(…) Dla nikogo chyba nie jest tajemnicą, że właśnie to miasto i gmina w ostatnim czasie przeżywa największy czas rozkwitu, co więcej, na tle pozostałych gmin powiatu wołomińskiego Radzymin stawiany jest za wzór. Nie tylko w pozyskiwaniu środków zewnętrznych, ale też inwestycjach gminnych, w tym oświatowych.
Można by zakładać, że środki z budżetu wydatkowane na delegacje służbowe dla władz gminy i jej przedstawicieli powinny być więc jednymi z wyższych w powiecie, ale jak widać, wcale tak nie jest.
Przyglądając się Radzyminowi zwrócimy uwagę na trzy ostatnie lata 2015 – 2017.
Rok 2015 dla włodarzy gminy nie był wyjazdowym Eldorado. Odnotowano i rozliczono 123 delegacje na łączną kwotę 8.112,43 zł. Z przesłanego nam zestawienia wynika, że najczęściej podróżującym był wiceburmistrz Jarosław Grenda, którego wyjazdy kosztowały podatników 1284,47 zł. Drugie miejsce na pudle zajął Piotr Charyło wydając na podróże 758, 87 zł zaś trzecim kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Utrzymania Dróg, Robert Nogalski, którego szkolenia i wyjazdy kosztowały radzyminiaków – 655,25 zł. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Przepraszam,a kto to jest pan PIotr Charyło, bo nie wiadomo jaką fuchę piastuje