Jeszcze będzie przepięknie

6

Kierowcy korzystający od września z parkingu przy stacji Dobczyn po każdym deszczu zastanawiali się jak pokonać drogę z samochodu na pociąg by nie przemoczyć butów i nie zabłocić nogawek. „Obecny stan terenu, na którym zlokalizowany jest parking, odbiega od jakichkolwiek standardów. Liczne nierówności, brak swobodnego dojścia do peronów, czy wjazd na parking to główne problemy tego miejsca” – zgłaszają nam korzystający z pociągu mieszkańcy.

Jak czytamy w przesłanym do redakcji mailu: „Stan ten ma również potencjalny wpływ na uszkodzenie pojazdów mechanicznych. Zmiana warunków atmosferycznych, jaką mamy obecnie, coraz częściej uniemożliwia korzystanie podróżnym. Negatywnie rzutuje to na  obraz gminy i wsi. Patrząc na gminy ościenne m.in. Kobyłka, Wołomin, Zielonka, Tłuszcz to obraz parkingu w Dobczynie jest bardzo zły.  Nie zachęca to również potencjalnych nowych mieszkańców, którzy to chcieliby osiedlić się na terenie gminy. (…)”

Istotę problemu z terenem pod parking przy stacji wyjaśnił nam szczegółowo wójt gminy Klembów Rafał Mathiak: (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

6 KOMENTARZE

  1. Różnica polega na tym, że wójt Klembowa – wsi o budżecie …wsi, wybuduje ten parking szybciej niż burmistrze wołmina powiększą poszerzą lub zbudują inną tego typu inwestycje- żeby te auta od laskowej w trawie błocie i wodzie nie stały. A znając pomysłowość Klembowa- i nie zdziwi mnie to- wogóle- jeśli jeszcze doda ze 2 stacje ładowania dla elektryków- co we wołminie będzie abstrakcją za 25 lat.
    Kto sie zakłada????
    I znów władze wołmina będą sie w to wpatrywać jak w wielkie brązowe kakało.

  2. Będą użytkownikiem tego terenu mogę potwierdzić, że ,,poprawili stan” Jak to wójt powiedział w artykule ziemie z żwirem… W rzeczywistości jest to czarna ziemia z ułamkiem gruzu. Po większej ulewie będzie większe błoto niż wcześniej było. Utwardzili może z 60 procent a resztę zostawili samopas. Jeśli by chcieli dobrze to tego podjeść to powinni nasypać tłucznia a nie ziemi z jakiegoś rowu. W kontekście tej obrony, że nie da się nic zrobić bardzo słabe. W Kobyłce parking jest na terenie kolejowym i można a tu jest raptem tylko kawałek. Wiadomo można zwalić na PKP, że planują wiadukt i dopiero po ale wiadukt powstanie może 2027 albo i później i w odległości ok 200 m dalej od stacji kolejowej . W takim razie co ma inwestycja PKP PLK ? Chyba nic. Wystarczą dobre chęci. Patrząc na wieś to jest ona gorzej traktowana niż np. Ostrówek. Może ludzie gorsi ? Nie wiem.

  3. Już nikt nie pamięta że jeszcze niedawno nie było żadnych miejsc parkingowych? I tak dobrze że ktoś powyrywał te krzaki i zrobił trochę miejsca do parkowania.

  4. Strach tam nawet iść po ciemku albo przejechać rowerem, bo nikt nie wyciął drutów zbrojeniowych z tych płyt. Można zahaczyć nogą i upaść w błoto. A poza tym parking pasuje do budynku stacji, i to i tamto nie działa.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj