Co z brudną wodą?

15

Temat brudnej wody, lecącej z kranów na wołomińskich osiedlach na tyle niepokoi mieszkańców, że już po raz drugi poruszono go podczas obrad komisji Rady Miejskiej. – Mam nadzieję, że mam dobrą wiadomość dla mieszkańców – rozpoczął omawianie problemu prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Wołominie.

Jak poinformował radnych, z końcem czerwca zostały zakończone wszystkie prace związane z przebudową kolei i przepięciem sieci wodociągowych w mieście. – Najwięcej zgłoszeń dot. brudnej wody było z ul. Mieszka I, Moniuszki, na os. Słoneczna, ul. Lipińskiej i to się wiązało z przepięciami, jakie miały miejsce na ul. Sasina i Geodetów. W tej chwili wszystkie roboty są zakończone. Służby wodociągowe jeżdżą do mieszkańców bezpośrednio i na bieżąco płuczą sieć, ale często jest tak, że przepięcie jest np. na ul. Sasina, a woda pod takim ciśnieniem wybija na drugim końcu. Te kłopoty powinny się już w tym roku skończyć i nie powinno być już więcej takich problemów.

Więcej na łamach gazety …

15 KOMENTARZE

  1. Najważniejsze, że prezes Solis 18 tysięcy miesięcznie pobiera i wszystko ma gdzieś. A jakość wody drastycznie spada. I zamiast remontować obiekty w centrum Wołomina za grube tysiące lepiej może zainwestować w aparature do czyszczenia rur, czy samej wody, żeby ruda jak z Misia nie leciała nam w 2017 roku. Bo to skandal. Po takich wpadkach, każdy prezes zostałby zdymisjonowany.

  2. A możne ktoś wie jak wygląda sprawa MZO i 230 000 zł straty w zakładzie za 2016 rok.
    Czy zwolnienie byłego prezesa z MZO Igora Sulicha związane jest z jego nieudolnością w zarządzaniu zakładem ? A sprawa która jest w prokuraturze dotyczy działalności na szkodę zakładu ? ( strata 230 000 zł,)
    gdy na początku roku 2016 było jeszcze w kasie zakładu ponad 5 000 000 zł do wykorzystana. Czy ktoś ma wiedzę by to wyjaśnić??

  3. Wg mnie NIK powinien skontrolować finanse miasta i sposób zatrudniania ludzi. Bo ciągle widzę na stołkach te same osoby: Mikulski, Solis, Sulich… etc. Czy miasto jest ich prywatną firmą? Dojną krową?

  4. Tych Trzech Panów co wymienił ich Janusz maja razem ksywę….. SMS-y

    Na Pytanie:
    – Gdzie są najdroższe SMS-y w Polsce ?
    Odpowiedź:
    – W Wołominie, miesięczny koszt to 40 000 zł
    ( tyle zarabiają Solis,Mikulski,Sulich razem miesięcznie w Wołomińskich spółkach )

  5. Dziela się stołkami od lat.Tych SMS-ów jest w powiecie o wiele więcej. Znam jednego takiego, który jest zatrudniony w gminie w Wołominie, Tłuszczu, Zielonce, w Warszawie i dieta w Starostwie Wolominskim .

  6. SMS-y jest w dechę,
    proponuję jeszcze MIMZ -y Wołomińskie
    Maliszewska, (Skarbnik ), Izdebska ( Sekretarz), Makowski ( z-ca Burmistrza ), Zbieć ( z-ca Burmistrza ) otrzymali w jednym miesiącu nagrody na kwotę ponad 60 000 zł
    W zamian mieszkańcy Wołomina otrzymali ścieżkę zdrowia na PKP….

  7. Nieżle, niezle. Moze ktos ten układ opisze. W których gminach i starostwie sa naprawde niezalezni i zupełnie samodzielni włodarze i radni. ?

  8. Studnia oligoceńska jest. Na terenie Nafty od dawna. Ale żadna władza nie miała pomysłu, by to źródło wykorzystać. Teraz Radwanowa to zaprzepaściła. Bo można było się dogadać z centrum handlowym – źródło graniczy z jego terenem, na wspólną drogę etc. Ale Radwan nawet tuneli nie potrafi otworzyć, a co dopiero źródło.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj