Nowy wójt gminy Klembów nie ma łatwego zadania. Praktycznie podczas każdej sesji Rady Gminy musi tłumaczyć się z „przewinień”, jakie dokonał jego poprzednik. Było tak chociażby w przypadku analizowanej pod koniec maja listy projektów inwestycyjnych, które nie zostały nigdy wykonane, mimo iż ujęto je w budżetach gminy w latach 2004-2014. Burzę wywołały zwłaszcza odkrycia radnego Zdzisława Rasińskiego.
– Nastąpiło uszczuplenie budżetu gminy o 523 tys. zł. Jak doszło do tego, że nie otrzymano dokumentacji, mimo że zapłacono wykonawcy za zlecenia? Z wnioskiem o ten wykaz radna Szewczyk wystąpiła już w lutym 2014 r. Jak widać, ta sprawa nie mogła ujrzeć światła dziennego. Dopiero w marcu tego roku otrzymaliśmy pierwsze dokumenty – mówił radny Rasiński.
Sprawa dotyczy wykonanego kilka lat temu projektu ulicy Leśnej i Radiowej, który powinien być w posiadaniu gminnych urzędników, lecz ślad po nim zaginął. Teraz wójt Rafał Mathiak stara się tę sprawę wyjaśnić przy pomocy kancelarii prawnej. – Jest coś takiego jak strategia procesowa i nie jest to odpowiednie miejsce na to, aby tę strategię procesową gminy omawiać. To są dosyć trudne sprawy i trzeba je bardzo dobrze przeanalizować, żeby nie popełnić błędu, bo jak pan słusznie zauważył, jakieś pieniądze zostały wydane. Jeśli radca prawny bądź adwokat uzna, że w tej sprawie należałoby zawiadomić prokuraturę i odpowiednie organy ścigania to z pewnością taka rekomendacja zostanie złożona – wyjaśniała radnemu Magda Kuczkowska z obsługi prawnej urzędu.
– Poprosiłem pracownika referatu inwestycji o to, by kilkakrotnie wezwał projektanta do dostarczenia przedmiotowej dokumentacji do urzędu, ponieważ prawdopodobnie dzieło zostało wydane i zwrócone do poprawki projektantowi – dodał kierownik wydziału inwestycji i rozwoju gminy Mariusz Koryciński. (…)
Więcej na łamach Wieści.
05–200 Wołomin,
ul. Kościelna 5/7 II piętro
Ciężkie zadania burmistrza Mathiaka …. jak zająć się ewentualnymi błędami byłego burmistrza tak, żeby nie podpaść obecnemu staroście 🙂
A POPRZEDNI WÓJT TAK ZOSTAŁ UKARANY, ŻE TERAZ SWAWOLI SOBIE JAKO STAROSTA WOŁOMIŃSKI ZA DUŻO WIĘKSZE PIENIĄDZE. PRZEZ WSZYSTKIE LATA ZABAGNIŁ GMINĘ I DOSTAŁ ZA TO NAGRODĘ W POSTACI WYŻSZEGO STANOWISKA. ZARAZ UCIEKNIE ZA DOSTATNIĄ EMERYTURĘ I MU NATRUKAJĄ.
mathiak boi sie rakowskiego jak diabeł święconej wody…. „czas na zmiany” to hasło wyborcze nowego wójta chyba tylko nazwisk:) kolejne pomiotło wybralismy owiniete wokół palca przez rakowskiego i diakonowa który dalej pracuje w urzedzie gminy i ją spożywa smacznie…. mathiak nie długo bedzie tańczył tak jak w tym powiedzeniu „ojce kazali.” i co ma zrobic? oczywiście tańczyc…. a czemu pani marcinkowska i pan zakrzewski głosu nie zabrali rozumiem dyplomacja której reszta rady może im pozazdroscic i które z nich ta radą zarządza bo przecież nie pan wojda….
Tulipanku drogi jakby obecny wójt zaczął walczyć z byłym czyli z RAKOWSKIM to na gminę wydałby wyrok. Gmina straciłaby na inwestycjach ze strony powiatu a tego chcesz dla naszej gminy? Radni z Woli nie mają nic do stracenia, mogą walczyć z Rakowskim przez ich miejscowość przebiega jedna droga powiatowa na której w tym roku położono nakładkę asfaltową oraz wyremontowano chodnik. Zresztą po przeczytaniu całego artykułu to tak naprawdę jak na razie nie ma żadnych dowodów!!! Co do osoby pana Diakonowa to też mi się nie podoba, że pracuje w gminie człowiek aferzysta.
tulipan” MATHIAK NIE BOI SIE RAKOWSKIEGO TO PO PIERWSZE, PO DRUGIE ZA MAŁO CZASU JESZCZE UPŁYNELO NA WIEKSZE ZMIANY (ALE JAK SIE ORIENTUJESZ TO SA) A PO TRZECIE TO CO PRZYJEZDZA NA SESJE Z REDAKCJI GAZETY DZIALA W POROZUMIENIU Z RADNYMI Z WOLI RASZTOWSKIEJ I PISZE GLUPOTY BO NIE ZGINELO 523 TYS. TYLKO OKOLO 30 TYS. TAK PRZEDSTAWIL TO RADNY RASINSKI RESZTA INWESTYCJI ZOSTALA WYKONANA LUB BEDZIE KONTYNUOWANA, Z TEGO CO SIE ORIENTUJE TO POGINELY TYLKO DOKUMENTY Z WOLI RASZTOWSKIEJ. MOZE SAMI RADNI Z WOLI RASZTOWSKIEJ JE WYNIESLI? I JESZCZE WSPIERAJA WIESLAWA S. KTORY SZKODZI GMINIE
bo wójt powinien zatrudnić swoją koleżankę, która pomogła wygrać mu wybory. A tak to jest kara za to, że obiecał a nie dał.
PSL i wołominskie zwyczaje
http://www75.zippyshare.com/d/vFpnzcKt/7539403/Wołomin.pdf
a ta koleżanka chciała oj chciała być sekretarzem, a wójt nawet na kierownika jej nie chciał. Zresztą były wójt też jej nie powierzył takiej funkcji,