Wiele osób czekało aż wreszcie budowa ronda u zbiegu ul. Geodetów i Łukasiewicza w Wołominie stanie się faktem. Zgodnie z planem w ramach tej inwestycji rozbudowana zostanie droga wojewódzka nr 635 na odcinku od ul. Nowa Wieś do ul. Głowackiego – powstaną ścieżki rowerowe, chodniki oraz rondo. Koszt tego zadania oszacowano na kwotę 11,5 miliona (środki z budżetu Województwa Mazowieckiego oraz Rządowego Funduszu Polski Ład).
Wykonawcą tej inwestycji jest firma „Czystość”, która w maju br. w siedzibie Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Warszawie podpisała w tej sprawie stosowną umowę. I to właśnie do tej firmy skierowaliśmy obawy z jakimi zwrócił się do naszej redakcji jeden z Czytelników. Mianowicie chodzi o ilość rosnących w tej okolicy drzew, które zostały zaznaczone do wycinki.
– Wszystkie drzewa po kolei, mimo że są daleko odsunięte od krawędzi, są zaznaczone na jasnozielono, do wycięcia. Jestem zbulwersowany tą sytuacją. Nawet jak się wyjeżdża ze stacji benzynowej na Geodetów to pierwsza wierzba, która jest dalej, też została zaznaczona do wycięcia. Stare akacje rosnące przy ogrodzeniu jednej z firm też zaznaczyli – żali się mieszkaniec, który próbuje uratować drzewa.
Wygląda jednak na to, że sprawa została już przesądzona. O komentarz poprosiliśmy m.in. przedstawicieli Urzędu Miejskiego w Wołominie: (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
A kiedy firma rozpocznie prace ?
Nie ważne, kiedy rozpocznie, ważne kiedy zakończy. Bo z tym terminem, to bywa nieciekawie. NP hopka na Fieldorfa przy Sportowej
Obstawiam, że 1 września wkroczy wykonawca. Początek roku szkolnego, ludzie z urlopów wrócą i wtedy skrzyżowanie, z którego korzysta mnóstwo osób zostanie zamknięte.
Do Wołomińskich szkół nie ma po co jeździć. Takiego roz….olu w naszych szkołach nie pamiętają najstarsi nauczyciele.
Rozpierdol niestety jest też w sołectwach. Za tydzień początek roku, a w Zagościńcu miała być nowa dyrektorka i nadal nie ma. Jeszcze jak był Bonecka to jakoś się wszystko kupy trzymało, choć też łatwo nie było, a teraz nikt się na niczym nie zna, nikt nic nie ogarnia, nikt nic nie wie i jeszcze burmistrz Błaszek straszy nauczycieli konsekwencjami jak będą wyrażali swoje zdanie. Obecna burmistrz i jej ekipa rozwalili już chyba wszystko, co się dało. Trzeba się mocno postarać, żeby taką bandę nieudaczników zgromadzić w jednym miejscu i jednym czasie.
Pewnie we wrześniu. Robotnicy też ludzie i są teraz na urlopach.
A kiedy skończy się przebudowa Leszczyńskiej?
Od ponad roku asfalt zerwany, zasypane tłuczniem wykopy po przebudowie kanalizacji, wyrwy, boto
A w Wołominie kiedykolwiek ktoś unikał wycinki? Pamiętacie drzewa na Huraganie? Nie ma.
A parking w Lipinkach? Wycięli kilkaset drzew, bo podobno już wykonawca beton szykuje pod parking. Minęło ponad półtora roku i parkingu jak nie było, tak nie ma, a drzew już nikt nie wróci. Chyba, że u burmistrz półtora roku to już. W sumie to by tłumaczyło niezwykłą szybkość działania wołomińskiej władzy. Inna definicja czasu.
A co obchodzi to mieszkanca Piotrowka?