwalifikacje do pełnienia zajmowanych stanowisk. W ogóle nie wiem czy którykolwiek z kierowników pracował kiedykolwiek poza Wołominem (nie licząc Błaszek). Skansen, z którego nic dobrego nie będzie. Ci ludzie, nawet przy największych chęciach nie są w stanie wykrzesać z siebie więcej. I nie muszą, bo ciocia, bo mama, bo sąsiadka… mają układy, więc im nie zależy.
Ale tego mieszkańcom nie wytłumaczysz. Nie wytłumaczysz im również, że to w jaki sposób się ktoś uśmiecha, ile filmów nagrał i jak wiele dzwonów odsłonił nie ma najmniejszego znaczenia. Mechanika samochodowego nie oceniasz po tym, czy karmi sikorki czy nie, albo po tym, ile ciasta rozdał klientom albo ile filmów nagrał, mówiąc o tym, że np. mechanik z sąsiedniej ulicy jest do d… Oceniasz po tym, czy dobrze wykonał usługę za twoją kasę. A w przypadku władz gminy, mimo, że to praca jak każda inna, ludzie oceniają po formie, a nie po treści. Dużo wody upłynie zanim ludzie osiągną poziom w rozwoju społeczeństwa obywatelskiego porównywalny już nawet nie do Szwajcarii, ale do Grodziska. Złościsz się, że ludzie Cię nie słuchają. To praca u podstaw, trzeba tłumaczyć spokojnie, podawać przykłady, może kropla wydrąży w końcu skałę. Władza jest zwierciadłem wyborców.

Czy ja sie złoszcze?
Tak.
Bo jak widze, że po pegerowskie wiochy z zachodniopomorskiego albo taki Klembów z Rakowskim- no bo nie ma co za daleko szukać- potrafią myśleć logicznie- wystarczy podkłady geodezyjne popatrzeć..- a we wołmińcu jak zadasz pytanie o plan zagospodarowania przestrzennego – to pani z wydziału sie pyta: ale po co to wam???? – to jak coś takiego usłyszysz- to cie rzuca !
Podczad gdy inne gminy rosną w siłe swoją mądrością konsekwencją i umiejętnością podejmowania decyzji i posyskiwania środków… na wołmin patrzy sie jak na sterte gnijących w kopcu kartofli podziwianych w jesienną słote , okadzoną dymem z palonych opon i kości palonych kur.
To jest żenada- ale trzeba o tym pisać – żeby ludzie to wiedzieli. I bez względu na krytyke- będe o tym pisał.
Bo Polska jest jedna wszędzie. I skoro za miedzą- może być normalnie- to tu też powinno- niech każdy kto myśli inaczej- kupi sobie dobowy ZTM – i zobaczy co można z nim zrobić za miedzą – a co u nas.

Hi, hi na forum widać, że ktoś sam ze sobą dyskutuje:-) Mark i Obserwator to ta sama osoba, która daje przykłady głównie z Grodziska:-) Można i tak…

…to podaj jakieś z wołmińca. Tylko takie na poziomie powiatowego miasta- a nie zatęchłej wsi , dzwonka parku ławeczki czy psa miśka

– Co? – nie ma? Oj- jak przykro

O i nawet sam sobie odpowiadasz na własne pytania:-) Brawo – Człowiek orkiestra! 🙂 Takich trzeba w mieście.

Pudło 🙂 Nie jestem Markiem. Tak trudno uwierzyć, że nie tylko Mark uważa, że w tym mieście źle się dzieje?

Ale to tylko o to chodzi z tymi aliasami temu gościu m – o zeby rozmydlić temat, skierować na inne tory, toporna, bez zadnej finezji i malo inteligentna, grubymi nicmi szyta wrzuta pewno jakiegoś pseudo-pr-wca szefowej czy pozytywnego fanatyka. Słabe. Bardzo. Nie wciągajcie sie w tą zaczepkę bo o to kaman pewno. Zeby nie dotykać problemu wygenerowanemu przez obecne władze tylko na manowce, ze pieniacze. A tu problem jest. I skucha

Oczywiście znamy te numery, stosowane od lat, wszyscy je znają i biorą na nie poprawkę. Większość się z tej finezji i w ogóle promocji urzędu nabija. Nie wiem jakim mało ogarniętym człowiekiem jest szef promocji, że do niego to nie dociera i nadal wali w te same dzwony 😉 Taka gmina, 619 miejsce. A burmistrz za te wszystkie krzywdy ludziom wyrządzone to jeszcze na wolności chodzi czy już ją demony wyrzutów sumienia dopadły?