spot_img
Strona główna Blog Strona 241

Przejście – porażka

59

Uruchomienie nowego przejścia podziemnego pod torami w ciągu ul. Legionów i Laskowej w Wołominie wywołało falę niezadowolenia, niepochlebnych komentarzy i telefonów do naszej redakcji od rozczarowanych Czytelników. Nieprzemyślane rozwiązania, zepsute windy, nieprzygotowane dojście do nowego przejścia oraz brak skoordynowania inwestycji miejskich z „kolejowymi” wylało na głowy włodarzy Wołomina kubeł zimnej wody, choć nie za wszystkie porażki tej inwestycji odpowiadają właśnie oni.

O tym, że aby dostać się na peron w kierunku Warszawy od strony ul. Legionów trzeba będzie przejść cały tunel, a potem wyjść z niego i obejść jeszcze podjazd dla wózków i rowerów, mieszkańcy informowali władze miasta na spotkaniu już w trakcie jego budowy. Nie było reakcji, ale i tak przecież niewiele można było już w tej sprawie zrobić. Projekty przejść i tuneli były przygotowywane przez inwestora kilka kadencji wcześniej…

W efekcie braku rozmów z Koleją, a może nawet błędnego odczytywania projektów, w centrum Wołomina powstało „to coś” co ma służyć tysiącom mieszkańców każdego dnia, przez długie lata…

Oto tylko niektóre „usterki”, które zgłaszają nam Czytelnicy kilka dni po otwarciu przejścia:

Schody prowadzące do tuneli nie posiadają zjazdów dla wózków i rowerów. Matki z dziećmi, które chcą pokonać tory kolejowe, cierpliwie oczekują więc w kolejkach do dwóch wind (jeśli te działają). Matka z wózkiem dla bliźniąt nie ma szans na wejście do windy, musi więc oczekiwać na pomoc przy wejściu i wyjściu z tunelu. (…)

Więcej na łamach Wieści

Piwo bez zezwolenia na pikniku parafialnym?

23

Na początku czerwca br. do Rady Gminy Poświętne wpłynęła skarga na wójta gminy. Zaniepokojony mieszkaniec w piśmie, które przekazane zostało radnym, zastanawia się czy podczas  pikniku parafialnego odbywającego się 23 kwietnia 2017 r. w Zabrańcu, nie naruszono przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Oto treść skargi: „23 kwietnia 2017 r. podczas pikniku parafialnego odbywającego się z okazji 25-lecia powstania parafii w Zabrańcu oraz Święta Miłosierdzia Bożego był sprzedawany alkohol (piwo). Fakt ten został udokumentowany zdjęciami zamieszczonym przez OSP Zabraniec na swoim profilu na portalu społecznościowym facebook. W związku z powyższym, w dniu 4 maja 2017 r. zwróciłem się do wójta gminy Poświętne z wnioskiem o udostępnienie skanu wniosku o wydanie jednorazowego zezwolenia na sprzedaż alkoholu oraz skanu zezwolenia wójta gminy Poświętne wydanego na sprzedaż alkoholu. W czasie gdy oczekiwałem na odpowiedz wójta gminy Poświętne z niewiadomych powodów z profilu OSP Zabraniec, prowadzonego na portalu społecznościowym facebook zniknęły dwa zdjęcia na których uwieczniona była sprzedaż alkoholu. 16 maja 2017 r. z urzędu gminy Poświętne otrzymałem pismo oraz skany wniosku o wydanie jednorazowego zezwolenia na sprzedaż alkoholu oraz skanu zezwolenia wójta gminy Poświętne. Z przesłanych kopii dokumentów wynikało, że wniosek został złożony przez OSP Zabraniec, a osobą odpowiedzialną za sprzedaż piwa podczas pikniku parafialnego odbywającego się z okazji 25-lecia powstania parafii w Zabrańcu oraz Święta Miłosierdzia Bożego był pan Bogdan Świadek, sprawujący funkcję przewodniczącego Rady Gminy Poświętne. Z uwagi na brak charakterystycznych „cech urzędowych” przesłanych dokumentów takich jak: dekretacje, urzędowa pieczęć potwierdzająca datę złożenia wniosku (tzw. prezentata) oraz numeru rejestracji wniosku w   dzienniku podawczym urzędu, czy potwierdzenia odbioru zezwolenia przez wnioskodawcę, zwróciłem się 18 maja 2017 r. do wójta gminy Poświętne o udzielenie dodatkowych wyjaśnień oraz przekazanie dodatkowych dokumentów. Na wniosek z dnia 18 maja 2017 r. wójt gminy Poświętne odpowiedział pismem z 31 maja 2017 r. Z wyjaśnień wójta gminy Poświętne budzących poważne wątpliwości – wynika następujący stan faktyczny: (…)

Więcej na łamach Wieści.

Ogromne pieniądze na muzeum w Ossowie

61

W minionym tygodniu Ministerstwo Obrony Narodowej podało publicznie to, co było wiadome już od kilku tygodni. Kiedy gmina odda Skarbowi Państwa działkę w Ossowie, MON wyłoży 100 mln zł by zbudować na niej Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 r. Chwilę po ogłoszeniu decyzji, w rozmowie z Julitą Mazur fakt ten oficjalnie skomentował dla Wieści senator RP prof. Jan Żaryn.

Po ostatniej sesji Rady Miejskiej w Wołominie, kiedy klub PiS poinformował pozostałych radnych i władze miasta o propozycji MON, nie ukrywano zaskoczenia, a nawet niedowierzania. Pisaliśmy o tym w maju. W minioną środę jednak oferta ministerstwa stała się czołówką wszystkich ogólnopolskich mediów.

– Dziś Ministerstwo oficjalnie wyjawiło informację do tej chwili poufną, że będzie budowane muzeum w Ossowie na planach, które swego czasu przygotował zespół z ówczesnym burmistrzem panem Ryszardem Madziarem na czele. Dzięki temu, że do końca roku funkcjonuje jeszcze zgoda na jego budowę i można rozpocząć prace, ministerstwo podjęło męską decyzję, że jest gotowe wyasygnować tak poważne środki finansowe, na muzeum honorujące Bitwę Warszawską 1920 r. Ja się oczywiście bardzo cieszę i mam osobistą satysfakcję, ponieważ z grupą radnych PiS i panem Leszkiem Czarzastym na czele, Rada podjęła uchwałę o gotowości przekazania wspomnianej działki na rzecz Skarbu Państwa, a konkretnie Ministerstwa Obrony Narodowej. Daje to możliwość rozpoczęcia budowy, a jednocześnie przecina pewne spekulacje związane z poszukiwaniami najlepszego, najgodniejszego miejsca, by to muzeum powstało. Mamy rok 2017, więc trzeba było podjąć taką decyzję.

Oficjalnie znamy więc zarówno miejsce wyznaczone pod budowę , jak i wygląd bryły budynku. Do tej pory propozycji było bardzo wiele.

– Rzeczywiście, było kilka propozycji, jak choćby propozycja pani burmistrz, która chciała, by muzeum powstało w Ossowie, ale na innym terenie. Ale ten teren nie jest przygotowany w żadnym stopniu do realizacji jakiegokolwiek zadania inwestycyjnego, w związku z tym nie była to koncepcja do końca możliwa do zrealizowania.

Podobnie jak ta, by powstało gdzieś bliżej Radzymina. Tam także burmistrz nie potrafił znaleźć  jednoznacznego miejsca, więc trzeba było te dywagacje odstawić gdzieś na bok, a wrócić do tego jedynego pomysłu, który swego czasu był dziełem poprzedniego burmistrza Ryszarda Madziara i wspierającego go pana Maksyma Gołosia- dziś starosty pruszkowskiego. Wybór tego miejsca nie jest przypadkowy, ponieważ wiąże się z postacią ks. Ignacego Skorupki i jego bohaterską śmiercią. (…)

Więcej na łamach Wieści.

NIE dla rowerów w tunelu

16

Na ostatniej sesji Rady Miasta w Zielonce seniorzy zaapelowali do władz, by zakazać jazdy chodnikiem w zielonkowskim tunelu w ul. Kolejowej.

Zabierając głos przedstawiciel Miejskiej Rady Seniorów zaproponował, by wyeliminować ruch rowerowy na chodniku w tunelu z uwagi na fakt, że już zdarzają się tu groźne sytuacje. – Jeśli ktoś chce jechać rowerem to po jezdni, a nie chodnikiem, ponieważ jadąc z górki rowerem bardzo się przyspiesza -zauważył przewodniczący Rady Seniorów Krzysztof Łebkowski.

Przy okazji przedstawiciel seniorów odczytał też list gratulacyjny od Miejskiej Rady Seniorów dla samorządu Zielonki, inwestora – spółki PKP PLK, wykonawcy i podwykonawców budowy tunelu, zaznaczając, że przejazd w ul. Kolejowej bezpośrednio połączy społeczności Zielonki południowej i północnej, a pośrednio cyt.: „Ludzkość półkul południowej i północnej, co zapewne przyczyni się do integracji społecznej i pokoju w Zielonce i na świecie. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Szczątki ludzkie w Zagościńcu

0

Jak poinformował portal wSensie.pl w hałdzie ziemi przywiezionej z budowy warszawskiego metra, jedna z mieszkanek Zagościńca znalazła szczątki ludzkie – najprawdopodobniej dorosłych mężczyzn. Mimo powiadomienia policji i prokuratury, przez długie tygodnie nikt ich nie zabezpieczył. (…)

Jak relacjonują mieszkańcy okolic ul. Gajowej, po powiadomieniu o znalezisku policji, część szczątków pobrano do ekspertyzy, a resztę pozostawiono na widoku. Pozostałości ludzkie usunięto dopiero po zainteresowaniu się sprawą mediów. (…)

Więcej na łamach Wieści.

MON przejmuje budowę muzeum w Ossowie

13

Dziś Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że po przejęciu działki od gminy Wołomin, wyłoży 100 mln zł na budowę Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 r. Obiekt ma zostać uruchomiony przed setną rocznicą Cudu nad Wisłą. Jak informowały Wieści, na majowej sesji Rady Miejskiej, radni PiS niespodziewanie wprowadzili uchwałę deklarującą chęć przekazania MON działki pod muzeum, powołując się na rozmowy w ministerstwie i deklarację budowy tego obiektu. Dziś MON oficjalnie potwierdziło te deklaracje.

Takie nagrody przyznają sobie urzędnicy

39

Prawie 14 tysięcy złotych nagrody plus wypłata w jednym miesiącu – tyle „na rękę” otrzymali w 2016 r. między innymi wiceburmistrz Wołomina, skarbnik gminy czy sekretarz. Zarobki ujawniono po tym, kiedy radny Emil Wiatrak zwrócił się do urzędu o sporządzenie zestawień wypłaconych nagród dla pracowników w urzędzie i miejskich jednostkach. Radni ujawnili tabele z nagrodami w internecie, co spotkało się z falą oburzenia mieszkańców.

Jaką kwotą nagrodzono najważniejszych, miejskich urzędników?

Urząd Miejski

Jak czytamy w przygotowanej odpowiedzi, którą otrzymali na środowej komisji radni Wołomina, w urzędzie miejskim zatrudnione są 153 osoby, a w ostatnim roku wypłacono 247 nagród pieniężnych. Najniższa nagroda netto to ok. 348 zł, a najwyższa – 13.935,78 zł. W sumie w 2016 r. wypłacono nagrody na łączną kwotę 283 tys. zł netto.

Wiceburmistrz Edyta Zbieć: najwyższa nagroda w 2016 r. (netto) – 13.935,78 zł, najniższa – 348,62 zł

Skarbnik Marta Maliszewska: odpowiednio: 13.935,78 zł oraz 348,62 zł

Sekretarz Małgorzata Izdebska: 13.935,78 zł oraz 348,62 zł

Z-ca burmistrza Robert Makowski: 9.755,35 zł

Naczelnik wydziału geodezji i gospodarki nieruchomościami: 3.484,19 zł oraz 348,62 zł

Koordynator zespołu ds. egzekucji należności: 1.044,86 zł oraz 348,62 zł

Naczelnik wydziału urbanistyki: 348,62 zł

Naczelnik wydz. spraw obywatelskich: 1.393,48 zł oraz 348,62 zł

Naczelnik wydz. finansów i budżetu – 5.090,70 zł oraz 348,62 zł

Ośrodek Sportu i Rekreacji Huragan

Na 71 pracowników przypadło 59 nagród na kwotę ponad 69 tys. zł, z których najwyższa wyniosła 4 tys. zł, a najniższa 200 zł.

Dyrektor OSiR Huragan otrzymał nagrodę na kwotę 2.786,96 zł (…)

Więcej na łamach Wieści.

Kobyłka stawia na sport

0

To, że władze samorządowe gminy zdecydowały się podpisać tę umowę w Dzień Dziecka chyba nie było przypadkowe. Treść porozumienia z pewnością jest ważna zarówno dla samorządowców, przedstawicieli klubu, jak i mieszkańców, w tym młodych sportowców. To dla nich bezpośrednio skierowana jest ta oferta w przyszłość, bo właśnie na najmłodszych sportowców stawia miasto. (…)

Najogólniej mówiąc, dzięki temu porozumieniu Kobyłka będzie kreowała wizerunek miasta przyjaznego sportowi, a wszyscy zawodnicy i trenerzy klubu będą promować Kobyłkę na rożne sposoby, w tym startując i trenując w barwach klubu z godłem miasta. Na mocy podpisanego porozumienia do końca roku Miejski Klub Sportowy „Wicher Kobyłka” będzie promował miasto podczas wydarzeń sportowych z udziałem swoich zawodników i trenerów. Przekazana do Wichru kwota 89 tys. zł. zostanie przeznaczona na rozwój sportowy i zadania związane z promocją Kobyłki. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Nietykalni są wśród nas?

0

Ten protest, mimo dużego nagłośnienia przez jedną ze stron konfliktu, był dla wielu mieszkańców Ząbek całkowicie niezrozumiały. Obserwatorzy środowych wydarzeń spod Miejskiego Centrum Sportu, i Urzędu Miejskiego czy głośnego pochodu ulicami miasta, nie bardzo wiedzieli, czemu ma to wszystko służyć. Dziesiątki związkowych flag, gwizdki dzierżone w dłoniach manifestantów, ogromny hałas i zamieszanie wprawiały w osłupienie przyglądających się niecodziennej imprezie.

Tak o tym „wydarzeniu” mówili ci, którzy ponad godzinę stali po drugiej stronie płotu, na terenie Miejskiego Centrum Sportu, wdając się w słowny spór z przywiezionymi kilkoma autokarami manifestantami – członkami NSZZ Solidarność Region Mazowsze. Osobami, które ani przez moment nie kryły, że nie znają osoby w obronie której tu są, a o trwającym konflikcie personalnym wiedzą tyle, o ile. Co grosze, ci z drugiej strony płotu, jakby uwięzieni na terenie MCS – basenu pracownicy, wielokrotnie wskazywali, że manifestanci za swój przyjazd otrzymali drobną dniówkę i zapewnienie posiłku regeneracyjnego.

Nim przejdziemy do głoszonych przez wszystkich haseł, wyjaśnijmy o co tak naprawdę chodziło. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Wołomin: Naprawy ulic muszą poczekać

21

Dopiero w czerwcu przeznaczone zostaną środki na naprawę nawierzchni gminnych ulic, mimo że wniosek o potrzebną kwotę dyrektor Miejskiego Zakładu Dróg i Zieleni w Wołominie złożył już w kwietniu. Władze miasta tłumaczą zamieszanie przeszkodami formalnymi, a mieszkańcy proszą urzędników o lepszą współpracę. (…)

Komisja odbyła się pod koniec maja. Obecny na niej dyrektor MZDiZ poinformował radnych i obecnych na sali mieszkańców, że w wielu aspektach sytuacja finansowa jego jednostki wygląda dramatycznie. Dołączył plan wydatków na 2017 r. przyznając, że 2/3 rocznego planu wydatków zostało już zrealizowane. W przedstawionym wniosku na łączną kwotę 2 100 000 zł zawarł konieczność remontu: ulic Ręczajska w Duczkach, ul. Główna w Starym Grabiu, ul. Szkolnej, remontów przepustów drogowych, jesiennych remontów i utrzymania dróg gruntowych,zakupu kruszywa, koszy ulicznych, konserwację oznakowania poziomego, a także zakupów inwestycyjnych: np. zakup samochodu osobowo – towarowego kombi na co najmniej 4-5 osób. (…)

(…) Decyzji zarządu miasta broniła dalej skarbnik: – Nie wyczytałam z wniosku złożonego w dniu 28 kwietnia, że to wniosek, który musi być natychmiast zrealizowany, bo jest sytuacja kryzysowa. Gdyby była taka sytuacja, postępowanie byłoby inne. My musimy mieć trochę czasu w urzędzie, żeby przeprowadzić postępowanie. Na sesji majowej było powiedziane, że budżet MZDiZ nie zostanie zwiększony. Te pieniądze, które wskazuje pan dyrektor i potrzeby zostaną merytorycznie ocenione i zostanie wskazany czas, kiedy będzie można ewentualnie na poszczególne paragrafy zwiększyć środki. To nie jest tak, że my musimy natychmiast zrealizować każdy wniosek, bo budżet, jak państwo wiedzą, nie jest z gumy. Jeśli będą oszczędności to tak, jak najbardziej – dodała, przyznając jednak że przesunięcia zostaną dokonane w czerwcu.

– Ja mam nadzieję, że to działanie będzie szybkie – podsumował radny Kozaczka.

– Ale ono jest szybkie – odpowiedziała skarbnik.

– Nie, nie jest szybkie, bo komunikacja jest fatalna – zauważył radny.

– Pan dyrektor jest codziennie u wiceburmistrz. I nie jest tak, że każdy powinien opiniować nasze postępowanie w ten sposób, bo jest to krzywdzące.

– Liczę, że pieniądze zostaną przeznaczone chociaż na te najważniejsze zadania – zakończył wymianę zdań radny. (…)

Więcej na łamach Wieści.