spot_img
Strona główna Blog Strona 228

Myśl za kierowcę!

18

Od września na drogach powiatu wołomińskiego doszło do 57 potrąceń pieszych! Znakomita większość to osoby przechodzące przez pasy. Rozmawiamy z asp. sztab. Pawłem Majewskim z Wydziału Ruchu Drogowego KPP Wołomin.

Przeglądając informacje podawane przez kroniki policyjne wyraźnie zauważalny jest wzrost wypadków z udziałem pieszych, zwłaszcza na pasach.

– W okresie wrzesień – 29 grudzień 2017 roku doszło do 57 zdarzeń z udziałem osób pieszych, w tym 46 potrąceń na oznakowanych przejściach dla pieszych. W okresie wrzesień-29 grudzień w porównaniu do roku poprzedniego zanotowaliśmy o 9 zdarzeń więcej, ale porównując cały rok 2017 do roku 2016 – o 5 mniej.

Jakie przyczyny najczęściej decydują o wypadkach z udziałem pieszych? (…)

Więcej na łamach Wieści.

Sąd przyznał rację Wieściom

12

Informowaliśmy już Czytelników o procesie, jaki wytoczyła Wieściom Podwarszawskim burmistrz Wołomina Elżbieta Radwan, która nie zgadzała się ze stwierdzeniami, zawartymi w relacji z sesji absolutoryjnej naszego tygodnika. W pierwszej instancji sąd przyznał rację Wieściom i nakazał burmistrz zapłatę kosztów sądowych oraz kosztów jakie poniosła redakcja tytułem procesu. Burmistrz odwołała się od wyroku, ale apelację nadano po terminie. Sąd więc ją odrzucił.

Jak już informowaliśmy, w lipcu burmistrz Wołomina Elżbieta Radwan, uznając jakoby cyt. „po raz kolejny nie dostała absolutorium” i „w głosowaniu większość radnych nie przyznała absolutorium burmistrz Wołomina” narusza jej dobra osobiste, nakazała Wieściom umieszczenie sprostowania i zapłatę 50 tys. zł na rzecz organizacji społecznej.

Kiedy jednak redakcja odmówiła burmistrz wypłaty pieniędzy oraz umieszczenia sprostowania, Elżbieta Radwan złożyła w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga pozew przeciwko gazecie. Wyrok w obu instancjach wydany został na korzyść Wieści. Koszty sprawy zostały zapłacone z kasy miasta.

Informowaliśmy już Czytelników o procesie, jaki wytoczyła Wieściom Podwarszawskim burmistrz Wołomina Elżbieta Radwan, która nie zgadzała się ze stwierdzeniami, zawartymi w relacji z sesji absolutoryjnej naszego tygodnika. W pierwszej instancji sąd przyznał rację Wieściom i nakazał burmistrz zapłatę kosztów sądowych oraz kosztów jakie poniosła redakcja tytułem procesu. Burmistrz odwołała się od wyroku, ale apelację nadano po terminie. Sąd więc ją odrzucił.

Jak już informowaliśmy, w lipcu burmistrz Wołomina Elżbieta Radwan, uznając jakoby cyt. „po raz kolejny nie dostała absolutorium” i „w głosowaniu większość radnych nie przyznała absolutorium burmistrz Wołomina” narusza jej dobra osobiste, nakazała Wieściom umieszczenie sprostowania i zapłatę 50 tys. zł na rzecz organizacji społecznej.

Kiedy jednak redakcja odmówiła burmistrz wypłaty pieniędzy oraz umieszczenia sprostowania, Elżbieta Radwan złożyła w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga pozew przeciwko gazecie. Wyrok w obu instancjach wydany został na korzyść Wieści. Koszty sprawy zostały zapłacone z kasy miasta.

Komu to służy

8

Chyba nigdy jak dotąd na łamach Wieści nie powracaliśmy do jednego zadania inwestycyjnego tak wiele razy, jak do kuriozalnej modernizacji ulicy Załuskiego w Kobyłce. Będący we władaniu starostwa ten „utwardzony dukt” od wielu lat wzbudza emocje nie tylko mieszkańców miasta, ale tysięcy osób, co dzień nim podróżujących. Tak, tysięcy, gdyż z założenia ulica Załuskiego miała być i jest alternatywną dojazdu do stolicy, którą dziennie przemierza 11 tysięcy aut. (…)

Po wizji lokalnej, dokonanej w połowie grudnia ub. roku naczelnik napisał co następuje: „Bezpośredni wyjazd w granicach krawężnika drogi uniemożliwia jakąkolwiek kontrolę ruchu na odcinku: chodnik – ulica. Usytuowanie bramy otwieranej ręcznie uniemożliwia wyjazd auta z posesji, tak by stojący na czas jej zamknięcia pojazd nie zagrażał bezpieczeństwu ruchu drogowego” – pisze w notatce, by już w kolejnych zdaniach odnieść się do prac koniecznych do wykonania przez właściciela posesji. „Prześwit między drewnianymi sztachetami płotu jest zbyt mały, sztachety są znacząco za wysokie, co uniemożliwia kontrolę ruchu na chodniku, jezdni. Brama ręcznie otwierana powinna być usytuowana tak, by można było bezpieczne pozostawić samochodu, wskazanym byłoby ją przesunąć wewnątrz działki.”

O ile wynurzenia naczelnika są ciekawe i zajmują wiele miejsca, o tyle niewiele mają wspólnego ze stanem faktycznym. Usytuowanie płotu, jego wysokość, szczelność, jak również posadowienie bramy jest takie samo jak przed zmianą organizacji ruchu i niezmienne od lat. Po dokonanych przez zarządcę drogi zmianach, szerokość chodnika przed posesjami znacznie się zmniejszyła, na jego środku pojawił się sygnalizator świetlny, a co gorsza, w linii bramy wjazdowej wymalowano przejście dla pieszych.

Do walki o poprawę bezpieczeństwa włączają się kolejni mieszkańcy ulicy Załuskiego. Sprawa zatacza coraz szersze kręgi, bo jak widać urzędnicza niemoc przeraża. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Błąd urzędników – tablic nie będzie

29

96 tys. zł wsparcia finansowego na zakup pomocy dydaktycznych w ramach tegorocznego Rządowego programu „Aktywna tablica” przepadło wołomińskim szkołom. Zapytana o sprawę przez wołomińskich radnych, dyrektor wołomińskiego ZEASu przyznała, że stało się tak przez błąd jej pracowników, który bierze na siebie.

O tym, że wołomińskie szkoły nie będą mogły skorzystać z okazji zakupu tablic interaktywnych i monitorów interaktywnych radni pytali na listopadowej sesji Rady Miasta, jednak wówczas odpowiedź urzędników sugerowała raczej przyczynę polityczną. Dopiero po kilku tygodniach, na pytanie skierowane do mazowieckiego Kuratorium Oświaty nadeszła odpowiedź z informacją, że przyczyna utraty dofinansowania nie leżała po stronie polityki, a zwykłego niedopatrzenia. (…)

Więcej na łamach Wieści

Odcięci od świata

136

W Zabrańcu coraz głośniej walczą o uruchomienie linii autobusowej, która ułatwiłaby osobom zamieszkującym tę część gminy Poświętne dojazd do Warszawy. 16 grudnia przy kościele w Zabrańcu zorganizowane zostało spotkanie mieszkańców, na które zaproszono naszą redakcję oraz dziennikarzy z TVP Warszawa. Dla wielu osób zamieszkałych na tym terenie, codzienny dojazd do pracy to nie lada przeprawa. Dostęp do sklepów, poczty czy lekarza jest mocno ograniczony. Zaś sam Zabraniec wygląda tak, jakby czas się tam zatrzymał.

Przystanek autobusowy, usytuowany przy głównej drodze w Zabrańcu ma chyba za zadnie odstraszać, bo wygląda niczym dekoracja z filmu grozy. – Jakby pani tu usiadła dziś, w sobotę, to gwarantuję, że aż do poniedziałku nie podjedzie pod ten przystanek żaden autobus – powiedział nam sołtys Zabrańca Bogdan Ulejczyk. W weekendy nie kursują autobusy szkolne, więc żeby gdziekolwiek dojechać trzeba udać się najpierw do Okuniewa. Właśnie tak robią ci, którzy muszą dostać się do pracy, lecz nie mają własnych aut. Sytuacja miała ulec poprawie już jakiś czas temu, ale na obietnicach się skończyło.

– Od dziesięciu miesięcy walczymy z gminą w sprawie autobusów. Co jakiś czas dostajemy odpowiedź, że wszystko jest załatwiane, po czym nic się nie dzieje. Zwodzą nas już od dziesięciu miesięcy. Nikt nie chce nam pomóc. Tu chodzi o pięć miejscowości, z których ludzie nie mają czym dojechać do pracy. Od 27 lutego tego roku została nam zabrana wszelka komunikacja. Pan wójt w trakcie poprzednich wyborów mówił nam na spotkaniu w remizie, że rozmowy z Mińskiem są już tak zaawansowane, że autobusy będą u nas za dwa tygodnie. Dokładnie tyle czasu zostało wówczas do wyborów – powiedziała mieszkanka Zabrańca.

– Teraz miały jeździć autobusy od nowego roku, ale przyszło pismo z Urzędu Marszałkowskiego z Warszawy, w którym poinformowano nas, że nikt nie wystąpił do nich o pozwolenie na przejazdy tą trasą – dodała inna osoba. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Uwięziony w windzie

2

W ubiegłym tygodniu mieszkaniec Kobyłki został uwięziony w windzie, która znajduje się na stacji PKP Kobyłka Ossów. Godzinę czekał na uwolnienie.

– Było już po godzinie 16.00 gdy postanowiłem skorzystać z windy na peronie. Ruszyła normalnie, jednak zaraz potem gwałtownie się zatrzymała. Podjechała może jakieś półtora metra. Od razu zadzwoniłem na numer obsługi serwisowej. Kazali mi czekać. Minęło pół godziny, a oni ciągle kazali mi czekać. Zapytałem się więc skąd jadą do Kobyłki. Odpowiedzieli, że z Warszawy. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Wołomin: Stacja pomiędzy blokami?

6

W miniony czwartek wołomińscy radni nie przyjęli planu zagospodarowania przestrzennego, który przewidywał możliwość budowy stacji benzynowej niedaleko zabudowy wielorodzinnej.

Chodzi o plan dla terenu położonego w Wołominie, którego granice wyznaczają: od południowego zachodu – oś jezdni ulicy Piłsudskiego; od południowego wschodu – granica terenu kolejowego; od północnego wschodu – oś jezdni ulicy Laskowej; a od północnego zachodu – oś jezdni ulicy Armii Krajowej. Pracownicy Wydziału Urbanistyki Urzędu Miasta w Wołominie tłumaczyli na sesji, że plan dopuszcza, ale nie nakazuje budowy stacji, że jest to standardowy zapis w planie i że stacja nie stanowi dużej uciążliwości, a na Mokotowie stacje znajdują się na osiedlu obok siebie. Radni jednak nie dali wiary, że taki zapis to przypadek. – Skąd nagle taki pomysł? Przecież 100 metrów dalej jest już stacja. W środku, w malutkim terenie, pomiędzy domami, dopuszczamy stację benzynową? Dlaczego na takim kawałku dopuściliśmy w planie budowę stacji benzynowej? – dopytywał przewodniczący Rady Leszek Czarzasty sygnalizując, że we wcześniejszych planach sąsiednich terenów ze strefą usług i przemysłu, nie ma zapisu o stacji.

W odpowiedzi naczelnik Wanda Grygo zauważyła, że zabudowa wielorodzinna nie kłóci się z funkcją stacji paliw. Poza tym taki obiekt nie jest szkodliwy dla środowiska, a jeśli nie będzie zapotrzebowania, to stacja nie powstanie. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Zagościniec: Będzie remont na 100-lecia?

4

Nie udało się niestety zarządcy głównej drogi Zagościńca, Starostwu Powiatowemu, pozytywnie rozstrzygnąć przetargu na remont ul. 100-lecia. Oferty, które wpłynęły, znacznie przewyższały zarezerwowaną kwotę. Nadzieja na remont jednak jest, i to już na początku przyszłego roku.

Jak się okazało, po otwarciu ofert na remont głównej drogi Zagościńca, kwota przewyższała tę,  zarezerwowaną na inwestycję. Mając na uwadze znaczny wzrost cen tego typu usług, radni powiatowi Ryszard Madziar i Igor Sulich zwrócili się w tej sprawie do radnych Wołomina, prosząc o wsparcie inwestycji większą kwotą. (…)

Więcej na łamach Wieści.

PIERWSZY SKLEP LIDL W KOBYŁCE

1

Już 14 grudnia o godzinie 7:00 przy ul. Napoleona 2H otwarty zostanie pierwszy sklep sieci Lidl w Kobyłce.

Z okazji otwarcia zapraszamy do udziału w specjalnie przygotowanych atrakcjach oraz na zakupy w promocyjnych cenach. Na klientów czeka także specjalny upominek – książka kucharska z serii „Kuchnia Lidla”. W nowym sklepie klienci będą mogli znaleźć produkty marek własnych Lidl, m.in.: w  ramach „Chrupiące z  Pieca” – chleby niezawierające konserwantów oraz pyszne bułki, wędliny „Pikok”, mięso „Świeża porcja” lub „Rzeźnik”, produkty eko z linii BIO czy świeże owoce i  warzywa dostępne w ramach „Ryneczku Lidla”. Firma Lidl od lat nieustannie współpracuje  z  polskimi producentami, proponując konsumentom produkty pochodzące zarówno od branżowych liderów jak  i  mniejszych, lokalnych dostawców. W  asortymencie sklepu znajduje się już ponad 50 produktów marek własnych oznaczonych godłem „Teraz Polska”. W okresie od czwartku 14 grudnia do niedzieli 24 grudnia wiele artykułów objętych zostanie specjalnymi promocjami cenowymi. W sklepie Lidl w Kobyłce znaleźć będzie można również ofertę tygodni tematycznych z produktami charakterystycznymi dla różnych kuchni świata oraz bogatą ofertę artykułów przemysłowych, które w Lidlu pojawiają się  średnio trzy razy w  tygodniu. W  nowej placówce, klienci będą mogli nabyć m.in. szeroki asortyment tekstyliów oraz artykułów gospodarstwa domowego w bardzo atrakcyjnych cenach! Z okazji otwarcia nowego sklepu zorganizowane zostaną m.in pokazy kulinarne oraz atrakcje i konkursy z nagrodami dla dzieci i dorosłych. Dodatkowo osoby, które odwiedzą sklep Lidla w dzień otwarcia, będą mogły poczęstować się aromatyczną kawą serwowaną przez baristów, a także croissantami. Nowy sklep sieci Lidl w Kobyłce ma powierzchnię sali sprzedaży ponad 1400 m2. Do obsługi sklepu zatrudnionych zostało około 30 osób. Placówka będzie czynna od poniedziałku do soboty w godzinach od 7:00 do 22:00, a w niedzielę od 8:00 do 20:00. Ponadto dla wygody naszych zmotoryzowanych klientów przygotowaliśmy ponad 100 miejsc parkingowych. „Naszym klientom zapewniamy szeroki asortyment produktów wysokiej jakości w atrakcyjnych, niskich cenach. W myśl hasła „Co tydzień coś nowego” kupujący zawsze mogą znaleźć w sklepach Lidl różnorodne artykuły i promocje. Zapraszamy wszystkich klientów do korzystania z naszej oferty w nowo otwartej placówce w Kobyłce” – podsumowuje Aleksandra Robaszkiewicz, PR Manager Lidl Polska. W trosce o lepsze jutro – ekologiczne rozwiązania w sklepie Lidl W placówce wykorzystano ekologiczne rozwiązania m.in.: * instalację ogrzewania wykonaną w oparciu o gruntowe pompy ciepła, * odzysk ciepła z urządzeń chłodniczych, * energooszczędne oświetlenie LED. Powyższe rozwiązania mają za zadanie zwiększenie efektywności energetycznej obiektu, uczynienie placówki obiektem energooszczędnym, co w konsekwencji przyczynia się do ochrony środowiska naturalnego. Informacje o firmie: Lidl Polska należy do międzynarodowej grupy przedsiębiorstw Lidl, w której skład wchodzą niezależne spółki prowadzące aktywną działalność na terenie całej Europy. Historia sieci Lidl sięga lat 30 XX wieku, a pierwsze sieci pod szyldem tej marki powstały w Niemczech w latach 70 XX wieku. Obecnie w wielu krajach Europy istnieje ponad 10 000 sklepów tej marki, a w Polsce ponad 600. Dalsze informacje znajdą Państwo na naszych stronach:

www.lidl.pl

https://www.facebook.com/lidlpolska

https://www.instagram.com/lidlpolska/

https://www.youtube.com/user/LidlPolskaPL

Sprawa MZO: Prezes na policji

33

Nie cichnie sprawa tajemniczych ciężarówek, które po zmroku wjeżdżały na teren wołomińskiego wysypiska w Lipinach Starych – jak twierdzą świadkowie – bez kontroli i z pominięciem wagi. Radni dowiedzieli się od pracownika ochrony, że dostał polecenie, by wpuszczać ciężarówki wieczorową porą. Prezes MZO sugeruje, że nie miał z procederem nic wspólnego.

W oświadczeniu przesłanym redakcji w sobotę 9 grudnia prezes Miejskiego Zakładu Oczyszczania w Wołominie Jarosław Kubała informuje:

„W związku z wjazdem ciężarówki z odpadami na teren składowiska w Lipinach Starych oraz jej rozładowaniem w dniu 30 listopada br., po godzinie zamknięcia zakładu, informuję, że po analizie nagrań i przeprowadzonych rozmowach z pracownikami, odpowiedzialnymi za zaistniałą sytuację, podjąłem decyzję o złożeniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Zawiadomienie złożyłem w Wydziale Gospodarczym Komendy Powiatowej Policji w Wołominie w dniu 8 grudnia br.

Jednocześnie informuję, że wyciągnąłem konsekwencje wobec firmy ochraniającej wysypisko. Podobnie postąpię w każdym przypadku, w którym pojawi się choćby najmniejsze podejrzenie złamania prawa na obiektach MZO Wołomin.

Nawet w przypadku dużego przedsiębiorstwa jakim jest MZO Wołomin nie może dochodzić do podobnych sytuacji, czy to z przyczyn ludzkich błędów, czy – tym bardziej – nieuczciwych działań. Każde tego typu zdarzenie będę pilnie analizował i podejmę działania mające na celu jego pełne wyjaśnienie.”

Kiedy władze Wołomina, właściciele miejskiej spółki zdecydują się na ujawnienie monitoringu z wieczornych wjazdów ciężarówek i treści zeszytu, w którym każdy taki wjazd był notowany? W odpowiedzi wiceburmistrz prosi o czas. Radni natomiast głośno domagają się podania wstępnych faktów, bez zbędnej zwłoki. Oto, jak komentują ruchy prezesa MZO: (…)

Więcej na łamach Wieści.