Według zapewnień Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, do końca roku powinna rozpocząć się przebudowa ul. Wyszyńskiego w Zielonce – fragment drogi wojewódzkiej 634. Budowa ścieżki rowerowej i chodnika oraz pasów do skrętów niewątpliwie cieszy, ale widmo rozkopania centralnej przelotówki w powiecie napawa też lekkim przerażeniem…
Nie dziwią więc głosy niepokoju ze strony mieszkańców tego miasta, którzy pół roku przed rozpoczęciem przebudowy zwracają uwagę na konieczność mądrego wytyczenia objazdów. Na ubiegłotygodniowym spotkaniu z mieszkańcami władze Zielonki musiały zmierzyć się także i z tym tematem.
Jeden z mieszkańców zaproponował bowiem, żeby na czas przebudowy ul. Wyszyńskiego otworzyć przejazd kolejowy w Zielonce Bankowej. Jak mówił, są tam podwójne szlabany i wystarczy tymczasowo ścieżkę rowerową zamienić w jezdnię, by objazd poprowadzić ul. Bankową w stronę centrum Zielonki. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Znajac prymitywy z Zielonki zaraz bedzie larum.
@Kozacz.ka
Naucz się poprawnej odmiany w języku polskim.
A może chcesz dostać w japę od prymitywa?
Ja chcę dostać słoiku zza Buga ;D
Droga 634 to taka aorta dla powiatu. Spróbujmy sobie zatkać aortę w swoim ciele i popatrzmy co się będzie działo….
A w jaki sposób maja ją przebudować? Co z nieba mają spaść nowe pasy czy chodniki
W tym momencie chyba prościej było by wylać trochę asfaltu obok obecnego pasa jezdni, bo tam od wiaduktu do świateł rzadko gdzie jest chodnik… po prawej stronie jadąc z Wawy są tylko reklamy, bilboardy, trawniki, parkingi….można by przerzucić na „tymczasowy pas jezdni cały ruch ruch, wyremontować stary pas, a na bazie tymczasowego dorobić później drugą jezdnię…miejsca tam wbrew pozorom jest sporo, niewiele trzeba by było wywłaszczać…..ale o poszerzeniu wąskiego gardła jakim jest Zielonka nikt nie myślał bo zaraz wszyscy japę darli….. to teraz niech cały ciężki ruch wali przez środek miasteczka wąskimi uliczkami…..
levy ty to mozesz mi paznokcie ogryzac u stóp
Znając debilizm odpowiedzialnych za ruch drogowy, po przebudowie może być tylko gorzej. Lepiej jak nic nie robią. Kto nie wierzy, niech obejrzy drogę przez Ossów i Turów. Wąziutki tor przeszkód, gdzie można dostać klaustrofobii. Ale chodniki szersze od jezdni.
Korek w Zielonce można zlikwidować w jeden dzień. Wystarczy ustawić światła, zakaz skrętu w lewo w Literacką i pas do skrętu przy Multimedice.
Wojciechu- masz racje- to co zrobili w Ossowie i Turowie- to jest debilizm. Dwie ciężarówki ledwo sie mijają- to to samo ci z małą obwodnicą wołmina – od zielonej di granicznej- tyle że tam- ani jedna chałuoa nie stoji- mieli ziemi dostatek żeby zrobić szeroko.
Natomiast z Ossowem Turowem i Leśką- było inaczej. Ta droga – mimo że powiatowa- idąc przez 3 wsie – mogłaby pozostać i wąska.
Był pomysł budowy krymskiej- drogi o normalnej szerokości, dla ruchu odciążającego Matarewicza z ciężkiego ruchu i jednocześnie – dającej impuls dla rozwoju wsi i rym samym odciążającej ruch z Matarewicza i 634 a jednocześnie dającej możliwość dojazdu do miasteczek- z innej strony.
No- same plusy !!!!
Ale podobno sołectwo w ossowie – w ilości 8 osób- zawetkwało ten plan- ku uciesze pani burmistrz. Można powiedzieć- sołectwo ossowskie- samo se w stope strzeliło- nje ma drogi, nie ma rozwoju wsi- to po co im tam szkoła- i brawo !!! Za durne myślenie- niech płacą.
Co do 634- potrzebny jest pas wolnobierzny- dla ty h pożal sie Boże busów tirów i rowerów.
Mylisz ul. Krymską z projektem drogi przez pola między Ossowem i Nowym Ossowem. Ul. Krymska odciążyła by tylko Leśniakowiznę, tworząc piękny skrót dla Wołomina i dobijając Ossów i Turów.
Zwężanie ulic i sztuczne tworzenie korków to ideologiczne pomysły ekologizmu. Pozwoliliśmy lewactwu wejść sobie na głowę. I za to płacimy. Przez ich pomysły giną ludzie.
Obrazowo rzecz ujmując- o te samą droge chodzi- w Leśniakowiźnie odciążyłaby ciężki ruch z Kasprzykiewicza a w Ossowie- z Matarewicza- pozostawiając ją jako droge lokalną a nie transferową. Tylko cielaki z ogrodowej- nie widzą tego.. i niech te ulice- będą sobie wąskie- lokalne. Ale by to widzieć- trzeba mieć mózg i oczy- których cielakom brak
To prawda, te światła to jakiś matoł ustawiał. Obojętnie o której porze się jedzie, zawsze na którychś się stoi. Przez to korek po horyzont. O zielonej fali tu nikt nie słyszał.
Jesli nie bedzie drogi o przekroju 2×2 w kazda strone mozemy zapomniec o likwidacji korokow…cymbaly zielonkowskie wszystko blokuja..stare capy z witusia
Jak miło poczytać merytorycznych opinii fachowców „na poziomie”.
To Ty umiesz czytać? I pisać pewnie umiesz?! Mama musi być z Ciebie dumna. A pieluszke sam se zmieniasz???? Brawo Ty !
Lekarza!
Ta droga ma być, bo jak nie to zara wjadę na Zielonkę…
To będzie Rambo 5: Ostatnia krew pod okrąglakiem 🙂
Panowie bez spiny, pogadam z Adasiem i droga będzie.
Droga to będzie dla ciebie twoja żona, ja tam zrobię autostradę…
Ja mam lepszy pomysł, ale nie powiem, bo na razie siedzę na ławce rezerwowych… 🙁
Ależ Panowie… dogadajcie się najpierw między sobą…
Szef ma zawsze rację 🙂
Szwagry a co tam u was?
Nic, żyje się od wyborów do wyborów… Dzieci rosną i jest git 🙂
Przypominam, że ta droga nie leży w kompetencji gminy…
Popieram. Macie teraz mecze w telewizji i tym się zajmijcie…
Też tego nie rozumię… Ciągle słyszę droga i droga, a przecież najlepszą drogą jest modlitwa…
No nie? Ile to różańców można odmówić stojąc w korkach do Warszawy…
Te ludzie w Wołominie to nic nie myślą… 🙁
A ta droga jest taka fajna, bo fajna. A, i jeszcze fajna jest. A jak się pokoloruje pasy na różowo to będzie jeszcze fajniejsza, bo fajniejsza.
Pewnie, że fajna, bo asfaltowa. Przecież mogłaby też być z kocich łbów, a nie jest 🙂
A szkoda. Ile przetrwały drogi rzymskie?