spot_img
Strona główna Blog Strona 284

Sukces i wiara

0

Radzymin jest jedną z nieliczna gmin powiatu wołomińskiego, o której w mijającym roku mówi się jedynie dobrze. Z pewnością to zasługa nie tylko mieszkańców, ale i tych którzy zostali wybrani w ubiegłorocznych wyborach. Dziś, po 12 miesiącach rządzenia okazuje się, że owa wiara i zaufanie do władz wcale się nie zmniejszyło.

Jednym z symptomów tak postawionej tezy, była choćby ubiegłotygodniowa sesja rady, podczas której jednomyślnie poparto propozycje budżetowe burmistrza Krzysztofa Chacińskiego na rok 2016.

W przyjętym bez głosu sprzeciwu budżecie ustalono dochody na poziomie 80 402 727, 06 zł (blisko o 6 milionów więcej niż w roku 2015 roku) i wydatki w kwocie 91 117 831, 56 zł (8 mln zł więcej niż w 2015 roku). Zmiany dotyczą także wydatków majątkowych, które mają zamknąć się kwotą ponad 20 milionów 529 tys. zł.

Budżet przyszłego roku ustawiony jest przede wszystkim na inwestycje oświatowe, które będą jego najważniejszą częścią. Widząc ogromne potrzeby mieszkańców w tym zakresie władze gminy zdecydowały się aż na pięć inwestycji oświatowych. Od niepamiętnych czasów, być może nawet po raz pierwszy w historii Radzymin postawił na szybki rozwój tej dziedziny. I tak kontynuacja budowy gimnazjum nr 1 to 6.750.000 zł, budowa oddziału przedszkolnego w Załubicach około 150.000 zł, budowa przedszkola nr 2 w Radzyminie pochłonie 1.250.000 zł, rozbudowa szkoły nr 2 w Radzyminie to kolejne 1.500.000 zł, a rozbudowa szkoły nr 2 w Słupnie przeszło 2.835.000 zł. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Śmieciowa sprawa

0

Mieszkańcy wsi: Krubki Górki, Małków, Trzcinka i Zabraniec już od prawie roku walczą z władzami gminy Poświętne i Zakładem Usług Asenizacyjnych Marek Bakun. Spór toczy się o plany budowy bazy transportu i hali do segregacji odpadów.

Zacznijmy jednak od początku. W grudniu 2014 r. Maciej Bakun (Zakład Usług Asenizacyjnych Marek Bakun) złożył wniosek na budowę Zakładu Gospodarki (wytwarzania, zbierania, transportu i przetwarzania odpadów) na działce nr 3 w miejscowości Krubki-Górki w gminie Poświętne. Następnie, w styczniu 2015 r. wójt gminy Poświętne wysłał do Powiatowego Inspektora Sanitarnego oraz do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wniosek o wydanie opinii w sprawie konieczności przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko dla ww. przedsięwzięcia. Mieszkańcom wsi: Krubki Górki, Małków, Trzcinka i Zabraniec nie spodobały się plany budowy w ich sąsiedztwie zakładu gospodarki odpadami komunalnymi. Wystosowali więc oni do Urzędu Gminy Poświętne petycję, pod którą podpisało się 300 osób. Jednocześnie, w lutym 2015 r. wpłynęło 150 wniosków o uznanie za strony ww. sprawie. Wobec tak dużego sprzeciwu inwestor postanowił się wycofać.

Spokój mieszkańców nie trwał jednak zbyt długo, bowiem w lipcu br. Karol Bakun (syn Marka Bakuna) złożył do Urzędu Gminy Poświętne wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy polegającej na budowie bazy transportowej na działce nr 3 w miejscowości Krubki-Górki.

Oba wnioski (zarówno ten wcześniejszy Marka Bakuna, jak i aktualny Karola Bakuna) dotyczą tego samego. Widnieją w nich te same działki oraz identyczne budynki i wymiary. We wniosku Karola Bakuna czytamy m.in.: „W budowanej bazie transportowej prowadzony będzie przeładunek materiałów stałych, produktów i surowców budowlanych, w tym gruzu, szkła, tworzyw sztucznych, papieru, tektury i ziemi.(…) Ścieki deszczowe i roztopowe z terenu bazy odprowadzane będą systemem kanalizacji do pobliskiego rowu, po wcześniejszym oczyszczeniu ich w separatorze zintegrowanym z osadnikiem. Na odprowadzanie ścieków deszczowych i roztopowych uzyskam pozwolenie wodno prawne.” Jednak co ciekawe, wójt gminy Poświętne w projekcie decyzji o warunkach zabudowy, którą wysłał w sierpniu br. do Starostwa Powiatowego w Wołominie zwolnił inwestora z obowiązku uzyskania pozwolenia wodno-prawnego. „W zakresie odprowadzenia ścieków deszczowych – ustala się, że wody opadowe z terenu zabudowy będą odprowadzane przez infiltrację powierzchniową do gruntu” – czytamy w projekcie decyzji wójta. Czy jest to zgodne z prawem? – W przypadku drugiego wniosku wójt nie wystąpił do Powiatowego Inspektora Sanitarnego i do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska z prośbą o wydanie opinii w sprawie oddziaływania na środowisko. Dlaczego? Przecież jest to taka sama inwestycja. Wójt wystąpił jedynie do Wydziału Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego z prośbą, aby wypowiedział się on w zakresie ochrony gruntów rolnych działki nr 3 w miejscowości Krubki-Górki – powiedziała nam jedna z zaangażowanych w sprawę mieszkanek. Co więcej wójt, w pozytywnym projekcie decyzji o warunkach zabudowy napisał również, że: „Należy zapewnić możliwość segregacji odpadów na działce własnej oraz zabezpieczyć odbiór i utylizację odpadów przez firmę mającą stosowne zezwolenia zgodnie z przepisami szczególnymi”. Nie ma tu mowy o odpadach własnych inwestora, co może być równoznaczne z wydaniem pozwolenia na sortownię.

Kluczowe w całej tej sprawie jest również to, że dotychczas Zakład Usług Asenizacyjnych Marek Bakun dysponował bazą techniczna w miejscowości Okuniew w gminie Halinów. Jednak w międzyczasie Halinów zmienił plan zagospodarowania przestrzennego. Z informacji starosty mińskiego wynika zatem, że 23 stycznia 2016 r. firma Bakun traci pozwolenia na transport, zbieranie, odzysk i wytwarzanie odpadów. Przepada także zaplecze w postaci bazy transportowej w Okuniewie. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Na złość mieszkańcom?

21

Dużym zainteresowaniem cieszyła się środowa komisja finansów Rady Miejskiej w Wołominie, która przebiegła zupełnie nie po myśli radnych opozycji. Odwrotnie niż to było podczas ubiegłotygodniowych, połączonych komisji gospodarki, edukacji i bezpieczeństwa, ta najbardziej merytoryczna z komisji pozytywnie zaopiniowała projekt budżetu zaproponowany przez burmistrz.

W komisji finansów nie dominują radni PiS, większości nie ma tu także klub radnych obecnej burmistrz. Rezultaty ostatecznego głosowania nie były więc oczywiste aż do chwili ogłoszenia wyników. Nie dziwi więc zainteresowanie jej obradami, na których pojawili się prawie wszyscy radni, dyrektorzy jednostek i naczelnicy wydziałów urzędu oraz sołtysi i spora grupa mieszkańców.

Po zreferowaniu najważniejszych pozycji w budżecie i planowanych wydatków miejskich jednostek, skarbnik Marta Maliszewska ponownie musiała zmierzyć się z pytaniem, na który niedostatecznie jasno odpowiedziała na poprzedniej komisji. Chodziło o zaplanowaną na 2016 r. kwotę wydatków bieżących, aż o 8 milionów niższą od zapisanej na rok 2015. O powód tak drastycznych oszczędności zapytał skarbnik radny Adam Bereda. – Przeanalizowałem budżety z kilku kadencji i wydatki bieżące zawsze proporcjonalnie rosły o kilka procent. Tu spadają w dół, a przypominam, że w wydatkach bieżących dojdą nam wydatki na wspólny bilet: 2,5 mln zł, czyli robi nam się różnica 10 mln zł. Skarbnik tym razem starała się wyjaśnić wszystko bardzo dokładnie: (…)

W czasie środowej komisji odbyła się też ciekawa wymiana zdań, dotycząca m.in. roli radnych w ustalaniu budżetu. Jak zauważył obecny na spotkaniu, wołomiński przedsiębiorca Bogdan Domagała w 2002 r. ustawodawca wprowadził bezpośrednie wybory burmistrza i osobno wybory radnych, by Rada nie mogła naciskać na burmistrza, i by ten był oddzielnym organem wykonawczym. (…) – Nikt nie odnosi się w dyskusji skąd te pieniądze zdobywać dla Wołomina. Czy ktoś z radnych powiedział coś na temat: co mamy zrobić by Wołomin się rozwijał, by mieć więcej inwestycji? Żeby ludzie zarabiali coraz lepiej, by spółki prawa handlowego się rozwijały, by tworzyć studium, które teraz jest spaprane! Nie ma żadnych stref przemysłowych, nie ma stref inwestycyjnych. Zastanówcie się nad tym, a potem dyskutujmy o szczegółach. (…)

Radny Emil Wiatrak opowiedział o sytuacji jaką zastał na poprzedniej komisji, opiniującej budżet. Jak mówił, usłyszał niepokojące słowa w chwili, gdy radni opozycji wpisywali swoje propozycje inwestycji na listę: – Kolega radny Sawicki, jak chyba jeszcze te zmiany omawialiście, powiedział: zdejmij Emilowi, zdejmij Ufnalowi (inwestycje z ich okręgu – przyp. aut.). Takie słowa padły. Chcecie zdjąć Emilowi, ale tak naprawdę krzywdzicie mieszkańców. Po pierwsze bo na tej ulicy jest ogromna kałuża kiedy popada, a o drugie tą ulicą chodzą dzieci do szkoły czwórki. Mam nadzieję, że jeszcze ten swój wniosek przemyślicie – apelował radny Wiatrak. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Zielonka: Czas oczekiwania i nadziei

6

Z burmistrzem Zielonki Grzegorzem Dudzikiem rozmawia Julita Mazur.

Jak w skrócie podsumowałby Pan miniony rok w roli burmistrza?

– To rok wzajemnego docierania się we współpracy między burmistrzem, a nową Radą Miasta. Cieszę się, że u znacznej większości radnych zapanował duch wzajemnego współdziałania dla dobra Zielonki. Dzięki temu – nie bez trudu – ale konsekwentnie realizujemy ważne dla gminy działania. Zielonka stała się w tym roku wielkim placem budowy, z jednej strony remont linii kolejowej, z drugiej budowa obwodnicy Marek, czyli trasy S8, a są jeszcze w fazie projektowej inne inwestycje np. dalsze poszerzenie drogi 631. Było więc bardzo dużo konsultowania, opiniowania, koordynowania i współpracy z inwestorami, aby szczegółowe rozwiązania dla miasta Zielonki były jak najbardziej przyjazne mieszkańcom. Jednym słowem był to rok pracowity.

Patrzy Pan na rozpoczynającą się budowę tunelu i peronów z optymizmem czy też na razie raczej z obawą?

– Zdecydowanie z optymizmem. Chociaż weszliśmy już w czas największych utrudnień, to patrzymy perspektywicznie na koniec przyszłego roku, kiedy w Zielonce będziemy mieli tunel drogowy i trzy miejsca, w których piesi będą mogli przejść pod torami. Dla porównania wystarczy powiedzieć, że dotąd było tylko jedno przejście przez tory.

Z ogromną nadzieją patrzymy też na zaawansowany stan budowy wiaduktu nad torami w drodze 634, czyli ulicy Wyszyńskiego. Jego oddanie to będzie naprawdę zmiana jakościowa w komunikacji do Warszawy. Staramy się myśleć o koniecznych utrudnieniach, pamiętając jaki będzie stan finalny. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Co nowego na kolei?

0

9 grudnia w Tłuszczu odbyła się konferencja prasowa, podczas której przedstawiciele PKP PLK omówili najnowsze informacje dotyczące modernizacji linii kolejowej E 75 Rail Baltica. Zapowiedziano m.in. wznowienie ruchu pociągów na odcinku Tłuszcz – Sadowne.

– Ten fragment linii kolejowej zamknięty został 12 października 2014 r. 13 grudnia br. otwieramy go i przywracamy ruch pociągów, zarówno tych podmiejskich do Małkini, jak i dalekobieżnych do Białegostoku. Wykonywane są jeszcze jakieś drobne prace (ekrany akustyczne i odwodnienie), które nie wpływają jednak na ruch. Stacja Łochów jest całkiem nowa. Skończono budowę mostu na rzece Liwiec. Zostały tylko drobne roboty wykończeniowe na dole. Tak jak zakładaliśmy udało nam się go zbudować w rok – zapowiedział Jerzy Korzeniowski, dyrektor projektu PKP PLK.

Jak wyglądają prace na pozostałych odcinkach? Na razie najwięcej dzieje się w Zielonce. – Mamy wszystkie pozwolenia na budowę i realizujemy roboty w różnym stopniu zaawansowania. W przypadku odcinka Rembertów – Zielonka planujemy budowę nowego przystanku Warszawa Mokry Ług oraz budowę przejścia podziemnego w Zielonce. Perony będą wyposażone w urządzenia związane z obsługą osób niepełnosprawnych. Z kolei odcinek Zielonka – Wołomin jest z punktu widzenia tego projektu bardzo ważny, ponieważ budujemy tam drugą parę torów. Pozwoli to na usprawnienie ruchu aglomeracyjnego od Warszawy Wileńskiej. Ta dodatkowa linia torów będzie biegła aż do Wołomina Słonecznej. To linia do obsługi aglomeracyjnej. Oddzielenie ruchu dalekobieżnego od aglomeracyjnego to większy komfort dla podróżnych i mieszkańców. Budujemy tunel w Zielonce, w ciągu ulicy Kolejowej. Niestety, mieliśmy ogromne problemy z uzyskaniem pozwolenia na budowę na stację Zielonka. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Wołomin: 40 lat szpitala powiatowego

3

Znaczną część minionego piątku zajęły obchody okrągłej, bo 40 rocznicy powstania Szpitala Powiatowego w Wołominie. Zapoczątkowała je msza święta celebrowana w szpitalnej kaplicy a po jej zakończeniu konferencja przypominająca te najodleglejsze czasy, aż po współczesność.

Wołomiński szpital, jak każdy boryka się z finansowymi kłopotami, ale jak rzadko który udanie walczy o swą przyszłość. Widać to było w trakcie obchodów jubileuszu, na które do bankietowej sali hotelu zaproszono blisko 200 osób. Szybko okazało się, że organizatorem uroczystości nie była lecznica, a jej właściciel – Starostwo.(…)

– Założyliśmy, że dziś rozmawiamy tylko o tym, co się nam udało i do czego dążymy. Cieszę się, że jesteśmy w stanie wyznaczyć cele na przyszłość. Zdajemy siebie sprawę, że szpital jest najważniejszym zakładem pracy powiatu wołomińskiego. Byłem jednym z pierwszych jego pacjentów i doskonale pamiętam jak to wówczas wyglądało. Radość załogi i pacjentów z wygodnych łóżek, przestrzeni, sal chorych, zaplecza medycznego. Po 40 latach udało się wiele, ale dużo przed nami. Tylko wspólnym wysiłkiem samorządów możemy budować przyszłość placówki, dokonywać niezbędnych zakupów, pozyskiwać najlepszych lekarzy. Musimy powalczyć o wyższą płacę personelu, począwszy od lekarzy po salowe, pracowników technicznych, bo znając ich wysokość przychodzi się nam wstydzić. To ogromne wyzwania, ale możliwe do realizacji – mówił starosta Kazimierz Rakowski.(…)

Więcej na łamach Wieści.

Mieszkańcy coraz chętniej się integrują

0

Wójt gminy Klembów Rafał Mathiak podkreśla, że wodociągowanie gminy to priorytetowe zadanie. Na tym też postanawia skupić się w przyszłym roku. W dalszych planach jest również stworzenie rejestru umów i wniosków o dostęp do informacji publicznej.

Co uważa Pan za największy sukces gminy w 2015 roku?

– Jest wiele takich wydarzeń i przedsięwzięć, o których warto mówić. Wybór największego sukcesu gminy Klembów w mijającym roku będzie zapewne uzależniony od konkretnego obszaru działalności gminy, czy też od rodzaju sfery życia naszych mieszkańców. Na przykład, możemy pochwalić się sukcesami w sferze obywatelskiej. Mam tu na myśli ogromny wzrost aktywności społecznej naszych mieszkańców. Powstają nowe organizacje społeczne, pojawiają się cenne inicjatywy sołeckie, integrujące mieszkańców. Za przykład niech posłuży akcja „Maraton Mikołajów” z 6 grudnia. Fantastyczne wydarzenie, integrujące 20 organizacji: samorządowych, pozarządowych i prywatnych, obejmujące swoim zasięgiem całą gminę z kulminacyjną imprezą w parku w Ostrówku. Jest to niezwykle budujące, a zarazem mobilizujące dla mnie. Ten rok to również sukcesy inwestycyjne. Wybudowaliśmy drogę do wsi Pieńki, zakończyliśmy budowę wodociągu w Ostrówku i Lipce, rozpoczęliśmy wodociągowanie kolejnych miejscowości (Krzywica, Tuł), wspólnie ze Starostwem Powiatowym przebudowaliśmy główną arterię komunikacyjną w Ostrówku (ul. Kolejowa). Pozyskaliśmy również znaczące środki finansowe. Otrzymaliśmy blisko 1,5 mln zł z Urzędu Marszałkowskiego, dzięki którym możemy kontynuować wodociągowanie gminy. Uzyskaliśmy także pomniejsze dotacje z różnych źródeł, np. z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej łącznie około 160.000 zł na: wywóz i utylizację azbestu, rewitalizację parku w Starym Kraszewie, stworzenie Planu Gospodarki Niskoemisyjnej.

Zapewne ułożony już został projekt budżetu gminy na 2016 r. Na realizację jakich inwestycji mogą liczyć mieszkańcy? (…)

Więcej na łamach Wieści.

Ta przebudowa zmieni Wołomin!

7

Ogromnym zainteresowaniem cieszyło się poniedziałkowe spotkanie mieszkańców gminy Wołomin z projektantem, któremu władze miasta zleciły przeprojektowanie niektórych istniejących ulic i terenów miejskich, leżących wzdłuż przebudowywanej linii kolejowej. Po ponad godzinnej rozmowie wiadomo, że po 2016 r. nic w Wołominie nie będzie już takie samo…

Projektant Maciej Chmielewski rozpoczął swoją prezentację od ważnej informacji: projekt zagospodarowania terenów sąsiadujących z przebudowywaną linią kolejową podzielono na cztery etapy. Każdy z nich będzie realizowany albo na koszt wykonawcy remontu linii kolejowej (4 przejścia podziemne) albo gminy (drogi, chodniki, parkingi, oświetlenie).

I etap obejmuje budowę czterech podziemnych przepraw przez tory kolejowe: w ul. Sasina (droga, ścieżka rowerowa i chodnik), w ul. Laskowej (ciąg pieszo-rowerowy), w ul. Sikorskiego (ciąg pieszo-rowerowy) oraz w ul. Geodetów (droga, ścieżka rowerowa i chodnik). W tym czasie gmina przewiduje również rozpoczęcie przebudowy odcinków dróg, prowadzoną równolegle z pracami na linii kolejowej. Chodzi o:

– zmianę organizacji ruchu w odcinku drogi w przedłużeniu ul. Fieldorfa od ronda Jana Pawła II,

– zapewnienie dojazdu do garaży na os. Kobyłkowska,

– usprawnienie ruchu pieszo-rowerowego od ul. Kolejowej do ul. Piłsudskiego,

– przebudowę odcinka chodnika ul. Legionów (od ul. Wileńskiej do ul. Żelaznej), którym poruszać się będą piesi korzystający z tunelu w ul. Laskowej,

– przebudowę chodników i oświetlenia od przejścia w ul. Sikorskiego w stronę ronda Solidarności oraz w kierunku marketu Kaufland,

– utwardzenie przejścia od ul. Kolejowej do A. Krajowej,

– remont odcinka ul. Duczkowskiej (ok. 70 m).

Po przyszłorocznych pracach przyjdzie czas na etap II, w którym uwzględniono zmiany zapisane w nowym planie zagospodarowania tzw. obszaru Przytorze. Znalazła się w nim m.in.: (…)

Więcej na łamach Wieści.

Wołomin: Obawiają się wykreślenia z budżetu

1

Ostatnie awantury na komisjach opiniujących budżet gminy Wołomin na 2016 r. wzbudziły w mieszkańcach niepokój, czego skutkiem jest wyjątkowa liczba telefonów do naszej redakcji.

Spotkaliśmy się z mieszkańcami ulic, które znalazły się w budżecie na kolejny rok, a w wyniku dużej ilości projektów proponowanych przez opozycję, mogą zostać wykreślone. – Gruntowa ulica Asnyka już kolejny rok czeka na remont nawierzchni. Proszę spojrzeć na te dziury. Teraz, kiedy zalane są wodą, uniemożliwiają normalny przejazd, nie mówiąc już o przejściu suchą stopą. To jest centrum miasta, a żyjemy tu gorzej jak na zapomnianej wiosce. A przecież mieszka przy niej prawie sto osób – mówi mieszkaniec ul. Asnyka, pokazując nam wertepy, błoto i kałuże na odc. od. ul. Lipińskiej do Kościelnej w Wołominie.

Nie inaczej, a nawet jeszcze gorzej, sprawa wygląda na ul. Traugutta w Wołominie, przy której znajduje się kilka bloków, szeregowce i którą codziennie pokonują dzieci do pobliskiej szkoły nr 5. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Wołomin pożegna się z kontenerami?

0

Jak zapowiedział na ostatniej sesji Rady Miejskiej dyrektor Miejskiego Zakładu Dróg i Zieleni w Wołominie, już wkrótce z gminnych działek mają zniknąć szpecące kontenery na odzież. Czy tym razem się uda, zważywszy na kwietniowe obietnice ówczesnego wiceburmistrza Wołomina, który już wówczas zapewniał o zamiarze rozprawienia się z nielegalnymi pojemnikami?

Ówczesne obietnice pozostały jedynie słowami, więc radni na listopadowej sesji postanowili drążyć temat aż do skutku. Tym razem wypowiedział się dyrektor Henryk Oleszczuk z MZDiZ, który poinformował: – Została wydana jednej firmie zgoda na zajęcie pasa drogowego i wystawienie 17 pojemników. Umowa została podpisana na 3 lata, wygasa w połowie 2016 r. i nie mam zamiaru jej przedłużyć. (…)

Więcej na łamach Wieści.